kolorki sa tak nasycone, ze az odrealnione. a cyfrowki maja to do siebie (coponiektore) ze kolorki podbijaja mocniej niz velvia :) i sie zastanawiam, czy czasem to nie taki przypadek - bo wyglada to az za ladnie ;)
Rami nie tlumacz sie, ja nie Lavina, nie zdejme jak ktos mi da przytczka w nos. Aparat to glupol wiec filtrow sie nie daje nakrecac. Zdjecie jest tymczasowe do czasu kiedy wywolam slajdy i zeskanuje.
sleeper: a tak ciut powazniej odpisze, zeby nie byc postrzegany jako ostatnia lajza (nikomu chyba na tym nie zalezy). Byc moze moje poglady brzmia autorytatywnie, co niewatpliwie moze draznic. Jednak domsylnie przed kazdym z moich tekstow jest IMVHO czy cus w ten desen. To, ze mowie rowniez o stronie technicznej a nei tylko o uczuciach i odczuciach ktore budzi we mnie dana fotka jest pewnie po czesci checia powymadrzania sie (a ktoz czyms takim nie jest obarczony) ale rowniez checia podyskutowania na ten temat. Gdyby kazdy pisal tylko "podoba mi sie" "nie podoba mi sie", "cieple", "horror" itp to by bylo imho jeszcze gorzej. Stad czesc moich tekstow zawiera konkrety... fakt, ze na poziomie kilku wykladow (znaczy kilku semestrow wykladow) z fotografia zwiazanych plus niewielkiego w sumie doswiadczenia... ale chyba lepszy taki (chocby drazniacy) przyczynek do dyskusji niz brak zadnego... to na tyle. i dodam, ze ni cholery nie obraze sie, jesli zostane dodany do ignorowanych - na prawde zdaje sobie soprawe, ze "madrzenie sie" jest irytujace. zdrowka
Marek tez sie zdziwilem ze z cyfrzaka wyszlo takie malo ostre. Mam nadzieje ze z normalnego aparaciku wyjda lepiej. W koncu drapalem sie pod gore ze statywem przez 45 minut. Niestety do Mirror Lake nie pozwalaja wjechac autkiem :-(
Rami, widze ze powoli pokazujesz swoja ignorancje w sprawach fotograficznych. Ja, jesli sie na czyms kompletnie nie znam to sie nie wypowiadam. Dlatego jak pisze o zdjeciach to nie pisze o stronie technicznej bo nie mam zbyt wielkiego pojecia o tym ale za to pisze o swoich odczuciac. Ty z kolei masz duzo do powiedzenia na kazdy temat. Troche mnie to drazni, szczerze mowiac. Annihilator, sorki ze pod Twoim zdjeciem ale ponioslo mnie z lekksza.
chetnie bym to zrobil, tymniemniej w chwili obecnej jest to zupelnie wykluczone... przykro mi - nie jest to zalezne ode mnie - postaram sie dowiedziec, co sie da zrobic w tej sprawie na przyszlosc ;)
Dominik: masz sredni - za maly. :-P aha, bylbym zapomnial przepraszam pana serdecznie za wtracenie sie w panow prywatna rozmowe na prywatnym forum... dokonalem rzeczy karygodnej, doloze wszelkich staran, zeby takie zenujace wypadki nie mialy w przyszlosci miejsca...
Dominik, cyfrzak jak polaroid, masz natychmiastowy podglad tego co robisz wiec mozesz zrobic ewentualne korekty na nastepnym ujeciu zwyklym aparatem :-) Docelowo kupie cyfrowa lustrzanke ale poczekam chwilke, na razie za $2K mozna kupic 6.3 megapixel Canona.
fajne "pionowe ramki". fajne powtorzenie. kolory... ten tegez... dziwne kapinke. szkoda, ze nie nakreciles jakiegos "1A" czy cus ;) albo za slaby nakreciles... aha, i skoro syfrak, to chyba nietrudno bylo ostrosc miec na wszystko? a tymczasem ten "pomoscik" nie jest ostry :(
w szerokosci chcialbym zobaczyc
jak zwykle nic dodac nic ujac ;-)
Mam juz ten widoczek zrobiony zwyklym aparatem. Kolorki wyszly troszke inne.
nie będę dużo z Tobą gadał o indiańcach bo widze że sporo jeździsz po Stanach i jesteś w temacie...pzdr ;o)
Ogladalem slajdy, juz nawet przy tym ujeciu bedzie roznica bo cyfrzak to 35mm a obiektyw Tokiny 28mm. Qrde 5 filmow do zeskanowania :-)
Dominik, widze ze pare miejsc musze jeszcze odwiedzic :-)
Anni, trzeba bylo :)))
Fakt, jakbym napisal Hassanbaum, abo cus takiego, to by byly same ochy i achy :-P
Czyli jakbym nie napisal ze to cyfrzak to by bylo ok?
kolorki sa tak nasycone, ze az odrealnione. a cyfrowki maja to do siebie (coponiektore) ze kolorki podbijaja mocniej niz velvia :) i sie zastanawiam, czy czasem to nie taki przypadek - bo wyglada to az za ladnie ;)
A co do kolorow to czemu nietentego?
