Opis zdjęcia
Wpierw fotografowałem je dla samej ich melancholijnej urody, jak piękne przedmioty przywodzące na myśl wyblakłe freski Pompejów. W miarę jednak jak zwiększała się liczba zdjęć, coraz wyraźniej dało się na nich zauważyć osobność każdej pary wypłowiałych oczu i każdego pękniętego uśmiechu. Paradoksalnie, w masie ich indywidualność zdaje się być wyrazistsza niż na pojedynczej fotografii. Wybielane słońcem i kruszone mrozami medaliony zaświadczają o istnieniu tych ludzi tak, jak szybko obsychające rankiem chodniki zaświadczają o nocnym deszczu, któregośmy nawet przez sen nie doświadczyli. Tym wyraźniej brzmi zdanie wyczytane gdzieś u prof. Zygmunta Kubiaka, że "człowiek nie ma żadnego prawa, żeby nie zostać zmiażdżonym". Dla Czasu egipskie piramidy i deszcz są pewnie tym samym, nie jest to jednak myśl na naszą, ludzką miarę.
bardzo przejmująca seria z osobami, naprawdę, jkedne z nielicznych zdjęć, które powodują ściskanie gdzieś w dołku...
A konkretnie czego takiego?
Nie lubie czegos takiego
robi wrazenie. Pamietam Twoja wystawe "Pod Aniolem". To oczywiscie inny rodzaj odbioru niz przed kompem. Taki swiat. Jestesmy zbyt daleko aby ogladac na zywo ...
porusza spojrzeniem... świetne
sepiowe porcelanki z nagrobkow...wow, alez wesoly temacik))) doceniam i uwazam ze tylko tam jest miejsce sepii)))
Już po wycieczce w portfolio. Wielka różnorodność tematów, aż się chce napisać: człowiek renesansu. Niektóre fotki zrobiłabym podobnie, niektórych tematów nie zauważyłabym w ogóle. Jak to dobrze, że każdy człowiek widzi inaczej :) Lecz wrócę do meritum - kończę wycieczkę na tym zdjęciu, bo ono zrobiło na mnie największe wrażenie. Zawsze bałam się niebytu, a tutaj wyraźnie widać, jak obiekt stopniowo przechodzi w nicość. Z filtrami czy bez, to nie ma znaczenia, ważny jest efekt. Nie chciałabym tego zdjęcia zobaczyć po zmierzchu...
Wstrząsające wrażenie.. aż dałem maksa.
Parafrazujac woga - ten czas to nas rozpuszcza, nieee?
Jan Maria?
Nie mogą. Bo nie żyją... Za to żywi mnie straszą dosyć często...
Oj....Czy Oni Cię nie straszą po nocach ?
nio ... uginają
Ręce i nogi się uginają...
Jakoś nie bardzo tym razem. Może gdyby kamień pomnika był wyraźniejszy? A tak robi wrażenie nieudolnej ingerencji w Photoshopie. Domyślam się, Piotrze, że jej nie było ale wrażenie jest...
pozdrawiam:)
do paska sie dokladam wedle zyczenia:-)
git
naprawde dobra seria podoba mi sie - pozdrawiam :)
A mnie się podoba. Trzeba odbierać jako całość serii.
no, jeszcze sie poobrazajcie na wzajem i bedzie pieknie. a co do zdjecia - no po prostu kiepskie. i nie ma sie o co obrazac - tym bardziej ze poprzednie mialy w sobie 'cos'. tak to widze.
wog dobrze gada...
..poważnie? eee.. pieprzysz :P..
nienaturalnie pieprzysz
..wygląda cokolwiek nienaturalnie, ufam jednak że obyło sie bez filtrów..
rozpuszcamy sie w czasie...