Krushon, szczerze powiem, że z tych trzech znam tylko Stasiuka (nawet dzisiaj do niego dzwoniłem), ale nie wiedziałem, że on w ogóle coś pisze..:) W każdym bądź razie dzięki Tobie, Basi i Maćkowi za dobre słowo.. Leepo - dobre (jako Twój komć, nie jako akcja PR). Endymion, pewnie zdziwiliby się tym pytaniem tak jak ja się zdziwiłem Twoim..:)
Maćku, nie archiwizuję polskiej wsi. Polską wieś zostawiam do archiwizacji 40-stu milionom ludzi, którym jest ona bliska. Sam natomiast koncentruję się na mojej małej ojczyźnie położonej na skrawku Podlasia i Białostocczyzny oraz na ludziach ją zamieszkujących (nie mam pojęcia, ilu nas jeszcze zostało, ale na pewno nie można nas liczyć w milionach, tylko w tysiącach). Reszta świata fotograficznie mnie nie interesuje. Na zdjęciu w tle - cerkiew w Kośnej.
bdb
bardzo dobre...
partizan[ 2012-07-23 22:37:22 tak tylko wspomnialem bo mam kolege z bialegostoku za wielka woda i ny go (przynajmniej na poczatku) oczarowal
ale nie wiedziałem, że on w ogóle coś pisze ... hehe, tez go nie czytałem... Leepo .... fak (;)
oj tam zaraz pisze, pisze... Pewnie ma "drukarnię" i sobie drukuje "książki" we własnym zakresie, a później je do końca czytają z kolegami:)
Krushon, szczerze powiem, że z tych trzech znam tylko Stasiuka (nawet dzisiaj do niego dzwoniłem), ale nie wiedziałem, że on w ogóle coś pisze..:) W każdym bądź razie dzięki Tobie, Basi i Maćkowi za dobre słowo.. Leepo - dobre (jako Twój komć, nie jako akcja PR). Endymion, pewnie zdziwiliby się tym pytaniem tak jak ja się zdziwiłem Twoim..:)
ciekawe czy zaluja, ze nie wyjechali do ameryki za mlodu? ;-)
jak krushon...
Pussy Riot jedzie na akcję
Tak ...kojarzę Cię z tą częścią Polski .....moje stwierdzenie rzeczywiście było zbyt ogólne......robisz dobrą robotę :)
proza Redlińskiego, Myśliwskiego, Stasiuka... Twoje zdjęcia to wartość sama w sobie i klasa sama dla siebie
Maćku, nie archiwizuję polskiej wsi. Polską wieś zostawiam do archiwizacji 40-stu milionom ludzi, którym jest ona bliska. Sam natomiast koncentruję się na mojej małej ojczyźnie położonej na skrawku Podlasia i Białostocczyzny oraz na ludziach ją zamieszkujących (nie mam pojęcia, ilu nas jeszcze zostało, ale na pewno nie można nas liczyć w milionach, tylko w tysiącach). Reszta świata fotograficznie mnie nie interesuje. Na zdjęciu w tle - cerkiew w Kośnej.
Archiwizujesz.....tę polską wieś
podoba :)
jak zawsze "z życia na gorąco".../
oo! czarno białe :)
partizan: fajnie, że nie mogłeś... wszystko jasne... :))
samo zycie
lubię te opowieści!
nie mogę powiedzieć, co w bańce, bo pędzenie tego czegoś jest nielegalne..:]
nostalgicznie ładne ....
co w bańce...?? :)
fajne
+++