Zybi => potraktowałem twoją wypowiedź, jako krytykę mojego wpisu pod twoim zdjęciem, borzniącego tak: ":{)". Byłaby to całkiem celna riposta. Czasem nie wiem jak skomentować zdjęcie sensownie, żeby nie pisać tylko "fajne", "dobre" lub "podobasie". Wstawiam wtedy znaczek ":{)", co należy czytać: uśmiecham się delikatnie pod wąsem, widziałem i akceptuję zdjęcie, ocena mówi jak bardzo akceptuję...". Nie jestem w stanie rzetelnie skomentować wszystkich zdjęć, które oglądam... Ja nie komputer... :{|
Sziwisz - uwielbiam stare, malutkie, rodzinne sklepiki.... sklepiki, w ktorych Czlowiek to jest konkretny Czlowiek, a nie kolejny klient..... zawsze mowie, ze urodzilam sie wiele dziesiatek lat za pozno:) ...a to zdjecie odkrywam za kazdym wejsciem od nowa, kawalek po kawalku..... kawalek po kawalku..... swietnie uciales kopule wiezy, tej po prawej.....
Zdjęcie, które „przemawia do każdego” jest jak supermarket. Niby jest w nim coś z każdej dziedziny, ale w każdej branży pobieżnie, po łebkach, bez pasji. Zdecydowanie bardziej wolę mniejsze sklepy specjalistyczne. :{)
siwis : przepraszam że nie na temat ale mam prośbę, a dlatego do Ciebie bo często to używasz chodzi mi o te różne znaczki -))) { itd. nie mam zielonego pojęcia jak je czytać może masz jakąś ściągę albo link z objaśnieniem z góry dziękuję i pozdrawiam
Katulo = dzięki! Po prawdzei wolałbym coś bardziej kolorowo odwzorować, ale nastrój jakiś takiś nie ten... Dzięki za życzenia, przydadzą się bardzo od poniedziałku. A rozgadałaś się jak Katarzyna, a nie jak Kataryna... I nie poczuwam się do winy... :{)
dostojenstwo miejsca, az prosi o wiecej szarosci na niebie, szarosci, ktora spowoduje, ze ta zaduma bedzie bardziej zadumana a ukojenie bardziejkojace.... amoze wlasnie ta bladosc nieba temu lepiej posluzy?.... Aleja Wedrownikow porwala mnie od reki i myslalam, ze nic wiecej w sprawie zachwytu w sobie juz nie wykrzesze, ale byalm w bledzie.... Bylam w bledzie, bo z perspektywy czasu i wydarzen patrze z niasmowitym wzruszeniem i nostalgia, patrze i dzisiaj duzo dokladniej Twoimi oczyma widze to co pokazujesz... Tak temu miejscu zbyt intensywne kolory nie przytsoja (nie wiedzialam, ze bylam wtedy taka sroga:) bo zadumie nie przystoja....ale szary, mglisty dzien i takie miejsce sa najodpowiedniejsze dla niej..... a wracajac do kolorw Siwisie - to zycze Ci ich jak najwiecej w zyciu - zielonego koloru nadzieji i kolorow swiata zachodzacym sloncem malowanego - te zawsze koajrza mi sie ze spokojem i ukojeniem, z poczuciem bezpieczenstwa i szczesliwosci.... Bo wtedy swiat jakby zamiera w swoim wirowaniu .... Kurcze rozgdalam sie jak kataryna, ale to Twoja wina:) a jak juz Hanie bedziesz po Aleji oprowadzal to wspomnijcie mnie i pokloncie sie ode mnie tym miejscom najszczegolniejszym.......
