Agatko, mój link z Loży dotyczy nie skanera, a skanowania właśnie. Zam jestem ciekaw czy wyszłoby coś z tego tutaj, co jeszcze przed wzrokiem się ukrywa :-)
myślę, że dziurka za mała, papier jak polecałeś fomaspeed C312, a skanowanie? kto wie ;)) ale papier jest słabo naświetlony na moje oko :) widać czarne kreski słońca i więcej prawie nic :)
Mroczny ten styczen ;) Zupelnie jak by sniegu nie bylo ;) Jaki papier? Dziurka przypadkiem nie za mala, czy raczej kwestia skanowania/obrobki? Wytrwaj caly rok miesieczne w tym miejscu, bedzie ciekawie :)
fajny pomysł z tym kalendarzem to jest :)
adnie Ci to wyszło :)
efektowne
niewykluczone, że coś by wyszło ;) niestety skaner mam jaki mam :)
Agatko, mój link z Loży dotyczy nie skanera, a skanowania właśnie. Zam jestem ciekaw czy wyszłoby coś z tego tutaj, co jeszcze przed wzrokiem się ukrywa :-)
oo fajne... a moja pierwsza solara nie wyszła. a dwie następne są głęboko w śniegu :)
przeleciało... :)
widzę, że wskoczyłaś na wyższy stopień wtajemniczenia fotograficznego..:)
z dużą dozą prawdopodobieństwa powiem, że przy innym skanowaniu może wyjść coś innego ;-)
A jaki jest odcien papieru? Niebieskawy czy jakis inny? Podeslij surowy skan, chcialbym sie pobawic ;)
myślę, że dziurka za mała, papier jak polecałeś fomaspeed C312, a skanowanie? kto wie ;)) ale papier jest słabo naświetlony na moje oko :) widać czarne kreski słońca i więcej prawie nic :)
Mroczny ten styczen ;) Zupelnie jak by sniegu nie bylo ;) Jaki papier? Dziurka przypadkiem nie za mala, czy raczej kwestia skanowania/obrobki? Wytrwaj caly rok miesieczne w tym miejscu, bedzie ciekawie :)
no coś podobnego :) całkiem ciekawe :)
:)
Hehehe... ;)