akua[ 2014-03-14 07:47:59 ] To wy jako najwięksi wytwórcy bełkotu mówicie mi o zajmowaniu się fotografią? Już Ci nie zależy na fermencie pod fotografią w celu taniej reklamy? Będę jak zawsze robił to co chcę.
Oświadczam Radosławie, że owszem... pitolenie i portale foto odrywają mnie od problemów codziennych choć na chwilę. Ale nie zawsze jest na to czas. Więc jak nie odpiszę po 5 minutach i ktoś mnie nazwie burkiem, że uciekam... to jest to mocno niepoważne, bo być może robię coś zupełnie innego niż naprzykrzanie się innym, farbując wodę w basenie na... Każdy ma jakieś problemy, wielu ma pracę i inne sprawy na głowie. Proszę zauważyć, kto tego czasu spędza tutaj najwięcej i wyciągnąć wnioski.
Folotolover, tu są w zasadzie są tylko 2 kolory, cyjan i czerwień, gdybym ograniczyła choć o jeden to byłby monochrom ;))) Whisper, u Krzysia to jest kreatywne podejście do prawdy :)))
redgrist, gdybym nie musiał wozić chorej na serce, teraz w dodatku z zapaleniem płuc, mamy po lekarzach, i opiekować się siostrą równie poważnie chorą, to mógłbym na takie pitolenie jak Ty poświęcać więcej czasu. Nie każdego tutaj cykl życiowy kręci się wokół portalu fotograficznego. Także daruj sobie burka i przestań uprawiać komensalizm wszedzie tam, gdzie ktoś nieco mądrzejszy od Ciebie zabierze głos w sprawie. Weź się za fotografowanie bo życie Ci przez palce ucieka i marnujesz czas, który mógłbyś przeznaczyć na swego talentu poszukiwanie . Jak mam czas to piszę, jak nie mam to nie piszę. Nie prowokuj, bo pływasz jak podnawka przy rekinie, który nie trzyma moczu i ciągnie za sobą atramentową smugę zniechęcenia...
No teraz Krzysztofie to przegiąłeś... Kłamczuch z Ciebie. Ignora to ja dałem tutaj tylko Redgristowi i Stulowi. To były pierwsze dwie i ostatnie osoby jakim dałem ignora gdziekolwiek i kiedykolwiek. Ignora dałeś Ty mi zaraz po tym jak mnie nawyzywałeś od idiotów, buraków, i chamów nie chcąc kolejnej wiadomości ode mniePostąpiłeś tak, że powiedziałeś mi co chciałeś i postawiłeś kropkę abym ja nie mógł wyrazić własnego zdania. Albo grasz w jakąś chorą grę, albo pamięć Ci szwankuje. Przytoczymy nasze prywatne wiadomości do siebie? tutaj, publicznie? Bez manipulacji i powyrywanych z kontekstu zdań? Już nie pamiętasz, jak chciałem do Ciebie zadzwonić, aby wyjaśnić nieporozumienia wynikające ze słów pisanych ? ( tak myślałem, że to były nieporozumienia, teraz wiem, że Ty tak na poważnie jesteś, wredny i chorobliwie zacietrzewiony, w dodatku kłamca). Administracja chyba wie kto komu wystawił ignora, prawda? Mógłby MODerator się wypowiedzieć?
@KK... jeszcze raz Ci napiszę.... być gorszym w fotografii od kobiety to nie powód do rozpaczy... wystarczy zrobić lepszą fotografię..... spróbuj....!!!...:)))))))))
Krzysiu, warto zajrzeć czasem do słownika, "molestować" znaczy również "naprzykrzać się". Myślisz, że miałabym problem z wykazaniem, że mi się naprzykrzasz? Ja myślę nawet, że niektórzy mogliby potraktować to jako niewinny eufemizm, zwłaszcza w obliczu dzisiejszych wydarzeń :))) I z pewną troską nadmieniam, że zbyt ciepły mocz może świadczyć o przegrzaniu organizmu, ja bym się zainteresowała :)))
Redgrist, nigdy nikomu w swojej praktyce portalowej nie dałam ignora - ba! - nigdy nawet nie zgłosiłam komentarza do moderacji. Mam głęboko zakorzenioną niechęć do cenzury i w ogóle jakichkolwiek praktyk totalitarnych, a okoliczność, że jakaś wypowiedź mi się nie podoba, jest dla mnie nieprzychylna lub się z nią nie zgadzam, uważam ją za zwyczajnie głupią, idiotyczną lub też w jakikolwiek sposób sprzeczną z moimi poglądami, jest dla mnie zwykłym kosztem demokracji, w którym mieści się też wolność wyrażania swoich poglądów i przekonań, niezależnie od tego, czy mi się one podobają, czy nie. I to kosztem dużo mniejszym od kosztów dyktatury, samowładztwa i folwarku zwierzęcego... choć oczywiście istnieją pewne granice, wyznaczane, o ile się orientuję, przez prawo.
akua[ 2014-03-13 14:03:02 ] To nie USA... to jest Polska to raz a dwa jak komentarze KK ci nie pasują to daj mu ignora, jest taka opcja, A NIE ZARAZ! Przecież tobie ten zamęt jest na rękę, tania promocja by nie działała. No to pupa... musi być jak jest... musisz dalej grać swoją rolę.
