@Mirasie - :) zwłaszcza, że jeszcze nie kręci :)); @Li - a w jaką się ma walić TEN Pałac :)))). Faktycznie roweru szkoda, ale pan na rowerowni za chwilę zaczął kręcić pedałami i rozmycie wielkiego koła chyba zasłoniłoby pana na rowerze... ?, dzięki :)
gdy robiłem tę fotografię - "rowerownie" stały dwie... [_ http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,warszawska-rowerownia-publiczna-1,2369310.html _]. Ale gdy przechodziliśmy tamtędy 11 listopada - była tylko jedna... nie wiem jak teraz jest...
dzięki :) (choć przyznaję "bez bicia", że widoczny w tle rowerzysta - to czysty przypadek...)
ciekawe ujęcie
:)) zwróciłem uwagę na tę rowerownię, gdy w lokalnym telewizorze był materiał o zniszczeniu tejże rowerowni w noc po jej uruchomieniu...
...fajny pomysł :)...
@Mirasie - :) zwłaszcza, że jeszcze nie kręci :)); @Li - a w jaką się ma walić TEN Pałac :)))). Faktycznie roweru szkoda, ale pan na rowerowni za chwilę zaczął kręcić pedałami i rozmycie wielkiego koła chyba zasłoniłoby pana na rowerze... ?, dzięki :)
ale pałac się wali - o pardą - w lewo ;) jeszcze chwilka i rowerek w przeciwną zmieściłby się w kółku....
choćby się bardzo starał na obiad nie zdąży ... :-)
:)) no i o to chodzi :))
ostatnia skrajna tak :-)
gdy robiłem tę fotografię - "rowerownie" stały dwie... [_ http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,warszawska-rowerownia-publiczna-1,2369310.html _]. Ale gdy przechodziliśmy tamtędy 11 listopada - była tylko jedna... nie wiem jak teraz jest...
@M__m :)) dzięki :); @Splicie - mnie się często wykrzywia :) (ale latarnie z lewej stoją prosto :) )
ciekawostka warta pokazania, ostatnio coś ci się trochę w kadrach wykrzywia :)))
dobrze, ze dokumentujesz takie fragmenty zycia :)