Opis zdjęcia
albo: tak było... kwiecień 2010, Warszawa, w okolicach al. Jana Pawła II; aparat: Pentacon six TL, obiektyw: Biometar 2.8/80, czas 1/125, f5.6, ISO 100 (Fuji RVP 100), skan z negatywu.
Opis zdjęcia
albo: tak było... kwiecień 2010, Warszawa, w okolicach al. Jana Pawła II; aparat: Pentacon six TL, obiektyw: Biometar 2.8/80, czas 1/125, f5.6, ISO 100 (Fuji RVP 100), skan z negatywu.
:))
powiew leciutki włosy rozwiewa...
ja tu obrzydzania nie widzę... :)
Ale obrzydzac jej tez nie trzeba...
tu nie chodzi o przyjemność w odbiorze... :) żałoba z reguly przyjemna nie jest...
Cel tak, ale osiagniety efekt dominujacego fioletu w cieniach jest wyjatkowo nieprzyjemny...
zwróciłeś uwagę na cel takiej właśnie obróbki :)) chwali Ci się :)
To szkoda troche tej obrobki - zwalszcza w zestawieniu z ta razaca biela flagi.
Neutralne szarości, z dominacją zieleni. To drugie to tak samo Fuji RVP 100. Ale "bladość", czy też "zimność" prawie taka sama jak na zdjęciu prezentowanym w portfolio :)
barszczon [2011-04-18 23:39:37] OK, nasycone, ale neutralne szarosci, czy jednak fiolet? A te drugie, "zimne", to jaki material?
dzięki
Kadr...
sprawdziłem właśnie - i ta fotografia (i ta druga) to slajd :). Na tej - kolory są nasycone i to co widać - to efekt obróbki. Na tej drugiej - też slajd - "zimne" kolory są już na filmie :)
Sprawdzę w domu na negatywach/slajdach. Tamto drugie też było przeze mnie obrobione na pliku.
barszczon [2011-04-18 11:53:36] slajdu czy negatywu (bo jesli to byl negatyw, to na pewno nie to samo ;) ) - to drugie wyglada na zimne, tak jak by sie po provii mozna spodziewac.
Maciej Blum [2011-04-18 11:45:41] tego tez sie obawiam, ale... wolane w punkcie, gdzie teoretycznie przerob maja (a wtedy na pewno mieli) duzy, wiec wpadki (tym badziej kilka razy) nie powinni zaliczyc. A Astia i Velvia tam wolane byly bez zarzutu. Przyznam, ze troche mnie te przypadki zrazily do Provii (moze nieslusznie), pozostalem przy Astii i Velvii (na specjalne okazje).
tutaj: _ http://plfoto.com/zdjecie,inne,dzien-zwyciestwa-dzien-pamieci,2116153.html _ jest inna fotografia z tego czasu, aparatu - i chyba z tego samego negatywu... Ale wtedy nie pisałem jeszcze parametrów negatywu. Sprawdzę w domu...
@Partizanie :))))
Snow - to chyba specyfika tego filmu, bo mi też kiedyś na fiotetowo wyszedł. Albo stara chemia w labie. w końcu to E6, więc mniej tego się robi i chemia pewnie na "dłużej" starcza.....
sprawdzę w domu - wieczorem. Z tego co pamiętam kolory są mocne i jeśli "leci" - to w zieleń... Mam jeszcze kilka - w mojej ocenie - ciekawych kadrów z tego sprawdzania aparatu - przy okazji pokażę...
jak ja lubię jak Wy normalnie ze sobą gadacie..:)
Nie podjrzewam Cie o wolanie slajdow. Pytam, bo pare razy tez mi wywolano Provie na fioletowo - przy czym w tym samym miejscu Velvia i Astia dawaly poprowane kolory. I zastanawiam sie, czy to ten material tak ma (a nie powinien zgodnie z zapewnieniami producenta), czy jest wrazliwszy na warunki obrobki. Mozesz sprawdzic na kliszy czy szary jest neutralny, czy leci w fielot lub roz?
pliku - nie wiem czy pamiętasz - już pisałem - negatywów nie wywołuję i nie skanuję.
To uscisle - obrobka slajdu, czy obrobka pliku?
kwestia obróbki...
Glupio spytam - czy to kwestia monitora, czy szare (chociazby chodniki) leci w fiolet (czy tak jest na kliszy)?
:)
no no :)
dziękuję... życiowy...
dobry tytuł :)
dzięki - musiało się "uleżeć" :))
świetne
dwie wieże... - a i pomnik świetlny też pewnie niedługo się pojawi...
to już prawie jak New York :)
coś w tym jest... i ten środek daje o sobie znać w najmniej oczekiwanych momentach...
Na zewnątrz wszyscy jesteśmy aniołami, a w środku...