Andres, udzieliłam Ci odpowiedzi [ 2014-03-13 13:41:41 ]. Zresztą to można udowodnić bardzo łatwo, myślę, że organy ścigania/sądy mają odpowiednie instrumenty prawne do odblokowania mojego konta i komentarzy na wzmiankowanym portalu. Nie jest nawet wykluczone, że nawet teraz można odtworzyć to zdjęcie z komentarzami z czasów, kiedy jeszcze tam byłam, wiele zdjęć i komentarzy było tak kopiowanych z racji takich a nie innych praktyk jego administratora. Dla mnie istotne i zastanawiające jest to, z jakiej przyczyny dochodzi tutaj do takich sytuacji i jakie mogą być powody publicznego stwierdzania nieprawdy na mój temat.
redgrist[ 2014-03-13 13:50:15 ] - od kilku dni piszę do ciebie na wizji kulturalnie, żeś dla mnie persona non grata, że Ci honoru odmawiam, Ty nie rozumiesz..., no to won!
Ja zadałem pytanie na poważnie, ale wcale nie wymagam na nie odpowiedzi. Ot zainteresowało z zupełnej ciekawości. Domyślam się, że chodzi o zniesławienie… najgorszy przykład przestępstw, ścigane z oskarżenia prywatnego, w dodatku ciągną się zazwyczaj latami, a proces bywa w dodatku kosztowny. Otóż przepis art. 212 kk par. 1 brzmi: „Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjna niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności podlega grzywnie albo karze pozbawienia wolności. Par. 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w par. 1 za pomocą środków masowego komunikowania podlega grzywnie, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Czy doszło tu do zniesławienia, nie wiem, bo nie czytałem całej tej dyskusji. Osobiście jestem sceptyczny, wszystko trzeba udowodnić, a przepis do przejrzystych nie należy, choć są gorsze. … Ale to jest portal o fotografii, a nie o prawie, przepraszam za wtręt.
mikolyo może wjechać z tekstem o głuptakcha i wstawić kilka razy emotikonki i napisać coś o umyśle i ogólnie na koniec kto inteligentny może zrzygać się tęczą i puścić jednorożca i będzie dzień jak co dzień!
WildWhisper może napisać coś o klapkach na oczach i kilka tych samych tekstów co zawsze, plus kogoś obrazić ma teraz wybór albo udawać, że niby spoko jemu tez niebardzo.
Andres, karalne jest pomawianie innej osoby o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Z racji wykonywanego zawodu powinieneś ten przepis znać, jak myślę. Stwierdzenie " ta Pani na innym portalu uznała plagiat za wartościowszą pracę od oryginału. Ale plagiatował kolega więc był kreatywny" nie dość, że nie zawiera w sobie słowa prawdy (pod inkryminowanym zdjęciem nie wypowiadałam się bowiem w ogóle), to nadto zawiera w sobie gołosłowne twierdzenie o plagiacie, który też, z tego co wiem, trzeba udowodnić, a nic takiego, z tego co również wiem, nie miało miejsca.
Autorka znalazła sposób na promocję sianie fermentu i pisanie pierdół, nie ważne co mówią byle mówili, to jest taniość. Gdyby nie to grzebanie paluchem przeszła by bez echa ale ma klakierów rodzinnych i jadą artysty.
akua[ 2014-03-13 13:17:27 :) rozmawialiśmy co prawda o określeniu-wytrychu: "kreatywny" - a nie jest to to samo co pojecie: "kreacja" - mimo pozorów podobieństwa :). Skąd we współczesnej polszczyźnie wzięło się to pierwsze - to chyba jednak masz pojęcie?
Krzysiu, Twoja mania lustracyjna zaprowadzi Cię na manowce i nie będą to manowce cudne. I uprzejmie przypominam, że pomówienie jest karalne, nie mówiąc o tym, że uporczywość w mijaniu się z prawdą nie świadczy o rozsądku.
akua[ 2014-03-13 13:07:56 ] - przepraszam, zapewne nie na temat, ale co jest karalne? Widzę, że od jakiegoś czasu toczą się tu jakieś, nawet nie wiem o co, i chyba bym nie chciał, ale z racji wykonywanego zawodu zaintrygowało stwierdzenie o tym, że jakiś czyn jest karalny.
Barszczon, zgadzam się z Tobą co do "kreatywnego podejścia do prawdy", pozwoliłam sobie na sarkazm odnosząc się wypowiedzi Krzysia. A "kreacja", z tego co sobie sprawdziłam, wywodzi się z łacińskiego "creatio", choć trudno mi powiedzieć, skąd bezpośrednio do polszczyzny przywędrowała :)
Jeśli nie masz takich powodów, to dlaczego to robisz? Zdajesz sobie sprawę, że to nie tylko jest karalne ale i zwyczajnie nieetyczne? I że głupotą jest wmawianie komukolwiek nieistniejących bytów, których istnienie lub nieistnienie można w bardzo łatwy sposób sprawdzić?
akua[ 2014-03-13 12:52:25 ] to akurat to raczej Ty, kol. WildWhisper i i Krzysztof - wiecie lepiej ode mnie :)... ale ja nie o tym chciałem:)... odnośnie: akua[ 2014-03-13 12:30:07 ] - z czystej ciekawości spytam - czemu cytując zapis słownikowy, pominęłaś informację, że określenie "kreatywny" można zastąpić pojęciem "twórczy"? Tłumaczenie z angielskiego robi lepsze wrażenie? :) ... nie ma "kreatywnego podejścia do prawdy" - nawet jeśli będziemy wchodzić w dyskusję czy istnieje coś typu "prawdy obiektywnej" :)
Barszczon, o jakim przenoszeniu dyskusji mowa? Krzysiu chyba zbyt rozpędził się w kreatywnym podejściu do prawdy, bo nic takiego, o czym wspomina, nie miało miejsca.
