Zbigniew Fidos [2010-08-30 13:07:42] - Nie wiem dokładnie, ale ostatnio pytał mnie, czy warto wejść w koprodukcję filmową z Boratem... Liczę na Jego Wielki Kambek... ;-)))
Paweł - dobra juz dobra. Przyjmuję do wiadomości, że te cztery gwiazdy szołbiznysu nic ci nie zrobiły i że ptak Hiczkoka nie zrobil na Tobie wrażenia, jak górnolotnie nadmieniłeś. O Łorena Biyty nie pytam, bo co mnie to obchodzi. To sprawa między Tobą, a Łorenem. A tak na marginesie - no właśnie, co z Ruudem? :o)
Zbigniew Fidos [2010-08-30 12:56:00] - I jak już wcześniej wzmiankowałem - trzydzieści lat temu nie byłem wykorzystany seksualnie ani przez Pana Romana Polańskiego, ani przez Alfreda Hitchcocka, ani przez Johna Travoltę, ani niestety przez Tinę Turner... W zasadzie - i nigdy, i przez żadnego Pana... I vice versa... Pragnę też górnolotnie nadmienić, że nie robi na mnie wrażenia żaden z "Ptaków" Alfreda, ba - nie ma żadnych szans na zagnieżdżenie... wysiadywanie tym bardziej wyklu (sic!) czone... ;-)))
cóż musiałem zaryzykować. bo gdybym nie napisał - em, to mógłbym oberwać za "-ką" .Poza tym jakas poprawność musi być . Ale już zapamiętalem raz na jutro, że nie miewasz partnerów. Mniej partnerów, mniejsze ryzyko :o)
Zbigniew Fidos [2010-08-30 12:35:46] - Jak ja Ci zaraz walnę za te "em", to popuścisz w gacie !!! Partnera, to ja nie miewam nawet biznesowego - zapamiętaj to raz na jutro i czuj się poza tym bardzo bezpieczny ...;-)))
Zeny [2010-08-30 11:52:41] - Nie kłam !!!! Ruud przewyższał mnie eRuudycją ... ;-))) ps-dzięki za tę erekcję... dobrze że mi przypomniałeś ;-))))))))))))))))))))))))
PawełS. [2010-08-30 11:47:57] I to bardzo, bo jesteś sam przeciwko 175 tys. użytkowników plfoto, którzy nie dorównują Ci enteligencją, elokwencją, erudycją, e-konsekwencją i erekcją!
Zbigniew Fidos [2010-08-30 11:29:36] - wzruszyłem się....dzięki... ps - a Twoim zdaniem, to na tym zdjęciu która para jest nienasycona, a która przegrzana ;-)))
Obecnie w energetyce cieplnej wykorzystywana jest przede wszystkim para przegrzana, gdyż tylko ona zapewnia uzyskiwanie "przyzwoitych" sprawności konwersji energii. Skoro już włożyliśmy sporo energii do wytworzenia pary, to należy ją ogrzać do możliwie wysokiej temperatury. Jeśli ciśnienie pary na wlocie do turbiny jest odpowiednio wysokie, to w wyniku rozprężania w turbinie nastąpi tak silny spadek temperatury pary, że na wylocie z turbiny pojawi się para mokra, będąca mieszaniną pary nasyconej i wody... ;-)))
PawełS. [2010-08-30 13:13:41] To może chociaż pod chorążym? Bo wiesz - pod chorążym zawsze zdążysz..
Zbigniew Fidos [2010-08-30 13:07:42] - Nie wiem dokładnie, ale ostatnio pytał mnie, czy warto wejść w koprodukcję filmową z Boratem... Liczę na Jego Wielki Kambek... ;-)))
Zeny [2010-08-30 13:06:00] - Nie, nie byłem... pod pułkownikiem też nie byłem... arcybiskupem takżem nie był... ;-)))
Paweł - dobra juz dobra. Przyjmuję do wiadomości, że te cztery gwiazdy szołbiznysu nic ci nie zrobiły i że ptak Hiczkoka nie zrobil na Tobie wrażenia, jak górnolotnie nadmieniłeś. O Łorena Biyty nie pytam, bo co mnie to obchodzi. To sprawa między Tobą, a Łorenem. A tak na marginesie - no właśnie, co z Ruudem? :o)
PawełS. [2010-08-30 13:02:00] To nie byłeś ministrantem?
