i tutaj Łasic, moim zdaniem, ma rację - sztywnych traktujemy strasznie sztywniacko, zamiast cieszyć się, że znaleźli się w lepszym świecie, z tego jak dobrymi ludźmi byli
Zibi... :)))) ; Kuszący [2009-07-13 21:39:36] 1 listopada zbieramy się z rodziną przy grobach dziadków, pradziadków itp. i wszyscy wkoło pełna powaga, wyprężenie 100% w wynaftalinowanych futrach i lakierkach, a u nas rechoty, parskania bo wspominamy najśmieszniejsze historie i anegdoty rodzinne
łasic [2009-07-13 21:33:56] - rozciągałem już od początku moich "kontaktów" z Nimi. Dlatego "oburzałem" się nie na fakt samej moderacji - ale raczej na to, że - jak się mi wydawało, i jak nadal uważam - szczególną uwagę przykładali do "kontroli" fotografii wybranych Plfotowiczów, albo, że lekceważą obowiązki nie podając przyczyny moderacji :))) - ale to chyba jest poza tematem dyskusji? Nieprawdaż? ;)
Łasic: toś mnie znadinterpretował lekutko ;-). Ale "wolnoć Tomku"... Dla mnie każdy cmentarz, to wierszyk o babie, co trzyma nogi w kałamarzu. Widać jeszcze nie dorosłem, albo już zdziecinniałem ;-) Ale też rzecz jasna wszystko inne z powagą włącznie i na czele, śmiertelną zresztą ;-). p-m.
barszczon [2009-07-13 21:23:59] cyt.: "Zawsze staram się tłumaczyć zachowania innych - takie, których nie rozumiem - na korzyść tych innych." Czy pojęcie "innych" zacząłeś już rozciągać na Moderatorów? z czystej ciekawości...
!!! Kuszący, Ty poeta jesteś, widzisz rzeczy, o których nie śniło się domorosłym filozofom (liść jako Królewna, otoczona przez martwych rycerzy - to ci dopiero, aż się prosi o poszerzoną postmodernistyczną genderową interpretację w aspekcie subliminalnych wpływów kultury gejowskiej) X-D
:)) Łasicu - to, że napisałem iż zamysłu nie było - to jedynie był argument w wymianie myśli z Marcinem. Odpowiedź na Jego argument. Jeśli jednak pytasz konkretnie - napiszę tak. Zawsze staram się tłumaczyć zachowania innych - takie, których nie rozumiem - na korzyść tych innych. Analizując w ten sposób - "wolałbym" (oczywiście moje "wolenie" nie ma tu znaczenia) żeby zamysłu (jakiegokolwiek, nawet związanego ze "wspaniale grającym światłem") żadnego nie było. Dalszej interpretacji tego wariantu (jak i alternatywnych) - nie będzie. :))
Nic nie jest takie jakie się wydaje. Konwencje, konwencje, bo tak łatwiej. A tu jest trochę przekory. Tylko trochę. I kadr jak ze śpiącej królewny ;-). p-m.
barszczon, a Ty mi powiedz, czy to dobrze, czy źle, że zamysłu nie było? a gdyby był - byłoby lepiej? itd. reductio ad absurdum wszystkiego, co Wy tu, Szanowni Zdegustowani, prawicie, bo nadal twierdzę, że o sobie raczej prawicie...
@Marcinie - przepraszam, że zapytam wprost - rzeczywiście widzisz na tej fotografii to o czym piszesz, że jest Twoim "ulubionym środkiem wyrazu"? Rzeczywiście widzisz w tej fotografii ironiczne pokazanie: " pokazaniu jednej rzeczy w kontekście drugiej" pochodzące od Autora??? (pomijam to, że sam Autor pisze iż zamysłu żadnego nie było)??? @Mamutku - ja nie widzę w tym co pokazane jest na zdjęciu żadnej profanacji. Napiszę więcej - gdyby była tam widoczna, świadoma profanacja, prowokacja - świadoma dla mnie, w moim odbiorze, to bardziej bym "rozumiał" zasadność wykonania takiej fotografii i jej upublicznienia na takim jak Plfoto portalu...Ale - przynajmniej ja - tego nie widzę...
hmmm, na moje to lekko przesadzone wspominanie o "rozkawałkowanych zwłokach" o ile mi wiadomo to niewiele z tych grobów jest wypełnionych....ale to i tak niewiele tłumaczy pozycję "liścia"profanacja symboli wkurza tak samo jak łażenie po zwłokach dosłownie... Cmentarz Père-Lachaise to to nie jest i nie grób Morrisona żeby się tak uwalać ...a fe!