:))) - jako szara myszka przysłuchująca się sporom tytanów :) - nie będę komentował :))... mogę jedynie dodać - choć nie pytany - że "jestem" na dwóch tego typu portalach (choć drugi ma nieco inny, bardziej kameralny charakter), ale mimo to spotkałem się z przenoszeniem dyskusji pomiędzy portalami :))
Krzysiu, tu już ewidentnie rozmijasz się z prawdą. Myślę, że są granice naginania faktów i falandyzacji jakiejkolwiek rzeczywistości i Ty je przekroczyłeś w sposób drastyczny.
akua[ 2014-03-13 12:30:07 ] jak więc owa definicja ma się do tego - co w tej dyskusji określa się poprzez wstawianie tu i ówdzie słowa: "kreatywny/kreatywność". Czy "kreatywnością" - w odniesieniu do tworzenia obrazu jest korzystanie z technikaliów czy też nie jest? W jaki sposób definiuje się - w odniesieniu do fotografowania i "kreatywności" w tymże fotografowaniu - pojęcia: "nowość" oraz "oryginalność"?
Krzysiu, a może by tak poczytać ze zrozumieniem troszku, co? A jak za pierwszym razem nie idzie to jeszcze raz. I jeszcze. Do skutku :))) Co interesujące, sam sporo czasu poświęcasz moim pracom, mi na taką tandetę by się nie chciało ;))) @ Barszczon, SJP PWN definiuje słowo "kreatywny" jako «tworzący coś nowego lub oryginalnego» :)
KK na ilu portalach jesteś? Tak a propos wychylania nosa? Ja jestem na wielu i nie muszczę tak jak Ty grzebać w mrowisku aby ktoś zwrócił uwagę na mnie.
z zaciekawieniem śledzę dyskusję :)... może pojawi się jakaś konkretniejsza definicja/opis pojęcia-wytrychu czyli: "kreatywność" :). Wszyscy o tym mówią, piszą - tylko (zapewne dla "bezpieczeństwa") nikt tego określenia nie definiuje :)... Wańkowicz - bardzo dawno temu - wprowadzał w obieg słówko: "kuwaka". Czy "kreatywność" to inaczej "kuwackość"?
PowtĂłrzĂŞ Krzysiu...samo wyjÂście w plener i stosowanie siĂŞ do zasad technicznych nie jest kreatywnosciÂą.
KreatywnoœÌ nigdy siê nie pojawi, dopóki klapek z oczu nie zdejmiesz. Powy¿sza fotografia mi siê nie podoba, i masz zazwyczaj wiele racji, ale nie jesteœ wcale kreatywny, bo t³uczesz wiedzê ksi¹¿kow¹. Odtwórcze myœleni, brak kreatywnoœci i fanatyzm w³asnych przekonaù przyÌmiewaj¹ doœÌ spor¹ wiedzê teoretyczn¹.
Ojojoj, ile założeń, młodzi to, młodzi tamto, ludzie z doświadczeniem, wykształceni... To dość interesujące, że brak danych dość często kończy się przyprawianiem gęby. A ja na ogół oglądam to ze sporą ciekawością :)))
Powtórzę Krzysiu...samo wyjście w plener i stosowanie się do zasad technicznych nie jest kreatywnoscią.
Kreatywność nigdy się nie pojawi, dopóki klapek z oczu nie zdejmiesz. Powyższa fotografia mi się nie podoba, i masz zazwyczaj wiele racji, ale nie jesteś wcale kreatywny, bo tłuczesz wiedzę książkową. Odtwórcze myśleni, brak kreatywności i fanatyzm własnych przekonań przyćmiewają dość sporą wiedzę teoretyczną.
Krzysztof Karpinski[ 2014-03-13 10:12:24 ] świat będzie taki, jakim widzą go młodzi, taka kolej rzeczy, czy nam starym podoba sie to czy nie... i nie trzeba się na młodych za to gniewać... a szkoły? dobrze, jeśli stanowią solidny fundament, bazę, źle, jeśli ograniczają...to tak w kwestii tego niebieskiego, ale mogę się mylić, albowiem nie skończyłam żadnych szkół z prawdziwego zdarzenia... ;-)
w tym niebieskim ... jak Najprzyświętsza Panienka .... Trudno mi ogarnąć tak duże zdjęcie w moich przyciasnych okularach ochronnych więc wykroiłem sobie paszportowe i jeszcze bardziej się zachwycam. A już przebosko jest po zwilżeniu monitora skraplaczem. Tylko ekran !