Rami nie tlumacz sie, ja nie Lavina, nie zdejme jak ktos mi da przytczka w nos. Aparat to glupol wiec filtrow sie nie daje nakrecac. Zdjecie jest tymczasowe do czasu kiedy wywolam slajdy i zeskanuje.
Kawalek mozna podjechac autobusem a potem chyba ze 3 mile stromo pod gore.
sleeper: a tak ciut powazniej odpisze, zeby nie byc postrzegany jako ostatnia lajza (nikomu chyba na tym nie zalezy). Byc moze moje poglady brzmia autorytatywnie, co niewatpliwie moze draznic. Jednak domsylnie przed kazdym z moich tekstow jest IMVHO czy cus w ten desen. To, ze mowie rowniez o stronie technicznej a nei tylko o uczuciach i odczuciach ktore budzi we mnie dana fotka jest pewnie po czesci checia powymadrzania sie (a ktoz czyms takim nie jest obarczony) ale rowniez checia podyskutowania na ten temat. Gdyby kazdy pisal tylko "podoba mi sie" "nie podoba mi sie", "cieple", "horror" itp to by bylo imho jeszcze gorzej. Stad czesc moich tekstow zawiera konkrety... fakt, ze na poziomie kilku wykladow (znaczy kilku semestrow wykladow) z fotografia zwiazanych plus niewielkiego w sumie doswiadczenia... ale chyba lepszy taki (chocby drazniacy) przyczynek do dyskusji niz brak zadnego... to na tyle. i dodam, ze ni cholery nie obraze sie, jesli zostane dodany do ignorowanych - na prawde zdaje sobie soprawe, ze "madrzenie sie" jest irytujace. zdrowka
anni: he he, to chyba dobrze, ze nie pozwalaja :-)
Marek tez sie zdziwilem ze z cyfrzaka wyszlo takie malo ostre. Mam nadzieje ze z normalnego aparaciku wyjda lepiej. W koncu drapalem sie pod gore ze statywem przez 45 minut. Niestety do Mirror Lake nie pozwalaja wjechac autkiem :-(
sleeper - zdaje sobie sprawe ze jestem drazniecy dla wielu osob. niestety, niewiele moge na to poradzic. to po mamusi, wiesz, geny.
Rami, widze ze powoli pokazujesz swoja ignorancje w sprawach fotograficznych. Ja, jesli sie na czyms kompletnie nie znam to sie nie wypowiadam. Dlatego jak pisze o zdjeciach to nie pisze o stronie technicznej bo nie mam zbyt wielkiego pojecia o tym ale za to pisze o swoich odczuciac. Ty z kolei masz duzo do powiedzenia na kazdy temat. Troche mnie to drazni, szczerze mowiac. Annihilator, sorki ze pod Twoim zdjeciem ale ponioslo mnie z lekksza.
chetnie bym to zrobil, tymniemniej w chwili obecnej jest to zupelnie wykluczone... przykro mi - nie jest to zalezne ode mnie - postaram sie dowiedziec, co sie da zrobic w tej sprawie na przyszlosc ;)
Dominik: masz sredni - za maly. :-P aha, bylbym zapomnial przepraszam pana serdecznie za wtracenie sie w panow prywatna rozmowe na prywatnym forum... dokonalem rzeczy karygodnej, doloze wszelkich staran, zeby takie zenujace wypadki nie mialy w przyszlosci miejsca...
zdecydowanie przycialbym z dolu, tak lekko ponizej tych kamulcow i szkoda ze troche nieostre
pieeeeeekne.........
Dominik, cyfrzak jak polaroid, masz natychmiastowy podglad tego co robisz wiec mozesz zrobic ewentualne korekty na nastepnym ujeciu zwyklym aparatem :-) Docelowo kupie cyfrowa lustrzanke ale poczekam chwilke, na razie za $2K mozna kupic 6.3 megapixel Canona.
Dominik: a po co Ci maly obrazek? uzywaj tylko wielkiego formatu...
nawymyslaj cyfrakowi od kompaktow, glupiopstrykow i malp ;)
Cyfrzak nie ma 'lock focus' wiec nie moglem zlapac ostrosci na srodku. W tym przypadku autofocus glupio zadzial.
fajne "pionowe ramki". fajne powtorzenie. kolory... ten tegez... dziwne kapinke. szkoda, ze nie nakreciles jakiegos "1A" czy cus ;) albo za slaby nakreciles... aha, i skoro syfrak, to chyba nietrudno bylo ostrosc miec na wszystko? a tymczasem ten "pomoscik" nie jest ostry :(
Tylko Mazury? Zadne tylko! :) Mazury sa najpiekniejsze na swiecie i juz!
Faaaaaaaaaaajne :)
uffffffff....chwila spokoju naeszcie...to ja tu chwilkę posiedzę
a ja jeszcze raz polecam Ci Louisville:))); a widoczek...no ladny