We Francji jeśli nie daje się przejechać normalnie, to stawiają tablice z napisem: "DEWIATION" i wszyscy, nawet pedzie i viceversy, nolens volens jadą jak należy... Wybór jest prosty - albo stajesz się dewiantem, albo wpadniesz w dziurę... :-)))))))
dmode ja nie kwestionuje czy współżycie dwóch mężczyzn jest fajne, normalne, dobre czy złe, my tu o tym u góry - tak jak Maciej powiedział, bez głębszej wiedzy i z czym do ludzi? "Bo pedały"!
A rzeczą wiadomą jest, że każda kobieta jest biseksualna albo nie wie, że jest, ale pewnie się dowie ;)
No bo jak pomyśleć o trójkącie, dwóch mężczyzn i jedna kobieta - pewnie przerodziłoby się w rywalizację i dziką orgię ze szkodą dla tej biednej kobiety, natomiast dwie kobiety i mężczyzna - sprawa ma się inaczej. MZ! ;)
Maigret [2010-07-19 22:30:46] widze ze wogole mnie nie zrozumiales. Ewidentnie nie wyrazilem sie zbyt jasno. Chodzilo mi o cos wrecz przeciwnego. Wlasnei dlatego ze nie jestam zadnym wzorcem etycznym wymagalbym od Boga o ktorym twierdza ze jest DOSKONALOSCIA, MADROSCIA itp, zeby byl lepszy odemnie. Czy to bardzo wygorowane wymaganie?
Ale my wiemy, dziecko, czym się różni kobieta od mężczyzny. Również, za przeproszeniem, analnie. I tu nie chodzi o różnicę w preferencjach, a o zasadniczą różnicę płci.
partizan [2010-07-19 22:35:26] - czy mogę zamienić nagrodę na ekwiwalent w postaci weekendu z 2 lesbijkami ??.... w imię przesłania :D.............@dziecko_kwiatow [2010-07-19 22:35:47] - vide mój komentarz.......Maciej Blum [2010-07-19 14:02:47]
Maciej Blum [2010-07-19 22:29:49] to zmienia postać rzeczy, mój pierwszy komentarz był ogólnie do dyskusji boskiej pod zdjęciem. Tu podzielam Twoje zdanie. Nie chcę tu określać procentowo, ale myślę, że spora część tych ludzi idzie z mottem "ooo, przeciw pedałom, idziemy", ale gdyby się załóżmy dwie lesbijki bądź biseksualne kobiet znalazły w łóżku takiego pseudoprzeciwnika, to jednak wchodzi w grę. Wszyscy jesteśmy głupcami i jeszcze długo będziemy, niestety.
Gregorio - "bo Ty byś...", "prawo moralne Ci mówi..." - co to w ogóle za odniesienie? wzorcem metra jesteś czy co? ...za mało w życiu akt sądowych przeczytałeś - wiedziałbyś jakie okrutne rzeczy robią rodzice ze swoimi dziećmi "w imię rodzicielskiej miłości"
Zwierzęta to szowiniści, nacjonaliści i skrajnie nietolerancyjne homofoby. Pytanie, czy takie postawy u ludzi to niskie, prymitywne atawizmy, czy też może jak najbardziej naturalne, uświęcone milionami lat ewolucji, zachowania?
dziecko_kwiatow [2010-07-19 22:20:45] - bo widzisz, ja wyznaję zasadę, zeby martwić się o swój tyłek, a nie o czyjś. I w ten sposób problemy wielu oszołomów idą bokiem :) A tu popatrz: młodzi ludzie, ludzie starsi, szyldy orzekające o dewiacji, flagi Polski..... Czy nie uważasz, że "ci" protestujący powinni się trochę najpierw poduczyć o płci mózgu, poczytać konstytucję, a później poknąć się w czoło i stwierdzić, jakimi są hipokrytami, że w imię wiary, ojczyzny i dewiacji po prostu łamią konstytucyjne prawo człowieka do wolności seksualnej i wyznaniowej i umieszczają to w sosie koscielnych bredni ?
Maciej Blum [2010-07-19 22:15:28] - widzisz, bo tu właśnie chodzi o to, żeby oderwać się od tego. Wtedy nie ma nacjonalistów, liberałów ani katolików, żydów... Umysł jest na innym poziomie. Takie problemy stają się ważkie, patrzysz na całość i sam jesteś w tej całości.
dziecko_kwiatow [2010-07-19 22:10:20] - to w takim razie tymi "prochami" trzeba by obdzielić protestujących, zielonych, wegetarian, wegan, antysemitów, nazistów, nacjonalistów, liberałów, separatystów katolickich i każdego, kto próbuje zagłębić się w problem powstający w szumie tła, które zawsze było, jest i będzie.....
Bo człowiek dopóki nie wyzbędzie się ego nie zrozumie. Ludzie nie widzą, że niszczą świat. Zastanawialiście się kiedyś czy byłyby jakieś skutki negatywne gdyby ludzie zniknęli z powierzchni Ziemi? Ja czasem się zastanawiam i jak na razie nie widzę żadnych.
A co do prochów, to myślę, że wystarczą te legalne (jeszcze) co by świadomość i postrzeganie rzeczywistości na inny tor przestawić.
Maigret [2010-07-19 18:26:03] praktyczna to moze byc ewolucja. Kochajacy ojciec poswieci praktycznosc wlasnie dlatego ze jest kochajacy. Ja dla moich dzieci zrobilbym znacznie wiecej, nie wymagalbym od nich uwielbienia, nie torturowalbym ich dla sprawdzenia (ksiega Hioba), nie grozilbym im WIECZNYM CIERPIENEM jesli nie beda mnie uwielbiac i korzyc sie przede mna. Moglbym najwyzej palnac w leb jednego z drugim - no co jest gnojki, tak sie do tatusia odnosicie? ale WIECZNE CIERPIENIA? A przeciez to on jest WIELKI i DOBRY a ja maly i zly. Niebo gwiazdziste nademna, prawo moralne we mnie ... To prawo moralne mi mowi, ze sa tylko 3 mozliwosci: albo on nie istnieje, albo istnieje i jest zly, albo jest dobry, ale w takim razie nie ma nic wspolnego z prymitywnymi beduinskimi bajdami zwanymi pismem swietym.
List Szatana
To jest dziwne, niezwykłe i interesujące miejsce. Nic tutaj nie przypomina tego, co jest u nas. Wszyscy ludzie są obłąkani, inne zwierzęta też są obłąkane. Ziemia jest obłąkana, sama Natura jest obłąkana. Człowiek to istota ogromnie ciekawa. W swych najwyższych wzlotach jest czymś w rodzaju anioła bardzo niskiej rangi, w swych najgorszych upadkach - czymś niewyrażalnym i niewyobrażalnym. A przecież otwarcie i zupełnie szczerze nazywa siebie "najszlachetniejszym dziełem Boga". Naprawdę. I nie jest to wcale jakiś jego nowy pomysł, mówi to sobie od wieków i wierzy w to. Wierzy w to i w całym jego rodzie nie znalazł się nikt, kto by się z tego wyśmiał.