Krzysiu, zdechły śledź jest naturalny, ale to jeszcze nie jest powód, bym zajęła się jego uwiecznianiem ;))) Przyjmujesz wiele założeń , które nijak mają się do tego, co mnie w twórczości wszelakiego rodzaju interesuje (a nie jest to raczej odtwarzanie "naturalnej" rzeczywistości, od tego są zdjęcia paszportowe i legitymacyjne). Dziwi to tym bardziej, że chełpisz się nieustannie, jakobyś ukończył historię sztuki, podczas gdy nawet średnio rozgarniętą w tym zakresie osoba wie, że o jej rozwoju stanowiły jednostki twórcze, które realizowały swoje własne wizje, napędzane przez wyobraźnię, kreatywność i talent, a nie bezmyślne kopiowanie natury. Ja jeszcze wiele muszę się nauczyć, fakt, niemniej jednak wygłaszane mentorskim tonem wykłady o prymacie naturalizmu mnie nie przekonują w ogóle, mnie on nudzi. A kreatywności mógłbyś od Whispera nauczyć się wiele... oby tylko było to twórcze, a nie odtwórcze ;)
Krzysiu, nie mogę sobie spojrzeć na RAW-a, bo robię w jpgach ;] Ale jak pójdę do szkoły z prawdziwego zdarzenia (w moim wypadku będzie to zapewne gimnazjum. Wieczorowe ;]), to może mnie czegoś nauczą ;)))
Robienie zdjęć w plenerze nie jest twórcze samo w sobie, kolorowanie od nowa już tak.
Krzysiu, wiesz sporo ale mało potrafisz, w dodatku chcesz ograniczać innych własnymi ograniczeniwmi.
ładny portret, piękne, moje ulubione kolory, w jaki sposób uzyskałaś takie a nie inne oświetlenie, latarką, kagankiem, świeczką, psem czy małpą dla mnie nie ma najmniejszego znaczenia, efekt odbieram jako przyjemnie lekko odrealniony, bajkowy... można dopisać sobie historię... :))
Krzysztof Karpinski[ 2014-03-13 09:29:47 ] Zacznij ich ignorować, ponieważ robienie zamętu to jest ich sposób na sukces, jedyny zresztą. Piszą aby pisać, aby zdjęcie się pojawiało na 1 stronie i aby ludzie wchodzili, to że kiwają głową z politowaniem się nie liczy, ważne że licznik się kręci. Tanie to.
m_m, w trakcie wykonywania zdjęcia było tylko światło zastane, z boku modelki, co widać po układzie cieni na twarzy, w który nie ingerowałam, więc jakoweś pojęcie o tym źródle daje :)
Krzysiu, tu nie było żadnego filtra koloryzującego z Nik Software, a tym bardziej ingerencji w kolor oczu, jeśli chodzi o demaskowanie moich metod edycyjnych musisz jeszcze trochę poćwiczyć. Ale wierzę w Ciebie :))) I w sumie fajno, że dostrzegasz, iż nie jestem automatem do pięciominutówek i pokazuję to, co chcę pokazać, to mi pochlebia :)))
Trudno orzec (o ile tak jest rzeczywiście), ostrzyłam na live view, na podglądzie zdjęcia ramka ostrości jest ustawiona na oczy i chusty nie obejmuje. Być może chodzi odwieczne prawa optyki ;)
Rozumiem, bełkot przeniesiony teraz do WildWhisper bo wystawił focię.
akua[ 2014-03-14 07:47:59 ] To wy jako najwięksi wytwórcy bełkotu mówicie mi o zajmowaniu się fotografią? Już Ci nie zależy na fermencie pod fotografią w celu taniej reklamy? Będę jak zawsze robił to co chcę.
Redgrist, zapisy na relikwie przyjmujemy w czwartki. A teraz zajmij się proszę fotografią, po to ten portal jest.
Od dziś dokładamy zatem do wszystkiego jeszcze problemy życiowe, każdy może się uzewnętrznić, jakie ma kłopoty. A nie zaraz... każdy ma swoje.
WildWhisper[ 2014-03-13 22:49:56 ] Cholera to ty bohater jesteś ;_; będziesz beatyfikowany!
dobranoc.
najgorzej jest jak się pisze i nikt w pore nie powie, że talentu brak... :)
ja swoją wydaję za 5 lat... akurat będąc przykutym w domu, mam sporo czasu na przemyślenia i pisanie... pomimo wielu obowiązków.
Do pisania książek trza mieć talent :)
ale nie mam parcia na pisanie książek...
O, Radosław np. spędza całkiem sporo ;)
właśnie zauważam...:)
Oświadczam Radosławie, że owszem... pitolenie i portale foto odrywają mnie od problemów codziennych choć na chwilę. Ale nie zawsze jest na to czas. Więc jak nie odpiszę po 5 minutach i ktoś mnie nazwie burkiem, że uciekam... to jest to mocno niepoważne, bo być może robię coś zupełnie innego niż naprzykrzanie się innym, farbując wodę w basenie na... Każdy ma jakieś problemy, wielu ma pracę i inne sprawy na głowie. Proszę zauważyć, kto tego czasu spędza tutaj najwięcej i wyciągnąć wnioski.
