O! Tego też nie widziałam [znowu przerwy w dostawie netu :(... ani wysłać fotki nie mogę :( ]. Po Krakowie też przyjemnie z Tobą pochodzić ;-) Kompozycja zdjęcia jak w poradniku fotografii :-)) no do niczego doczepić się nie można :-))
Siwis - no jak dla mnie to możesz sobie te ksiazke zdecydowanie odpuscic:) a fota, no coz, ze wzgledu na moj bardzo osobisty stosunek do Twojego osobistego Krakowa po prostu zachwyca:) tak wlasnie widze Krakow w swoich tesknotach i marzeniach, taki ciepły, kolorowy, gdzie historia splata sie z terazniejszoscia... tak wlasnie i dlatego za te fotke Ci podziekuje:) serdecznosci:) PS. Moje koty szukaja domu dla siebie, nie przygranalbys jakiegos?:) z dobrego domu?:)
mam wrazenie ze tematem tego zdjecia jest kontrast miedzy starym, pelnym zabytkow i zieleni Krakowem, a nową uprzemyslowiona czescia miasta... i to pokazales wyraznie - szczegolnie widac to w powietrzu:( nasycenie barw wydaje sie za duze, ale bylo konieczne by uwydatnic ten smog:) co do kadru, to obcielabym troszke wode u dolu zdjecia, wtedy ten szafirowy kolor wody by nie razil, a dolna czesc foty i tak niewiele wnosi do tresci... pozdrawiam serdecznie:)
Druidzie, coś nie mogłem spać w nocy... Na starość tak się zdarza :{) To sobie przygotowałem następne zdjęcie i popisałem trochę bzdur. Jak zwykle tak pół żartem, pół serio...
FLESZU => Ludzki człowiek z Ciebie. Dzięki za współczucie. Pochlebstwa mnie już dobijają, nie rdzę sobie z tym problemem. Męczy mnie też inna sprawa. Jakoż ja się mam czegoś nauczyć, skoro nie napisałeś mi żadnych konkretnych uwag, porad i wskazówek, jeno że bardzo słabe i że się nie zgadzasz z fotodziadkiem... Jakie wnioski można wyciągnąć z informacji, że słabe? Gdybym przynajmniej wiedział dlaczego takie marne, to może bym coś pokumał na przyszłość... A już gdybyś mi napisał jak się poprawić, to byłoby wspaniale... Ale nie, nie, aż tyle nie mogę chcieć! Dajmy już temu spokój. Jak zarobię trochę pieniędzy, to sobie kupię książkę o fotografowaniu. Widziałem takie w księgarni. Tak jest, kupię i już!! Postanowione! Kurczaczek, no ale z drugiej strony, jak już sobie kupię tą książkę, i jak już będę dobrym fotografem, to co wtedy? Będę robił dobre zdjęcia, wstawiał na plfoto, ludziska będą komentować, zachwycać się, stawiać same wybitne... No i jak tak popatrzeć z boku, to będzie można rzec, że mi schlebiają... No to właściwie nic się nie zmieni, znowu pochlebstwo będzie mnie dołować. Ba! Będzie jeszcze gorzej, bo teraz, to choć jeden sprawiedliwy się znajdzie. Eee... Ciężki żywot! Wychodzi na to, że nie opłaca się uczyć... I na książce się zaoszczędzi... :{)
Michu D => To tylko wrażenie. Zapewniam, że wieże trzymają pion. A most, jak to most, jest konstrukcją wypukłą ku górze, poziomu trzymać nie może... Dzięki za opinię. Pozdrowienie :{)
Siwis : Twoich tekstow o wysokiej trawie jakos nie rozumiem, ale rozumiem za to, ze nalezysz do tych ktorzy nie przyjmuja do wiadomosci ze ich zdjecie nie zwala z nóg .... tylko pochlebstwa .... wspołczuje...... miej na uwadze, ze słuchając wyłącznie pochlebstw niczego sie nie nauczysz. pzdr