Co więcej - jeśli wolno mi jeszcze bardziej was zadziwić - on sobie wyobraża, że jest ulubieńcom Stwórcy. Wierzy, że Stwórca jest z niego dumny, wierzy nawet w to, że Stwórca go kocha, że szaleje za nim, że spędza całe noce na podziwianiu go; ależ tak, że go strzeże i ratuje od kłopotów. Modli się do Niego i wyobraża sobie, że On go słucha. Czyż to nie zabawne? Wypełnia swe modlitwy prymitywnymi, jałowymi i kwiecistymi pochlebstwami pod Jego adresem i sądzi, że On siedzi pomrukując z zadowolenia nad tymi dziwactwami i cieszy się z nich. Modli się codziennie o pomoc, łaskę, ochronę i czyni to z pełną nadzieją i zaufaniem, jakkolwiek żadna jego modlitwa nie została jeszcze nigdy wysłuchana. Mimo to nie zniechęca go ten codzienny afront, ta codzienna klęska - modli się wciąż tak samo.
Jest coś niemal doskonałego w tej wytrwałości. Muszę was jeszcze bardziej zadziwić: on sądzi, że kiedyś pójdzie do nieba!
Ma płatnych nauczycieli, którzy mu to mówią. Mówią mu także, że istnieje piekło, w którym gorzeje wieczysty płomień, i że trafi tam, jeśli nie będzie przestrzegał Przykazań. A co to są Przykazania? To coś osobliwego. Opowiem wam o nich w przyszłości. M.T.
ja nigdzie nie podjalem decyzji o istnieniu epidemii tajfunow i trzesien ziemi. NIE WSPOMINAJAC O PAJĄKACH! Nie mowiac o tyme, ze jak zauwazyl dawno temu Stanislaw Lem, zaden kochajacy (i wszechmocny) ojciec nie dalby dzieciom narzadow do kochania sie zlaczonych z wydalniczymi.
Gregorio Kus [2010-07-19 17:57:49]nie mówią , On je kocha i dlatego dał im wolność , a człowiek sam podejmuje decyzje dotyczące swojego życia i życia innych , widzę , że zanudziłeś się więc , jeśli jeszcze jakieś pytanka zapraszam prywatnie
wend, pomijajac kwestie moralne, bo juz mi sie znudzily (nie odrozniasz kewstii etycznych od dogmatow Twojego kosciola), ten Wasz Bog jest po prostu BRAKOROBEM. Zaloze sie ze srednio-inteligentny Autokreator zrobil by to lepiej. Nie mogl stworzyc swiata bez epidemii, tajfunow, trzesien ziemi? Nie wspominajac o homoseksualistach jesli az tak mu przeszkadzaja? Klipa z niego i tyle. A potem mi mowia ze on kocha swoje dzieci...
A to był akurat cytat z W. Allena, kolego autokreatorze. Swoją drogą, gdyby założyć, że jakiś bóg (np. Zeus) się masturbuje, to można by tę czynność nazwać aktem autokreacji, nie?
zacznijmy od homusi zakończmy na czarnych, po co maja burzyć raz ustalony polsko- biały porządek, (bo gdy mówisz a trzeba konsekwentnie powiedziec b): krótko mówiąc mniejszości won do izraela. jak to fajnie byc polakiem, nie trzeba czytac mrozka gombrowicza, bo jak wiadomo rzeczywistość pisze najlepsze scenariusze lol
Przyznam że dawno nie czytałem takiej masy bełkotu, pseudoerudycji i popisów matołectwa i to z obu stron. Wygląda na to że nikt już nie pamięta o co chodzi a głównie chodzi o to by "moje było na wierzchu". Nalepszym rozwiązaniem byłoby usunięcie tej kiepskiej foty, zanim ktoś zasłabnie.:)))))
generalnie cala te gadke mam w dupie zgodnie z maksymą gorkiego, zę odbyt kształtuje swiadomość,ale zanim sie napisze cos o dewiacjach trzeba cokolwiek wiedzieć o wspólczesnej sexuologii, a nie obnosic się ze swoimi przekonaniami religijnymi na swieckim portalu; spierdalam stąd urazony i obrazony w moich laickich przekonaniach howgh
wend [2010-07-19 17:04:21] >> doczytaj kolego ... "bóg" za nikogo życia nie oddał, a ten o którym piszesz nazywany jest jeno bożym synem ......................................
wend [2010-07-19 17:02:41]>> gierki filozoficzne, człowiek to czyny, to kim jest i co robi nie inaczej; niemniej napisałem - to tylko moje odczucia i moje zdanie nie mam zamiaru Cie przekonywać ani tym bardziej zmieniac bo to niemożliwe, świat jest fajny bo nie jest równy ... szary.
Gregorio Kus [2010-07-19 16:54:42] wolalbym zebys sie odniosl do powazniejszego zarzutu, kory juz kilka razy omijasz szerokim lukiem, widac zbyt Ci niewygodny: To Wy z niego robicie potwora nie ja.
Maciej Olejnik [2010-07-19 16:47:41] >> kontekst choroby itp. ale głownie calość przekazu jaka płynie z dyskusji; oczywiscie jest to wyłącznie moje prywatne odczucie ... i pewnie darzysz tych ludzi szczerą chrześcijanską miłoscią ...
wend [2010-07-19 16:48:00] Widzisz wend, ja jestem tak spokojnym czlowiekiem, ze kiedy ktos mi mowi "ty rogaczu", ja nie zabieram sie za bicie anie jego ani mojej zony, tylko pytam - wiesz cos na ten temat? Problem polega na tym ze z Yahve to nie jest tak jak powiedziec o Twoje Szanownej Mamie (ktorej nie mam przyjemnosci ani zaszczytu znac) cos brzydkiego. Yahve, jak sami twierdzicie, przedstawil sie poprzez ponoc natchnione przez niego pismo swiete. Przepraszam za porownaie ale jesli pewna pani pracuje w burdelu, nazwanie jej prostytutka, to nie jest obraza, tylko stwierdzenie faktu. Tak wiec, ja co najwyzej obrazilem Wasze uczucia religijne, za co przeprosilem, natomiast z pewnoscia nie obrazilem Yahve, nazwalem tylko rzeczy po imieniu.