Dwa tygodnie temu byłam w Krakowie i myślałam, że uda mi się zajrzeć na Bielany (Twoje zdjęcia mnie zaciekawiły), ale niestety, zabrakło czasu. Szkoda. A fotka fajnie pokazuje fragment dobrej architektury. :)
WSG => Nie, wcale nie szkoda, że nie w słoneczną pogodę. Specjalnie czekałem na odpowiednią mgłę, żeby porobić takie właśnie ujęcia. Przy słonecznej pogodzie nie uzyskałbym takiego wyodręnienie drugiego planu i takiej atmosfery. Efekt jest zamierzony i przemyślany. Oczywiście w słoneczną pogodę też robię zdjęcia w tym miejscu i też pokazuję [patrz: katalog "Aleja Wędrowników"]. Pozdrawiam i dzięki za opinię. :{)
Dzień dobry wszystkim. Tyle ludzi zapowiada się tutaj z aparatami, że niedługo konkurencja bedzie dla mnie zbyt silna, przyjdzie wycofać się z interesu... Hi, hi... Ale to dobrze, dobrze... Zapraszam gorąco. :{)
Nie byłam i praktycznie nie znam Krakowa. Kiedyś byłam tam jako dzieciak i niewiele pamiętam. Kilkakrotnie przejazdem a to oznacza że wogóle. Lubię Kraków i mam wiele sentymentu do tego miasta a właściwie ludzi ktorzy w Krakowie mieszkaja. Pozdrawiam Krakow serdecznie - warsiawka ma wobec niego "kompleksy" i uważam że całkowicie słusznie. Mam nadzieję że uda mi się pojechać w tym roku na dwa dni. Pozbieram informacje, poczytam przewodniki i będę łazić i łazić i łazić , aż do utraty sił.
Bardzo przyjemna składnia formy i kompozycji a i treść się znajdzie. Wieża zagląda pięknie, leczi Ty częściej zaglądaj w takie zakamarki, bo z perspektywy Warszawy tego nie widać, a zobaczyć warto. Uściski serdeczne i pozdrowienia :))
eLBiątko => na plfoto mam nie tylko koleguff, ale i koleRZanki! Nie powiem Ci ile, bo jest ich więcej, niż mam palcuff, a wtedy już tracę orientację... [nie zgadzam się w części z Twoją wypowiedzią nawiasową - no ale skoro ona w nawiasie, to pewnie nie jest istotna...] :{)
jarmyszo => zgadza się! Personifikowanie, to moje ulubione zajęcie przy zdjęciach. Przy zwierzętach, kwiatkach, drzewach, grzybach... Czemu nie przy architekturze...??? Pozdrawiam :{)
Nereis => powoli, powoli, zaczynam dostrzegać i rozumieć, czym charakteryzują się ludzie z SK, i dlaczego się w nim znaleźli. Ty jesteś sztandarowym przykładem - masz szkiełko i oko, ale wiesz, że nie zawsze należy ich używać... [a ludzie mówią, i mówią uczenie, że to nie łzy są, ale że kamienie...] :{)
HaniuBe => służę za przewodnika [nie wyobrażam sobie inaczej...]... :{) Peiter => to zdjęcie we mgle, a i miejsce, któremu intensywność kolorów nie przystoi [co mi Katula kiedyś srodze wypomniała :{)] :{) Piegusie => zawsze będę wracał... :{)
Tino => mnóstwo zieloności, zgadza się... Choć w jesieni zieloność zamienia się w rudość :{) Właśnie na tą kolorowość wyglądą, zagląda, zerka ta trzecia wieża kościelna. Biedulka, taka ciekawa świata... :{)
Witajcie wszyscy!!! Tyle gości... Wybaczcie, nie zdołam wymienić wszystkich z imienia i odpowiedzieć każdemu. Ale wszystkim dziękuję za wpis i wyrażenie opinii. Takie miłe przyjęcie powoduje, że odchodzą gdzieś myśli o zaprzestaniu działalności... Dzięki wszystkim!!! :{)
Ciekawy kadr, taki... geometryczny, nieźle dopracowane piony i poziomy... Chociaż, dla mnie Aleja Wędrowników to przede wszystkim mnóstwo zieloności, no ale ja lubię zielone :))
Giegato, hej...!! => "więc nawet nie można mieć za złe zbyt czerwonego dachu, bo przecież w bajkach kolory są intensywne. Bajaj dalej... " :{) Pamietasz? Tym razem, to już nie bajania. Ile się wydarzyło od tamtego czasu...??? Czy to nie wspaniałe? Gnę się cały w ukłonach :{)