siwis masz zupelna racje chociaz tez zupelnie jej nie masz :). generalnie staram sie nie krytykowac kompozycji
autora bo albo cos do mnie dotrze albo nie, a jesli autor zamiescil takie zdjecie to uwazal je za warte takiego
pokazania... z drugiej strony nie moge sie oprzec wrazeniu ze -0.3 cm z dolu nikomu by nie zaszkodzilo. :) co
do chmur, wierze ci calkowicie ze tak moga wygladac. tylko ze ten wyglad nie najlepszy jest :P ale podoba
mi sie Twoje przekonanie i zdecydowanie. co do fotografii w ogole, to juz mi sily powoli zaczyna
brakowac... jeden kreuje, drugi odtwarza, trzeci transformuje, temu kwiatki, temu architektura - strasznie
to pogmatwane jest i jeszcze sie nie moge odnalezc. pozdro. :)
orm => No, to jest bardzo ciekawy problem, co by było, gdyby tą fotografię pokazał ktoś inny. Odsyłam Cię na wysoką trawę dla lepszego prowadzenia rozważań... Pozdrawiam :{)
wrobldobie => masz rację, to zbyt szerokie ujęcie dla tematu "trzy wieże". Dletego też nie zrobiłem ich głównym motywem. Kiedyś, w swoim starym Zenicie miałem teleobiektyw 300mm, i to dawało dobry kadr, teraz mam maksimum 210mm - to nie daje dostatecznego zbliżenia, kadr jest taki niezdecydowany. Postanowiłem więc pozostawić ten motyw w tle. :{)
Nie rozumialem, przeczytalem opis - zrozumialem ;-). Moim zdaniem w tym zblizeniu pomysl, mimo, ze dobry, jest troche nieczytelny. Troche szkoda, bo komponuje sie fajnie :-).
Fotodziadku => zbyt jesteś łaskawy. Lecz jest trochę racji w tym co piszesz. Ja nie chcę pokazywać Krakowa. Chcę pokazać pewne miejsca, z którymi coś mnie łączy, w których zostawiłem kawałek siebie. Dużo z tych miejsc jest w Krakowie - i trudno się dziwić, skorom tu osiadły z dziada pradziada... :{) hydro => u mnie chmury normalne - tak wyglądają czasem w zachodzącym słońcu i wymieszane z krakowskim smokiem [czyt. smogiem]. Obciąć dół? Nigdy! Zburzyło by to moje skojarzenie tytułowe, a ono jest bardzo istotne dla mnie, choć dla oglądającego może być zupełnie nieważne. Poza tym fotografuję rzeczy zastane. Kaczki, łabędzie, mewy są tam, gdzie jest woda - nie widzę powodu by je usuwać, obcinać, unikać ich... Pozdrowienie. :{)
Leonidasie => nic tu za bardzo nie podkręcałem, ale skoro tak wygląda, to i dobrze... :{) Piegusie => tylko nie pocztówkowe, proszę... :{) jslawinie => bo to Kraków Osobisty, hi, hi... :{)
Alzurko, Teoretyczko, Giegato => Różnie się toczą losy... :{) Szczecin jest pięknym miastem, tak uważam, choć znam go pobieżnie. Pewnie się tam kiedyś pojawię, jednak nie mogę obiecać, że szybko... :{(
wybitnie mi się nie podoba, chociaż niby poprawne ... może sie czepiam, ale ono po prostu nie ma klimatu, i nie chodzi o technikę czy wybór tematu. Nie gra mi i już.
jak pocztowka z czasow Gierka czyli bardzo słabo, kompletnie nie moge sie zgodzic z tym co napisal ponizej dziadek........ pozostawiam bez oceny .......
oj... ja tu bede bardzo pod prad tom razom... ale niech tam... (krakowa nie znam i sentymentu nie mam).
siwis, co jest z tymi chmurami? moze tylko mi sie wydaja troche dziwne, ale na moje oko nienaturalnie wyszly.
