Opis zdjęcia
A w korytarzach więzienia słychać było głosy: "Żydzi się cieszą! ... Żydzi są szczęśliwi! ... Goje się pytają, co i dlaczego a odpowiedzi nie ma! ... Żydzi zajęci śpiewem i tańcem jedynie wskazują na wiadro. Dźwięk chasydzkiego śpiewu i hałas tańczących usłyszał dyrektor więzienia, a kiedy zapytał o przyczynę hałasu, powiedzieli mu, że to Żydzi się cieszą z powodu wiadra w jednej z cel. Wtem kierownik więzienny krzyknął: "Natychmiast zabrać to wiadro!", co też niezwłocznie zostało wykonane. Nagle hałas ucichł i Żydzi przestali tańczyć, a zaczęli się modlić - był czas Minchy, popołudniowej modlitwy. To opowiadanie wyjaśnia nam naturę szczęścia, które przełamuje wszelkie ograniczenia i to zarówno ograniczenia ludzkiej duszy jak i ograniczenia codzienności. Poprzez śpiew i taniec do utraty tchu człowiek odkrywa ukryte w nim moce. Jeśli on jest słaby, to wyłania się jako silniejszy, a skąpy staje się hojniejszy, a jeśli jest on okrutny to staje się miłosierny.
Komentarze
podziękował ;)
+++!
Super
...za opisem Autora...bardzo dobre...
kadr i opowieść 👍👍👍
dobre
Świetne !
cała seria BDB
++++
ciekawie z opowieścią...
... dzieje się
Co za ekspresja!!!