A ja dla miłośników białej broni polecam pozycję niejakiego Mitina Sergiusza. Przytoczę fragment recenzji: "...Uderzający jest przede wszystkim język, którym posługuje się autor. Zamiarem autora było chyba nawiązanie dialogu z czytelnikiem poprzez zastosowanie łatwego i prostego języka. W efekcie podczas lektury odnosi się wrażenie, iż czyta się wypracowanie piętnastolatka, dla którego najgorszą w życiu czynnością jest nauka, szczególnie języka polskiego. Zaskakujące jest posługiwanie się przez autora stereotypami w myśl, których najczęstszym celem posługiwania się nożem przez jest popisywanie się kobietami na barbecue lub w kuchni. Sprawia to również, iż książka jest adresowana wyłącznie do mężczyzn..."
Patrząc na miniaturkę myślałem że to Pan Mitin popełnił w swój nie najlepszy dzień albo po pijanemu. Panie Michale, na litość Boską – jest tyle ilustrowanych tytułów o broni białej, w tym japońskiej! Polecam chociażby prace Johna M. Yumoto (przetłumaczona na język polski) albo rodaka Henryka Sochy. Nie wspominając o publikacjach anglojęzycznych, z czytaniem których Pan jako człowiek wielce wykształcony z pewnością nie miałby żadnego kłopotu. A nawet gdyby to z samego oglądania obrazków dowiedziałby się Pan jak wygląda japoński miecz samurajski. Polecam również lekturę magazyny Playboy lub podobnych – dowiedziałby się Pan jak wygląda naga kobieta. Ponieważ patrząc na to zdjęcie odnoszę wrażenie, że widział Pan jedno i drugie jedynie w tanich filmach albo na promocji w supermarkecie.
Dziekuje bardzo:) Tak mi cos mowilo, ze bez porownan sie nie obejdzie... i sie nie mylilo :) ISKRA, ma sie te znajomosci... ale tym razem to modelka miala takowe ;))) ANDRZEJ S, nie ma tu nic do rozumowania, nie do kazdego musi przeciez trafiac, kazdemu odpowiadac konkretny temat czy estetyka :) LAMERKA, u mnie sie nie zlewa, ale to sa mankamenty prezentacji poprzez internet. MANIK, poprosze o recepte na pozycje 5/10 :)) SERGIUSZ, ale nie za co przepraszac, dla mnie akt to nie tylko pokazywanie piekna, czy wrecz jego wydobywanie. Zreszta wydaje mi sie (i nie tylko mnie), ze to o czym mowisz to tylko jakis zakres, jakas czesc szeroko pojetego aktu w kazdym razie ja sie do tego nie ograniczam.
Wybacz, Michale, ale pokrytykuję, tyle że postaram się konstruktywnie ;-) Tak akurat się składa że wiem kto to jest i wiem jak piękną figurę Modelka ma. A tu sam miecz na przednim planie, a figura modelki w ciemnościch ginie. Może to tylko moje urojenia, ale dla mnie piękno ciała modelki, jej kobiecość to podstawa aktu, akcesoria mają je uwydatniać a nie tuszować. Światło z kolei to "pędzel" fotografa, jego narzędzie, środek osiągnięcia celu. Czyli jeśli nie spełnia funkcji uwydatnienia piękna modelki nie moge uznać go za udane. Takie po prostu mam podejście i na jego podstawie oceniam. Pozdrawiam!
A ja dla miłośników białej broni polecam pozycję niejakiego Mitina Sergiusza. Przytoczę fragment recenzji: "...Uderzający jest przede wszystkim język, którym posługuje się autor. Zamiarem autora było chyba nawiązanie dialogu z czytelnikiem poprzez zastosowanie łatwego i prostego języka. W efekcie podczas lektury odnosi się wrażenie, iż czyta się wypracowanie piętnastolatka, dla którego najgorszą w życiu czynnością jest nauka, szczególnie języka polskiego. Zaskakujące jest posługiwanie się przez autora stereotypami w myśl, których najczęstszym celem posługiwania się nożem przez jest popisywanie się kobietami na barbecue lub w kuchni. Sprawia to również, iż książka jest adresowana wyłącznie do mężczyzn..."