poza tym czy nie lepiej by wygladalo na dole obciete troche (te bialy plamy, kaczki chyba czy inne nieloty nijak
sie kamponuja...)? pozdr serdecznie :)
Piękny Twój Kraków, czujesz to miasto jak chyba nikt inny na plfoto. W każdym toimm zdjęciu z Krakowa widać jakieś bezpośrednie relacje między Tobą i miastem, każde Twoje zdjęcie stamtąd jest bardzo osobiste. Dużo czujesz i pokazujesz to na zdjęciach. Skusisz mnie na wyjazd do Krakowa. Serdeczności :)))
Nigdy w życiu na pocztówkę! To Kraków Osobisty. :{) Niebo jest tutaj kolejnym tematem tego zdjęcia. To tzw. smok(g) krakowski... :{) A kolor wody rzeczywiście nierzeczywisty... Jakoś tak wyszło przy tym zachodzącym słońcu. No i dobrze! :{)
ach, krajanie... a toś mnie zaskoczył tą trzecią wieżyczką! ale faktem jest, że wiele pięknych panoram zostało bestialsko zabitych współczesną "architekturą"...
Ciekawie wyszedł kolor wody w Wiśle....prawie nierzeczywisty... :))) Będę jutro w K-owie, więc jeśli znajdę wolną chwilę, to może odszukam to miejsce...
:D Siwisku, własnie tam siedziałam tydzień temu, wtedy, gdy pewien facet nie pomógł mi w zagospodarowaniu godzinki ;))) A co do "wianków" to masz rację, dodam, że widziałam na własne oczy teren imprezy na drugi dzień rano... :(( A zdjęcie rzeczywiście pomysłowe (z tą 3cią wieżą) i miłe dla oka. Pozdrawiam :))
siwis -> Rozumiem, zwracam honor. A ja płynę pod prąd, tzn. różni krakowianiwe porzucają swój Krako-Gród dla stolycy, a ja przeciwnie, zwinąłem namioty w stolycy i rozbiłem w Krakowie - czegóż się nie robi dla kobity ? Mój rodzinny adres jest teraz w K-wie, więc przyjeżdżając do "domu" mam na myśli K-ów :) A do tego właśnie kościoła mam szczególny sentyment, bo wiąże się z pewnym przełomowym wydarzeniem mego życia.
Ebusiu => Tak jest, wkomponowanie jest celowe. Ale i Ty bywasz nad Wisłą, nie wypatrzyłaś tego miejsca?? :{) Małgorzato => przybywaj! Będziesz ze swoim latającym psem? Bo inaczej Cię nie namierzę... :{))
Znczy że trzeba pakowac manatki i ruszyć w obiecywana sobie samej podróz do Twojego miasta. Najwyższa pora, najwyzszy czas. Kusisz Siwisie tak skutecznie że postanowione zostało. W tym roku pewnego lipcowego dnia będę sie włóczyła po krakowskich ulicach. Myślę nawet że to będą dwa dni.
RychoOprycho => dotknąłęś sedna sprawy. Już ponad dwadzieścia lat temu wypatrzyłem miejsce na bulwarach wiślanych, z którego wieżę telewizyjną na Krzemionkach było widać jako trzecią wiżę kościoła Na Skałce [dobrze pamiętasz!]. Zdjęcie z tamtego okresu zaginęło, postanowiłem zrobić współczesne. Powinno być większe zbliżenie, ale z kilku prób, to mi się spodobało i pokojarzyło jeszcze inaczej [o czym w tytule]. Tak więc "kościół o trzech wieżach" jest tu świadomie umiejscowiony. To takie "moje miejsce" w Krakowie, bo to "Kraków Osobisty". Pozdrowienie... :{)
Eh siwisie to wkomponowanie "trzeciej wiezyczki", ej:)))
Widzę że Kraków wzbudza pewne okreslone emocje, nikt chyba nie zaprzeczy że jest w nim magia, jakas czarodziejska moc, która sprawia, że będąc tu choć raz zawsze chce się wracać...
