Opis zdjęcia
niesamowicie malownicza i niebezpieczna droga przecinająca Góry Fogaraskie - najwyższe pasmo Karpat na terenie Rumunii. Droga wybudowana w latach 70tych, za rządów Nicolae Ceauşescu. podobno przy jej budowie życie straciło kilkudziesięciu robotników. Widoki zapierają dech w piersiach.. wybaczcie kwadratowy kadr, ale przy klasycznym poziomym kadrze i ograniczeniu do 850pkl niewiele było widać :)
bdb
bdb® podobna do drogi troli w norewegii
Też w Rumunii się było :)
Te kolory:) super ujecie
marzy mi się taka wyprawa
swietny kadr i widok ujmuje
widok niesamowity ;)
Byłem tam... Świetne zdjęcie
no na takiej dróżce muszą być zwroty..ale z jakimi wrażeniami wzrokowymi..:)
dacie sa ...... ale super bryki tez .... Rumunia jest bardzo rozwarstwiona wiec kontrasty sa ...... w piatek jedziemy to sobie na wlasne oczy i nogi te fogarskie obaczymy ....:)
piekne miejsce no i trasa niesamowita
znam miejsce z innych fotografii, Twoja jedna z lepszych, jest przestrzen :)
To fajne, chociaż z drugiej strony - prostokąt pokazuje więcej przestrzeni niż kwadrat :)...
Tyle razy widziałam to miejsce na zdjęciach i za każdym razem robi wrażenie :)
zawsze kwadrat! :P
bardzo dobre
:)
bardzo dobre i efektowne zdjecie...
rewelacja
dzięki :) gorąco polecam wyprawę do Rumunii - niedrogo, niedaleko, ludzie przemili, jedzenie pyszne, a widoki niesamowite :) najlepiej jechać samochodem - bez rezerwacji w hotelach i bez planu ;) tylko trzeba nastawić się na to, że nawet krótkie odcinki mozna pokonywac przez parę godzin, gdyż za każdym rogiem czai się stara dacia lub furmanka ;)
Super Fota!!!
:D Ale miejsce!!! Żmijowisko istne!! :))
bylem w zeszlym roku widok naprawde przedni
Piękny widok :)
pięknie pokazane, wspaniały kadr, pozdrawiam :-)
wspaniałe
Ładnie zasznurowane :-)
Przepiękne!!!
niesamowita droga ... piękny kadr !
hej Michał. a nie mam pojęcia jakim.. co do marzeń - trzeba sobie wymyślać takie, żeby móc je realizować ;) dziękuję za komentarze
hej Aga, jakim kolorem oznaczyli ten szlak górski? znowu wyprawa marzeń , fajnie Ci :)
prześwietny widoczek .. niegorsze foto ..
przepiękna wstęga
ładna ta ciekawostka ;-))
w głowie mi się zakręciło :)))
piekny widoczek, ladnie drogi sie w kadrze kreca :-)
pięknie
dzięki. miło, że przypadło do gudtu, bo na krajobrazach to ja się nie znam.. chcialam raczej jako ciekawostkę pokazać. pozdr :)
interesujące wielce miejsce psze Pani i spoko zakomponowane :)
:)
miło się ogląda:)
heh jak Wy o tych autach to dodam, że na jednym z "kamyczków" rozszarpalismy sobie oponę :) na szczeście powietrze zeszło dopiero po zjechaniu z gór.. trafiliśmy na jakieś vulcanizare w małej wiosce - punkt wyglądał jak stary kiosk ;) ale pan załatal dziurę... po czym przejechaliśmy na łatanej oponie 2tys km i.... w sobotę rano pod domem okazało się, że znów mamy kapcia :)) nie ma jak porządna rumuńska robota - opona dala radę i siadła dopiero pod domem :))
Koziołrogacz -> No tak, jednynka w skrzyni malucha to nie jest akurat najszczęśliwsze rozwiązanie konstrukcyjne. Pewnie że poldek dałby radę, ale lekko już by nie było. Maluch może i silniczek śmieszny ma, ale też i masę ma śmieszną, w odróżnieniu od poldka :D Mondkiem niektóre górki i to u nas w kraju na dwójce musiałem pokonywać, a wydawałoby się że jednak ten jego 1.6 jest znacznie mocniejszy i nowocześniejszy niż 1.6 poloneza. Teraz w focusie też mam 1.6, ale dieselka 110KM, zupełnie inna bajka. Pod te same góry co mondkiem niedawno nim wjeżdżałem i mogłem nawet na czwórce się wdrapywać, a na trójce to całkiem żwawo jeszcze przyspieszał. Moment obrotowy to moment obrotowy i to przy 2000 obr/min a nie 4000 :-)