Marcin... nie kop leżącego... zamysłu nawet nie było... ;-) a wstawiłem bo mi się to nierzeczywiste "teatralne" światło spodobało, no i to o czym piszesz chyba trochę też; a jazd się spodziewałem, choć nie takich, życie zawsze jednak zaskakuje!
Jednym z moich ulubionych środków wyrazu w fotografii jest zestawienie w kadrze dwóch rzeczy czy osób, często jednej na tle drugiej, gdy te rzeczy/osoby nie mają ze sobą bezpośrednio wiele wspólnego. Takie fotografie gadają, choć często w sposób ironiczny. Ironia polega jednak na pokazaniu jednej rzeczy w kontekście drugiej i pochodzi wyłącznie od fotografa - nie od obiektu.
W sporym uproszczeniu analizujecie "cmentarne" obyczaje. Przykładowo... my palimy świeczki, Cyganie piją alkohol, a Meksykanie to wręcz balują. Jednak wszelkie NADintepretacje nie są wskazane ;-)
łasic [2009-07-13 19:24:16] "a w ogóle to co jest takiego nie tak z tymi cmentarzami" - takie proste wyjaśnienie...cmentarz - to pamięć i szacunek (chyba we wszystkich dotychczasowych kulturach Świata). A pojęcia pamięci i szacunku są rozumiane bardzo różnie. I każde odejście od archetypu tych pojęć - nawet w zamyśle nie będące naruszaniem tych archetypów - może - i powoduje - atawistyczny wręcz protest...
nie rozumiem tej fotografii - a właściwie nie tyle nie rozumiem jej "przesłania" ile w ogóle "potrzeby" wykonania takiej fotografii. Jeśli był to "spontan" - to dodatkowo nie rozumiem "konieczności" takiego zachowania się osoby sfotografowanej... ale zapewne rozumieć nie muszę. Jest pewne, że zrozumieć nie chcę... w sumie - może to tylko kolejna "informacja" o bliźnich...?
są tacy, którzy mogą tu wstawić coś kiepskiego i zostanie to puszczone płazem, oblane żartem i zapomniane - ale na takie "przywileje" trzeba tu widzę zasłużyć:) nie masz renomy masz za kiepawą fotografię zjazd i nara [tudzież ciągłe odsyłanie do regulaminu]. No ale ktoś wirtualnie musi się spełniać w roli edukatora narodu focącego. Pozdrawiam.
Myślę, że dobrze iż powstrzymałeś chęć wstawienia takiej fotki. Strach pomyśleć co by się działo. Też się niekiedy zastanawiam czym to jest powodowane... jeszcze nie znalazłam sensownego wytłumaczenia. Przy okazji - nie zgadzam z tym wartościowaniem umarłych... Pozdrawiam przyjacielsko :)
Zapytałem jedynie o pomysł, o zamysł... Niestety, autor nie jest w stanie odpowiedzieć więc o czym tu dyskutować? O symbolach religijnych? Sam mam kobietę uwieszoną na krzyżu... To symbole. A to, co tam w tle symbolem nie jest... Nie zamierzam tłumaczyć. Bawcie się dobrze wśród 'sołdatów'.
