Opis zdjęcia
Ciężki powrót ulicami Poznania. Caffenol. 8 łyżek kawy, 4 sody oczyszczonej.
swietne!
zajebiste jest ej, mega szacun za to foto.
pływają sobie chmurki lotem ptaka...i niskiej ulicy dymki zakręcone....ladowisko jakoweś? :) zakręcona bajka, fajna taka
oo... fajne to!
Jezusku!
Liściu, to mi przypomina wybuch pewnego wulkanu Ejakullatitakdalej ... ;-)))
no niezłe cacuszko!
A ja, ze to chmury... Piekne.
kapitalne to jest :)) nie wiem czemu, ale w miniaturze myślałam, że to samoloty ;)
Artur, uwielbiam Cię! Jestem Twoim wielkim fanem! :) Dobrze, że wróciłeś :)))*
nie wiem co jadłeś, ale mam nadzieje, że Ci za bardzo nie zaszkodziło... hehehe... ;)
nice :)
lubię to !
właśnie, nie od kawy takie wychodzą :) denne graty :)
tak bywa. fajne
W pierwszej chwili pomyślałem (w związku z "ciężkim powrotem") , że ten Caffenol to jakiś lek na kaca:)
fajne jest!
oj Mayrah, Mayrah :)
ekhm, autor zrobił zdjęcie, ale aparat go nie zrozumiał :P ciekawie wyszedł ten dialog pomiędzy umysłem a techniką
Kurcze, nie wiem, może te jasne rozmyte w połowie wysokości to jednak wiatry...
Jakby nie patrzeć, liść musiał być mocno zjeb***any ;)...
ale jazda :)))
:}
~
Marcin Kysiak [2010-05-27 15:04:31] --> to jest drżenie rąk z przepicia a nie od kafffy... hehehe... ;)
Franklina Roosevelta / Jana Henryka Dąbrowskiego - razem pili ???
Jest drżenie rąk od kawy, wiatrów od sody nie widzę...
ale fazę matryca miała
Ty-widelec :)))))))
gdzie to takie coś jest???;) fajnie wyszło
DNO
swietne!
zajebiste jest ej, mega szacun za to foto.
pływają sobie chmurki lotem ptaka...i niskiej ulicy dymki zakręcone....ladowisko jakoweś? :) zakręcona bajka, fajna taka
oo... fajne to!
Jezusku!
Liściu, to mi przypomina wybuch pewnego wulkanu Ejakullatitakdalej ... ;-)))
no niezłe cacuszko!
A ja, ze to chmury... Piekne.
kapitalne to jest :)) nie wiem czemu, ale w miniaturze myślałam, że to samoloty ;)
Artur, uwielbiam Cię! Jestem Twoim wielkim fanem! :) Dobrze, że wróciłeś :)))*
nie wiem co jadłeś, ale mam nadzieje, że Ci za bardzo nie zaszkodziło... hehehe... ;)
nice :)
lubię to !
właśnie, nie od kawy takie wychodzą :) denne graty :)
tak bywa. fajne
W pierwszej chwili pomyślałem (w związku z "ciężkim powrotem") , że ten Caffenol to jakiś lek na kaca:)
fajne jest!
oj Mayrah, Mayrah :)
ekhm, autor zrobił zdjęcie, ale aparat go nie zrozumiał :P ciekawie wyszedł ten dialog pomiędzy umysłem a techniką
Kurcze, nie wiem, może te jasne rozmyte w połowie wysokości to jednak wiatry...
Jakby nie patrzeć, liść musiał być mocno zjeb***any ;)...
ale jazda :)))
:}
~
Marcin Kysiak [2010-05-27 15:04:31] --> to jest drżenie rąk z przepicia a nie od kafffy... hehehe... ;)
Franklina Roosevelta / Jana Henryka Dąbrowskiego - razem pili ???
Jest drżenie rąk od kawy, wiatrów od sody nie widzę...
ale fazę matryca miała
Ty-widelec :)))))))
gdzie to takie coś jest???;) fajnie wyszło