Pani nie Pan :) jest sympatyczną opiekunką stajni 200 kilometrów od warszawy, niedaleko Nidzicy. Konik będzie jeszcze przynajmniej w jednej odsłonie (jak nie lepiej) bo też jego sesję zaliczam do udanych :D Więcej zdjęć i informacji na temat mojej przygody z ssakami kopytnymi znajduje się na blogu mojej witryny: http://indywidualista.com.pl
Pani nie Pan :) jest sympatyczną opiekunką stajni 200 kilometrów od warszawy, niedaleko Nidzicy. Konik będzie jeszcze przynajmniej w jednej odsłonie (jak nie lepiej) bo też jego sesję zaliczam do udanych :D Więcej zdjęć i informacji na temat mojej przygody z ssakami kopytnymi znajduje się na blogu mojej witryny: http://indywidualista.com.pl
toż to Rosynant, jako żywo! Gdzie Pan?
świetny ten koń
PRZEUROCZA FOTOGRAFIA......Uderza mocno w mój czuły punkt wspomnień. .....Może zbyt mocno.....Właśnie to zdjęcie. Dziękuje, Grześ. Pozdrawiam Cię