:D Brrr... tez bym nie chciała być po drugiej stronie... A Aleja to piękne miejsce, miejsce do którego mam wielki sentyment, z którym kojarza mi się piękne wspomnienia... ona jest także troszką MOJA... :)) Nie wiem, czy potrafię być obiektywna, ale bardzo podoba mi się to zdjęcie i bardzo Ci za nie dziękuję. Nie mam niestety własnych zdjęć z tego miejsca. Pozdrawim serdecznie i dobrej nocki życzę :))
Jakubie, odezwałeś się. To jest największe zaskoczenie... :{O Po co zaglądać? Dniami i nocami można by o tym rozprawiać... Mniej mówi o tym co za murem??? Mylisz się... Mówi tyle samo co każde inne moje zdjęcie z tego cyklu - czyli nic! Nie chcę mówić o tym co za murem. Nic o tym nie wiem. To co pokazuję, to MOJA ALEJA WĘDROWNIKA, moje wrażenia z licznych pobytów w tym miejscu. Nie chcę być po drugiej stronie muru, ale w okolicach znajduję ukojenie... A wieże są pewnego rodzaju moim memento... Memento o powrotach... Pozdrwiam również. :{)
Wszędzie można zaglądać, tylko po co? Twoje zdjęcie z bliźniaczą wieżą we mgle było znakomite. To jest ciekawe. Ale mniej mówi o tym, co ewentualnie za murem. Tak się składa, że ja właśnie fotografuję po drugiej stronie - jest b. ciężko. I wspaniale. Pozdrawiam - jakub
Tez bym chciała;-)
siwis: mialam wspolturyste.. a przewodnik - papierowy chyba krakowiakiem nie byl :)
siwis : dzięki widzę że jeszcze dużo nauki przede mną, no a tak na marginesie to zrobiło się trochę śmiechu koło tego pozdrawiam
Zybi => potraktowałem twoją wypowiedź, jako krytykę mojego wpisu pod twoim zdjęciem, borzniącego tak: ":{)". Byłaby to całkiem celna riposta. Czasem nie wiem jak skomentować zdjęcie sensownie, żeby nie pisać tylko "fajne", "dobre" lub "podobasie". Wstawiam wtedy znaczek ":{)", co należy czytać: uśmiecham się delikatnie pod wąsem, widziałem i akceptuję zdjęcie, ocena mówi jak bardzo akceptuję...". Nie jestem w stanie rzetelnie skomentować wszystkich zdjęć, które oglądam... Ja nie komputer... :{|
waan => chwila, chwila, albo miałaś przewodnika z Krakowa, albo ja jestem ślepy... :{|
hym.. a bylam w Krakowie i bez przewodnika zesmy lazili.. i zes sie nie zglosil na ochotnika!! jak mogles!! ;)
pozdrówka :-) ładnie to pokazałeś!
siwis : bez urazy nabijacie się ze mnie razem z Małgorzatą a ja na serio pytam, to nie jest żadna aluzja
Zybi => tieńkoju aluzju paniał... Kurczaczek, nie oczekujcie ode mnie zbyt wiele. Czasem też nie wiem, co powiedzieć... Różnie bywa... :{(
ja uciekam... do sypialni, na mnie pora:) dobrej, spokojnej nocy zycze i duzo czasu, zeby namarzyc na jutro mozna na miare:)
Sziwisz - uwielbiam stare, malutkie, rodzinne sklepiki.... sklepiki, w ktorych Czlowiek to jest konkretny Czlowiek, a nie kolejny klient..... zawsze mowie, ze urodzilam sie wiele dziesiatek lat za pozno:) ...a to zdjecie odkrywam za kazdym wejsciem od nowa, kawalek po kawalku..... kawalek po kawalku..... swietnie uciales kopule wiezy, tej po prawej.....
Zdjęcie, które „przemawia do każdego” jest jak supermarket. Niby jest w nim coś z każdej dziedziny, ale w każdej branży pobieżnie, po łebkach, bez pasji. Zdecydowanie bardziej wolę mniejsze sklepy specjalistyczne. :{)
Centur - Ciebie tez doskonale rozumiem:) szanuje i lubie:)
no cóż, z Katulą rozumiecie się doskonale jednak do mnie ta fotka wogóle nie przemawią jak większość w twoim porto, pozdr ............