Folotolover, tu są w zasadzie są tylko 2 kolory, cyjan i czerwień, gdybym ograniczyła choć o jeden to byłby monochrom ;))) Whisper, u Krzysia to jest kreatywne podejście do prawdy :)))
WW.. jak na tak zajętego poważnymi sprawami człowieka to wyjątkowo dużo czasu poświęcasz na pitolenie... :)
redgrist, gdybym nie musiał wozić chorej na serce, teraz w dodatku z zapaleniem płuc, mamy po lekarzach, i opiekować się siostrą równie poważnie chorą, to mógłbym na takie pitolenie jak Ty poświęcać więcej czasu. Nie każdego tutaj cykl życiowy kręci się wokół portalu fotograficznego. Także daruj sobie burka i przestań uprawiać komensalizm wszedzie tam, gdzie ktoś nieco mądrzejszy od Ciebie zabierze głos w sprawie. Weź się za fotografowanie bo życie Ci przez palce ucieka i marnujesz czas, który mógłbyś przeznaczyć na swego talentu poszukiwanie . Jak mam czas to piszę, jak nie mam to nie piszę. Nie prowokuj, bo pływasz jak podnawka przy rekinie, który nie trzyma moczu i ciągnie za sobą atramentową smugę zniechęcenia...
No teraz Krzysztofie to przegiąłeś... Kłamczuch z Ciebie. Ignora to ja dałem tutaj tylko Redgristowi i Stulowi. To były pierwsze dwie i ostatnie osoby jakim dałem ignora gdziekolwiek i kiedykolwiek. Ignora dałeś Ty mi zaraz po tym jak mnie nawyzywałeś od idiotów, buraków, i chamów nie chcąc kolejnej wiadomości ode mniePostąpiłeś tak, że powiedziałeś mi co chciałeś i postawiłeś kropkę abym ja nie mógł wyrazić własnego zdania. Albo grasz w jakąś chorą grę, albo pamięć Ci szwankuje. Przytoczymy nasze prywatne wiadomości do siebie? tutaj, publicznie? Bez manipulacji i powyrywanych z kontekstu zdań? Już nie pamiętasz, jak chciałem do Ciebie zadzwonić, aby wyjaśnić nieporozumienia wynikające ze słów pisanych ? ( tak myślałem, że to były nieporozumienia, teraz wiem, że Ty tak na poważnie jesteś, wredny i chorobliwie zacietrzewiony, w dodatku kłamca). Administracja chyba wie kto komu wystawił ignora, prawda? Mógłby MODerator się wypowiedzieć?
Dobra praca
@KK... jeszcze raz Ci napiszę.... być gorszym w fotografii od kobiety to nie powód do rozpaczy... wystarczy zrobić lepszą fotografię..... spróbuj....!!!...:)))))))))
A burek jak to burek, schował się za płotem i szczeka, na szosę nie wyjdzie bo się boi.
z gadki nie wyglądasz...ale rzeczywiście śpiewasz fatalnie :)))), wolę już Twoje zdjęcia :).
Komu na nietrzymanie moczu pampers? Najdojrzalszemu rodzynkowi ? :).
Krzysiu, warto zajrzeć czasem do słownika, "molestować" znaczy również "naprzykrzać się". Myślisz, że miałabym problem z wykazaniem, że mi się naprzykrzasz? Ja myślę nawet, że niektórzy mogliby potraktować to jako niewinny eufemizm, zwłaszcza w obliczu dzisiejszych wydarzeń :))) I z pewną troską nadmieniam, że zbyt ciepły mocz może świadczyć o przegrzaniu organizmu, ja bym się zainteresowała :)))
Jest prawdziwa. Pisałam i mówiłam o tym nie raz, w rożnych miejscach i okolicznościach.
akua[ 2014-03-13 14:35:29 ] Spodziewałem się takiej odpowiedzi, wybielającej.
Redgrist, nigdy nikomu w swojej praktyce portalowej nie dałam ignora - ba! - nigdy nawet nie zgłosiłam komentarza do moderacji. Mam głęboko zakorzenioną niechęć do cenzury i w ogóle jakichkolwiek praktyk totalitarnych, a okoliczność, że jakaś wypowiedź mi się nie podoba, jest dla mnie nieprzychylna lub się z nią nie zgadzam, uważam ją za zwyczajnie głupią, idiotyczną lub też w jakikolwiek sposób sprzeczną z moimi poglądami, jest dla mnie zwykłym kosztem demokracji, w którym mieści się też wolność wyrażania swoich poglądów i przekonań, niezależnie od tego, czy mi się one podobają, czy nie. I to kosztem dużo mniejszym od kosztów dyktatury, samowładztwa i folwarku zwierzęcego... choć oczywiście istnieją pewne granice, wyznaczane, o ile się orientuję, przez prawo.
akua[ 2014-03-13 14:03:02 ] To nie USA... to jest Polska to raz a dwa jak komentarze KK ci nie pasują to daj mu ignora, jest taka opcja, A NIE ZARAZ! Przecież tobie ten zamęt jest na rękę, tania promocja by nie działała. No to pupa... musi być jak jest... musisz dalej grać swoją rolę.
Andres, udzieliłam Ci odpowiedzi [ 2014-03-13 13:41:41 ]. Zresztą to można udowodnić bardzo łatwo, myślę, że organy ścigania/sądy mają odpowiednie instrumenty prawne do odblokowania mojego konta i komentarzy na wzmiankowanym portalu. Nie jest nawet wykluczone, że nawet teraz można odtworzyć to zdjęcie z komentarzami z czasów, kiedy jeszcze tam byłam, wiele zdjęć i komentarzy było tak kopiowanych z racji takich a nie innych praktyk jego administratora. Dla mnie istotne i zastanawiające jest to, z jakiej przyczyny dochodzi tutaj do takich sytuacji i jakie mogą być powody publicznego stwierdzania nieprawdy na mój temat.
u_poganki[ 2014-03-13 13:55:11 ] Wzruszyłem się ;_;
redgrist[ 2014-03-13 13:50:15 ] - od kilku dni piszę do ciebie na wizji kulturalnie, żeś dla mnie persona non grata, że Ci honoru odmawiam, Ty nie rozumiesz..., no to won!
