dzimmi, bo ty w ogole jakas taka bojazliwa jestes, ot co! i pewnie nawet sie nie znasz. // ja nie pamietam tego dnia, choc wiem, kiedy to bylo. I wiem na pewno, ze wtedy nie bylem na plenerze, w szczegolnosci aktu, niestety ;( // bez tego wisiora byloby kolejne nudnawe klebowisko oblosci.
Zby, ja to poczytuję za komplement. Bardzo lubię Sieffa, jeden z moich ulubionych fotografów. Pamietam dzień, w którym zmarł - byłem wówczas na plenerze aktu.
a moze nie? ;) bynajmniej nie zakladam, ze patrzyles w strone jego fotek, tylko chodzi mi o srodki wyrazu, ktorymi on sie poslugiwal. oszczednie w detalach, madrze swiatlem, graficznie motywem.
OK, jak bym miał koniecznie czegoś doczepić to tylko śladu po ubraniu lub bielizny na biodrze modelki, ale w pierwszym podejściu nawet go nie zauważyłem.
Piękny "kejnot", mając oczywiście na myśli całość. A mi się akurat bardziej podoba od zdjęć z multiekspozycją, w tamtych ciągle odnosiłem wrażenie ze forma treść przysłoniła, moge się mylić oczywiście, ale tak to odbierałem i dlatego nie komentowałem. A tu proste i gustowne zdjęcie, pozdrawiam!
pierwsza :-) modelka minimalnie za bardzo przycisnela ramieniem lewa piers i naszyjnik lekko ginie, ale zdjecie cudne. podoba mi sie skora modelki. pozdr:-)
bardzo przyjemny
to ładne jest
Max -za profesjonalizm!!!
ale ja nie wiem jeszcze, czy to nr 01 bedzie :P
trzeba było dołożyć odpowiedni tytuł np. "wisior 01" ;o)
wisior jest najważniejszy, bo to cykl najróżniejszych wisiorów ma być :P
ziarno idealne dla koguta, mniam, ino ta blyskotka dla sroczki niepotrzebna
mniam
dzimmi, bo ty w ogole jakas taka bojazliwa jestes, ot co! i pewnie nawet sie nie znasz. // ja nie pamietam tego dnia, choc wiem, kiedy to bylo. I wiem na pewno, ze wtedy nie bylem na plenerze, w szczegolnosci aktu, niestety ;( // bez tego wisiora byloby kolejne nudnawe klebowisko oblosci.
: )) Ja tam lubie ta modelke. Fota bardzo kobieca. Kadr tez niezly. Moze wolalbym, zeby jej prawa nie wychodzila poza kadr.
no ja bym nie byla taka odwazna jak Zby :)
Zby, ja to poczytuję za komplement. Bardzo lubię Sieffa, jeden z moich ulubionych fotografów. Pamietam dzień, w którym zmarł - byłem wówczas na plenerze aktu.
a moze nie? ;) bynajmniej nie zakladam, ze patrzyles w strone jego fotek, tylko chodzi mi o srodki wyrazu, ktorymi on sie poslugiwal. oszczednie w detalach, madrze swiatlem, graficznie motywem.
O Sieffa?! Nieźle, nieźle ;)
ociera sie o JL Sieffa. Ladne i dobrze zrobione
piękne kontrasty, to nasycenie...bomba!
nęcące... hmm... bardzo ładne :))) pozdr.
Taaak, ten brzuch na tak:)
. . .
cudowne ksztalty, swiatlo, kadr
dobre
swietnie i pobudza wyobraznie. bardzo!. pzdr.
OK, jak bym miał koniecznie czegoś doczepić to tylko śladu po ubraniu lub bielizny na biodrze modelki, ale w pierwszym podejściu nawet go nie zauważyłem.
IMHO jeden z najlepszych Twoich aktow. bardzo sie podoba:) pzdr
Piękny "kejnot", mając oczywiście na myśli całość. A mi się akurat bardziej podoba od zdjęć z multiekspozycją, w tamtych ciągle odnosiłem wrażenie ze forma treść przysłoniła, moge się mylić oczywiście, ale tak to odbierałem i dlatego nie komentowałem. A tu proste i gustowne zdjęcie, pozdrawiam!
inne niż te którymi ostatnio nas częstowałeś, ale też niczego sobie ... pozdr
Nadal niedocenione!!??
bardzooo dobre zdjecie.
Od scenek i pogaduch "dwóch" kobiet jednak odbiega. Pozdr
japomyka: zdania podobnego jestem
kolczasta, a można tak nie lubić za sam wygląd? Mogłaś jedynie spotkać się z wizerunkiem osoby, nie znasz jej przecież osobiście?
wszystkie twoje zdjecia to chyba pasmo wybitnych, wnioski nasuwają sie same. to ze wszystkich podoba mi sie najbardziej. pozdrawiam
sprawia wrazenie rozciagnietego ku gorze
bardzo zmysłowe :)
widac nienaturalnosc lewej reki ale poza tym fajne [moze dlatego, ze nie widac twarzy - nie lubie tej modelki]
fajne ;)
o, nie udalo mi sie pierwszego komentarza dac :-(
pierwsza :-) modelka minimalnie za bardzo przycisnela ramieniem lewa piers i naszyjnik lekko ginie, ale zdjecie cudne. podoba mi sie skora modelki. pozdr:-)
hmmm bardzo apetyczne ;D podoba mi sie swiatlo i kadr