Zybi :))
:]
siwis : przepraszam że nie na temat ale mam prośbę, a dlatego do Ciebie bo często to używasz chodzi mi o te różne znaczki -))) { itd. nie mam zielonego pojęcia jak je czytać może masz jakąś ściągę albo link z objaśnieniem z góry dziękuję i pozdrawiam
Katulo = dzięki! Po prawdzei wolałbym coś bardziej kolorowo odwzorować, ale nastrój jakiś takiś nie ten... Dzięki za życzenia, przydadzą się bardzo od poniedziałku. A rozgadałaś się jak Katarzyna, a nie jak Kataryna... I nie poczuwam się do winy... :{)
Nereis => SK! :{) Druidzie => dzięki za wskazówkę. Niestety takie sytuacje będą coraz częstsze, nic nie poradzę... :{(
Ciekawy kadr. Pzdr.
lubie bardzo krakow, fajny kadr z pomyslem
dostojenstwo miejsca, az prosi o wiecej szarosci na niebie, szarosci, ktora spowoduje, ze ta zaduma bedzie bardziej zadumana a ukojenie bardziejkojace.... amoze wlasnie ta bladosc nieba temu lepiej posluzy?.... Aleja Wedrownikow porwala mnie od reki i myslalam, ze nic wiecej w sprawie zachwytu w sobie juz nie wykrzesze, ale byalm w bledzie.... Bylam w bledzie, bo z perspektywy czasu i wydarzen patrze z niasmowitym wzruszeniem i nostalgia, patrze i dzisiaj duzo dokladniej Twoimi oczyma widze to co pokazujesz... Tak temu miejscu zbyt intensywne kolory nie przytsoja (nie wiedzialam, ze bylam wtedy taka sroga:) bo zadumie nie przystoja....ale szary, mglisty dzien i takie miejsce sa najodpowiedniejsze dla niej..... a wracajac do kolorw Siwisie - to zycze Ci ich jak najwiecej w zyciu - zielonego koloru nadzieji i kolorow swiata zachodzacym sloncem malowanego - te zawsze koajrza mi sie ze spokojem i ukojeniem, z poczuciem bezpieczenstwa i szczesliwosci.... Bo wtedy swiat jakby zamiera w swoim wirowaniu .... Kurcze rozgdalam sie jak kataryna, ale to Twoja wina:) a jak juz Hanie bedziesz po Aleji oprowadzal to wspomnijcie mnie i pokloncie sie ode mnie tym miejscom najszczegolniejszym.......
juz myslalam, ze Aleja odeszla w zapomnienie, nie smialam sie dopraszac, ale na szczescie bylam w bledzie:)
Bardzo kiepściutkie moim skromnym zdaniem. Architektura zdominowana widzę.
Bo to trzeba wziąc sercem... ;o)))
Zamglenia skłaniają do zamyślenia :))
szkielkiem i okiem nic tu nieznajduje....
no ciekawe... dół ściełabym do gzymsu lub dała ciutkę więcej... zamgliło się strasznie ale to bardzo dobrze. pozdrawiam
piękne ujęcie)))
wszystko już tu powiedziano...pozdrawiam i trzymam kciuki
Dwa tygodnie temu byłam w Krakowie i myślałam, że uda mi się zajrzeć na Bielany (Twoje zdjęcia mnie zaciekawiły), ale niestety, zabrakło czasu. Szkoda. A fotka fajnie pokazuje fragment dobrej architektury. :)
Siwisku: przepraszam, żę tak tu i teraz, ale wypadałoby się ustosunkować do 323850, które powstało w odpowiedzi na Twój komentarz pod 318717
Siwis - SK?
uff, a już myślałem, że ta mgła to złudzenie :)
już na nogach?... to co dzisiaj pijemy?...
WSG => Nie, wcale nie szkoda, że nie w słoneczną pogodę. Specjalnie czekałem na odpowiednią mgłę, żeby porobić takie właśnie ujęcia. Przy słonecznej pogodzie nie uzyskałbym takiego wyodręnienie drugiego planu i takiej atmosfery. Efekt jest zamierzony i przemyślany. Oczywiście w słoneczną pogodę też robię zdjęcia w tym miejscu i też pokazuję [patrz: katalog "Aleja Wędrowników"]. Pozdrawiam i dzięki za opinię. :{)
fotodziadku => dzięki za dobre słowo, będę zaglądał. :{) naukowiec Feelgood => właśnie o to chodzi... :{)
Dzień dobry wszystkim. Tyle ludzi zapowiada się tutaj z aparatami, że niedługo konkurencja bedzie dla mnie zbyt silna, przyjdzie wycofać się z interesu... Hi, hi... Ale to dobrze, dobrze... Zapraszam gorąco. :{)
kolory nijakie i ten szuam.Slabe.