Gregorio Kus [2010-07-19 16:43:22] Myślę , że gdybym obraził Twojego Ojca Lub Matkę , nie mówiłbyś , że jest to sprawa pomiędzy mną , nimi , a może byś mówił ????
wend [2010-07-19 16:40:47] >> przekręcasz kolego tak żeby Ci pasowało ... nieiwelu walczy z bogiem, jak już to jak sam piszesz z jego pośrednikami; a to jest jak najbardziej słuszne jeśli owi pośrednicy powolując się na boga prowadzą wlasną polityke i czerpia z tego doczesne korzyści; swoja droga ton Twojej wypowiedzi to raczej nie jest troska i brak zrozumienia dla inności a raczej glęboka nienawiść - a te uczucia powinny być Ci obce skoro tak bardzo szanujesz swoją wiarę ... pamiętam o miłości, wybaczeniu, nawróceniu a nie piętnowaniu grzeszników;
Gregorio Kus [2010-07-19 16:37:39] czytałem to , potraktowałem to jak wypowiedź mojego dziecka które rzuca słowo przepraszam , o ognie ciska z oczu , jeśli się pomyliłem , wina moja :)
wend [2010-07-19 16:28:06] jestem, wystarczy przeczytac zapis dyskusji, jedyna tutaj osoba ktora kilka razy przyznala innym racje lub przeprosila gdy sie zagalopowala. Nie mowiac juz o tym ze przez caly czas, z jednym MALYM wyjatkiem, nie reagowalem na zdecydowanie chamskie zaczepki. Co zas do obaazania Boga to jest to sprawa miedzy mna o Bogiem. Ja mysle, ze gdyby istnial moglby sie o wiele bardziej obrazic na Was, ktorzy uwazacie go za takiego potwora, ktory jest zdolny skazac myslace i czujace istoty, JEGO DZIECI w dodtaku, na ___WIECZNE___ meczarnie, cokolwiek by one nie zrobily. To Wy z niego robicie potwora nie ja.
Legendy i bajki nigdy nie budzą tyle niechęci i ataków bo wszyscy wiedzą , że wymyślone są . Zastanawia się nad złym nastawieniem do Boga , jeśli nie istnieje jak niektórzy sugerują . Walczy się z Kimś kto jest rzeczywisty , jeśli się odrzuca go i staje po drugiej stronie . Odwagi wymaga przyznanie się do tego . Pośrednicy są różni uczciwi i ci którzy nieuczciwi są , dlatego jeśli szukam patrzę ponad ich głowami ......
Proste zdjęcie dwa słowa. Widzę , że prawie wszyscy jasno wypowiedzieli się o dewiacjach . Na plakacie , żadna z nich została nazwa po imieniu , to Wy je nazywaliście i tylko smutkiem napełnia mnie , że w obronie dewiacji stajecie :(. Gdybym uważam zachowania o których piszecie za normalne nigdy by mnie nie poruszył plakat niesiony przez tego młodzieńca . Z pozdrowieniami
Gregorio Kus [2010-07-19 13:55:31] z coraz większy podziwem czytam Twoje wypowiedzi , oczekujesz przeprosin od innych , a nie przeszkadzało Ci używanie obraźliwych słów w stosunku do Boga , tym obraziłeś chrześcijan i mnie , czyżby przeprosiny miały działać tylko w jedną stronę , oczywiście nie popieram wypowiedzi które by nie były prawdą , a krzywdziły innego człowieka
że przypomnę wpis liścia: "
liść przyziemny [2010-07-18 14:39:59]
Swoją drogą, świetna dyskusja, od razu wiadomo kto jest nienormalny, przydatne wnioski na później"... ( zapisano tu 44 strony A4 czcinką11....), widać problem w narodzie jest; czekam na głęboką i uczciwą debatę w kraju , na t e n temat plus o problemach kobiet, imigrantów, roli Kościoła w Polsce... Póki co, to małe "Forum u Wenda" czyta się z wypiekami. No!
Mniemam, że żaden z przeciwników nie chciałby trafić na solowe występy z 2 lesbijkami ..... Ogólnie, póki sprawa nie dotyczy mojego odbytu, to nie mam nic przeciwko... :)
dmode90 [2010-07-19 13:30:29] czepianie sie najzwyklejszych literowek (ktorych robie cala mase, wiec z koniecznosci i w nazwisku sie trafi) i kontynuowanie wycieczek osobistych daje wystarczajace swiadectwo Twoim zasobom intelektualnym. Kolejny wyjatkowo prymitywny chwyt erystyczny (szkoda mi czasu na kolejnego wiejskiego filozofa) konczy rzeczywiscie wszelkie mozliwosci jakiejkolwiek dyskusji na poziomie. Mam nadzieje, ze pozostaniesz w tym konsekwentny
Związek dwóch mężczyzn hm... Jak jest związek, to i jest sex. Bo jak nie ma sexu, to nie ma związku. Tak ja przynajmniej sobie skromnie uważam. Czyż nie jest tak? W tym momencie wyobraziłem sobie dwóch facetów uskuteczniających ze sobą sex. To znaczy jeden wprowadza swój narząd w odbyt drugiego, albo przynajmniej robią sobie lodzika! O pomstę do nieba wołam. To nie jest normalne! Takie zachowania się powinno leczyć! A nie wydawać kasę na ich reklamę!
Oczywiscie, ze chodziło mi o minarety, a nie o meczety (chyba wszyscy wiedzą, że minaret to część meczetu), w kontekście "tolerancji" to akurat nie ma żadnego znaczenia, bo kontekstem szwajcarskiego referendum był antymuzułmański protest, a nie pitolenie, że muezini płoszą wróbelki. Wiedzą o tym niedorozwinięte dzieci, a wielce inteligentne osoby - które w chamowaty i urągający własnej inteligencji sposób zarzucają innym niewiedzę na temat pojęć podstawowych takich jak "rozkład normalny" - jak widać nie. I nie dlatego nie będę z Tobą dalej gadał, że jesteś nadętym "najmądrzejszym na turnusie", i nie dlatego, że nie napisałeś prawidłowo nazwiska Schopenhauer, a dlatego, że po prostu mi się nie chce i szkoda mi czasu na kolejnego tutaj wiejskiego filozofa. Bye.