Ja zadałem pytanie na poważnie, ale wcale nie wymagam na nie odpowiedzi. Ot zainteresowało z zupełnej ciekawości. Domyślam się, że chodzi o zniesławienie… najgorszy przykład przestępstw, ścigane z oskarżenia prywatnego, w dodatku ciągną się zazwyczaj latami, a proces bywa w dodatku kosztowny. Otóż przepis art. 212 kk par. 1 brzmi: „Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjna niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności podlega grzywnie albo karze pozbawienia wolności. Par. 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w par. 1 za pomocą środków masowego komunikowania podlega grzywnie, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Czy doszło tu do zniesławienia, nie wiem, bo nie czytałem całej tej dyskusji. Osobiście jestem sceptyczny, wszystko trzeba udowodnić, a przepis do przejrzystych nie należy, choć są gorsze. … Ale to jest portal o fotografii, a nie o prawie, przepraszam za wtręt.
redgrist[ 2014-03-13 13:46:58 ]: - nie rozumiesz?... napisałam wyraźnie: ( u_poganki[ 2014-03-13 13:46:05 ] )- ode mnie WON!
u_poganki[ 2014-03-13 13:46:05 ] Pisałem? pisałem, przyszła niepokalana!
wojstudio[ 2014-03-13 13:45:53 ] powtarzasz się.
redgrist[ 2014-03-13 13:40:17 ], redgrist[ 2014-03-13 13:20:42 ] - nie odpowiem... jesteś dla mnie persona non grata!... bez honoru
Moi drodzy, po co kłótnie, po co wasze swary głupie, wnet i tak zginiemy w zupie...
Ależ się wkomponowała w tło.....
mikolyo może wjechać z tekstem o głuptakcha i wstawić kilka razy emotikonki i napisać coś o umyśle i ogólnie na koniec kto inteligentny może zrzygać się tęczą i puścić jednorożca i będzie dzień jak co dzień!
WildWhisper może napisać coś o klapkach na oczach i kilka tych samych tekstów co zawsze, plus kogoś obrazić ma teraz wybór albo udawać, że niby spoko jemu tez niebardzo.
Andres, karalne jest pomawianie innej osoby o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Z racji wykonywanego zawodu powinieneś ten przepis znać, jak myślę. Stwierdzenie " ta Pani na innym portalu uznała plagiat za wartościowszą pracę od oryginału. Ale plagiatował kolega więc był kreatywny" nie dość, że nie zawiera w sobie słowa prawdy (pod inkryminowanym zdjęciem nie wypowiadałam się bowiem w ogóle), to nadto zawiera w sobie gołosłowne twierdzenie o plagiacie, który też, z tego co wiem, trzeba udowodnić, a nic takiego, z tego co również wiem, nie miało miejsca.
W między czasie, Poganka możesz wyrazić oburzenie i głębokie zaniepokojenie.
dajmy jej chwilę, musi się skonsultować co napisać...
Autorka znalazła sposób na promocję sianie fermentu i pisanie pierdół, nie ważne co mówią byle mówili, to jest taniość. Gdyby nie to grzebanie paluchem przeszła by bez echa ale ma klakierów rodzinnych i jadą artysty.
ps. "kreacyjny" versus "kreatywny" :)
Karalne to powinno być pisanie bzdur w internecie, udawanie wielkich artystów i buractwo.
akua[ 2014-03-13 13:17:27 :) rozmawialiśmy co prawda o określeniu-wytrychu: "kreatywny" - a nie jest to to samo co pojecie: "kreacja" - mimo pozorów podobieństwa :). Skąd we współczesnej polszczyźnie wzięło się to pierwsze - to chyba jednak masz pojęcie?
akua[ 2014-03-13 13:22:41 ] fituś bajtuś, odpowiedz Andreas42 na pytanie, bo bajki piszesz.
Krzysiu, Twoja mania lustracyjna zaprowadzi Cię na manowce i nie będą to manowce cudne. I uprzejmie przypominam, że pomówienie jest karalne, nie mówiąc o tym, że uporczywość w mijaniu się z prawdą nie świadczy o rozsądku.
u_poganki[ 2014-03-13 13:13:19 ] Kiedy w niebo wzięcie?
akua[ 2014-03-13 13:07:56 ] - przepraszam, zapewne nie na temat, ale co jest karalne? Widzę, że od jakiegoś czasu toczą się tu jakieś, nawet nie wiem o co, i chyba bym nie chciał, ale z racji wykonywanego zawodu zaintrygowało stwierdzenie o tym, że jakiś czyn jest karalny.
Barszczon, zgadzam się z Tobą co do "kreatywnego podejścia do prawdy", pozwoliłam sobie na sarkazm odnosząc się wypowiedzi Krzysia. A "kreacja", z tego co sobie sprawdziłam, wywodzi się z łacińskiego "creatio", choć trudno mi powiedzieć, skąd bezpośrednio do polszczyzny przywędrowała :)
komentarze Pana Krzysztofa przykro czytać, niestety, bardzo złośliwe...
