Mówiłem, że kadrujesz, jak mało kto ; ). Plecy, to pewnie wilgotny papier, który w Rollei`ach lubi się "winkrustować" w emulsję. Podobnie, jak w Shanghai`u. Pozdrawiam.
chyba jednak nie do końca to samo... bo na tej fotografii nie ma innej obróbki niż na innych fotografiach wykonanych aparatem na kliszę. Odwrócenie z negatywu, podniesienie wyrazistości, zmiana koloru, wyostrzenie, zmniejszenie, dodanie ramki. To czynności programowe, które określam obróbką... :)
kolasmar[ 2012-10-02 21:05:27 ] :) dzięki - na "i już" - się nie poradzi, sam często tak miewam :))). Ale - pragnę się wytłumaczyć - moje gmeranie optyczne jest wyłącznie w dobrej wierze :)))
zaraz "przykro", bez przesady ... a czemu mi się nie podoba? a tak intuicyjnie, nie podoba sie i już .... może dlatego, że kocham góry takie jakimi są i wszelkie gmeranie w nich, zarówno fizyczne jak i optyczne profanacją mi brzmi ... a może monitor ma do d.....
@Joginie :)) dziękuję :)); @Zeny - dzięki, technologia uzyskania takiej tekstury jest zaskakująco prosta :)). Ale zapewne kolejne fotografie nie będą miały takiej tekstury :)
niebedzieniczego[ 2012-10-02 00:34:58 ] ależ ja się nie staram "łapać Cię za słówka". Nie śmiałbym nawet. Widzisz efekt - i jeśli piszesz o Twoich odczuciach - wszystko jest w porządku. Natomiast - gdy zaczynasz "wiedzieć lepiej" - to wybacz - mam pełne prawo się z Twoim zdaniem nie zgadzać, i tę niezgodę artykułować :) Nieprawdaż? Dla mnie wygląda to szczęśliwie :) (oczywiście, jeśli koniecznie musimy opisywać to takimi określeniami...)
niebedzieniczego[ 2012-10-02 00:24:52 ] :)) pozwolę sobie odbić piłeczkę w analogicznym stylu. Nie zapędzaj się krytyku, nie filozofuj, nie interpretuj i nie prowadź psychoanalizy autorów fotografii, które oglądasz. Patrzysz na zdjęcie i nie podoba Ci się co na nim widzisz. Jeśli jesteś w stanie skonkretyzować co i czemu Ci się nie podoba - to bardzo dobrze. Ale - jeśli nie podoba Ci się dlatego, że dążyłbyś do takiego efektu inaczej - to nie pisz równocześnie, że nie chciałbyś takiego efektu osiągać w ogóle... albo - albo :). To, że nie jadasz łososia z keczupem i kiszonym ogórkiem - to nie znaczy, że i innym taki zestaw smakowo odpowiadać nie powinien. Zwłaszcza, że - nie próbowałeś... :) Piszesz, że to czy się komuś podoba czy nie - Cię nie obchodzi... oki... - ale przecież to Ty napisałeś: "ale się ludzie zachwycają. To najważniejsze". Odniosłem wrażenie, że było to - w wymowie - pejoratywne... Zwrot "bluźnierstwo fotograficzne" - wydaje mi się mocno przesadzony, przypomina mi inne górnolotne sformułowania ("uwłaczanie szlachetnemu materiałowi światłoczułemu") i zalatuje na kilometr egzaltacją oraz przekonaniem o własnej nieomylności głoszącego... Na zakończenie - to jest świetne górskie zdjęcie, a ta wersja, która Ci się nie podoba - jest jedynie jedną z możliwości prezentacji :). Tobie nie odpowiada :) Ale może innym?
I jeszcze prośba, nie staraj się mnie łapać za słówka, bo zwyczajnie ci to nie wychodzi :) Ja naprawdę nie mam potrzeby wiedzieć, co to za faktura, skąd ją wziąłeś i jaka jest historia jej powstania. Widzę konkretny efekt i piszę, jak to wygląda. Nieszczęśliwie to wygląda.
Pomijając już wszystko inne - nie podoba mi się to, nie rozumiem, co tobą kierowało, nie rozumiem, co ci się w tym podoba. To miało szansę być świetnym górskim zdjęciem, a skończyło jako... no właśnie. Jako nie wiadomo co właściwie.