Tak... jeden przypadek już znam. Swoją drogą miałem pomysł na serię z cmentarzami w tle, ale pewnie nie zrealizuję. Wymagałaby jednak reżyserii, a ja wolałbym sponton. ____ A swoją drogą nic tutaj zdrożnego nie widzę, ale to chyba przez to, że nie nadintepretuję i nie odnoszę się realistycznie ;-)
mamutek [2009-07-13 19:18:09] on chyba raczej nad kadrami myślał... a ja sobie myślę, że niepotrzebnie przywoływałem tam Bartka do porządku, dopiero byłby ferment, gdybym wstawił jego fotkę jak sobie dokazuje między grobami sołdatów, tylko znów po co? a w ogóle to co jest takiego nie tak z tymi cmentarzami, ze zawsze dym się robi pod zdjęciem???? zachodzę w głowę... to nie pierwszy taki raz
Zbyszek z Jarosławia [2009-07-13 19:12:28] to są truizmy, takie filozofowanie u cioci na imieninach (może bardziej na stypie), ale doceniam to co piszecie, bo dobrzy z Was ludzie wyraźnie
Łasicu - ja ino o zmęczeniu nieśmiało nadmieniłam... o uwaleniu mówił coś dojrzały i subtelny Derianek. Jestem przekonana, że Liściu był pogrążony w głębokiej zadumie nad losem ludzkości :)
derianku, OK, przyjmuję do wiadomości i chylę czoła przed Twoją spostrzegawczością - rzeczywiście, pielęgnuję w sobie pewną niedojrzałość jak tylko mogę, a że beznadziejny jestem to nie Ty pierwszy mi mówisz, dziękuję jednakowoż za przypomnienie, serdeczne Bóg Zapłać! :)
mamutek [2009-07-13 19:00:00] Każdego z nas czeka to miejsce. I to jest naturalna kolej rzeczy. Jeśli ktoś to szanuje to i zwykły cmentarz uszanuje. A ci ludzie odeszli w nieco innych okolicznościach niż przytrafi się to tobie, mi i innym w tych czasach. A tamtym należy się nieco większy szacunek, przynajmniej ze względu na warunki, w jakich przyszło im żyć i zginąć. I chyba nie wiele z nich leżało na łóżku i odchodziło w spokoju. Każda jedna osoba to oddzielna tragedia. I trzeba to zrozumieć... Ale trudno postawić się w ich położeniu i zrozumieć to wszystko w tych czasach, zdać sobie sprawę z tego, co się wtedy działo, co myśleli, co przeżywali. Nikomu nie życzę.
łasic [2009-07-13 18:56:24] Jesteś beznadziejny... A poza tym w ogóle nie zdajesz sobie sprawy z tego, co piszesz... Jesteś niedojrzałym człowiekiem choć po twoich fotach można było liczyć na coś więcej.
Ale wytłumaczcie mi zamysł... pomysł... Jaki był? Ej, słuchaj... to ja się tu uwalę no i wiesz, te zajebiste mogiły w tle, zrób mi tak z dołu, no wiesz, z ziemi... będzie zajebista głębia ostrości, powstanie świetne foto... tak to było? Bo nie kumam.
Łasic nie prowokuj, naucz się ambitnie, dobrze fotografować.Jeśli sądzisz, że abstrakcyjne pomysły zastąpią brak kunsztu fotografowania, to się mylisz!
Nie wiem... może na zwykłym cmentarzu mógłby się uwalić i niechby sobie leżał... Tu mi nie pasuje. I obojętne czy na mogiłach są gwiazdy czy polskie nazwiska... O czymś świadczy takie zachowanie.
:)
i tutaj Łasic, moim zdaniem, ma rację - sztywnych traktujemy strasznie sztywniacko, zamiast cieszyć się, że znaleźli się w lepszym świecie, z tego jak dobrymi ludźmi byli
Zibi... :)))) ; Kuszący [2009-07-13 21:39:36] 1 listopada zbieramy się z rodziną przy grobach dziadków, pradziadków itp. i wszyscy wkoło pełna powaga, wyprężenie 100% w wynaftalinowanych futrach i lakierkach, a u nas rechoty, parskania bo wspominamy najśmieszniejsze historie i anegdoty rodzinne
łasic jak walnie fotę, to 'maxizapraszamdosiebie' :D (a dyskusji tam niżej mi się nie chce czytać)
o, też mam liścia na cmentarzu http://plfoto.com/1023121/zdjecie.html :DD
o, pochował mnie wśród Ruskich, że doleję oliwy.... ;-) Co do Bartka... - nie znasz dnia ani godziny :D
guliwer
Uff... toś mnie uspokoił... :)
mamutek [2009-07-13 21:48:10] - nie, róża ścięta.
derianek [2009-07-13 19:05:32] --> a gdyby na którymś z grobów było napisane, że AKowiec ?