Jeśli nie masz takich powodów, to dlaczego to robisz? Zdajesz sobie sprawę, że to nie tylko jest karalne ale i zwyczajnie nieetyczne? I że głupotą jest wmawianie komukolwiek nieistniejących bytów, których istnienie lub nieistnienie można w bardzo łatwy sposób sprawdzić?
akua[ 2014-03-13 12:52:25 ] to akurat to raczej Ty, kol. WildWhisper i i Krzysztof - wiecie lepiej ode mnie :)... ale ja nie o tym chciałem:)... odnośnie: akua[ 2014-03-13 12:30:07 ] - z czystej ciekawości spytam - czemu cytując zapis słownikowy, pominęłaś informację, że określenie "kreatywny" można zastąpić pojęciem "twórczy"? Tłumaczenie z angielskiego robi lepsze wrażenie? :) ... nie ma "kreatywnego podejścia do prawdy" - nawet jeśli będziemy wchodzić w dyskusję czy istnieje coś typu "prawdy obiektywnej" :)
Barszczon, o jakim przenoszeniu dyskusji mowa? Krzysiu chyba zbyt rozpędził się w kreatywnym podejściu do prawdy, bo nic takiego, o czym wspomina, nie miało miejsca.
:))) - jako szara myszka przysłuchująca się sporom tytanów :) - nie będę komentował :))... mogę jedynie dodać - choć nie pytany - że "jestem" na dwóch tego typu portalach (choć drugi ma nieco inny, bardziej kameralny charakter), ale mimo to spotkałem się z przenoszeniem dyskusji pomiędzy portalami :))
Krzysiu, tu już ewidentnie rozmijasz się z prawdą. Myślę, że są granice naginania faktów i falandyzacji jakiejkolwiek rzeczywistości i Ty je przekroczyłeś w sposób drastyczny.
Whisper, to pytanie było chyba dość niedyplomatyczne. Polityczniej byłoby zapytać, na ilu portalach Krzysiu był :)))
akua[ 2014-03-13 12:30:07 ] jak więc owa definicja ma się do tego - co w tej dyskusji określa się poprzez wstawianie tu i ówdzie słowa: "kreatywny/kreatywność". Czy "kreatywnością" - w odniesieniu do tworzenia obrazu jest korzystanie z technikaliów czy też nie jest? W jaki sposób definiuje się - w odniesieniu do fotografowania i "kreatywności" w tymże fotografowaniu - pojęcia: "nowość" oraz "oryginalność"?
afgańska dziewczynka :)
WildWhisper[ 2014-03-13 12:26:01 ] tia... hehehe dobry żart.
Krzysiu, a może by tak poczytać ze zrozumieniem troszku, co? A jak za pierwszym razem nie idzie to jeszcze raz. I jeszcze. Do skutku :))) Co interesujące, sam sporo czasu poświęcasz moim pracom, mi na taką tandetę by się nie chciało ;))) @ Barszczon, SJP PWN definiuje słowo "kreatywny" jako «tworzący coś nowego lub oryginalnego» :)
KK na ilu portalach jesteś? Tak a propos wychylania nosa? Ja jestem na wielu i nie muszczę tak jak Ty grzebać w mrowisku aby ktoś zwrócił uwagę na mnie.
z zaciekawieniem śledzę dyskusję :)... może pojawi się jakaś konkretniejsza definicja/opis pojęcia-wytrychu czyli: "kreatywność" :). Wszyscy o tym mówią, piszą - tylko (zapewne dla "bezpieczeństwa") nikt tego określenia nie definiuje :)... Wańkowicz - bardzo dawno temu - wprowadzał w obieg słówko: "kuwaka". Czy "kreatywność" to inaczej "kuwackość"?
Powtórzê Krzysiu...samo wyjœcie w plener i stosowanie siê do zasad technicznych nie jest kreatywnosci¹. KreatywnoœÌ nigdy siê nie pojawi, dopóki klapek z oczu nie zdejmiesz. Powy¿sza fotografia mi siê nie podoba, i masz zazwyczaj wiele racji, ale nie jesteœ wcale kreatywny, bo t³uczesz wiedzê ksi¹¿kow¹. Odtwórcze myœleni, brak kreatywnoœci i fanatyzm w³asnych przekonaù przyÌmiewaj¹ doœÌ spor¹ wiedzê teoretyczn¹.
Ojojoj, ile założeń, młodzi to, młodzi tamto, ludzie z doświadczeniem, wykształceni... To dość interesujące, że brak danych dość często kończy się przyprawianiem gęby. A ja na ogół oglądam to ze sporą ciekawością :)))
Powtórzę Krzysiu...samo wyjście w plener i stosowanie się do zasad technicznych nie jest kreatywnoscią. Kreatywność nigdy się nie pojawi, dopóki klapek z oczu nie zdejmiesz. Powyższa fotografia mi się nie podoba, i masz zazwyczaj wiele racji, ale nie jesteś wcale kreatywny, bo tłuczesz wiedzę książkową. Odtwórcze myśleni, brak kreatywności i fanatyzm własnych przekonań przyćmiewają dość sporą wiedzę teoretyczną.