Nie zapędzaj się autorze, nie filozofuj tyle. Patrzę na zdjęcie, widzę tam konkretne rzeczy i piszę, co o tym myślę. Jeśli ktoś wkłada do yashiki ze świetnym obiektywem doskonały film, pozbawiony ziarna, stworzony do oddawania półtonów i faktury przedmiotów, idealny do takich tematów, jak ten na zdjęciu i wymyśla sobie, że fajnie jest "podrasować" skan dla takiego efektu, bo wygląda to lepiej, niż czysta fotografia - jego sprawa. Dla mnie takie działanie jest niezrozumiałe i jest to marnowanie zdjęcia. Nie wnikam, w jaki sposób przebiegał proces marnowania zdjęcia, widzę efekt i piszę otwarcie, że uważam to za, powiedzmy, bluźnierstwo fotograficzne. Twoje pieniądze, twój czas, twój gust, jeśli ja chciałbym "syfu" na zdjęciu, kupiłbym starą agfę, fotona albo orwo. Nie kupuję łososia, żeby zjeść go z keczupem i kiszonym ogórkiem. A to, że to się komuś podoba, mało mnie obchodzi. Już dawno przestało na mnie robić wrażenie, jak dziwne i niezrozumiałe rzeczy mogą się komuś podobać.
@Krupenie :) dziękuję :) to ta sama góra, którą już prezentowałem: => _ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,kolejny-alpejski-widoczek,2454526.html _ aczkolwiek z nieco innego miejsca i ujęcia
niebedzieniczego[ 2012-10-02 00:14:11 ] nie staram się - przy pomocy programowych opcji, ani - tym bardziej - innych metod - "nanosić" czegokolwiek w celu imitowania czegokolwiek :)
dlatego używam cudzysłowu gdy piszę "ziarno" :) Z pewnością stosowałeś ten akurat typ negatywu do wszelkiego rodzaju fotografii, we wszelkich możliwych warunkach i - po wywołaniu - eksperymentowałeś z nim na wszelkie możliwe sposoby :)
Mam nadzieję, że to co widać na zdjęciu, nie miało imitować ziarna, bo nie ma z nim nic wspólnego. Wygląda jak zdjęcie okładki organizera z tworzywa sztucznego imitującego skórę.
Sławomir Rogowski[ 2012-10-01 22:54:21 ] czy ja wiem czy to tylko moda? "niewyraźność" obrazu często jest używana - świadomie - przez wielu Autorów prezentujących swoje prace na Plfoto. Ciężko chyba rozdzielić, które z tych "niewyraźności" są "słuszne" - a które "niesłuszne"... Ja przynajmniej nie potrafię...
@Niebędzieniczego - rozsądny wywód. Co prawda dotyczy głównie tego w jaki sposób na podstawie obrazka odtwarzasz moje poczynania i zamierzenia - oraz krytyki innych, że podoba im się to - co tobie się nie podoba. Ale przechodząc do szczegółów - skoro używasz w swojej recenzji określenia "zmarnowane zdjęcie" - może warto byłoby określić czemu jest ono wedle Ciebie "zmarnowane". Agresywna faktura - według Ciebie nie pasuje do tej fotografii. To jestem w stanie zrozumieć. Ale nie rozumiem, czemu koniecznie usiłujesz dojść przyczyn "braku szczegółów w cieniach i ogólnej nieczytelności"??? Skoro i tak przyjmujesz, że to moja obróbka "popsuła" zdjęcie? ATPT - być może dla Ciebie faktycznie zachwyt innych nie jest najważniejszy. Dla mnie nie jest on obojętny. Dlaczego fakt, że komuś się podoba ta akurat fotografia - miałby być odbierany negatywnie?
niebedzieniczego[ 2012-10-01 22:45:35 - moda taka... by wszystko było niewyraźne, mniej wad wtedy widać a te co wylazły pod zamierzone można podciągnąć... taka tendencja na plf...