Ireno, viko => dzięki za Wasze opinie. Wygląda na to, że czujemy podobnie... :{) bobi_kr => Witaj. Miejsce, skąd zrobiłem zdjęcie, bardzo łatwo znaleźć i to dość precyzyjnie. Jest to na buwarach wiślanych od strony ulicy Powiśle. Trzeba się tak ustawić, żeby wieża telewizyjna na Krzemionkach stanowiła trzecią wieżę kościoła Na Skałce. Jest tylko jedno takie miejsce. A zdjęcie wykonane teleobiektywem. :{)
barbajko => tak, będą w Krakowie wianki. Czy obecnie ta noc wygląda rewelacyjnie? Rzecz gustu. Ocieram się o nią niejako automatycznie, bo mieszkam tuż obok. W ostatnich latach kojarzy mi się przede wszystkim z pijanym tłumem i kakofonicznym hałasem... dlatego też nie bywam. Pamiętam wianki tylko sprzed lat. Nie chcę więc się wypowiadać o obecnych. Jest inaczej. Ukłony dla Ciebie :{)
Nereis => Nereis! Nereis!! Witaj, jesteś najmilszym gościem. Składasz takie piękne słowa na poczekaniu, nie sposób Cię przeoczyć w tłumie i zapomnieć Ci odpisać... :{))))) ;{) :{0 ;{
jak miło widzieć tak pogodne Twoje zdjecie....sympatyczne, lekkie w odbiorze, tęsknota ale ... nie smutek, tak to ja też lubie tęsknić..:-))) pozdrawiam serdecznie..:-)
o rany - tesknie czasem za krakowem :-))
Siwis - nie zapomnij ,ze chyba jutro sa w2 krakowie ,,wianki,, Czy dalej wyglada ta noc tak rewelacyjnie?jesli tak - to koniecznie zrob foto! :-))
I dobrze :-)
Siwisowy Krakow.... tak, to miejsce cos w sobie ma. Widac ze bardzo osbiste...
a gdzie je sotrość?
O! Tego też nie widziałam [znowu przerwy w dostawie netu :(... ani wysłać fotki nie mogę :( ]. Po Krakowie też przyjemnie z Tobą pochodzić ;-) Kompozycja zdjęcia jak w poradniku fotografii :-)) no do niczego doczepić się nie można :-))
Siwis - no jak dla mnie to możesz sobie te ksiazke zdecydowanie odpuscic:) a fota, no coz, ze wzgledu na moj bardzo osobisty stosunek do Twojego osobistego Krakowa po prostu zachwyca:) tak wlasnie widze Krakow w swoich tesknotach i marzeniach, taki ciepły, kolorowy, gdzie historia splata sie z terazniejszoscia... tak wlasnie i dlatego za te fotke Ci podziekuje:) serdecznosci:) PS. Moje koty szukaja domu dla siebie, nie przygranalbys jakiegos?:) z dobrego domu?:)
mam wrazenie ze tematem tego zdjecia jest kontrast miedzy starym, pelnym zabytkow i zieleni Krakowem, a nową uprzemyslowiona czescia miasta... i to pokazales wyraznie - szczegolnie widac to w powietrzu:( nasycenie barw wydaje sie za duze, ale bylo konieczne by uwydatnic ten smog:) co do kadru, to obcielabym troszke wode u dolu zdjecia, wtedy ten szafirowy kolor wody by nie razil, a dolna czesc foty i tak niewiele wnosi do tresci... pozdrawiam serdecznie:)
Druidzie, coś nie mogłem spać w nocy... Na starość tak się zdarza :{) To sobie przygotowałem następne zdjęcie i popisałem trochę bzdur. Jak zwykle tak pół żartem, pół serio...
Sorry Siwis, ale bez pytania "pożyczyłem" sobie Twój komentarz do bloga. Mistrzostwo!
Pięknie - kolorowo ((: A za postawienie tych kominów powinni wsadzić kogoś do więzienia na długie lata!
