szkoda, że wiele starych kowalskich kuzni poszło w zapomnienie, sam jak dziecko wiele razy obserwowałem pracę kowala na jednej z rzeszowskiech wsi, to był fascynujący widok, gzranie żelaza w żarzącym się koksie (oczywiście dmuchając miechem) do białości, jego niezwykle sprawna i fachowa obróbka plastyczna czyli kucie i na koniec hartowanie. Taki kowal potrafił dorobić wiele elementów róznych narzędzi i maszyn rolniczych, może nawet i do "malucha", wyrób podków i podkuwanie koni to nie zawsze było głownym zajęciem kowala, pozdrawiam:)
Mariusz dokładnie ..ja to akurat znam bo parę razy miechem u kowala machałem ,ale ostatnio odwiedziliśmy bodaj największego kowala Lubelszczyzny i jakież było zaskoczenie "młodzieży " ze to tak wygląda i tak się to robi :)))
Ciekawe foto :), pozdrawiam :)
++++
git
Masz oko do fot Gratulacje
samo życie....bdb
fajne :)
Takich scen już nie ma - super
szkoda,ze na dutce,ale moment doskonale pokazany
bdb
Trochę żal, że coraz częściej niektóre zawody i zajęcia z realnego świata można oglądać już tylko na wirtualnym ekranie, fajne foto :)
dobre ;)
http://www.youtube.com/watch?v=mT9ikX7i5_c .... dobre, mało kto już wie skąd konie buty biorą ;)
podoba sie :-)
powoli coraz mniej ludzi, którzy naprawdę potrafią żyć... świetne dokumentalne
szkoda, że wiele starych kowalskich kuzni poszło w zapomnienie, sam jak dziecko wiele razy obserwowałem pracę kowala na jednej z rzeszowskiech wsi, to był fascynujący widok, gzranie żelaza w żarzącym się koksie (oczywiście dmuchając miechem) do białości, jego niezwykle sprawna i fachowa obróbka plastyczna czyli kucie i na koniec hartowanie. Taki kowal potrafił dorobić wiele elementów róznych narzędzi i maszyn rolniczych, może nawet i do "malucha", wyrób podków i podkuwanie koni to nie zawsze było głownym zajęciem kowala, pozdrawiam:)
super
bardzo ladnie..
No, gdyby nie dość współczesny krój dżinsów mogłoby uchodzić za baaardzo stare
z klimatem dawnych lat
dobra scena, ciekawe zdjęcie...
zdjęcie wręcz historyczne
Maciej w rzeczy samej ....
Kiedyś takie normalne – a teraz coraz rzadszy widok.
auuu! dutka:/ ale fota mi sie podoba:)
dobre:)
super
w rzeczy samej ...:) a za plecami miałem przystanek z poprzedniego zdjęcia a wszystko w samym środku Beskidów w drodze na W .Rycerzową na wys. ok.900m
Lubię takie foty. :)
fajnie
terrorysta u kowala?
Jednym słowem - warto. A jeszcze „warciej” jest robić odbitki :)...
Mariusz dokładnie ..ja to akurat znam bo parę razy miechem u kowala machałem ,ale ostatnio odwiedziliśmy bodaj największego kowala Lubelszczyzny i jakież było zaskoczenie "młodzieży " ze to tak wygląda i tak się to robi :)))
Opowieści z życia. Niby zwyczajne, ale jakże potrzebne. A jakie cenne będą za lat 20... :)...