Ja rozumiem, że jest utrzymywany w stanie jakim jest celowo. Nie napisałem, że jest zaniedbany. Nagrobki są zniszczone, połamane, poprzewracane. porośnięte bluszczem i inną roślinnością. Klimat oczywiście jest. Ale jest to klimat zniszczenia, upadku tej kultury. Dla mnie mimo wszystko nie jest to wesołe.
cmentarz nie jest zaniedbany. Te poprzewracane i pochylone nagrobki, wystające nieraz z gęstych krzaków, tworzą niepowtarzalny klimat tego miejsca i z tego co mi wiadomo, administrujący cmentarzem świadomie zostawiają dużą jego część w takim stanie. Wyobraź sobie jak by wyglądał kirkut, gdyby wszystko bylo wystrzyżone, wyprostowane i poukładane pod linijkę :o)
Dość przypadkowo zawędrowałem na ten cmentarz tej zimy. I muszę powiedzieć, że robi on piorunujące wrażenie. Jedno z piękniejszych i jednocześnie smutniejszych miejsc w jakich byłem.
Bo chyba tak jest w tradycji że macew sie nie remontuje i nie czyści chemiczine.
każdy ma swoje przemyślenia. Dla mnie skłaniajace do refleksji, ale raczej nie smutne. Serdeczności i dzięki za wizytę :o)
Ja rozumiem, że jest utrzymywany w stanie jakim jest celowo. Nie napisałem, że jest zaniedbany. Nagrobki są zniszczone, połamane, poprzewracane. porośnięte bluszczem i inną roślinnością. Klimat oczywiście jest. Ale jest to klimat zniszczenia, upadku tej kultury. Dla mnie mimo wszystko nie jest to wesołe.
cmentarz nie jest zaniedbany. Te poprzewracane i pochylone nagrobki, wystające nieraz z gęstych krzaków, tworzą niepowtarzalny klimat tego miejsca i z tego co mi wiadomo, administrujący cmentarzem świadomie zostawiają dużą jego część w takim stanie. Wyobraź sobie jak by wyglądał kirkut, gdyby wszystko bylo wystrzyżone, wyprostowane i poukładane pod linijkę :o)
wiele poprzewracanych nagrobków, połamanych, zniszczonych, jak ten ich świat (żydów)
a dlaczego smutne? :o)
Dość przypadkowo zawędrowałem na ten cmentarz tej zimy. I muszę powiedzieć, że robi on piorunujące wrażenie. Jedno z piękniejszych i jednocześnie smutniejszych miejsc w jakich byłem.