No tak, no tak. Chyba źle trafiłem. Co komu, co komu, faktycznie. Dla mnie to zdjęcie jest zmarnowane i ja nie wiem już w takim razie, czym jest ta twoja autorska obróbka; czy jest nią jedynie dodanie w niepojętym celu agresywnej faktury, czy może dłubanie przy zdjęciu, czego efektem jest brak szczegółów w cieniach i ogólna nieczytelność, co jednak może z kolei jest efektem zmarnowania negatywu podczas wywoływania w "zakładzie". Tak czy owak efektem jest zniszczenie potencjału zarówno bardzo dobrego filmu, jak i świetnego obiektywu. Zakładać rollei80s do yashiki, żeby efektem finalnym zrodzić takie cuś. Ale ludzie się zachwycają. To jest najważniejsze.
@SpokojnyNerwusie - "tekstura" - jest wynikiem pomysłu na obróbkę :). Efekt przeszedł moje oczekiwania :) Kiedyś - by uzyskać podobny - musiałem liczyć na wady techniczne negatywu. Teraz wiem jak ją osiągnąć :)))
@papajedi[ 2012-10-01 22:32:08 ] tradycyjnie - (bez urazy oczywiście) - dyskusja dotyczy wyobrażeń dyskutantów na temat działań innych :) Ta fotografia => _ http://plfoto.com/zdjecie,przyroda,subiektywny-spacer-po-ogrodzie-botanicznym,2443552.html _ zapewne również została zalana "starą zupą"... Samodzielne wołanie w D ileś-tam - na razie mnie nie pociąga, skoro ktoś robi to zdecydowanie lepiej ode mnie :)
To - według mnie - niefortunnie sformułowałeś pytanie. Każdy - z prezentujących tu fotografie - obrabia je według własnego pomysłu i umiejętności. Bez względu na to czy są to fotografie zrobione na negatywie, czy na matrycy. Miałem taki - a nie inny - pomysł na opracowanie tej fotografii. I go zrealizowałem :). Efekt mi się spodobał i postanowiłem go zaprezentować :). Jak wszyscy inni (wyłączając niektórych, którzy swoich prac na Plfoto nie prezentują) :)
@andrzej.s[ 2012-10-01 22:14:44 ] - grunt to znać się na czymś. Działanie programowe - wchodzące w skład tego co nazwałem (być może nieco na wyrost) "obróbką autorską", obejmowało praktycznie wykorzystanie tych samych funkcji programowych, których używam/używałem przy poprzednich fotografiach wykonanych na negatywach. Generalnie - rozjaśnienie/przyciemnienie, podniesienie wyrazistości, wyostrzenie i lekka zmiana zabarwienia.
:)) prawie :))
JAK ze starych ksiąg ;)
dzięki :)) [ale nie zgadłeś :) ]
Mówiłem, że kadrujesz, jak mało kto ; ). Plecy, to pewnie wilgotny papier, który w Rollei`ach lubi się "winkrustować" w emulsję. Podobnie, jak w Shanghai`u. Pozdrawiam.
:) przecież wiesz, że sam nie wywołuję :)) tajemnica :)) - ale na priva zdradzę, po powrocie do Warszawy :))
czyli coś manipulowałeś temperaturą, może cytryna dodana do utrwalacza etc.? :)
@TheWalkerze :))) - a cały wic polega na tym, że faktura nie jest wynikiem programowej obróbki :))))
kadr poznałem choć nie widziałem, obróbki nie poznałem, no i przez moment byłem skonsternowany:)
chyba jednak nie do końca to samo... bo na tej fotografii nie ma innej obróbki niż na innych fotografiach wykonanych aparatem na kliszę. Odwrócenie z negatywu, podniesienie wyrazistości, zmiana koloru, wyostrzenie, zmniejszenie, dodanie ramki. To czynności programowe, które określam obróbką... :)
Rozumiem to samo co ty
peczko[ 2012-10-02 22:19:16 ] co rozumiesz pod pojęciem obróbka? i dlaczego nie?; @MoRysie :) nawet bardzo niskich - relatywnie :)
fota niskich lotów, mierząc po paralotospadochroniarzu ;)
Obróbka
:) doceniam zdecydowanie :) dlaczego nie - jeśli wolno spytać?
