No ale czemu być anty marichuanie z powodu dzieciaków na manifach? To tak jakby być przeciw piłce nożnej z powodu drobnego procenta kibiców robiących rozróby :)
jestem za legalizacją marihuany w sumie, chociaż sama jej nie palę i jakoś mnie to nie jara. ale jak patrze na to, kto jest na tych manifestacjach (dzieciaki z gimnazjum) to trochę śmiać mi się chce i jestem coraz bardziej anty. kto chce palić i tak będzie palić...
niezłe
No ale czemu być anty marichuanie z powodu dzieciaków na manifach? To tak jakby być przeciw piłce nożnej z powodu drobnego procenta kibiców robiących rozróby :)
jestem za legalizacją marihuany w sumie, chociaż sama jej nie palę i jakoś mnie to nie jara. ale jak patrze na to, kto jest na tych manifestacjach (dzieciaki z gimnazjum) to trochę śmiać mi się chce i jestem coraz bardziej anty. kto chce palić i tak będzie palić...
@camp: o czym mówisz?
@Miras40: racja, nie pomyślałem o tym. Dzięki.
same dzieci... płakać się chce...
sugerowałbym skoncentrowanie tematu rąk i dziecka, przede wszystkim przez cięcie góry