Witam serdecznie, widoczek OK. Pogoda w Szczecinie ładna pora więc na odwiedziny Wałów Chrobrego i innych ciekawych miejsc. Pozdrawiam
Siwisie :)) hehehe. Jak dobrze ze jestes.
FLESZU => Ludzki człowiek z Ciebie. Dzięki za współczucie. Pochlebstwa mnie już dobijają, nie rdzę sobie z tym problemem. Męczy mnie też inna sprawa. Jakoż ja się mam czegoś nauczyć, skoro nie napisałeś mi żadnych konkretnych uwag, porad i wskazówek, jeno że bardzo słabe i że się nie zgadzasz z fotodziadkiem... Jakie wnioski można wyciągnąć z informacji, że słabe? Gdybym przynajmniej wiedział dlaczego takie marne, to może bym coś pokumał na przyszłość... A już gdybyś mi napisał jak się poprawić, to byłoby wspaniale... Ale nie, nie, aż tyle nie mogę chcieć! Dajmy już temu spokój. Jak zarobię trochę pieniędzy, to sobie kupię książkę o fotografowaniu. Widziałem takie w księgarni. Tak jest, kupię i już!! Postanowione! Kurczaczek, no ale z drugiej strony, jak już sobie kupię tą książkę, i jak już będę dobrym fotografem, to co wtedy? Będę robił dobre zdjęcia, wstawiał na plfoto, ludziska będą komentować, zachwycać się, stawiać same wybitne... No i jak tak popatrzeć z boku, to będzie można rzec, że mi schlebiają... No to właściwie nic się nie zmieni, znowu pochlebstwo będzie mnie dołować. Ba! Będzie jeszcze gorzej, bo teraz, to choć jeden sprawiedliwy się znajdzie. Eee... Ciężki żywot! Wychodzi na to, że nie opłaca się uczyć... I na książce się zaoszczędzi... :{)
Michu D => To tylko wrażenie. Zapewniam, że wieże trzymają pion. A most, jak to most, jest konstrukcją wypukłą ku górze, poziomu trzymać nie może... Dzięki za opinię. Pozdrowienie :{)
średniawka jak na topa
Siwis : Twoich tekstow o wysokiej trawie jakos nie rozumiem, ale rozumiem za to, ze nalezysz do tych ktorzy nie przyjmuja do wiadomosci ze ich zdjecie nie zwala z nóg .... tylko pochlebstwa .... wspołczuje...... miej na uwadze, ze słuchając wyłącznie pochlebstw niczego sie nie nauczysz. pzdr
troche za mocno podkolorowane, ale podoba mi sie "ogolnie":))
a wydawało mi sie, że znam Kraków.... :)
a ja mam wrażenie, że most nie trzyma poziomu, a wieżyczki pionu ... światło i kolor jak najbardziej ok. pozdr
niwźle to wyszło:)
siwis masz zupelna racje chociaz tez zupelnie jej nie masz :). generalnie staram sie nie krytykowac kompozycji autora bo albo cos do mnie dotrze albo nie, a jesli autor zamiescil takie zdjecie to uwazal je za warte takiego pokazania... z drugiej strony nie moge sie oprzec wrazeniu ze -0.3 cm z dolu nikomu by nie zaszkodzilo. :) co do chmur, wierze ci calkowicie ze tak moga wygladac. tylko ze ten wyglad nie najlepszy jest :P ale podoba mi sie Twoje przekonanie i zdecydowanie. co do fotografii w ogole, to juz mi sily powoli zaczyna brakowac... jeden kreuje, drugi odtwarza, trzeci transformuje, temu kwiatki, temu architektura - strasznie to pogmatwane jest i jeszcze sie nie moge odnalezc. pozdro. :)
orm => No, to jest bardzo ciekawy problem, co by było, gdyby tą fotografię pokazał ktoś inny. Odsyłam Cię na wysoką trawę dla lepszego prowadzenia rozważań... Pozdrawiam :{)
jarmyszo => z tęsknoty za tą "po horyzont" wzięło się to zdjęcie :{) SzaryJegoMościu => ujęcie krakowskoosobiste. Pozdrawiam. :{)
wrobldobie => masz rację, to zbyt szerokie ujęcie dla tematu "trzy wieże". Dletego też nie zrobiłem ich głównym motywem. Kiedyś, w swoim starym Zenicie miałem teleobiektyw 300mm, i to dawało dobry kadr, teraz mam maksimum 210mm - to nie daje dostatecznego zbliżenia, kadr jest taki niezdecydowany. Postanowiłem więc pozostawić ten motyw w tle. :{)
Ciekawe, krakowskie ujęcie. :)) Pzdr.