dmode90 [2010-07-19 01:12:11] nie, nie sadze abyscie dali rade. Problem polega na tym ze zbyt wczesnie wytoczyliscie dziala! Jakie dziala? To co Schpenhauer w swojej "Erystyce czyli sztuce prowadzenia sporow" nazwal Sposobem OSTATNIM: "Gdy spostrzegamy, iż siły przeciwnika są przemożniejsze i nasze racje nie będą górą, wtedy rozpoczyna się atak osobisty, wulgarny i obelżywy. Skoro sprawa i tak jest przegrana, pomijamy przedmiot sporu i atakujemy wprost osobę przeciwnika na każdy możliwy sposób, co można nazwać argumentem osobistym (argumentum ad personam), w odróżnieniu od argumentu odwołującego się do człowieka (argumentum ad hominem). Stosując ten ostatni rezygnujemy z przedmiotu sporu jako materii czysto obiektywnej i napadamy na to, co przeciwnik o
nim powiedział lub mniemał. Natomiast zaczepka osobista oznacza całkowite zerwanie z przedmiotem sporu i zaatakowanie przeciwnika zupełnie bez związku z istotą dyskusji; a więc zjadliwie, obelżywie i grubiańsko." Poniewaz tak sie wlasnie zachowales, to teraz przywrocenie Ci statusu osoby godnej polemiki wymaga czegos wiecej niz taniego prezentowania udawanej wyzszosci, irozniowania na temat ilez to ja sie musze nauczyc. Zacznij od przyznania sie do buraka (kazdemu sie zdarza go strzelic) jakim byla Twoja wypowiedz o meczetach w Szwajcarii. Potem przejdz do przeprosin za osobiste wycieczki zamiast argumentow. Wtedy, byc moze, uznam Cie za osbe z ktora warto czasem podyskutowac. Z prawdziwej dyskusji korzystaja bowiem OBIE strony, tak przynajmniej __mnie__ uczono. Ja nie dyskutuje by "wygrac". A juz tym bardziej by wygrac jedynie w oczach osob ktore dadza sie nabrac na prymitywne chwyty erystyczne (jak ironizowanie n/t ile to ten Kus ma jeszcze do nauczenia sie, przez co osoby ktore nie sa w stanie ocenic rzeczowych argumentow, lub nie sledzily dyskusji od poczatku, moga dojsc do wniosku ze ten dmode90 rzeczywiscie zjadl wszystkie rozumy). Ja nie mam zadnych problemow z przyznaniem Ci racji lub chocby uznania sily czy finezji Twoje argumentacji, natychmiast gdy ta zaczyna sie przejawiac - i dalem tego dowod, mimo iz uczyniles WCZESNIEJ wszystko by stac mi sie na tyle antypatycznym abym utracil obiektywnosc w stosunku do kazdej Twojej wypowiedzi.
dwa lata przygotowań i tylko kilka tysięcy uczestników powinno raz na zawsze zamknąć sprawę (dmode90 - otóż to! frekwencja na tym cyrku to dowód na Twoje słowa)... a kasę która poszła na tę szopkę można było przeznaczyć na powodzian, tam są prawdziwe ludzkie problemy i tragedie - o tym piszcie, to przeżywajcie
HandvanGod [2010-07-18 18:15:33]>> wszyscy ludzie którzy żyją inaczej niż Ty sobie wyobrażasz a nie będący homo ... też powinni być izolowani, może exterminowani ... a może obłożeni podatkiem ?? w końcu ogromna część społeczeństwa nie dąży jak każde "normalne zwierze" do prokreacji i posiadania potomstwa, żyją sobie ludzie w związkach bezdzietnych, niektórzy wogóle ich nie tworzą ... co dla nich proponujesz ?? a swoją drogą, skoro jednym z podstawowych jak to określiłeś obowiązków wobec państwa jest posiadania potomstwa - to dlaczego owo Państwo ustawowo nie zabroni antykoncepcji włacznie z naturalną, w końcu dlaczego nie zacznie refundować w pełni in-vitro ......;
dmode90 [2010-07-18 23:48:24] i Ty bedziesz te ugory zaorywal? Hmm mam pewne delikatne watpliwosci. W tej dyskusji odznaczyles sie glownie chamskimi wycieczkami osobistymi zamiast argumentow (pipdowki w ktorych sie wychowywalem), tudziez wypowiadaniem sadow na tematy o ktorych miales cholernie kiepskie pojecie (zakaz budowy meczetow w szwajcarii : -D ).
A tak w ogóle to myślę, że Polska to jest fajny kraj, z fajnymi, rozgarniętymi ludźmi, gdzie postawy skrajne, takie jak chorobliwy katolicyzm, ksenofobia, piłsudskiewiczyzna i będące w kontrze do nich zjawiska, takie jak: tłumokowata lewicowość, oparte na ignorancji ruchy "ekologiczne", przekolorowana homofilia, fundamentalizm feministyczny i inne dewiacje to po prostu funta kłaków nie warty margines bez żadnego wpływu na codzienność, przyszłość i przeszłość. Mnie tam tu dobrze i mi się tu podoba.
Fajnie, Grzesiu, fajnie, miło się gadało, kiedyś Ci jeszcze wytłumaczę o co chodzi, bo widzę, że przyswajanie wiedzy tu u Ciebie jeszcze ugór do wielokrotnego zaorania... Ale proszę być dobrej myśli. Zadzwonimy do Pana!
dulszczyżnianka taka.... dobrze pokazana opowieść
Ramen
brakuje tylko portretu adolfa hitlera.
We Francji jeśli nie daje się przejechać normalnie, to stawiają tablice z napisem: "DEWIATION" i wszyscy, nawet pedzie i viceversy, nolens volens jadą jak należy... Wybór jest prosty - albo stajesz się dewiantem, albo wpadniesz w dziurę... :-)))))))
dmode90 [2010-07-19 23:19:18] - to w takim wypadku ja pozostanę facetem ;)..
jak patrzę na stare foty zośki lorenowej to nawet mógłbym być kobitką :)
dzima dżarmusza to z łożka bym nie wyrzucił, wpisujcie swoje homoseksualne miłości
yyyy, nooo, tego... chyba nie wyłączyłem żelazka! muszę lecieć!
chyba próba jest ciekawa, a dyskusja niezborna, co? :)
dmode ja nie kwestionuje czy współżycie dwóch mężczyzn jest fajne, normalne, dobre czy złe, my tu o tym u góry - tak jak Maciej powiedział, bez głębszej wiedzy i z czym do ludzi? "Bo pedały"! A rzeczą wiadomą jest, że każda kobieta jest biseksualna albo nie wie, że jest, ale pewnie się dowie ;) No bo jak pomyśleć o trójkącie, dwóch mężczyzn i jedna kobieta - pewnie przerodziłoby się w rywalizację i dziką orgię ze szkodą dla tej biednej kobiety, natomiast dwie kobiety i mężczyzna - sprawa ma się inaczej. MZ! ;)
pierwsze niezborna próba podsumowania jakże ciekawej dyskusji : LoL
Ej tam, dziecko, powiem tak: babeczka to babeczka, a facet to wszystko jedno: pedzio, czy nie - i tak się nie nadaje :)
dmode nie zrozumiałeś :)
Maigret [2010-07-19 22:30:46] widze ze wogole mnie nie zrozumiales. Ewidentnie nie wyrazilem sie zbyt jasno. Chodzilo mi o cos wrecz przeciwnego. Wlasnei dlatego ze nie jestam zadnym wzorcem etycznym wymagalbym od Boga o ktorym twierdza ze jest DOSKONALOSCIA, MADROSCIA itp, zeby byl lepszy odemnie. Czy to bardzo wygorowane wymaganie?
