O jestes:-) a piszesz do mnie dzisiaj maile, czy dalas sobie spokoj? :-( co do foty, tak ja sobie wstawilam, bez wczesniejszego pieszczenia, tylko zmiejszylam zeby sie zmiescila, to mial byc taki foto zart przede wszystkim, ale teraz mi sie podoba i zostanie.... dzisiaj bym nad nia troche popracowala:-)
dopadlam cie:)) ...oj pl strasznie chodzi chyba nie mam tyle cierpliwosci ..fajnie zlapana:) ... gore bym troche ciela i szkoda ze kolory troszke matowe
As, prawda ze swietne? tu przynajmniej widac wlascicielke lustra, ale mam tez takie ujecie, na ktorym jest samo lusterko:-)))) mnostwo radosci sprawil mi fakt, ze mi sie ja udalo ustrzelic:-))))
Piotr - nic sie nie boj na kazdym spacerze przynosze nowa porcje, nie dlugo naprawde starczy na materac:-) AnHel - prawda? Gdyby sie tak nie ustawila mialabym klopoty zeby szybko zmieic tryb z macro na normalny i jeszcze ja znalezc i ustrzelic, ale lustro tak lsnilo w sloncu, ze cala serie zdazylam zrobic, a tym samym sie jej poprzygladac. Ona mnie tez co widac:-)Siwis - no wlasnie dlatego, ze dzieki jej pozie zdazylam z aparatemi z emocjami i na dodatek z psami, psy zdazylam przywolac i ujarzmic.... Zawsze na tej laczce jestem nie przygotowana choc zawsze tu sa i przede mna wieja:-) Ta chyba byla troszke zdezorientowana, bo jej towarzyszka poszla w inna strone, chyba sobie usilowala przypomniec gdzie moze byc punkt zborny:-)
jest smieszna...pisze pisze :)) ...dostalam twoj list o 12.10 i 12.20 odpisalam:)))...ale juz musze zmykac:)))
O jestes:-) a piszesz do mnie dzisiaj maile, czy dalas sobie spokoj? :-( co do foty, tak ja sobie wstawilam, bez wczesniejszego pieszczenia, tylko zmiejszylam zeby sie zmiescila, to mial byc taki foto zart przede wszystkim, ale teraz mi sie podoba i zostanie.... dzisiaj bym nad nia troche popracowala:-)
dopadlam cie:)) ...oj pl strasznie chodzi chyba nie mam tyle cierpliwosci ..fajnie zlapana:) ... gore bym troche ciela i szkoda ze kolory troszke matowe
As, prawda ze swietne? tu przynajmniej widac wlascicielke lustra, ale mam tez takie ujecie, na ktorym jest samo lusterko:-)))) mnostwo radosci sprawil mi fakt, ze mi sie ja udalo ustrzelic:-))))
ale cel, gdyby cos takiego mieli moi mysliwi na oku ;) nie wiem jak wam, ale to ujecie mi sie podoba, jest b. naturalne
a byla bardzo daleko ode mnie....
Piotr - nic sie nie boj na kazdym spacerze przynosze nowa porcje, nie dlugo naprawde starczy na materac:-) AnHel - prawda? Gdyby sie tak nie ustawila mialabym klopoty zeby szybko zmieic tryb z macro na normalny i jeszcze ja znalezc i ustrzelic, ale lustro tak lsnilo w sloncu, ze cala serie zdazylam zrobic, a tym samym sie jej poprzygladac. Ona mnie tez co widac:-)Siwis - no wlasnie dlatego, ze dzieki jej pozie zdazylam z aparatemi z emocjami i na dodatek z psami, psy zdazylam przywolac i ujarzmic.... Zawsze na tej laczce jestem nie przygotowana choc zawsze tu sa i przede mna wieja:-) Ta chyba byla troszke zdezorientowana, bo jej towarzyszka poszla w inna strone, chyba sobie usilowala przypomniec gdzie moze byc punkt zborny:-)
Dla mnie bardzo dobra fotografia. (he, he, spróbuj wytłumaczyć, dlaczego uważasz to za żart z Twojej strony?) :-)))
To jest lustro, czyli miejsce do nastawiania ostrzości lustrzanką! :-)) Pzdr.
Hej ho! Fajnie... Cały czas czekam.. w styczniu zacząłbym się niepokoić :)
Piotrus - jutro dostawa nasionek wyrusza z mojego miasteczka:-)
hihi.. dobrze, że nie napisałaś: "Tu cie mam!" bo by można było dwojako zrozumieć :)
Ale sympatyczny :)
Piotrus - to tylko taki fotozart z mojej strony:-)
Oj.. przydało by się więcej zbliżenia. Ale to płochliwe stworzenia są.