Oj, dobrze że woda i woda... Patrzę na Twoją wodę i od razu widzę taką po horyzont - ech... Woda łagodzi świat :-)
Wisła taka szafirowa...Lubię takie popołudniowe światełko
Nie rozumialem, przeczytalem opis - zrozumialem ;-). Moim zdaniem w tym zblizeniu pomysl, mimo, ze dobry, jest troche nieczytelny. Troche szkoda, bo komponuje sie fajnie :-).
ładna pogoda:) ładny Kraków... :)(:
FLESZ => Męczy Cię Gierek? Wczesny czy późny? Tak, czy siak, odsyłam Cię na wysoką trawę... :{)
Nereis => dobry... :{) Giegato => a anegdotka o Wałachu Chrobrego przednia... :{)
Fotodziadku => zbyt jesteś łaskawy. Lecz jest trochę racji w tym co piszesz. Ja nie chcę pokazywać Krakowa. Chcę pokazać pewne miejsca, z którymi coś mnie łączy, w których zostawiłem kawałek siebie. Dużo z tych miejsc jest w Krakowie - i trudno się dziwić, skorom tu osiadły z dziada pradziada... :{) hydro => u mnie chmury normalne - tak wyglądają czasem w zachodzącym słońcu i wymieszane z krakowskim smokiem [czyt. smogiem]. Obciąć dół? Nigdy! Zburzyło by to moje skojarzenie tytułowe, a ono jest bardzo istotne dla mnie, choć dla oglądającego może być zupełnie nieważne. Poza tym fotografuję rzeczy zastane. Kaczki, łabędzie, mewy są tam, gdzie jest woda - nie widzę powodu by je usuwać, obcinać, unikać ich... Pozdrowienie. :{)
dzień dobry :)))
Leonidasie => nic tu za bardzo nie podkręcałem, ale skoro tak wygląda, to i dobrze... :{) Piegusie => tylko nie pocztówkowe, proszę... :{) jslawinie => bo to Kraków Osobisty, hi, hi... :{)
Alzurko, Teoretyczko, Giegato => Różnie się toczą losy... :{) Szczecin jest pięknym miastem, tak uważam, choć znam go pobieżnie. Pewnie się tam kiedyś pojawię, jednak nie mogę obiecać, że szybko... :{(
wybitnie mi się nie podoba, chociaż niby poprawne ... może sie czepiam, ale ono po prostu nie ma klimatu, i nie chodzi o technikę czy wybór tematu. Nie gra mi i już.
ok :P
niestety nie pododoba mi sie
ja chyba tez wole "inny"Krakow ...:)
widac ze nowa huta daje popalic ....:)
jak pocztowka z czasow Gierka czyli bardzo słabo, kompletnie nie moge sie zgodzic z tym co napisal ponizej dziadek........ pozostawiam bez oceny .......
oj... ja tu bede bardzo pod prad tom razom... ale niech tam... (krakowa nie znam i sentymentu nie mam). siwis, co jest z tymi chmurami? moze tylko mi sie wydaja troche dziwne, ale na moje oko nienaturalnie wyszly. poza tym czy nie lepiej by wygladalo na dole obciete troche (te bialy plamy, kaczki chyba czy inne nieloty nijak sie kamponuja...)? pozdr serdecznie :)
Piękny Twój Kraków, czujesz to miasto jak chyba nikt inny na plfoto. W każdym toimm zdjęciu z Krakowa widać jakieś bezpośrednie relacje między Tobą i miastem, każde Twoje zdjęcie stamtąd jest bardzo osobiste. Dużo czujesz i pokazujesz to na zdjęciach. Skusisz mnie na wyjazd do Krakowa. Serdeczności :)))
światło miodzik .......