łasic [2009-07-13 21:33:56] - rozciągałem już od początku moich "kontaktów" z Nimi. Dlatego "oburzałem" się nie na fakt samej moderacji - ale raczej na to, że - jak się mi wydawało, i jak nadal uważam - szczególną uwagę przykładali do "kontroli" fotografii wybranych Plfotowiczów, albo, że lekceważą obowiązki nie podając przyczyny moderacji :))) - ale to chyba jest poza tematem dyskusji? Nieprawdaż? ;)
Autorze to Dla Ciebie: http://www.youtube.com/watch?v=6Vvj_JQoMgA&feature=related dyskusje muszem poczytać
Czy to co liściu ma na twarzy to jest rysa cięta?
Łasic: toś mnie znadinterpretował lekutko ;-). Ale "wolnoć Tomku"... Dla mnie każdy cmentarz, to wierszyk o babie, co trzyma nogi w kałamarzu. Widać jeszcze nie dorosłem, albo już zdziecinniałem ;-) Ale też rzecz jasna wszystko inne z powagą włącznie i na czele, śmiertelną zresztą ;-). p-m.
barszczon [2009-07-13 21:23:59] cyt.: "Zawsze staram się tłumaczyć zachowania innych - takie, których nie rozumiem - na korzyść tych innych." Czy pojęcie "innych" zacząłeś już rozciągać na Moderatorów? z czystej ciekawości...
do tego ci rycerze zginęli, żeby liścia wyzwolić, a zarazem zniewolić, ooo, o tym gniotku można by na UW niekiepski doktorat napisać...
!!! Kuszący, Ty poeta jesteś, widzisz rzeczy, o których nie śniło się domorosłym filozofom (liść jako Królewna, otoczona przez martwych rycerzy - to ci dopiero, aż się prosi o poszerzoną postmodernistyczną genderową interpretację w aspekcie subliminalnych wpływów kultury gejowskiej) X-D
:)) Łasicu - to, że napisałem iż zamysłu nie było - to jedynie był argument w wymianie myśli z Marcinem. Odpowiedź na Jego argument. Jeśli jednak pytasz konkretnie - napiszę tak. Zawsze staram się tłumaczyć zachowania innych - takie, których nie rozumiem - na korzyść tych innych. Analizując w ten sposób - "wolałbym" (oczywiście moje "wolenie" nie ma tu znaczenia) żeby zamysłu (jakiegokolwiek, nawet związanego ze "wspaniale grającym światłem") żadnego nie było. Dalszej interpretacji tego wariantu (jak i alternatywnych) - nie będzie. :))
Nic nie jest takie jakie się wydaje. Konwencje, konwencje, bo tak łatwiej. A tu jest trochę przekory. Tylko trochę. I kadr jak ze śpiącej królewny ;-). p-m.
barszczon, a Ty mi powiedz, czy to dobrze, czy źle, że zamysłu nie było? a gdyby był - byłoby lepiej? itd. reductio ad absurdum wszystkiego, co Wy tu, Szanowni Zdegustowani, prawicie, bo nadal twierdzę, że o sobie raczej prawicie...
Marcin Kysiak [2009-07-13 21:12:03] lepsze byłoby pytanie o to czego się NIE widzi
Nie chcę - publicznie - obrażać/urażać ani Autora ani Modela. Powiem przy okazji osobistego spotkania :))
(a Ty co widzisz?)
barszczon - tak.
@Marcinie - przepraszam, że zapytam wprost - rzeczywiście widzisz na tej fotografii to o czym piszesz, że jest Twoim "ulubionym środkiem wyrazu"? Rzeczywiście widzisz w tej fotografii ironiczne pokazanie: " pokazaniu jednej rzeczy w kontekście drugiej" pochodzące od Autora??? (pomijam to, że sam Autor pisze iż zamysłu żadnego nie było)??? @Mamutku - ja nie widzę w tym co pokazane jest na zdjęciu żadnej profanacji. Napiszę więcej - gdyby była tam widoczna, świadoma profanacja, prowokacja - świadoma dla mnie, w moim odbiorze, to bardziej bym "rozumiał" zasadność wykonania takiej fotografii i jej upublicznienia na takim jak Plfoto portalu...Ale - przynajmniej ja - tego nie widzę...
Od pozycji horyzontalnej do profanacji symboli daleka droga moim zdaniem.
hmmm, na moje to lekko przesadzone wspominanie o "rozkawałkowanych zwłokach" o ile mi wiadomo to niewiele z tych grobów jest wypełnionych....ale to i tak niewiele tłumaczy pozycję "liścia"profanacja symboli wkurza tak samo jak łażenie po zwłokach dosłownie... Cmentarz Père-Lachaise to to nie jest i nie grób Morrisona żeby się tak uwalać ...a fe!
