:) ciekawe spostrzeżenie... pamiętam, że będąc tam na miejscu nie miałem takiego wrażenia - typu: smutek. Może dlatego, że mgła, która wtedy otaczała gęstym woalem praktycznie wszystko - nie wywołuje u mnie wrażenia smutku. Nawet listopadowa mgła przemykająca pomiędzy krzyżami i nagrobkami opuszczonego cmentarza :)...

dzięki :)

szczerze pisząc - nie przypuszczałem, że przerobione nieco zdjęcie sprzed czterech lat spotka się z takim zainteresowaniem... :))

dzięki :)

@Li :)) dzięki :)) - Ty świetnie wiesz jak to wyglądało naprawdę :)); @Januszu - dziękuję, miło mi :)))

dziękuję bardzo :)) cieszę się z tego zaglądania :))

:))

niektórzy podejrzewają o to niejaką La Lunę :)

@szczewiku :)) dzięks; @Astonie Martinie - :))) dziękuję; @@Zeny - długo szukałem tego gościa - ale się nie udało. W dodatku - robił to każdego dnia, skubaniec... :))) dzięki za odwiedziny :))

:) szukaj Cote de Granit rose :)

Na Place du Tertre nie ośmieliłbym się wystawiać :)... - właściwie mógłbyć zrobić niewielki wypad z tego Paryżewa i sprawdzić, czy jeszcze ten jacht tam cumuje :))

:) dzięki za odwiedziny... toż to prawie kwadrat :)) [w przypadku kwadratu linia masztu powinna być przekątną - a to przy zmniejszeniu góry spowoduje "ciasnotę" z lewej strony w dole...] :)

dzięki :)

rozmycie jest sztuczne (czytaj programowe) tak w 1/3 (może nawet 1/4). Większość to jednak mgła... Ale odszumiane było :) To były moje początki z cyfrową lustrzanką - fotografia zrobiona została w formacie JPEG...

@Zuzik31 - dziękuję :) klimat faktycznie był... :); @Mirov - ale mimo tych linek - daje radę :))

:)) troszku może :)) - ale bez tego nie wychodzą tak ładnie jasne fragmenty barierki. Linki cienkie, a w dodatku mgła była spora :)) dzięki za odwiedziny :)