Patrząc na miniaturkę myślałem że to Pan Mitin popełnił w swój nie najlepszy dzień albo po pijanemu. Panie Michale, na litość Boską – jest tyle ilustrowanych tytułów o broni białej, w tym japońskiej! Polecam chociażby prace Johna M. Yumoto (przetłumaczona na język polski) albo rodaka Henryka Sochy. Nie wspominając o publikacjach anglojęzycznych, z czytaniem których Pan jako człowiek wielce wykształcony z pewnością nie miałby żadnego kłopotu. A nawet gdyby to z samego oglądania obrazków dowiedziałby się Pan jak wygląda japoński miecz samurajski. Polecam również lekturę magazyny Playboy lub podobnych – dowiedziałby się Pan jak wygląda naga kobieta. Ponieważ patrząc na to zdjęcie odnoszę wrażenie, że widział Pan jedno i drugie jedynie w tanich filmach albo na promocji w supermarkecie.
ciekawe...
moze jakby bardziej wypuscila piers do przodu to by lepiej to wygladalo.ale podioba mi sie
innymi slowy: nie ten tym ciala do takiego narzedzia, nie ma postury, wyrazu wojowniczki
ooo najlepsze z tych mieczowych...
swietne
znowu pokracznie z tym mieczem, kurde, a nawet jeszcze bardziej
masz rację, zmienilam komp i nic się nie zlewa :-) pozdroofka
Dziekuje bardzo:) Tak mi cos mowilo, ze bez porownan sie nie obejdzie... i sie nie mylilo :) ISKRA, ma sie te znajomosci... ale tym razem to modelka miala takowe ;))) ANDRZEJ S, nie ma tu nic do rozumowania, nie do kazdego musi przeciez trafiac, kazdemu odpowiadac konkretny temat czy estetyka :) LAMERKA, u mnie sie nie zlewa, ale to sa mankamenty prezentacji poprzez internet. MANIK, poprosze o recepte na pozycje 5/10 :)) SERGIUSZ, ale nie za co przepraszac, dla mnie akt to nie tylko pokazywanie piekna, czy wrecz jego wydobywanie. Zreszta wydaje mi sie (i nie tylko mnie), ze to o czym mowisz to tylko jakis zakres, jakas czesc szeroko pojetego aktu w kazdym razie ja sie do tego nie ograniczam.
Poprzednie z mieczem było the best, a to? nie bodoba mi się...
Wybacz, Michale, ale pokrytykuję, tyle że postaram się konstruktywnie ;-) Tak akurat się składa że wiem kto to jest i wiem jak piękną figurę Modelka ma. A tu sam miecz na przednim planie, a figura modelki w ciemnościch ginie. Może to tylko moje urojenia, ale dla mnie piękno ciała modelki, jej kobiecość to podstawa aktu, akcesoria mają je uwydatniać a nie tuszować. Światło z kolei to "pędzel" fotografa, jego narzędzie, środek osiągnięcia celu. Czyli jeśli nie spełnia funkcji uwydatnienia piękna modelki nie moge uznać go za udane. Takie po prostu mam podejście i na jego podstawie oceniam. Pozdrawiam!
Lepiej nie podchodzić :-) ale zagłosować bezpiecznie
pozycja jakas taka ni w piec ni w dziesiec wedlug mnie. masz o niebo lepsze zdjecia...
kill bill
pomysł ok, ale...jakoś bez ducha tym razem, poprzednie lepsze, w tym przypadku przydałby się większy miecz
bardzo dobre!
poprednie zdecydowanie lepsze
oj, ale ona to się znów garbi...
kill bill + the ring, niezle, moze mam zle ustawiony kontrast, bo u mnie sie glowa zlewa z tlem i to mi troche przeszkadza, ale pomysl fajny
swietne, szkoda ze miecz nie jest dluzszy!
Czarna Mamba :D
rzeczywiście. poprzednie o wiele lepszejsze
naga kobieta i takie narzedzia ciut ryzykowna mieszanka
jakoś nie podoba mi sie pomysł kobieta ala dziki wojownik - no ale to może ja nie rozumiem czegoś - technicznie rewelacja
poprzednie z szabelka lepsze!! pozdr.
uaaa!!!... huś!!!...
a skąd Ty bierzesz te wszystkie gadżety do zdjęć?:> podoba mi się:D
hmmm na nie
kill bill