Zdecydowanie nie
kolasmar[ 2012-10-02 21:05:27 ] :) dzięki - na "i już" - się nie poradzi, sam często tak miewam :))). Ale - pragnę się wytłumaczyć - moje gmeranie optyczne jest wyłącznie w dobrej wierze :)))
zaraz "przykro", bez przesady ... a czemu mi się nie podoba? a tak intuicyjnie, nie podoba sie i już .... może dlatego, że kocham góry takie jakimi są i wszelkie gmeranie w nich, zarówno fizyczne jak i optyczne profanacją mi brzmi ... a może monitor ma do d.....
@Chudzyy - dzięki :); @Kolasmar - przykro mi :) A jaka przyczyna? Oczywiście - jeśli można spytać?
zupełnie mi się nie podoba ....
mega
@Joginie :)) dziękuję :)); @Zeny - dzięki, technologia uzyskania takiej tekstury jest zaskakująco prosta :)). Ale zapewne kolejne fotografie nie będą miały takiej tekstury :)
Fajna skórzasta tekstura...
...która mi odpowiada
Widzę zamierzoną stylizację...po prostu
:)
niebedzieniczego[ 2012-10-02 00:34:58 ] ależ ja się nie staram "łapać Cię za słówka". Nie śmiałbym nawet. Widzisz efekt - i jeśli piszesz o Twoich odczuciach - wszystko jest w porządku. Natomiast - gdy zaczynasz "wiedzieć lepiej" - to wybacz - mam pełne prawo się z Twoim zdaniem nie zgadzać, i tę niezgodę artykułować :) Nieprawdaż? Dla mnie wygląda to szczęśliwie :) (oczywiście, jeśli koniecznie musimy opisywać to takimi określeniami...)
niebedzieniczego[ 2012-10-02 00:24:52 ] :)) pozwolę sobie odbić piłeczkę w analogicznym stylu. Nie zapędzaj się krytyku, nie filozofuj, nie interpretuj i nie prowadź psychoanalizy autorów fotografii, które oglądasz. Patrzysz na zdjęcie i nie podoba Ci się co na nim widzisz. Jeśli jesteś w stanie skonkretyzować co i czemu Ci się nie podoba - to bardzo dobrze. Ale - jeśli nie podoba Ci się dlatego, że dążyłbyś do takiego efektu inaczej - to nie pisz równocześnie, że nie chciałbyś takiego efektu osiągać w ogóle... albo - albo :). To, że nie jadasz łososia z keczupem i kiszonym ogórkiem - to nie znaczy, że i innym taki zestaw smakowo odpowiadać nie powinien. Zwłaszcza, że - nie próbowałeś... :) Piszesz, że to czy się komuś podoba czy nie - Cię nie obchodzi... oki... - ale przecież to Ty napisałeś: "ale się ludzie zachwycają. To najważniejsze". Odniosłem wrażenie, że było to - w wymowie - pejoratywne... Zwrot "bluźnierstwo fotograficzne" - wydaje mi się mocno przesadzony, przypomina mi inne górnolotne sformułowania ("uwłaczanie szlachetnemu materiałowi światłoczułemu") i zalatuje na kilometr egzaltacją oraz przekonaniem o własnej nieomylności głoszącego... Na zakończenie - to jest świetne górskie zdjęcie, a ta wersja, która Ci się nie podoba - jest jedynie jedną z możliwości prezentacji :). Tobie nie odpowiada :) Ale może innym?
I jeszcze prośba, nie staraj się mnie łapać za słówka, bo zwyczajnie ci to nie wychodzi :) Ja naprawdę nie mam potrzeby wiedzieć, co to za faktura, skąd ją wziąłeś i jaka jest historia jej powstania. Widzę konkretny efekt i piszę, jak to wygląda. Nieszczęśliwie to wygląda.