Ciekawie wypatrzone. Podoba mi się. Klasztor na Bielanach to intrygujące miejsce.
Małgorzata K: Przyjedź! I rób zdjęcia... Fajnie patrzysz (Twoje portfolio..)
Nie byłam i praktycznie nie znam Krakowa. Kiedyś byłam tam jako dzieciak i niewiele pamiętam. Kilkakrotnie przejazdem a to oznacza że wogóle. Lubię Kraków i mam wiele sentymentu do tego miasta a właściwie ludzi ktorzy w Krakowie mieszkaja. Pozdrawiam Krakow serdecznie - warsiawka ma wobec niego "kompleksy" i uważam że całkowicie słusznie. Mam nadzieję że uda mi się pojechać w tym roku na dwa dni. Pozbieram informacje, poczytam przewodniki i będę łazić i łazić i łazić , aż do utraty sił.
Bardzo dobre - szkoda trochę, że nie w słoneczną pogodę robione...
ladna zabawa ze skala obiektow...
Czasem fotki, z takiej perspektywy się walą, a ta prościutko - do niczego doczepić się nie można. ;-) pozdr. Mi :-)
Bardzo przyjemna składnia formy i kompozycji a i treść się znajdzie. Wieża zagląda pięknie, leczi Ty częściej zaglądaj w takie zakamarki, bo z perspektywy Warszawy tego nie widać, a zobaczyć warto. Uściski serdeczne i pozdrowienia :))
jest w porządku... uśmiecham się milcząco pod wąsem...
eLBiątko => na plfoto mam nie tylko koleguff, ale i koleRZanki! Nie powiem Ci ile, bo jest ich więcej, niż mam palcuff, a wtedy już tracę orientację... [nie zgadzam się w części z Twoją wypowiedzią nawiasową - no ale skoro ona w nawiasie, to pewnie nie jest istotna...] :{)
Siwis: ilu masz KOLEGUFF na PLFOTO?? ;) [to nie jest najlepsze ani średnie z Twoich zdjęć...] ;)
jarmyszo => zgadza się! Personifikowanie, to moje ulubione zajęcie przy zdjęciach. Przy zwierzętach, kwiatkach, drzewach, grzybach... Czemu nie przy architekturze...??? Pozdrawiam :{)
W Krakowie "zagladnę "do Alei Wędrowników... to pewne:))Pozdr
Nereis => powoli, powoli, zaczynam dostrzegać i rozumieć, czym charakteryzują się ludzie z SK, i dlaczego się w nim znaleźli. Ty jesteś sztandarowym przykładem - masz szkiełko i oko, ale wiesz, że nie zawsze należy ich używać... [a ludzie mówią, i mówią uczenie, że to nie łzy są, ale że kamienie...] :{)
rzadko ten temat zwraca moja uwage ale Twoje zdjecie ma swój urok... mglistośc nadaje mu swoisty klimat... bardzo ciekawy kadr..:-) pozdrawiam...
HaniuBe => służę za przewodnika [nie wyobrażam sobie inaczej...]... :{) Peiter => to zdjęcie we mgle, a i miejsce, któremu intensywność kolorów nie przystoi [co mi Katula kiedyś srodze wypomniała :{)] :{) Piegusie => zawsze będę wracał... :{)
Tino => mnóstwo zieloności, zgadza się... Choć w jesieni zieloność zamienia się w rudość :{) Właśnie na tą kolorowość wyglądą, zagląda, zerka ta trzecia wieża kościelna. Biedulka, taka ciekawa świata... :{)
Witajcie wszyscy!!! Tyle gości... Wybaczcie, nie zdołam wymienić wszystkich z imienia i odpowiedzieć każdemu. Ale wszystkim dziękuję za wpis i wyrażenie opinii. Takie miłe przyjęcie powoduje, że odchodzą gdzieś myśli o zaprzestaniu działalności... Dzięki wszystkim!!! :{)
zgadzam się z przedmówcą :)
Również w mizerną z pozoru pogodę można zrobić ciekawe zdjęcie... Nawet bardzo. Pozdrawiam.
