Ladnie wyszło z ta wysrodkowaną ostrością - no i kolorki miodzio - robal ładniutki - A tak nawiasem to czemu wy ciagle te robale przesie to paskudne stworzonka :-)
Wiesz, musisz być dalekowidzem. Ja mam dość dużą krótkowzroczność i moje oczy na małym dystansie działają, jak lupa... A Twoja prywatna strona jest wspaniała.
Pusia => mam dobre okulary, bez nich żadnego robala bym nie wypatrzył. W związku z pracą codziennie jeżdżę po podinowrocławskich lasach. A tam krzaków z robalami pełno. Nie zawsze jednak mam czas zatrzymać się i coś sfotografować.
Gammon Bomb 82 => fascynacja owadami zaczęła sie przez mojego Olympusa 750. W październiku 2003 postanowiłem kupić sobie dla własnej wygody aparat cyfrowy. Dotychczas bawiłem się głupkoodpornym analogowym automatycznym Kodakiem. Znajomy doradził mi Olympusa. Nie uwierzysz ale kupując go nie miałem nawet pojęcia, że można nim robić zdjęcia MAKRO, mało tego nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak zdjęcia MAKRO. Jakie było moje miłe zaskoczenie, że można tym aparatem coś takiego robić. Dlaczego właśnie MAKRA owadów, kwiatów, roślin itp...? Ponieważ jestem trochę ślepawy dopiero na zdjęciach tego typu mogę zobaczyć wspaniałą strukturę MIKROŚWIATA nie widoczną dla mnie gołym okiem. Zwykła fascynacja amatora nie mająca nic wspólnego z wykształceniem i zawodem, takie miłe i radosne hobby. W większości nie znam nazw fotografowanych przez siebie obiektów ale staram się dojść do nich. Pozdrawiam.
Jak mawia Krecik: ach joj... Ja robiłem czasem zdjąta robactwa bez pierścieni do makrów, ale (nie ma dziwne) żałośnie powychodziły. BTW wiesz, co to jest? Ja nie wiem, jak się nazywa, ale do mojej starej chaty przyłaziły takie oknem z pobliskiej topoli.
Rzeczywiście pięknie pokazujesz strukturę mikroświata
Śliczny u nas potocznie zwany konduktorek :))), pozdrawiam
TO JEST TO GRATULUJĘ I POZDRAWIAM SERDECZNIE
brzydal w przepieknej scenerii:))
....:)
Fajna paszcza, podoba się. Jakoś rzadko trafiam na to konto :)
dobre foto _))) fajny model
Ladnie wyszło z ta wysrodkowaną ostrością - no i kolorki miodzio - robal ładniutki - A tak nawiasem to czemu wy ciagle te robale przesie to paskudne stworzonka :-)
takie zdjęcia marzy mi się robić...trafiasz w czubek moim upodobaniom
boze az 2 bledy zrobilem w jednym zdaniu powinno byc "w nich", "pomalu"
kolejne Twoje swietne makro, musze ci przyznac ze stajesz sie wnich po malu mistrzem :).
Chyba Omomiłek wiejski- Cantharie rustica -piekne zdjęcie.Oglądałam Twoją stronę robi wrażenie.Pozdrawiam
Fajne ...
Jslavin - zjadasz je po sesji ????????
co to za robaczek ? (aha to Ty masz taki aparat jak ja ;)
Wiesz, musisz być dalekowidzem. Ja mam dość dużą krótkowzroczność i moje oczy na małym dystansie działają, jak lupa... A Twoja prywatna strona jest wspaniała.
Świetne!
Pusia => mam dobre okulary, bez nich żadnego robala bym nie wypatrzył. W związku z pracą codziennie jeżdżę po podinowrocławskich lasach. A tam krzaków z robalami pełno. Nie zawsze jednak mam czas zatrzymać się i coś sfotografować.
fajne
Jslawin, naprawdę nie mam pojecia jak Ty wypatujesz te maleństwa... :) A ten jest obłędny, faktycznie sie objadł... aż mu czułki opadły ;)))
Kolejne miłe dla oka makro! :D Pozdrawiam serdecznie! Miło słyszeć, że przyroda potrafi dla ludzi być jeszcze hobbym :)
...oby wszyscy amatorzy byli tak sprawnymi obserwatorami natury :)) .Może się powtarzam, ale Twoje makra są najwyższej próby... pozdr
Gammon Bomb 82 => fascynacja owadami zaczęła sie przez mojego Olympusa 750. W październiku 2003 postanowiłem kupić sobie dla własnej wygody aparat cyfrowy. Dotychczas bawiłem się głupkoodpornym analogowym automatycznym Kodakiem. Znajomy doradził mi Olympusa. Nie uwierzysz ale kupując go nie miałem nawet pojęcia, że można nim robić zdjęcia MAKRO, mało tego nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak zdjęcia MAKRO. Jakie było moje miłe zaskoczenie, że można tym aparatem coś takiego robić. Dlaczego właśnie MAKRA owadów, kwiatów, roślin itp...? Ponieważ jestem trochę ślepawy dopiero na zdjęciach tego typu mogę zobaczyć wspaniałą strukturę MIKROŚWIATA nie widoczną dla mnie gołym okiem. Zwykła fascynacja amatora nie mająca nic wspólnego z wykształceniem i zawodem, takie miłe i radosne hobby. W większości nie znam nazw fotografowanych przez siebie obiektów ale staram się dojść do nich. Pozdrawiam.
Jak mawia Krecik: ach joj... Ja robiłem czasem zdjąta robactwa bez pierścieni do makrów, ale (nie ma dziwne) żałośnie powychodziły. BTW wiesz, co to jest? Ja nie wiem, jak się nazywa, ale do mojej starej chaty przyłaziły takie oknem z pobliskiej topoli.
też takiego dzis sotkałam ,ale tak wiało, ze drzewa wywiewało z kadru
super
... :)
Mam też takiego...........ale mój wysiada jakościowo :((((( Gratuluję. pozdr.
macra wychodzą Ci świetnie :)
Jak groźnie na nas patrzy ;-) Piękne :-)
kocham te zuczki :)