Krzysztof Karpinski[ 2014-03-13 10:12:24 ] świat będzie taki, jakim widzą go młodzi, taka kolej rzeczy, czy nam starym podoba sie to czy nie... i nie trzeba się na młodych za to gniewać... a szkoły? dobrze, jeśli stanowią solidny fundament, bazę, źle, jeśli ograniczają...to tak w kwestii tego niebieskiego, ale mogę się mylić, albowiem nie skończyłam żadnych szkół z prawdziwego zdarzenia... ;-)
w tym niebieskim ... jak Najprzyświętsza Panienka .... Trudno mi ogarnąć tak duże zdjęcie w moich przyciasnych okularach ochronnych więc wykroiłem sobie paszportowe i jeszcze bardziej się zachwycam. A już przebosko jest po zwilżeniu monitora skraplaczem. Tylko ekran !
Krzysiu, zdechły śledź jest naturalny, ale to jeszcze nie jest powód, bym zajęła się jego uwiecznianiem ;))) Przyjmujesz wiele założeń , które nijak mają się do tego, co mnie w twórczości wszelakiego rodzaju interesuje (a nie jest to raczej odtwarzanie "naturalnej" rzeczywistości, od tego są zdjęcia paszportowe i legitymacyjne). Dziwi to tym bardziej, że chełpisz się nieustannie, jakobyś ukończył historię sztuki, podczas gdy nawet średnio rozgarniętą w tym zakresie osoba wie, że o jej rozwoju stanowiły jednostki twórcze, które realizowały swoje własne wizje, napędzane przez wyobraźnię, kreatywność i talent, a nie bezmyślne kopiowanie natury. Ja jeszcze wiele muszę się nauczyć, fakt, niemniej jednak wygłaszane mentorskim tonem wykłady o prymacie naturalizmu mnie nie przekonują w ogóle, mnie on nudzi. A kreatywności mógłbyś od Whispera nauczyć się wiele... oby tylko było to twórcze, a nie odtwórcze ;)
całkiem spoko portret
Krzysiu, nie mogę sobie spojrzeć na RAW-a, bo robię w jpgach ;] Ale jak pójdę do szkoły z prawdziwego zdarzenia (w moim wypadku będzie to zapewne gimnazjum. Wieczorowe ;]), to może mnie czegoś nauczą ;)))
poza kolorami to ten portret jest słaby, ale nie od dziś wiadomo, że ludzie łykają to co tanie i kolorowe
Robienie zdjęć w plenerze nie jest twórcze samo w sobie, kolorowanie od nowa już tak. Krzysiu, wiesz sporo ale mało potrafisz, w dodatku chcesz ograniczać innych własnymi ograniczeniwmi.
ładny portret, piękne, moje ulubione kolory, w jaki sposób uzyskałaś takie a nie inne oświetlenie, latarką, kagankiem, świeczką, psem czy małpą dla mnie nie ma najmniejszego znaczenia, efekt odbieram jako przyjemnie lekko odrealniony, bajkowy... można dopisać sobie historię... :))
chodziło mi o prawe skrajne i lewe skrajne elementy chusty. ale nie wcinam się Wam w dyskusję.
Krzysztof Karpinski[ 2014-03-13 09:29:47 ] Zacznij ich ignorować, ponieważ robienie zamętu to jest ich sposób na sukces, jedyny zresztą. Piszą aby pisać, aby zdjęcie się pojawiało na 1 stronie i aby ludzie wchodzili, to że kiwają głową z politowaniem się nie liczy, ważne że licznik się kręci. Tanie to.
Kiczowate kolory, zróżnicowane światło w planach? A słyszał Krzysiu o twórczym wykorzystaniu koloru i światła poza odtworczymi wykładami?
O, i jakie filtry niksoftware'owe pokazuje mój exif? ;)))
Równomierność? U mnie lewa strona chusty jest ciemniejsza, zwłaszcza tam, gdzie dociera mniej światła :)
dzięki. po prostu zastanowiła mnie równomierność oświetlenia prawej i lewej strony (chusty).
m_m, w trakcie wykonywania zdjęcia było tylko światło zastane, z boku modelki, co widać po układzie cieni na twarzy, w który nie ingerowałam, więc jakoweś pojęcie o tym źródle daje :)
czytam i czytam i patrzę. zaciekawiło mnie ustawienie źródeł światła. powiesz coś?
...zacne bardzo... Pozdrawiam
Krzysiu, tu nie było żadnego filtra koloryzującego z Nik Software, a tym bardziej ingerencji w kolor oczu, jeśli chodzi o demaskowanie moich metod edycyjnych musisz jeszcze trochę poćwiczyć. Ale wierzę w Ciebie :))) I w sumie fajno, że dostrzegasz, iż nie jestem automatem do pięciominutówek i pokazuję to, co chcę pokazać, to mi pochlebia :)))
podoba się
podoba
Trudno orzec (o ile tak jest rzeczywiście), ostrzyłam na live view, na podglądzie zdjęcia ramka ostrości jest ustawiona na oczy i chusty nie obejmuje. Być może chodzi odwieczne prawa optyki ;)
a dlaczego najostrzejsza jest chusta?
Gniewianin, tak była właśnie pomyślana stylizacja i przez to dostałam zatoru na sensowny tytuł, bo ta młoda Afganka cały czas mi w paradę wchodzi ;)
zacna wielce praca
Cudo!!! Trochę podobna do zdjęcia Awganki!