aKySZ-u alez nic Ci nie zzarlo, byl schowany we wszystkich komentarzach:-) ale przynajmniej napisales raz jeszcze i to w dodatku, ze ladne zdjecie:-) Cez dziekuje:-)
Siwis - tak, pisalam to jest spizarenka lesnych skrzatow:-)))) jakis mech uroczy, ale dokladnie nie wiem jaki a pojutrze bedzie kolejna odslona, z niespodzianka i tak jeszcze dlugo, az sie zapasy nie wyczerpia, albo skrzaty nie posprztaja:-)))) PLF u mnie tez jak krew z nosa:-( Dobrej nocy:-)
Pisałaś już co to jest? Sorki, ale nie czytam od początku, bo się boję, że mnie znowu wywali. U mnie tak wolno się plf ładuje (jeśli w ogóle), że szkoda czasu i nerwów. Idę się wyspać. Dobranoc.
Ja i moje skrzaty pieknie dziekujemy:-) w dodatku do piatku prognoza pogody jest bardzo korzystna, jak wytrzyma w sobote do 8 pojde tam jeszcze raz i znowu sobie ze skrzatami o tym i owym pogadam:-) Mieciu, wstaje wczesniej:-) Czesto jak mam chwile do autobusu odpalam wirtualny swiat:-), ale za odwykiem tez zaczynam sie coraz czesciej rozgladac:-(
Wcześnie wstajesz i zaraz siadasz do komputera. Rzeczywiście wystarczy się schylić. I dobrze to wyszo. Ładna GO. Motyw zachowałbym do końca) bez kolorków w tle. Pozdrówka.
hmm...no nie wiem moze nadwyrezasz pl:)) i wp nie moze sie wcisnac:))) .... dostlam od ciebie tylko zdjecie z jedna niewiadoma:))"x" ...probowalam rozszyfrowac nie wiem czy mi sie udalo ...strzelalam coz to moze byc ...katula ale moje 5 liscikow to w sumie da 5 zdan:))) wiec nie bedziesz miala duzo do czytania:)))
Drobna:-) jak milo, jak ja sie ciesze, ze Cie widze:-) PF tak ostatnimi czasy chodzi po prostu..... Skrzat musi byc:-)))) ale masz racje, siedze i kombinuje coby tu zrobic, zeby jeszcze raz tam pojsc i popstrykac:-) co do fioletowego skrzata - bylo za ciemno i nie wiem czy da sie go splawic, przeciez to jego krolestwo, ale poprobuje na pewno:-) Bardzo Ci dziekuje:-)
oj juz juz za momencik sie otworzy :) ...idzie to jak krew z nosa:))) ...starsznie to pl chodzi...ale wreszcie mi sie udalo:))) ... ja bym chyba nie ciela gory (jak marek) tylko poszla jeszcze raz zrobic zdejcie bez duzego fioletowego skrzata ktory sie tam zaplatal :)
ba nawet dmuchac mocniej nie mialam smialosci, a co dopiero dotykac, choc rzeczywiscie kusilo bardzo:-) ten skrzatowy swiat jest taki niesamowicie delikatny kruchy, cudowny....
AnHel - mnie nie , ale przyrodzie chyba tak.... To i wiele, wiele innych to efekt wczorajszego spaceru, wchodzilam do zwyklego lasu wychodzilam z bajkowego, bo nie spodziewalam sie znalezc tam tylu rewelacji... to naprawde wczorajsze zdjecie, na jednym starym pniu tyle sie dzialo, ze zrobilam z 20 zdjec. Mankamnet tej sesji polegal na tym, ze tylko pare sie nadaje, bo bylo bardzo ciemno, lampki nie chcialam uzywac, bo wierzylam ze cos sie wybierze,\. A w tym mchu to jeszcze byly takie przedziwne grzybki fioletowe, ktore choc slabe technicznie czekaja w kolejce.... Siwis, no ja niedoczekalam swojej pory wstawienia, ale wstalam wczesniej, zeby od rana zdazyc, bo ten mech zachwycil mnie szczegolnie:-) co do schylania to i mi dzisiaj strzyka w plecach, ale to moze sprawka lesnych skrzatow, kara za podgladanie:-) Marku, ani maz, ani pies, ani skrzat:-) to liscie lezace na pniu stanowiace parawan dla mchu i grzybkow... pewie ustawily go skrzaty jako ochrone przed wiatrem.... w lisciach pewnie jakis siedzial i mnie pilnowal, stad to dzisiejsze strzykanie:-)))), Myslalam o innym kadrowaniu ale to zawsze strasznie trudne dla mnie decyzje, mam tez takie, gdzie parawan jest w calej okazalosci.... Najgorsze jest to, ze ysle od wczoraj co tu wykombinowac, aby w porze przemarszu slonca po niebie, czyli jak jest w miare jasno moc tam wrocic nie czekajac do soboty, bo skrzaty mga wyjesc to cudo, albo mroz zwarzyc..... Chyba przyjdzie wziac wolne:-))) Polgraf - pokarz swoj mech... serd.pzdr
Kurcze.. a ja nie wysyłałem w nocy, bo myślę sobie wszyscy poszli spać, bo na poniedziałek trzeba się wyspać a tu znajdzie się taki nocny marek co malkontenci.. .ech... :)
Do północy wczoraj czekałem, żeby jakieś zdjęcia mieć pod powiekami przed snem... W dzień się gorzej przemyśliwuje. No a z tym schylaniem, to może być kłopot na stare lata, hi, hi, nie wiem, czy dam radę...