To taka parafraza Wałów Chrobrego. Za Teoretykiem: przyjeżdżaj! (Kiedyś jakaś pani pytała mnie o drogę: A gdzie ta ulica Wałach Chrobrego?)
:D :D :D :D :D
Osobiście podoba mi się Kraków
Jest lekarstwo na tęsknotę- przyjeżdżaj do Szczecina, zapraszamy. A fotka fajna, lubię takie soczyste kolorki. :)
Bardzo pocztówkowe i bardzo przyjemne dla oczu
Fajnie podkręciłeś kolory. Podoba mi się efekt tak uzyskany. Wreszcie coś nowego Pozdrówka.
Kraków a'la Szczecin... musisz mieć miłe wspomnienia ze Szczecina skoro tęskniąc tak pięknie widzisz:)) Pozdr
iglasta => Ty Wredoto... :{)
Nigdy w życiu na pocztówkę! To Kraków Osobisty. :{) Niebo jest tutaj kolejnym tematem tego zdjęcia. To tzw. smok(g) krakowski... :{) A kolor wody rzeczywiście nierzeczywisty... Jakoś tak wyszło przy tym zachodzącym słońcu. No i dobrze! :{)
ach, krajanie... a toś mnie zaskoczył tą trzecią wieżyczką! ale faktem jest, że wiele pięknych panoram zostało bestialsko zabitych współczesną "architekturą"...
Kraków z uczuciem pokazany :)))
Ciekawie wyszedł kolor wody w Wiśle....prawie nierzeczywisty... :))) Będę jutro w K-owie, więc jeśli znajdę wolną chwilę, to może odszukam to miejsce...
heheh... fajna woda :)
... :)
:D Siwisku, własnie tam siedziałam tydzień temu, wtedy, gdy pewien facet nie pomógł mi w zagospodarowaniu godzinki ;))) A co do "wianków" to masz rację, dodam, że widziałam na własne oczy teren imprezy na drugi dzień rano... :(( A zdjęcie rzeczywiście pomysłowe (z tą 3cią wieżą) i miłe dla oka. Pozdrawiam :))
ladniutkie, wsam raz na pocztowke z Krakowa))) tylko niebo bys musial podrasowac ciutke
Bardzo estetyczna fotka, nawet nieboskłon był jej przychylny : ))) pozdrawiam
siwis -> Rozumiem, zwracam honor. A ja płynę pod prąd, tzn. różni krakowianiwe porzucają swój Krako-Gród dla stolycy, a ja przeciwnie, zwinąłem namioty w stolycy i rozbiłem w Krakowie - czegóż się nie robi dla kobity ? Mój rodzinny adres jest teraz w K-wie, więc przyjeżdżając do "domu" mam na myśli K-ów :) A do tego właśnie kościoła mam szczególny sentyment, bo wiąże się z pewnym przełomowym wydarzeniem mego życia.
Ebusiu => Tak jest, wkomponowanie jest celowe. Ale i Ty bywasz nad Wisłą, nie wypatrzyłaś tego miejsca?? :{) Małgorzato => przybywaj! Będziesz ze swoim latającym psem? Bo inaczej Cię nie namierzę... :{))
Kraków dobrze mi się kojarzy, chociaż zawsze był mi tylko "po drodze" w góry południowe...
Znczy że trzeba pakowac manatki i ruszyć w obiecywana sobie samej podróz do Twojego miasta. Najwyższa pora, najwyzszy czas. Kusisz Siwisie tak skutecznie że postanowione zostało. W tym roku pewnego lipcowego dnia będę sie włóczyła po krakowskich ulicach. Myślę nawet że to będą dwa dni.