Ale my wiemy, dziecko, czym się różni kobieta od mężczyzny. Również, za przeproszeniem, analnie. I tu nie chodzi o różnicę w preferencjach, a o zasadniczą różnicę płci.
partizan [2010-07-19 22:35:26] - czy mogę zamienić nagrodę na ekwiwalent w postaci weekendu z 2 lesbijkami ??.... w imię przesłania :D.............@dziecko_kwiatow [2010-07-19 22:35:47] - vide mój komentarz.......Maciej Blum [2010-07-19 14:02:47]
Maciej Blum [2010-07-19 22:29:49] to zmienia postać rzeczy, mój pierwszy komentarz był ogólnie do dyskusji boskiej pod zdjęciem. Tu podzielam Twoje zdanie. Nie chcę tu określać procentowo, ale myślę, że spora część tych ludzi idzie z mottem "ooo, przeciw pedałom, idziemy", ale gdyby się załóżmy dwie lesbijki bądź biseksualne kobiet znalazły w łóżku takiego pseudoprzeciwnika, to jednak wchodzi w grę. Wszyscy jesteśmy głupcami i jeszcze długo będziemy, niestety.
tak, Maciek. wygrałeś weekend z przyjacielem we Wrocławiu..:P
czy wygrałem nagrodę za 1000 odsłonę ?? :D
Gregorio - "bo Ty byś...", "prawo moralne Ci mówi..." - co to w ogóle za odniesienie? wzorcem metra jesteś czy co? ...za mało w życiu akt sądowych przeczytałeś - wiedziałbyś jakie okrutne rzeczy robią rodzice ze swoimi dziećmi "w imię rodzicielskiej miłości"
papajedi [2010-07-19 22:25:32] dyskusja nie na to forum, ale w temacie mało bywasz :] żyj w bajce wciśniętej już w przedszkolu. Pozdrawiam
Zwierzęta to szowiniści, nacjonaliści i skrajnie nietolerancyjne homofoby. Pytanie, czy takie postawy u ludzi to niskie, prymitywne atawizmy, czy też może jak najbardziej naturalne, uświęcone milionami lat ewolucji, zachowania?
dziecko_kwiatow [2010-07-19 22:20:45] - bo widzisz, ja wyznaję zasadę, zeby martwić się o swój tyłek, a nie o czyjś. I w ten sposób problemy wielu oszołomów idą bokiem :) A tu popatrz: młodzi ludzie, ludzie starsi, szyldy orzekające o dewiacji, flagi Polski..... Czy nie uważasz, że "ci" protestujący powinni się trochę najpierw poduczyć o płci mózgu, poczytać konstytucję, a później poknąć się w czoło i stwierdzić, jakimi są hipokrytami, że w imię wiary, ojczyzny i dewiacji po prostu łamią konstytucyjne prawo człowieka do wolności seksualnej i wyznaniowej i umieszczają to w sosie koscielnych bredni ?
poważnie tak kroczą, odpowiedzialnie, w czb życiu... - popatrzmy na fotę... ( za chwilę 1000 wejść)
partizan - nie, tu jest coś szlachetniejszego niż loża - tu jest Hydepark
dziecko bajki opowiadaj w przedszkolu ....
papajedi [2010-07-19 22:18:41] jedni mogą inni nie, taka kolej rzeczy ;) cieszmy się tym co mamy
Maciej Blum [2010-07-19 22:15:28] - widzisz, bo tu właśnie chodzi o to, żeby oderwać się od tego. Wtedy nie ma nacjonalistów, liberałów ani katolików, żydów... Umysł jest na innym poziomie. Takie problemy stają się ważkie, patrzysz na całość i sam jesteś w tej całości.
papajedi - uważaj, bo ci czakramy popękają :))) hi hi hi
człowiek bez ego :)))))))))))))))))))))))))))) lepszego kawału nie słyszałem :))0
dziecko_kwiatow [2010-07-19 22:10:20] - to w takim razie tymi "prochami" trzeba by obdzielić protestujących, zielonych, wegetarian, wegan, antysemitów, nazistów, nacjonalistów, liberałów, separatystów katolickich i każdego, kto próbuje zagłębić się w problem powstający w szumie tła, które zawsze było, jest i będzie.....
przepraszam, czy to tutaj jest teraz Loża?
Bo człowiek dopóki nie wyzbędzie się ego nie zrozumie. Ludzie nie widzą, że niszczą świat. Zastanawialiście się kiedyś czy byłyby jakieś skutki negatywne gdyby ludzie zniknęli z powierzchni Ziemi? Ja czasem się zastanawiam i jak na razie nie widzę żadnych. A co do prochów, to myślę, że wystarczą te legalne (jeszcze) co by świadomość i postrzeganie rzeczywistości na inny tor przestawić.
zastanawiam się, jakie prochy biorą komentujacy.... i ja tesz :))))
jak to jakie? "z prochów powstałeś i ..."
Ja myslę, ze oprócz problemu seksualności powstał inny problem. Czytając komentarze zastanawiam się, jakie prochy biorą komentujacy....
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/12,93131,8153276,Legierski_prezydentem_Warszawy_.html
... rok w rok "krzyk" ten sam ...
(no w koncowie podstawówki czytałem, w ogóle lubie Twaina)
Maigret [2010-07-19 18:26:03] praktyczna to moze byc ewolucja. Kochajacy ojciec poswieci praktycznosc wlasnie dlatego ze jest kochajacy. Ja dla moich dzieci zrobilbym znacznie wiecej, nie wymagalbym od nich uwielbienia, nie torturowalbym ich dla sprawdzenia (ksiega Hioba), nie grozilbym im WIECZNYM CIERPIENEM jesli nie beda mnie uwielbiac i korzyc sie przede mna. Moglbym najwyzej palnac w leb jednego z drugim - no co jest gnojki, tak sie do tatusia odnosicie? ale WIECZNE CIERPIENIA? A przeciez to on jest WIELKI i DOBRY a ja maly i zly. Niebo gwiazdziste nademna, prawo moralne we mnie ... To prawo moralne mi mowi, ze sa tylko 3 mozliwosci: albo on nie istnieje, albo istnieje i jest zly, albo jest dobry, ale w takim razie nie ma nic wspolnego z prymitywnymi beduinskimi bajdami zwanymi pismem swietym.
leepo [2010-07-19 18:25:02] - widzę, że też lubisz „Listy z ziemi”? :)...