PawełS. [2010-08-30 11:47:57] Nooooo Ruuda tu baaaardzo brakuje - plfoto stało się za sprawą stanka strasznie grzeczne! I strasznie nuuuuuuudne!
Zbigniew Fidos [2010-08-30 12:56:00] - I jak już wcześniej wzmiankowałem - trzydzieści lat temu nie byłem wykorzystany seksualnie ani przez Pana Romana Polańskiego, ani przez Alfreda Hitchcocka, ani przez Johna Travoltę, ani niestety przez Tinę Turner... W zasadzie - i nigdy, i przez żadnego Pana... I vice versa... Pragnę też górnolotnie nadmienić, że nie robi na mnie wrażenia żaden z "Ptaków" Alfreda, ba - nie ma żadnych szans na zagnieżdżenie... wysiadywanie tym bardziej wyklu (sic!) czone... ;-)))
cóż musiałem zaryzykować. bo gdybym nie napisał - em, to mógłbym oberwać za "-ką" .Poza tym jakas poprawność musi być . Ale już zapamiętalem raz na jutro, że nie miewasz partnerów. Mniej partnerów, mniejsze ryzyko :o)
Zbigniew Fidos [2010-08-30 12:35:46] - Jak ja Ci zaraz walnę za te "em", to popuścisz w gacie !!! Partnera, to ja nie miewam nawet biznesowego - zapamiętaj to raz na jutro i czuj się poza tym bardzo bezpieczny ...;-)))
biorąc pod uwage to, co napisal Zeny, to mógł być Paweł z partnerką(em) :o)
Zbigniew Fidos [2010-08-30 11:48:11] hehehe dokładnie:)))
masakra. za jakąś koncepcję kadru +1 do 1
Zeny [2010-08-30 11:52:41] - Nie kłam !!!! Ruud przewyższał mnie eRuudycją ... ;-))) ps-dzięki za tę erekcję... dobrze że mi przypomniałeś ;-))))))))))))))))))))))))
chyba Fuerteventura?
PawełS. [2010-08-30 11:47:57] I to bardzo, bo jesteś sam przeciwko 175 tys. użytkowników plfoto, którzy nie dorównują Ci enteligencją, elokwencją, erudycją, e-konsekwencją i erekcją!
najbardziej nienasycona jest ta w środku. własnie poszli do namiotu :o)
Zeny, Ty też się o mnie martwisz ?
Ta z lewej nienasycona - pan ciągle namawia panią, a ta z prawej wyraźnie przegrzana - kolor czerwony jest wystarczającym dowodem.
Zbigniew Fidos [2010-08-30 11:29:36] - wzruszyłem się....dzięki... ps - a Twoim zdaniem, to na tym zdjęciu która para jest nienasycona, a która przegrzana ;-)))
czytałem ostatnio trochę komentarzy Pawła i zaczynam się o niego martwić :o)
Obecnie w energetyce cieplnej wykorzystywana jest przede wszystkim para przegrzana, gdyż tylko ona zapewnia uzyskiwanie "przyzwoitych" sprawności konwersji energii. Skoro już włożyliśmy sporo energii do wytworzenia pary, to należy ją ogrzać do możliwie wysokiej temperatury. Jeśli ciśnienie pary na wlocie do turbiny jest odpowiednio wysokie, to w wyniku rozprężania w turbinie nastąpi tak silny spadek temperatury pary, że na wylocie z turbiny pojawi się para mokra, będąca mieszaniną pary nasyconej i wody... ;-)))
krzywo i bez kontrastu, ale fajnie