Spontaniczny plenerek w tamtejsze okolice pomimo braku aury, zawsze jest wielka przygodą.Bardzo podobają mi się te ciężkie od śniegu trawki, one są zawsze urokliwe. Mam nadzieję że że pomimo braku słońca przygoda się udała. Pozdrawiam:))
Bartek -> to był taki spontaniczny plenerek czwartkowy - tylko ja i Kicz Maker :) ; Ja-nusz -> no to życzę ładnej pogody na foty; Kayzer -> no właśnie, też byłem trochę załamany, bo prognozy na ten dzień były zachęcające - niestety wiatr od morza naniósł mroźną wilgoć i słonko się nie przedarło. Pozdrawiam Was
fajne kształty śniegu:)
Spontaniczny plenerek w tamtejsze okolice pomimo braku aury, zawsze jest wielka przygodą.Bardzo podobają mi się te ciężkie od śniegu trawki, one są zawsze urokliwe. Mam nadzieję że że pomimo braku słońca przygoda się udała. Pozdrawiam:))
He he, mleko się rozlało :) Fota bardzo oryginalna. Pozdrowienia!
Nietuzinkowe...
ladne
tak, super to wygląda
podoba mi sie
Bartek -> to był taki spontaniczny plenerek czwartkowy - tylko ja i Kicz Maker :) ; Ja-nusz -> no to życzę ładnej pogody na foty; Kayzer -> no właśnie, też byłem trochę załamany, bo prognozy na ten dzień były zachęcające - niestety wiatr od morza naniósł mroźną wilgoć i słonko się nie przedarło. Pozdrawiam Was
szkoda, że tego światła trochę zabrakło. Ale gra plam w kadrze ciekawa.
osz Wyyy! :)