Marcin, tylko to jeszcze ktoś musiałby ze zrozumieniem odczytać ;->
(sorry łasic że tak serio)
derianku, zauważ, że wszystko co tu piszesz mówi raczej o Tobie, a nie o tym zdjęciu, o Twoich nadinterpretacjach i problemach
łasic [2009-07-13 20:31:52] Tak tez myślałem, tak też myślałem... Baz zamysłu, pomysłu... Ale czy to źle, że próbowałem zrozumieć?
Marcin... nie kop leżącego... zamysłu nawet nie było... ;-) a wstawiłem bo mi się to nierzeczywiste "teatralne" światło spodobało, no i to o czym piszesz chyba trochę też; a jazd się spodziewałem, choć nie takich, życie zawsze jednak zaskakuje!
Jednym z moich ulubionych środków wyrazu w fotografii jest zestawienie w kadrze dwóch rzeczy czy osób, często jednej na tle drugiej, gdy te rzeczy/osoby nie mają ze sobą bezpośrednio wiele wspólnego. Takie fotografie gadają, choć często w sposób ironiczny. Ironia polega jednak na pokazaniu jednej rzeczy w kontekście drugiej i pochodzi wyłącznie od fotografa - nie od obiektu.
derianek [2009-07-13 19:37:02] spytam niedelikatnie - a co Cię obchodzi mój zamysł?
W sporym uproszczeniu analizujecie "cmentarne" obyczaje. Przykładowo... my palimy świeczki, Cyganie piją alkohol, a Meksykanie to wręcz balują. Jednak wszelkie NADintepretacje nie są wskazane ;-)
łasic [2009-07-13 19:24:16] "a w ogóle to co jest takiego nie tak z tymi cmentarzami" - takie proste wyjaśnienie...cmentarz - to pamięć i szacunek (chyba we wszystkich dotychczasowych kulturach Świata). A pojęcia pamięci i szacunku są rozumiane bardzo różnie. I każde odejście od archetypu tych pojęć - nawet w zamyśle nie będące naruszaniem tych archetypów - może - i powoduje - atawistyczny wręcz protest...
barszczon [2009-07-13 19:44:36] No i o to zapytałem, by zrozumieć... Ale autor nie potrafi odpowiedzieć.
nie rozumiem tej fotografii - a właściwie nie tyle nie rozumiem jej "przesłania" ile w ogóle "potrzeby" wykonania takiej fotografii. Jeśli był to "spontan" - to dodatkowo nie rozumiem "konieczności" takiego zachowania się osoby sfotografowanej... ale zapewne rozumieć nie muszę. Jest pewne, że zrozumieć nie chcę... w sumie - może to tylko kolejna "informacja" o bliźnich...?
są tacy, którzy mogą tu wstawić coś kiepskiego i zostanie to puszczone płazem, oblane żartem i zapomniane - ale na takie "przywileje" trzeba tu widzę zasłużyć:) nie masz renomy masz za kiepawą fotografię zjazd i nara [tudzież ciągłe odsyłanie do regulaminu]. No ale ktoś wirtualnie musi się spełniać w roli edukatora narodu focącego. Pozdrawiam.
Myślę, że dobrze iż powstrzymałeś chęć wstawienia takiej fotki. Strach pomyśleć co by się działo. Też się niekiedy zastanawiam czym to jest powodowane... jeszcze nie znalazłam sensownego wytłumaczenia. Przy okazji - nie zgadzam z tym wartościowaniem umarłych... Pozdrawiam przyjacielsko :)
Zapytałem jedynie o pomysł, o zamysł... Niestety, autor nie jest w stanie odpowiedzieć więc o czym tu dyskutować? O symbolach religijnych? Sam mam kobietę uwieszoną na krzyżu... To symbole. A to, co tam w tle symbolem nie jest... Nie zamierzam tłumaczyć. Bawcie się dobrze wśród 'sołdatów'.
mi się podoba.ale ja truskawki jem z cukrem.pozdrówka.