Pomijając już wszystko inne - nie podoba mi się to, nie rozumiem, co tobą kierowało, nie rozumiem, co ci się w tym podoba. To miało szansę być świetnym górskim zdjęciem, a skończyło jako... no właśnie. Jako nie wiadomo co właściwie.
przez Stolyce ranem śmigłem ;-)
Nie zapędzaj się autorze, nie filozofuj tyle. Patrzę na zdjęcie, widzę tam konkretne rzeczy i piszę, co o tym myślę. Jeśli ktoś wkłada do yashiki ze świetnym obiektywem doskonały film, pozbawiony ziarna, stworzony do oddawania półtonów i faktury przedmiotów, idealny do takich tematów, jak ten na zdjęciu i wymyśla sobie, że fajnie jest "podrasować" skan dla takiego efektu, bo wygląda to lepiej, niż czysta fotografia - jego sprawa. Dla mnie takie działanie jest niezrozumiałe i jest to marnowanie zdjęcia. Nie wnikam, w jaki sposób przebiegał proces marnowania zdjęcia, widzę efekt i piszę otwarcie, że uważam to za, powiedzmy, bluźnierstwo fotograficzne. Twoje pieniądze, twój czas, twój gust, jeśli ja chciałbym "syfu" na zdjęciu, kupiłbym starą agfę, fotona albo orwo. Nie kupuję łososia, żeby zjeść go z keczupem i kiszonym ogórkiem. A to, że to się komuś podoba, mało mnie obchodzi. Już dawno przestało na mnie robić wrażenie, jak dziwne i niezrozumiałe rzeczy mogą się komuś podobać.
@Shimano :)) - morze jesienią też piękne :))) pozdrówka ze StolYcy :)
shimano Barszczon, miałem być dzisiaj w Bieszczadach. Stwierdziłem, że wolę morze i pozdrawiam z Krynicy M. :-)
@Krupenie :) dziękuję :) to ta sama góra, którą już prezentowałem: => _ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,kolejny-alpejski-widoczek,2454526.html _ aczkolwiek z nieco innego miejsca i ujęcia
niebedzieniczego[ 2012-10-02 00:14:11 ] nie staram się - przy pomocy programowych opcji, ani - tym bardziej - innych metod - "nanosić" czegokolwiek w celu imitowania czegokolwiek :)
dlatego używam cudzysłowu gdy piszę "ziarno" :) Z pewnością stosowałeś ten akurat typ negatywu do wszelkiego rodzaju fotografii, we wszelkich możliwych warunkach i - po wywołaniu - eksperymentowałeś z nim na wszelkie możliwe sposoby :)
Mam nadzieję, że to co widać na zdjęciu, nie miało imitować ziarna, bo nie ma z nim nic wspólnego. Wygląda jak zdjęcie okładki organizera z tworzywa sztucznego imitującego skórę.
chyba również Twoje "klasyczne ziarno", natomiast kadr świetny
Rzecz w tym, że ten film ma tak małe ziarno, że można przyjąć, że nie ma go w ogóle.
:) technologię uzyskania tego "ziarna" - mogę podać na priv :)), dziękuję :)
fajnie, wolę zwykłe ziarenko, ale to takie moje...
@Wass - i bardzo dobrze :) o to chodzi :)
mam mieszane uczucia
looo[ 2012-10-01 23:04:03 ] :)
@Sławomir Rogowski[ 2012-10-01 22:54:21 ] - widzę :>
Sławomir Rogowski[ 2012-10-01 22:54:21 ] czy ja wiem czy to tylko moda? "niewyraźność" obrazu często jest używana - świadomie - przez wielu Autorów prezentujących swoje prace na Plfoto. Ciężko chyba rozdzielić, które z tych "niewyraźności" są "słuszne" - a które "niesłuszne"... Ja przynajmniej nie potrafię...
@Niebędzieniczego - rozsądny wywód. Co prawda dotyczy głównie tego w jaki sposób na podstawie obrazka odtwarzasz moje poczynania i zamierzenia - oraz krytyki innych, że podoba im się to - co tobie się nie podoba. Ale przechodząc do szczegółów - skoro używasz w swojej recenzji określenia "zmarnowane zdjęcie" - może warto byłoby określić czemu jest ono wedle Ciebie "zmarnowane". Agresywna faktura - według Ciebie nie pasuje do tej fotografii. To jestem w stanie zrozumieć. Ale nie rozumiem, czemu koniecznie usiłujesz dojść przyczyn "braku szczegółów w cieniach i ogólnej nieczytelności"??? Skoro i tak przyjmujesz, że to moja obróbka "popsuła" zdjęcie? ATPT - być może dla Ciebie faktycznie zachwyt innych nie jest najważniejszy. Dla mnie nie jest on obojętny. Dlaczego fakt, że komuś się podoba ta akurat fotografia - miałby być odbierany negatywnie?
niebedzieniczego[ 2012-10-01 22:45:35 - moda taka... by wszystko było niewyraźne, mniej wad wtedy widać a te co wylazły pod zamierzone można podciągnąć... taka tendencja na plf...
