sierpień 2010, potok Olczyski (Tatry Polskie) wieczorem, po gwałtownych opadach; aparat: Start 66, obiektyw Emitar 1:3.5/75 (nr 19679), z ręki, czas 1/30 sek., f3.5, ISO 400 (IlfordDELTA 400), z ręki, skan z negatywu.
pewnie, że warto... dokąd największą frajdę z zabawy aparatami i fotgorafią mamy z samego fotografowania - warto robić nawet "gnioty"... Właśnie robię sobie retrospektywę "dzieł zebranych" Dederki... On - między innymi - o tym pisze.
:)) dzięki, nawet nie będę wyjaśniał jakie warunki panowały w czasie robienia... tzw. "światło zastane" :))) (ktoś - kto wędrował popołudniową porą doliną Olczyską, w dzień pochmurny i deszczowy - ten wie :)) )
dzięki - realne bardzo :)))
nierealne. podoba mi się
@Wend - dziękuję :))
wszystko jej ....
@A-7 miło mi :); @Elu - obróbka - praktycznie taka sama jak przy innych fotografiach ze Starta (lub innych analogów)... dzięki :)
ciekawie wyszło w takiej obróbce
do ulubionych :)
:):):):):) dziękuję :)
+++++/
dzięki :))
ma klimat!
miło mi - ja też, choć jak zobaczyłem negatyw - to byłem lekko zmartwiony :))
lubię
dziękuję ślicznie :))
no fajnie, taki foto impresjonizm
@Doroto - dziękuję :)
Ciekawe
pewnie, że warto... dokąd największą frajdę z zabawy aparatami i fotgorafią mamy z samego fotografowania - warto robić nawet "gnioty"... Właśnie robię sobie retrospektywę "dzieł zebranych" Dederki... On - między innymi - o tym pisze.
ale warto bylo ! :)
:)) dzięki, nawet nie będę wyjaśniał jakie warunki panowały w czasie robienia... tzw. "światło zastane" :))) (ktoś - kto wędrował popołudniową porą doliną Olczyską, w dzień pochmurny i deszczowy - ten wie :)) )
Malarsko wyszło, fajnie, niedosłownie.
dziękuję :)))
WSPANIELE ! Piekna dynamika, bardzo mi sie podoba !
@Adamie - dziękuję :)); @Kotlletica :):):)
+++
ciekawe jest