dylemat godny Lema ale ma feler logiczny, toż Stwórca był praktyczny
List Szatana To jest dziwne, niezwykłe i interesujące miejsce. Nic tutaj nie przypomina tego, co jest u nas. Wszyscy ludzie są obłąkani, inne zwierzęta też są obłąkane. Ziemia jest obłąkana, sama Natura jest obłąkana. Człowiek to istota ogromnie ciekawa. W swych najwyższych wzlotach jest czymś w rodzaju anioła bardzo niskiej rangi, w swych najgorszych upadkach - czymś niewyrażalnym i niewyobrażalnym. A przecież otwarcie i zupełnie szczerze nazywa siebie "najszlachetniejszym dziełem Boga". Naprawdę. I nie jest to wcale jakiś jego nowy pomysł, mówi to sobie od wieków i wierzy w to. Wierzy w to i w całym jego rodzie nie znalazł się nikt, kto by się z tego wyśmiał. Co więcej - jeśli wolno mi jeszcze bardziej was zadziwić - on sobie wyobraża, że jest ulubieńcom Stwórcy. Wierzy, że Stwórca jest z niego dumny, wierzy nawet w to, że Stwórca go kocha, że szaleje za nim, że spędza całe noce na podziwianiu go; ależ tak, że go strzeże i ratuje od kłopotów. Modli się do Niego i wyobraża sobie, że On go słucha. Czyż to nie zabawne? Wypełnia swe modlitwy prymitywnymi, jałowymi i kwiecistymi pochlebstwami pod Jego adresem i sądzi, że On siedzi pomrukując z zadowolenia nad tymi dziwactwami i cieszy się z nich. Modli się codziennie o pomoc, łaskę, ochronę i czyni to z pełną nadzieją i zaufaniem, jakkolwiek żadna jego modlitwa nie została jeszcze nigdy wysłuchana. Mimo to nie zniechęca go ten codzienny afront, ta codzienna klęska - modli się wciąż tak samo. Jest coś niemal doskonałego w tej wytrwałości. Muszę was jeszcze bardziej zadziwić: on sądzi, że kiedyś pójdzie do nieba! Ma płatnych nauczycieli, którzy mu to mówią. Mówią mu także, że istnieje piekło, w którym gorzeje wieczysty płomień, i że trafi tam, jeśli nie będzie przestrzegał Przykazań. A co to są Przykazania? To coś osobliwego. Opowiem wam o nich w przyszłości. M.T.
ja nigdzie nie podjalem decyzji o istnieniu epidemii tajfunow i trzesien ziemi. NIE WSPOMINAJAC O PAJĄKACH! Nie mowiac o tyme, ze jak zauwazyl dawno temu Stanislaw Lem, zaden kochajacy (i wszechmocny) ojciec nie dalby dzieciom narzadow do kochania sie zlaczonych z wydalniczymi.
zapraszam i innych prywatnie , bo widzę , że niektórzy strasznie zaniżają , brak cywilizowanej dyskusji
Gregorio Kus [2010-07-19 17:57:49]nie mówią , On je kocha i dlatego dał im wolność , a człowiek sam podejmuje decyzje dotyczące swojego życia i życia innych , widzę , że zanudziłeś się więc , jeśli jeszcze jakieś pytanka zapraszam prywatnie
wend, pomijajac kwestie moralne, bo juz mi sie znudzily (nie odrozniasz kewstii etycznych od dogmatow Twojego kosciola), ten Wasz Bog jest po prostu BRAKOROBEM. Zaloze sie ze srednio-inteligentny Autokreator zrobil by to lepiej. Nie mogl stworzyc swiata bez epidemii, tajfunow, trzesien ziemi? Nie wspominajac o homoseksualistach jesli az tak mu przeszkadzaja? Klipa z niego i tyle. A potem mi mowia ze on kocha swoje dzieci...
ja bym to "zrzucił" wszystko na masonów;-)
A to był akurat cytat z W. Allena, kolego autokreatorze. Swoją drogą, gdyby założyć, że jakiś bóg (np. Zeus) się masturbuje, to można by tę czynność nazwać aktem autokreacji, nie?
zacznijmy od homusi zakończmy na czarnych, po co maja burzyć raz ustalony polsko- biały porządek, (bo gdy mówisz a trzeba konsekwentnie powiedziec b): krótko mówiąc mniejszości won do izraela. jak to fajnie byc polakiem, nie trzeba czytac mrozka gombrowicza, bo jak wiadomo rzeczywistość pisze najlepsze scenariusze lol
i czy to nie sytuuje go w dwuznacznej pozycji heh
ciekaw jestem co czuł Bóg, gdy modelował ptaszka
A ten wpis o tym jak się czyta bóg i pies jest najlepszą ilustracją poziomu tej żałosnej dysputy.
a "dogmat" jest od "doga"?
A wiecie, że po angielsku słowo bóg (god) czytane wspak oznacza pies (dog)?
Przyznam że dawno nie czytałem takiej masy bełkotu, pseudoerudycji i popisów matołectwa i to z obu stron. Wygląda na to że nikt już nie pamięta o co chodzi a głównie chodzi o to by "moje było na wierzchu". Nalepszym rozwiązaniem byłoby usunięcie tej kiepskiej foty, zanim ktoś zasłabnie.:)))))
wend: " Jeden Bóg w Trzech osobach" ... - to chyba dogmat jest...? czy się mylę...
generalnie cala te gadke mam w dupie zgodnie z maksymą gorkiego, zę odbyt kształtuje swiadomość,ale zanim sie napisze cos o dewiacjach trzeba cokolwiek wiedzieć o wspólczesnej sexuologii, a nie obnosic się ze swoimi przekonaniami religijnymi na swieckim portalu; spierdalam stąd urazony i obrazony w moich laickich przekonaniach howgh
Maciej Olejnik [2010-07-19 17:11:32] Jeden Bóg w Trzech osobach
wend [2010-07-19 17:04:21] >> doczytaj kolego ... "bóg" za nikogo życia nie oddał, a ten o którym piszesz nazywany jest jeno bożym synem ......................................
wend [2010-07-19 17:02:41] > przykro stwierdzic, ale w takim przypadku nie odrozniasz dobra od zla.
wend [2010-07-19 17:02:41]>> gierki filozoficzne, człowiek to czyny, to kim jest i co robi nie inaczej; niemniej napisałem - to tylko moje odczucia i moje zdanie nie mam zamiaru Cie przekonywać ani tym bardziej zmieniac bo to niemożliwe, świat jest fajny bo nie jest równy ... szary.
zamknąłem sie na próbę na dzień w kurniku i muszę ci powiedziec wend, ze twoje poglady zaczynaja mi byc bliskie :D
Gregorio Kus [2010-07-19 17:00:43] potwór nie oddaje swego życia za wszystkich , za mnie i Ciebie , to chyba tyle
Maciej Olejnik [2010-07-19 16:58:35] akceptować człowieka , ale nie czyny jego jeśli złe są , to całkiem dwie różne rzeczy
Gregorio Kus [2010-07-19 16:54:42] wolalbym zebys sie odniosl do powazniejszego zarzutu, kory juz kilka razy omijasz szerokim lukiem, widac zbyt Ci niewygodny: To Wy z niego robicie potwora nie ja.
Maciej Olejnik [2010-07-19 16:47:41] >> kontekst choroby itp. ale głownie calość przekazu jaka płynie z dyskusji; oczywiscie jest to wyłącznie moje prywatne odczucie ... i pewnie darzysz tych ludzi szczerą chrześcijanską miłoscią ...