b.ładnie :)
Fantastyczny widok :)
Kurde miałem tam jechać w tym roku... ale się wysypało :( ale szczerze powiem, że zazdroszczę widoków :-)
b. ładne
++++
Ładnie
Imponujący widok i rzeczywiście trójwymiarowość mimo pory dnia ładnie wydobyta cieniami chmurek. Jedna droga, a tyle przygód miałaś :)
burton3 [2009-07-26 12:52:57] - Z tym Poldkiem to trochę zażartowałem.. na pewno dałby radę.. pamiętam górskie dróżki w Grecji pokonywane "Maluchem".. to dopiero było wyzwanie; podjazdy nie rzadko na pierwszym biegu, a zjazd na drugim ze wspomaganiem hamulcami (długotrwałe hamowanie pierwszym biegiem w tym aucie grozi zniszczeniem skrzyni biegów).. tylko widoki nie tak imponujące.. brakowało tej zieleni i tych wodospadów.. :)
ladnie
Maciek - tylko polar, a zdjęcie robione bodajże w samo południe :) ale na pocieszenie - ze zdjęć jakie widzialam - popołudniem to cień się kladzie w tej dolinie i już nic by z tego nie wyszło :) buźka :)
Przypomina Trollstigen (DrabinęTrolli) w Norwegii, którą mam wielką ochotę kiedyś zaliczyć. Ładne widoki w tej Rumunii mają :-) Ale poldek to już miałby raczej co robić, sam dobrze jeszcze pamiętam jak mondka w górach musiałem męczyć żeby gdzieś wyżej podjechać ;-) Z samym polarem zdjęcie robione? Fajne cienie chmurki dały, bo tak to pora dnia na zdjęcia kiepska i bardzo płasko by wyszło, wiadomo jak to jest w podróży, czasu się nie wybiera :-)
Mi ta dolina i serpentyny przypominają Drogę Trolli w Norwegii. Uwielbiam takie drogi. Dodaję do ulubionych.
brawo
Mi adrenalina rośnie od samego patrzenia na fotę i czytania o tych przygodach w czasie jazdy... nie sądzę, że pomyślałabym o robieniu zdjęć napotkanej niedźwiedzicy :)))
Maciek - tak zawiłej to chyba nikomu nie życzę :) Mamutku - dodatkowo drodę wydłużały male przeciwności związane z ogromną ulewą, jaka przetoczyła się przez Rumunię dzień wczesniej. na trasie pełno było głazów, połamanych konarów czy też wyrw w asfalcie. sama droga otwierana jest tylko na 4 miesiące w roku - od czerwca do września.. a czy mam ciekawe życie...? myslę, że nie powinnam narzekać, aczkolwiek i tak ciągle czegoś brak :) Hubertus - może i wrzucę foto z niedźwiadkami, tyle, że są to zdjęcia niezbyt udane, bo adrenalina mi skoczyła i stracilam opanowanie nad sprzętem :))
No tak.. tylko weź tu panuj nad kierownicą, jak takie widoki za oknem.. :)
Agnieszka to byla naprawdę ciekawa podroż w ciagu jednego dnia tak duzo widzieć -opłaciła sie a te niedźwiedzie to tez bym chcial zobaczyć;)
Widok faktycznie zapiera dech w piersiach, nic dziwnego, że tak długo trwała jazda tą drogą. Ciekawe życie masz, Agnieszko. Serdeczności przesyłam :)
życie jest drogą... często tak zawiłą...
podlek dałby radę, bo raczej to zalezy od opaowania kierowcy a nie auta :) tu widoczny już jest zjazd w nizinne tereny, ale przy wspinaniu się na wys. 2000m.n.p.m. brak barierek na niektórych zakrętach powodował szybsze bicie serca :) cała trasa to bodajże 70km, a pokonywaliśmy ją kilka godzin :) bo ciągle zatrzymywaliśmy się na zdjęcia.. a to widoczek, a to pastrze z owcami, a to tama..a wreszcie też niedźwiedzica z młodym - chodzące spokojnie to drodze! :)
Ladnie tam wpierw myslalem ze to Austria aply i dojazd na Großglockner podobne serpentyny i widok;)
Lubię pejzaże w kwadracie... a miejsce faktycznie urokliwe... choć nie dość miłe, by tam ginąć..
Coś pięknego!
Poldek dałby radę..?
Oj zapiera :)
no oczywiście warto kliknąć na FS ;)