"...Krzyczę przez okno, czoło w szybę wgniatam
Haustem powietrza robię w żarze wyłom
Ten co mnie słyszy ma mnie za wariata
Woła - Co jeszcze świrze ci się śniło?..."
Miras ....per analogiam ...Takie dzieło filmowe ..Księga rekordów Szutki (albo Shutki)....znajdziesz tam wielu podwładnych ;) a także wielu pretendentów
oto ideał pacjenta: świadomy swych obowiązków, rezygnujący z praw, odpowiedzialny, samo-leczący się..., zwalniający łóżko szpitalne dla lepiej rokujących, ufnie patrzący w przyszłość, skromnie zakreśloną zawartością przyznanej butelki...; królestwo Twoje nie z tego świata, Mirasie... - świat nie dorósł! ... dużo zdrowia!:-)
ba! łatwo powiedzieć - czasem nawet zdarza mi się (bardziej może w czasie przeszłym) samemu takowego używać/nosić :). A zapinany był z właściwej strony :)))
Iden - pielęgniarka nieprzyzwoicie urodziwa chciała mi towarzyszyć ale zaburzyłaby równowagę między treścią, a emocjami :-) Pozdrowienia dla żony, nawet jeżeli to kobieta
Fajne jest, ale przydałaby się goła baba. Przy gołych babach emocje zawsze są większe, a jakie przesłanie dopiero można dopowiedzieć. :) Podziwiam, moja żona też Cię lubi.
Bandaż! Mam nadzieję, że nie marnujesz środków opatrunkowych, hę? Królestwo za myśli nieokiełznane...:)
Dzięki Blu, zainteresowałeś mnie :-)
Miras ....per analogiam ...Takie dzieło filmowe ..Księga rekordów Szutki (albo Shutki)....znajdziesz tam wielu podwładnych ;) a także wielu pretendentów
Lubię kiedy zwracają się do mnie - królu :-)
miszcz
czyli zmyłka,może i słusznie :)
siostra zabiegowa dla żartu przyczepia różne etykiety. Ta chyba jest oryginalna :-)
głębia przekazu w fotografii jest bardzo istotna, świetne!
widząc opis na butelce,dobrze nie jest.
tzn nieprzewidywalnie zmienna Poganko. m__m możesz do mnie mówić siostro Miraso
to teraz per "kingu" do Ciebie się zwracać?
... znaczy, rozwojowa...:-)
sytuacja jest dynamiczna
opisss!... opis się tu zmienił, albo przybył...:-)))
jak dzikie oczy spawacza zasłonięte ciemnymi szkłami, dla ochrony, was ...
Oczy zasłonięte okularami nie zasłonią wzroku nie znoszącego sprzeciwu ... Strach się bać!
wszyscy macie rację. dziękuję za odwiedziny
od czasów Szwejka odnotowano pewien postęp w likwidowaniu nadmiaru chętnych do szpitali ;)
Spóźniony Trzeci Król.......
:)
eeee.... myślałem, że żytnia podczepiona...
Minister Zdrowia i Opieki Społecznej..:)
można się uśmiać
Larsa von Triera?
:)
cesarstwo, nie krolestwo..., napoleon? :) +
Good :). Dobre jest
oto ideał pacjenta: świadomy swych obowiązków, rezygnujący z praw, odpowiedzialny, samo-leczący się..., zwalniający łóżko szpitalne dla lepiej rokujących, ufnie patrzący w przyszłość, skromnie zakreśloną zawartością przyznanej butelki...; królestwo Twoje nie z tego świata, Mirasie... - świat nie dorósł! ... dużo zdrowia!:-)
lubię sukienki z zamkami z tyłu, i fartuchy z kokardkami na plecach :-)
ba! łatwo powiedzieć - czasem nawet zdarza mi się (bardziej może w czasie przeszłym) samemu takowego używać/nosić :). A zapinany był z właściwej strony :)))
Asisko - ja też .... płynę po prostu :-) Barszczonu nie zadawaj się z ludźmi w białych fartuchach
Iden - pielęgniarka nieprzyzwoicie urodziwa chciała mi towarzyszyć ale zaburzyłaby równowagę między treścią, a emocjami :-) Pozdrowienia dla żony, nawet jeżeli to kobieta
dopiero teraz uwierzyłem, że nie będzie więcej kolejek. Nie tylko do Pana Doktora. Nigdzie ich nie będzie!!!
jak zwykle nie nadążam w publicznym wyrażaniu odczuć (ścisłowiec)
Fajne jest, ale przydałaby się goła baba. Przy gołych babach emocje zawsze są większe, a jakie przesłanie dopiero można dopowiedzieć. :) Podziwiam, moja żona też Cię lubi.
niezłe przesłanie;)
zdrowie jest najważniejsze! ;-)
Pomysł dobry!