Gregorio Kus [2010-07-19 16:54:42] więc i w tym przypadku mamy inne zdanie
wend [2010-07-19 16:48:00] Widzisz wend, ja jestem tak spokojnym czlowiekiem, ze kiedy ktos mi mowi "ty rogaczu", ja nie zabieram sie za bicie anie jego ani mojej zony, tylko pytam - wiesz cos na ten temat? Problem polega na tym ze z Yahve to nie jest tak jak powiedziec o Twoje Szanownej Mamie (ktorej nie mam przyjemnosci ani zaszczytu znac) cos brzydkiego. Yahve, jak sami twierdzicie, przedstawil sie poprzez ponoc natchnione przez niego pismo swiete. Przepraszam za porownaie ale jesli pewna pani pracuje w burdelu, nazwanie jej prostytutka, to nie jest obraza, tylko stwierdzenie faktu. Tak wiec, ja co najwyzej obrazilem Wasze uczucia religijne, za co przeprosilem, natomiast z pewnoscia nie obrazilem Yahve, nazwalem tylko rzeczy po imieniu.
bardzo głęboko ta dyskusja poszła..
Dobek, no cześć, cześć.. spadajmy - o doktrynach teraz prawią.. ;)
Maciej Olejnik [2010-07-19 16:47:41] w których słowach dotyka Cię moja nienawiść jak piszesz
Nie chce mi sie, przerasta mnie to ;-). W ogole to czesc ;-).
Gregorio Kus [2010-07-19 16:43:22] Myślę , że gdybym obraził Twojego Ojca Lub Matkę , nie mówiłbyś , że jest to sprawa pomiędzy mną , nimi , a może byś mówił ????
wend [2010-07-19 16:40:47] >> przekręcasz kolego tak żeby Ci pasowało ... nieiwelu walczy z bogiem, jak już to jak sam piszesz z jego pośrednikami; a to jest jak najbardziej słuszne jeśli owi pośrednicy powolując się na boga prowadzą wlasną polityke i czerpia z tego doczesne korzyści; swoja droga ton Twojej wypowiedzi to raczej nie jest troska i brak zrozumienia dla inności a raczej glęboka nienawiść - a te uczucia powinny być Ci obce skoro tak bardzo szanujesz swoją wiarę ... pamiętam o miłości, wybaczeniu, nawróceniu a nie piętnowaniu grzeszników;
Dobek - nie bądź takie "sumienie narodu" -- tylko napisz :)
Gregorio Kus [2010-07-19 16:37:39] czytałem to , potraktowałem to jak wypowiedź mojego dziecka które rzuca słowo przepraszam , o ognie ciska z oczu , jeśli się pomyliłem , wina moja :)
Eeeech...
wend [2010-07-19 16:28:06] jestem, wystarczy przeczytac zapis dyskusji, jedyna tutaj osoba ktora kilka razy przyznala innym racje lub przeprosila gdy sie zagalopowala. Nie mowiac juz o tym ze przez caly czas, z jednym MALYM wyjatkiem, nie reagowalem na zdecydowanie chamskie zaczepki. Co zas do obaazania Boga to jest to sprawa miedzy mna o Bogiem. Ja mysle, ze gdyby istnial moglby sie o wiele bardziej obrazic na Was, ktorzy uwazacie go za takiego potwora, ktory jest zdolny skazac myslace i czujace istoty, JEGO DZIECI w dodtaku, na ___WIECZNE___ meczarnie, cokolwiek by one nie zrobily. To Wy z niego robicie potwora nie ja.
Dobek - z czego? :)
Smiac sie, czy plakac?
Legendy i bajki nigdy nie budzą tyle niechęci i ataków bo wszyscy wiedzą , że wymyślone są . Zastanawia się nad złym nastawieniem do Boga , jeśli nie istnieje jak niektórzy sugerują . Walczy się z Kimś kto jest rzeczywisty , jeśli się odrzuca go i staje po drugiej stronie . Odwagi wymaga przyznanie się do tego . Pośrednicy są różni uczciwi i ci którzy nieuczciwi są , dlatego jeśli szukam patrzę ponad ich głowami ......
wend [2010-07-19 16:28:06] a co to jest jak nie przeprosiny? Gregorio Kus [2010-07-17 21:19:44]
Proste zdjęcie dwa słowa. Widzę , że prawie wszyscy jasno wypowiedzieli się o dewiacjach . Na plakacie , żadna z nich została nazwa po imieniu , to Wy je nazywaliście i tylko smutkiem napełnia mnie , że w obronie dewiacji stajecie :(. Gdybym uważam zachowania o których piszecie za normalne nigdy by mnie nie poruszył plakat niesiony przez tego młodzieńca . Z pozdrowieniami
Gregorio Kus [2010-07-19 13:55:31] z coraz większy podziwem czytam Twoje wypowiedzi , oczekujesz przeprosin od innych , a nie przeszkadzało Ci używanie obraźliwych słów w stosunku do Boga , tym obraziłeś chrześcijan i mnie , czyżby przeprosiny miały działać tylko w jedną stronę , oczywiście nie popieram wypowiedzi które by nie były prawdą , a krzywdziły innego człowieka
że przypomnę wpis liścia: " liść przyziemny [2010-07-18 14:39:59] Swoją drogą, świetna dyskusja, od razu wiadomo kto jest nienormalny, przydatne wnioski na później"... ( zapisano tu 44 strony A4 czcinką11....), widać problem w narodzie jest; czekam na głęboką i uczciwą debatę w kraju , na t e n temat plus o problemach kobiet, imigrantów, roli Kościoła w Polsce... Póki co, to małe "Forum u Wenda" czyta się z wypiekami. No!
Mniemam, że żaden z przeciwników nie chciałby trafić na solowe występy z 2 lesbijkami ..... Ogólnie, póki sprawa nie dotyczy mojego odbytu, to nie mam nic przeciwko... :)
dmode90 [2010-07-19 13:30:29] czepianie sie najzwyklejszych literowek (ktorych robie cala mase, wiec z koniecznosci i w nazwisku sie trafi) i kontynuowanie wycieczek osobistych daje wystarczajace swiadectwo Twoim zasobom intelektualnym. Kolejny wyjatkowo prymitywny chwyt erystyczny (szkoda mi czasu na kolejnego wiejskiego filozofa) konczy rzeczywiscie wszelkie mozliwosci jakiejkolwiek dyskusji na poziomie. Mam nadzieje, ze pozostaniesz w tym konsekwentny
Związek dwóch mężczyzn hm... Jak jest związek, to i jest sex. Bo jak nie ma sexu, to nie ma związku. Tak ja przynajmniej sobie skromnie uważam. Czyż nie jest tak? W tym momencie wyobraziłem sobie dwóch facetów uskuteczniających ze sobą sex. To znaczy jeden wprowadza swój narząd w odbyt drugiego, albo przynajmniej robią sobie lodzika! O pomstę do nieba wołam. To nie jest normalne! Takie zachowania się powinno leczyć! A nie wydawać kasę na ich reklamę!