Alu, nie pierwsze slysze, moglabys mnie naprowadzic:-)))
Świetne :) Czytałas może "Przygody Olka i Walerki"? Tak mi sie ten mech kojarzy...
Minimalnie GO. Podoba się.
Witam i bardzo wszystkim dziekuje:-) za odwiedziny, komentarze i za...schylenie sie razem ze mna:-) serdecznosci
nie iwem co napisać, poprostu suuuuper:) pozdr.
zaniebieszczone
♥ musze sie czesciej schylac w takim razie, fajne ujecie skrzatow :)
Śliczne skrzaciki, bardzo mi sie podobają takie bajkowe, kolorowe , bardzo fajne :)))
aKySZ-u alez nic Ci nie zzarlo, byl schowany we wszystkich komentarzach:-) ale przynajmniej napisales raz jeszcze i to w dodatku, ze ladne zdjecie:-) Cez dziekuje:-)
Bardzo ciekawy pomysł na zdięcie
a co, mój komentarz zeżarło ? Pisałem o patrzeniu pod nogi, i już tego nie ma :(( Zdjęcie ładne! Pozdrawiam!
Asie, boonia - dziekuje:-) Drobna - jeden doszedl, ale drugi widac idzie piechota:-))))
katula witanko :) nie wiem czy dochodza wiec chce poinformowac ze dzis 2 juz poszly:)
pozdrawiam....
Jak z bajki "Z mchu i paproci"
Siwis - tak, pisalam to jest spizarenka lesnych skrzatow:-)))) jakis mech uroczy, ale dokladnie nie wiem jaki a pojutrze bedzie kolejna odslona, z niespodzianka i tak jeszcze dlugo, az sie zapasy nie wyczerpia, albo skrzaty nie posprztaja:-)))) PLF u mnie tez jak krew z nosa:-( Dobrej nocy:-)
Pisałaś już co to jest? Sorki, ale nie czytam od początku, bo się boję, że mnie znowu wywali. U mnie tak wolno się plf ładuje (jeśli w ogóle), że szkoda czasu i nerwów. Idę się wyspać. Dobranoc.
ja Cię bardzo przepraszam, ale w pracy nie wolno mi się zajmować plfoto ;)))))))
Ja i moje skrzaty pieknie dziekujemy:-) w dodatku do piatku prognoza pogody jest bardzo korzystna, jak wytrzyma w sobote do 8 pojde tam jeszcze raz i znowu sobie ze skrzatami o tym i owym pogadam:-) Mieciu, wstaje wczesniej:-) Czesto jak mam chwile do autobusu odpalam wirtualny swiat:-), ale za odwykiem tez zaczynam sie coraz czesciej rozgladac:-(
Wcześnie wstajesz i zaraz siadasz do komputera. Rzeczywiście wystarczy się schylić. I dobrze to wyszo. Ładna GO. Motyw zachowałbym do końca) bez kolorków w tle. Pozdrówka.
Nawet pomponiki maya :))
Ładny meszek.
brawo! Brakuje tylko małej czapeczki wystającej zza krzaczków ;)
nono takie zdjecie chodzi mi po glowie od dluzszego czasu ale na razie bawie sie w wieksze zwierzatka/roslinki bardzo mi sie podoba
nie przeczytalam Twojego dopisku a pomyslalam dokladnie to samo! -ze to miasteczko krasnali albo skrzatow ;-) Fajne
wystarczy się zchylić, czyli doznania estetyczne leżącego na mchu. czy mi się wydaje, czy czuć zapach lasu?
Ech, w mordeczkę! Przednie! Skrzaty w żółtych czapkach!
Piękne - mikrokosmos :)))
Drobna :-(,no ale zawsze to cos:-)
hmm...no nie wiem moze nadwyrezasz pl:)) i wp nie moze sie wcisnac:))) .... dostlam od ciebie tylko zdjecie z jedna niewiadoma:))"x" ...probowalam rozszyfrowac nie wiem czy mi sie udalo ...strzelalam coz to moze byc ...katula ale moje 5 liscikow to w sumie da 5 zdan:))) wiec nie bedziesz miala duzo do czytania:)))
no jak tak duzo to nie, ale tez cos tam nastukalam, bede miala co robic wieczorem.... myslisz, ze to wp? :-)))))
ale trafiłaś obiekt-świetny, może troszkę inaczej bym kadrował ale nie widzę oryginału i nie wiem czy byłoby z czego kadrować...pzdr
wyslalam z 5...oj chyba ci wp cos wstrzymalo odbior:)))
wlasnie ani pol, musisz ciezko pracowac, a Ty ode mnie?
katula czy ty dostajesz ode mnie listy?
zawsze twierdziłem, że trzeba patrzeć pod nogi!!! Pzdr katula!