fajnie skadrowane, pozdrawiam;)
siwisowo dostrzezone i siwisowo pokazane:))
ostre mury ... to dzisiaj ale ciągle to dzisiaj się dzieje w perspektywie, tego co tylko jakby przez mgłę wygląda... świetne, pzdr
Dzięki takim zdjęciom poznaję Kraków, ktorego nie znam prawie wcale :( Wiem, ze jest piękny i cieszę się, że mogę go zobaczyć na Pana zdjęciach :)))
"Uczłowieczasz" architekturę i robisz to tak sugestywnie, że trudno teraz będzie patrzeć na nią bez Twoich skojarzeń :)
to nie wścibska sąsiadka, to opiekunka towarzysząca, lekko usuwająca się, przymglona, będąca obok, a jednak wszystkowidząca...
dobre :)
Bardzo mi się podoba widok na ten krużganek
pięknie uchwyciłeś tajemniczą wymowę tego miejsca
Wracasz do swoich ulubionych miejsc-pamiętam 2 wieże
podoba mi sie
dobrze przemyślane, podoba się:)
przedwczoraj były też...
witaj! czy troszku nie za blade? fajny układ geometryczny sie zrobił:)
Wstyd powiedzieć..nie byłam, ale bedę. Muszę tam być :))
oo :) a u mnie i waan cala seria leci ;)
Ciekawy kadr, taki... geometryczny, nieźle dopracowane piony i poziomy... Chociaż, dla mnie Aleja Wędrowników to przede wszystkim mnóstwo zieloności, no ale ja lubię zielone :))
Ciekawe.
To prawda... myślałam, że bajasz, a to się ziściło... Skłaniam główkę w podzięce:-)
Giegato, hej...!! => "więc nawet nie można mieć za złe zbyt czerwonego dachu, bo przecież w bajkach kolory są intensywne. Bajaj dalej... " :{) Pamietasz? Tym razem, to już nie bajania. Ile się wydarzyło od tamtego czasu...??? Czy to nie wspaniałe? Gnę się cały w ukłonach :{)
iglasta => Aleję Wędrowników trzeba mieć w sobie. Ty masz, więc jest też TWOJA. :{)
Taka ta wieża? Rzeczywiście, wygląda, jakby lubiła wszędzie wetknąć ciekawski nosek:)
:D Brrr... tez bym nie chciała być po drugiej stronie... A Aleja to piękne miejsce, miejsce do którego mam wielki sentyment, z którym kojarza mi się piękne wspomnienia... ona jest także troszką MOJA... :)) Nie wiem, czy potrafię być obiektywna, ale bardzo podoba mi się to zdjęcie i bardzo Ci za nie dziękuję. Nie mam niestety własnych zdjęć z tego miejsca. Pozdrawim serdecznie i dobrej nocki życzę :))
I to nie ja mówię, że wszędzie zaglądnę - to kopuła... :{)
Jakubie, odezwałeś się. To jest największe zaskoczenie... :{O Po co zaglądać? Dniami i nocami można by o tym rozprawiać... Mniej mówi o tym co za murem??? Mylisz się... Mówi tyle samo co każde inne moje zdjęcie z tego cyklu - czyli nic! Nie chcę mówić o tym co za murem. Nic o tym nie wiem. To co pokazuję, to MOJA ALEJA WĘDROWNIKA, moje wrażenia z licznych pobytów w tym miejscu. Nie chcę być po drugiej stronie muru, ale w okolicach znajduję ukojenie... A wieże są pewnego rodzaju moim memento... Memento o powrotach... Pozdrwiam również. :{)
wszędzie ?? - to zaglądnij w to pierwsze okienko z lewej,co tez robi tam ta Kameduła :)
Wszędzie można zaglądać, tylko po co? Twoje zdjęcie z bliźniaczą wieżą we mgle było znakomite. To jest ciekawe. Ale mniej mówi o tym, co ewentualnie za murem. Tak się składa, że ja właśnie fotografuję po drugiej stronie - jest b. ciężko. I wspaniale. Pozdrawiam - jakub
bardzo miły i fajny kadr :)))
siwis tropiciel;)