Oczywiscie, ze chodziło mi o minarety, a nie o meczety (chyba wszyscy wiedzą, że minaret to część meczetu), w kontekście "tolerancji" to akurat nie ma żadnego znaczenia, bo kontekstem szwajcarskiego referendum był antymuzułmański protest, a nie pitolenie, że muezini płoszą wróbelki. Wiedzą o tym niedorozwinięte dzieci, a wielce inteligentne osoby - które w chamowaty i urągający własnej inteligencji sposób zarzucają innym niewiedzę na temat pojęć podstawowych takich jak "rozkład normalny" - jak widać nie. I nie dlatego nie będę z Tobą dalej gadał, że jesteś nadętym "najmądrzejszym na turnusie", i nie dlatego, że nie napisałeś prawidłowo nazwiska Schopenhauer, a dlatego, że po prostu mi się nie chce i szkoda mi czasu na kolejnego tutaj wiejskiego filozofa. Bye.
dmode90 [2010-07-19 01:12:11] nie, nie sadze abyscie dali rade. Problem polega na tym ze zbyt wczesnie wytoczyliscie dziala! Jakie dziala? To co Schpenhauer w swojej "Erystyce czyli sztuce prowadzenia sporow" nazwal Sposobem OSTATNIM: "Gdy spostrzegamy, iż siły przeciwnika są przemożniejsze i nasze racje nie będą górą, wtedy rozpoczyna się atak osobisty, wulgarny i obelżywy. Skoro sprawa i tak jest przegrana, pomijamy przedmiot sporu i atakujemy wprost osobę przeciwnika na każdy możliwy sposób, co można nazwać argumentem osobistym (argumentum ad personam), w odróżnieniu od argumentu odwołującego się do człowieka (argumentum ad hominem). Stosując ten ostatni rezygnujemy z przedmiotu sporu jako materii czysto obiektywnej i napadamy na to, co przeciwnik o nim powiedział lub mniemał. Natomiast zaczepka osobista oznacza całkowite zerwanie z przedmiotem sporu i zaatakowanie przeciwnika zupełnie bez związku z istotą dyskusji; a więc zjadliwie, obelżywie i grubiańsko." Poniewaz tak sie wlasnie zachowales, to teraz przywrocenie Ci statusu osoby godnej polemiki wymaga czegos wiecej niz taniego prezentowania udawanej wyzszosci, irozniowania na temat ilez to ja sie musze nauczyc. Zacznij od przyznania sie do buraka (kazdemu sie zdarza go strzelic) jakim byla Twoja wypowiedz o meczetach w Szwajcarii. Potem przejdz do przeprosin za osobiste wycieczki zamiast argumentow. Wtedy, byc moze, uznam Cie za osbe z ktora warto czasem podyskutowac. Z prawdziwej dyskusji korzystaja bowiem OBIE strony, tak przynajmniej __mnie__ uczono. Ja nie dyskutuje by "wygrac". A juz tym bardziej by wygrac jedynie w oczach osob ktore dadza sie nabrac na prymitywne chwyty erystyczne (jak ironizowanie n/t ile to ten Kus ma jeszcze do nauczenia sie, przez co osoby ktore nie sa w stanie ocenic rzeczowych argumentow, lub nie sledzily dyskusji od poczatku, moga dojsc do wniosku ze ten dmode90 rzeczywiscie zjadl wszystkie rozumy). Ja nie mam zadnych problemow z przyznaniem Ci racji lub chocby uznania sily czy finezji Twoje argumentacji, natychmiast gdy ta zaczyna sie przejawiac - i dalem tego dowod, mimo iz uczyniles WCZESNIEJ wszystko by stac mi sie na tyle antypatycznym abym utracil obiektywnosc w stosunku do kazdej Twojej wypowiedzi.
dwa lata przygotowań i tylko kilka tysięcy uczestników powinno raz na zawsze zamknąć sprawę (dmode90 - otóż to! frekwencja na tym cyrku to dowód na Twoje słowa)... a kasę która poszła na tę szopkę można było przeznaczyć na powodzian, tam są prawdziwe ludzkie problemy i tragedie - o tym piszcie, to przeżywajcie
HandvanGod [2010-07-18 18:15:33]>> wszyscy ludzie którzy żyją inaczej niż Ty sobie wyobrażasz a nie będący homo ... też powinni być izolowani, może exterminowani ... a może obłożeni podatkiem ?? w końcu ogromna część społeczeństwa nie dąży jak każde "normalne zwierze" do prokreacji i posiadania potomstwa, żyją sobie ludzie w związkach bezdzietnych, niektórzy wogóle ich nie tworzą ... co dla nich proponujesz ?? a swoją drogą, skoro jednym z podstawowych jak to określiłeś obowiązków wobec państwa jest posiadania potomstwa - to dlaczego owo Państwo ustawowo nie zabroni antykoncepcji włacznie z naturalną, w końcu dlaczego nie zacznie refundować w pełni in-vitro ......;
Czy politycy są w stanie zastopować dewiacje? Żądania powinny być realistyczne :)
Widzę, że to nie ugór, jeno step szeroki, którego okiem nawet sokolim... Będzie dobrze, Grzesiu, damy radę.
dmode90 [2010-07-18 23:48:24] i Ty bedziesz te ugory zaorywal? Hmm mam pewne delikatne watpliwosci. W tej dyskusji odznaczyles sie glownie chamskimi wycieczkami osobistymi zamiast argumentow (pipdowki w ktorych sie wychowywalem), tudziez wypowiadaniem sadow na tematy o ktorych miales cholernie kiepskie pojecie (zakaz budowy meczetow w szwajcarii : -D ).
A tak w ogóle to myślę, że Polska to jest fajny kraj, z fajnymi, rozgarniętymi ludźmi, gdzie postawy skrajne, takie jak chorobliwy katolicyzm, ksenofobia, piłsudskiewiczyzna i będące w kontrze do nich zjawiska, takie jak: tłumokowata lewicowość, oparte na ignorancji ruchy "ekologiczne", przekolorowana homofilia, fundamentalizm feministyczny i inne dewiacje to po prostu funta kłaków nie warty margines bez żadnego wpływu na codzienność, przyszłość i przeszłość. Mnie tam tu dobrze i mi się tu podoba.
Nie czytałem całości dyskusji, ale z tym, co napisał HandvanGod zgadzam się w pełni. To mądry facet jest. Pozdro:)
Fajnie, Grzesiu, fajnie, miło się gadało, kiedyś Ci jeszcze wytłumaczę o co chodzi, bo widzę, że przyswajanie wiedzy tu u Ciebie jeszcze ugór do wielokrotnego zaorania... Ale proszę być dobrej myśli. Zadzwonimy do Pana!
"Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań"........tyle dodam od siebie (choć sentencja nie moja) pod ciekawą dyskusją...pozdrawiam