Drobna:-) jak milo, jak ja sie ciesze, ze Cie widze:-) PF tak ostatnimi czasy chodzi po prostu..... Skrzat musi byc:-)))) ale masz racje, siedze i kombinuje coby tu zrobic, zeby jeszcze raz tam pojsc i popstrykac:-) co do fioletowego skrzata - bylo za ciemno i nie wiem czy da sie go splawic, przeciez to jego krolestwo, ale poprobuje na pewno:-) Bardzo Ci dziekuje:-)
oj juz juz za momencik sie otworzy :) ...idzie to jak krew z nosa:))) ...starsznie to pl chodzi...ale wreszcie mi sie udalo:))) ... ja bym chyba nie ciela gory (jak marek) tylko poszla jeszcze raz zrobic zdejcie bez duzego fioletowego skrzata ktory sie tam zaplatal :)
ba nawet dmuchac mocniej nie mialam smialosci, a co dopiero dotykac, choc rzeczywiscie kusilo bardzo:-) ten skrzatowy swiat jest taki niesamowicie delikatny kruchy, cudowny....
Chciałobysię delikatnie pogłaskać. Takie chłodne i wilgotne. Piękne.i
Seti, i tylko tyle? :-)
:)
Codowne wyglądają jak takie malutkie żaróweczki na choinkę, śliczne takie bajkowe, bardzo mi się podoba :)))
Piękna skrzacia łąka, świetnie wypatrzone. :)
Tomku:-) witaj. Bo moze zbyt czesto nosy zadzieramy za bardzo do gory, a wystarczy sie schylic:-) serdecznosci
nie wszyscy widza takie cuda natury, swietne
AnHel - mnie nie , ale przyrodzie chyba tak.... To i wiele, wiele innych to efekt wczorajszego spaceru, wchodzilam do zwyklego lasu wychodzilam z bajkowego, bo nie spodziewalam sie znalezc tam tylu rewelacji... to naprawde wczorajsze zdjecie, na jednym starym pniu tyle sie dzialo, ze zrobilam z 20 zdjec. Mankamnet tej sesji polegal na tym, ze tylko pare sie nadaje, bo bylo bardzo ciemno, lampki nie chcialam uzywac, bo wierzylam ze cos sie wybierze,\. A w tym mchu to jeszcze byly takie przedziwne grzybki fioletowe, ktore choc slabe technicznie czekaja w kolejce.... Siwis, no ja niedoczekalam swojej pory wstawienia, ale wstalam wczesniej, zeby od rana zdazyc, bo ten mech zachwycil mnie szczegolnie:-) co do schylania to i mi dzisiaj strzyka w plecach, ale to moze sprawka lesnych skrzatow, kara za podgladanie:-) Marku, ani maz, ani pies, ani skrzat:-) to liscie lezace na pniu stanowiace parawan dla mchu i grzybkow... pewie ustawily go skrzaty jako ochrone przed wiatrem.... w lisciach pewnie jakis siedzial i mnie pilnowal, stad to dzisiejsze strzykanie:-)))), Myslalam o innym kadrowaniu ale to zawsze strasznie trudne dla mnie decyzje, mam tez takie, gdzie parawan jest w calej okazalosci.... Najgorsze jest to, ze ysle od wczoraj co tu wykombinowac, aby w porze przemarszu slonca po niebie, czyli jak jest w miare jasno moc tam wrocic nie czekajac do soboty, bo skrzaty mga wyjesc to cudo, albo mroz zwarzyc..... Chyba przyjdzie wziac wolne:-))) Polgraf - pokarz swoj mech... serd.pzdr
o mech :), chyba tez mam gdzies takie zdjecie :)
ha! jednak uciąć górę.. czyli pierwsze wrażenie miałem dobre :)
Kurcze.. a ja nie wysyłałem w nocy, bo myślę sobie wszyscy poszli spać, bo na poniedziałek trzeba się wyspać a tu znajdzie się taki nocny marek co malkontenci.. .ech... :)
czesc Katula...:-) a tam dalej to plecak, maz czy skrzat wyrosiniety... dlatego cialbym gore :-))
Do północy wczoraj czekałem, żeby jakieś zdjęcia mieć pod powiekami przed snem... W dzień się gorzej przemyśliwuje. No a z tym schylaniem, to może być kłopot na stare lata, hi, hi, nie wiem, czy dam radę...
Katulu - pory roku Ci się nie pomerdały? Fajny meszek. :-)) Pzdr.
nie przycinać
Chociaż.. po namyśle dochodzę do wniosku, że jednak nie
Ale ślicznie! Uciąłbym tylko jeszcze trochę góry!