Siwisku - :DDDDD
RychoOprycho => dotknąłęś sedna sprawy. Już ponad dwadzieścia lat temu wypatrzyłem miejsce na bulwarach wiślanych, z którego wieżę telewizyjną na Krzemionkach było widać jako trzecią wiżę kościoła Na Skałce [dobrze pamiętasz!]. Zdjęcie z tamtego okresu zaginęło, postanowiłem zrobić współczesne. Powinno być większe zbliżenie, ale z kilku prób, to mi się spodobało i pokojarzyło jeszcze inaczej [o czym w tytule]. Tak więc "kościół o trzech wieżach" jest tu świadomie umiejscowiony. To takie "moje miejsce" w Krakowie, bo to "Kraków Osobisty". Pozdrowienie... :{)
Eh siwisie to wkomponowanie "trzeciej wiezyczki", ej:))) Widzę że Kraków wzbudza pewne okreslone emocje, nikt chyba nie zaprzeczy że jest w nim magia, jakas czarodziejska moc, która sprawia, że będąc tu choć raz zawsze chce się wracać...
Ireno, viko => dzięki za Wasze opinie. Wygląda na to, że czujemy podobnie... :{) bobi_kr => Witaj. Miejsce, skąd zrobiłem zdjęcie, bardzo łatwo znaleźć i to dość precyzyjnie. Jest to na buwarach wiślanych od strony ulicy Powiśle. Trzeba się tak ustawić, żeby wieża telewizyjna na Krzemionkach stanowiła trzecią wieżę kościoła Na Skałce. Jest tylko jedno takie miejsce. A zdjęcie wykonane teleobiektywem. :{)
barbajko => tak, będą w Krakowie wianki. Czy obecnie ta noc wygląda rewelacyjnie? Rzecz gustu. Ocieram się o nią niejako automatycznie, bo mieszkam tuż obok. W ostatnich latach kojarzy mi się przede wszystkim z pijanym tłumem i kakofonicznym hałasem... dlatego też nie bywam. Pamiętam wianki tylko sprzed lat. Nie chcę więc się wypowiadać o obecnych. Jest inaczej. Ukłony dla Ciebie :{)
Ładny widok. Kraków i Gdańsk wg. mnie 2 najładniejsze miasta w Polsce (duże). Proponuje tylko wysadzić ten komin :)
fajna słoneczna fotka ...
Nereis => Nereis! Nereis!! Witaj, jesteś najmilszym gościem. Składasz takie piękne słowa na poczekaniu, nie sposób Cię przeoczyć w tłumie i zapomnieć Ci odpisać... :{))))) ;{) :{0 ;{
W Krakowie byłam tylko 1 raz jak byłam malutka :) Żałuję, że go nie znam.......
piękne kolory:)
pozdrawiam
a ja bym spróbował zmienić stanowisko i zrobić tak, żeby z dachu kościoła na Skałce (?) nie wyrastał nadajnik TV-Kraków :(((
świetne
Krakowska fotka.Ale swoją drogą z Kąd robione to zdjęcie ? bo bardzo żadki kadr
Male tęsknoty do miejsc,których obrazy nosimy pod powiekami...Też takie mam.Pzdr
jak miło widzieć tak pogodne Twoje zdjecie....sympatyczne, lekkie w odbiorze, tęsknota ale ... nie smutek, tak to ja też lubie tęsknić..:-))) pozdrawiam serdecznie..:-)
Ciekawe.
jest analogia! że też ja nie umiałam tego tak zobaczyć...
Ale miły widoczek... Chciało by się tam być. Pozdrawiam.
oj...zapachniał wakacjami..:>)
o rany - tesknie czasem za krakowem :-)) Siwis - nie zapomnij ,ze chyba jutro sa w2 krakowie ,,wianki,, Czy dalej wyglada ta noc tak rewelacyjnie?jesli tak - to koniecznie zrob foto! :-))
Odwzajemniona za Błoniami, może w sierpniu się uda
szli ludzie szli, woda płynęła a obłoki rwały się na strzępy