No tak, no tak. Chyba źle trafiłem. Co komu, co komu, faktycznie. Dla mnie to zdjęcie jest zmarnowane i ja nie wiem już w takim razie, czym jest ta twoja autorska obróbka; czy jest nią jedynie dodanie w niepojętym celu agresywnej faktury, czy może dłubanie przy zdjęciu, czego efektem jest brak szczegółów w cieniach i ogólna nieczytelność, co jednak może z kolei jest efektem zmarnowania negatywu podczas wywoływania w "zakładzie". Tak czy owak efektem jest zniszczenie potencjału zarówno bardzo dobrego filmu, jak i świetnego obiektywu. Zakładać rollei80s do yashiki, żeby efektem finalnym zrodzić takie cuś. Ale ludzie się zachwycają. To jest najważniejsze.
@SpokojnyNerwusie - "tekstura" - jest wynikiem pomysłu na obróbkę :). Efekt przeszedł moje oczekiwania :) Kiedyś - by uzyskać podobny - musiałem liczyć na wady techniczne negatywu. Teraz wiem jak ją osiągnąć :)))
papajedi[ 2012-10-01 22:36:12 ] :) faktycznie - złapałeś mnie, nie dokadrowałem :)) ; miłych snów :)
trzeba było nie paprać tego pięknego zdjęcia tą nie potrzebną teksturą
@papajedi[ 2012-10-01 22:32:08 ] tradycyjnie - (bez urazy oczywiście) - dyskusja dotyczy wyobrażeń dyskutantów na temat działań innych :) Ta fotografia => _ http://plfoto.com/zdjecie,przyroda,subiektywny-spacer-po-ogrodzie-botanicznym,2443552.html _ zapewne również została zalana "starą zupą"... Samodzielne wołanie w D ileś-tam - na razie mnie nie pociąga, skoro ktoś robi to zdecydowanie lepiej ode mnie :)
a... cha jeszcze rogi dwa - prawa góra i lewa góra ...
dobranoc .
To - według mnie - niefortunnie sformułowałeś pytanie. Każdy - z prezentujących tu fotografie - obrabia je według własnego pomysłu i umiejętności. Bez względu na to czy są to fotografie zrobione na negatywie, czy na matrycy. Miałem taki - a nie inny - pomysł na opracowanie tej fotografii. I go zrealizowałem :). Efekt mi się spodobał i postanowiłem go zaprezentować :). Jak wszyscy inni (wyłączając niektórych, którzy swoich prac na Plfoto nie prezentują) :)
czyli tradycyjnie strą zupę Ci zalau... polecam samodzielne wołanie w D iles tam ...
@Norwaqu - dziękuję :)); @Papajedi - Zakład - jak zwykle - wywołał negatyw idealnie :). Tak jak dotychczas :)
Nie do końca rozumiesz mówisz :) O autorską obróbkę pytam.
@andrzej.s[ 2012-10-01 22:14:44 ] - grunt to znać się na czymś. Działanie programowe - wchodzące w skład tego co nazwałem (być może nieco na wyrost) "obróbką autorską", obejmowało praktycznie wykorzystanie tych samych funkcji programowych, których używam/używałem przy poprzednich fotografiach wykonanych na negatywach. Generalnie - rozjaśnienie/przyciemnienie, podniesienie wyrazistości, wyostrzenie i lekka zmiana zabarwienia.
sam wołałeś ten klisz , czy lab spiepszył ?
...rozpoznawalny styl. Podoba się... Pozdrawiam
@niebedzieniczego[ 2012-10-01 22:13:20 ] - co zrobiłem? bo nie do końca rozumiem o co pytasz?
@Mańku :)) dzięki...; @Rickey - dziękuję :)
mnie się podoba bardzo nawet. ciekawie wygląda. inaczej.
Ech te programy tylko pssują zdjęcia :)...
Po co to zrobiłeś zdjęciu?
:) +
co "po co"?
Po co?