ech...szlifuję powolutku, od niedawna bawię się w fotografowanie,niestety-nie mogę poświęcić swojej pasji tyle czasu (i pieniędzy) ile bym chciała, najczęściej dopada mnie codzienność
podaj mi przepis na taki zabieg - na monitorze mam w oryginale czyściutko, przy zmniejszaniu zaraz "drga", uczę się ale tej zarazy opanować nie mogę albo program mam kijowy(?)
:)
Trwaj dalej, bo warto :)
ech...szlifuję powolutku, od niedawna bawię się w fotografowanie,niestety-nie mogę poświęcić swojej pasji tyle czasu (i pieniędzy) ile bym chciała, najczęściej dopada mnie codzienność
;-))) całe folio w nastrojowym klimacie,technikę można zawsze "doszlifować".
podaj mi przepis na taki zabieg - na monitorze mam w oryginale czyściutko, przy zmniejszaniu zaraz "drga", uczę się ale tej zarazy opanować nie mogę albo program mam kijowy(?)
szumy graja ladnie i w klimacie. ale kompresja jest fatalna (kierownica, kola, plaszcz, ...) i to warto poprawic, bo zdjecie jest tego warte. pozdr.
:) miło mi
fajna Amelka :)
a jak myślisz, Konradzie?
Zdjęcie "zabite" szumami i kompresją ,a może był taki zamysł.
fantastycznie..
dzięki:)
fajny czerwony kapturek
no ladne
dziewczynka w czerwonym płaszczyku... fajne
fajnie
fajne
hmm.. lady in red :D
fota ma fajny klimat