Tak... jeden przypadek już znam. Swoją drogą miałem pomysł na serię z cmentarzami w tle, ale pewnie nie zrealizuję. Wymagałaby jednak reżyserii, a ja wolałbym sponton. ____ A swoją drogą nic tutaj zdrożnego nie widzę, ale to chyba przez to, że nie nadintepretuję i nie odnoszę się realistycznie ;-)
mamutek [2009-07-13 19:18:09] on chyba raczej nad kadrami myślał... a ja sobie myślę, że niepotrzebnie przywoływałem tam Bartka do porządku, dopiero byłby ferment, gdybym wstawił jego fotkę jak sobie dokazuje między grobami sołdatów, tylko znów po co? a w ogóle to co jest takiego nie tak z tymi cmentarzami, ze zawsze dym się robi pod zdjęciem???? zachodzę w głowę... to nie pierwszy taki raz
Zbyszek z Jarosławia [2009-07-13 19:12:28] to są truizmy, takie filozofowanie u cioci na imieninach (może bardziej na stypie), ale doceniam to co piszecie, bo dobrzy z Was ludzie wyraźnie
Łasicu - ja ino o zmęczeniu nieśmiało nadmieniłam... o uwaleniu mówił coś dojrzały i subtelny Derianek. Jestem przekonana, że Liściu był pogrążony w głębokiej zadumie nad losem ludzkości :)
Derianek - cholernie mądrze napisałeś, dziękuję!
mamutek [2009-07-13 19:00:00] a jeśli liść rozmyśla nad przemijaniem? wy zaraz implikujecie, że uwalił się, może jeszcze pijany był? hę?
derianku, OK, przyjmuję do wiadomości i chylę czoła przed Twoją spostrzegawczością - rzeczywiście, pielęgnuję w sobie pewną niedojrzałość jak tylko mogę, a że beznadziejny jestem to nie Ty pierwszy mi mówisz, dziękuję jednakowoż za przypomnienie, serdeczne Bóg Zapłać! :)
mamutek [2009-07-13 19:00:00] Każdego z nas czeka to miejsce. I to jest naturalna kolej rzeczy. Jeśli ktoś to szanuje to i zwykły cmentarz uszanuje. A ci ludzie odeszli w nieco innych okolicznościach niż przytrafi się to tobie, mi i innym w tych czasach. A tamtym należy się nieco większy szacunek, przynajmniej ze względu na warunki, w jakich przyszło im żyć i zginąć. I chyba nie wiele z nich leżało na łóżku i odchodziło w spokoju. Każda jedna osoba to oddzielna tragedia. I trzeba to zrozumieć... Ale trudno postawić się w ich położeniu i zrozumieć to wszystko w tych czasach, zdać sobie sprawę z tego, co się wtedy działo, co myśleli, co przeżywali. Nikomu nie życzę.
Czyli przy zwłokach całościowych można się uwalić i leżeć, a przy tych w kawałkach już nie... wielce intrygująca teza ;-))
łasic [2009-07-13 18:56:24] Jesteś beznadziejny... A poza tym w ogóle nie zdajesz sobie sprawy z tego, co piszesz... Jesteś niedojrzałym człowiekiem choć po twoich fotach można było liczyć na coś więcej.
mamutek [2009-07-13 18:41:30] na zwykłym cmentarzu rzadziej występują zwłoki rozkawałkowane
:-) popatrzeć może i nie ma na co, ale za to ile ciekawej lektury
Derianek - co odróżnia zwykły cmentarz od innych cmentarzy???
Nie.
Ale wytłumaczcie mi zamysł... pomysł... Jaki był? Ej, słuchaj... to ja się tu uwalę no i wiesz, te zajebiste mogiły w tle, zrób mi tak z dołu, no wiesz, z ziemi... będzie zajebista głębia ostrości, powstanie świetne foto... tak to było? Bo nie kumam.
derianek, spokojnie. liść nie rozkładał się na grobach, a w zasadzie nawet nie na cmentarzu. Cmentarz jest w tle.
Łasic nie prowokuj, naucz się ambitnie, dobrze fotografować.Jeśli sądzisz, że abstrakcyjne pomysły zastąpią brak kunsztu fotografowania, to się mylisz!
(bo i ja tam byłem)
Nie wiem... może na zwykłym cmentarzu mógłby się uwalić i niechby sobie leżał... Tu mi nie pasuje. I obojętne czy na mogiłach są gwiazdy czy polskie nazwiska... O czymś świadczy takie zachowanie.
Bynajmniej, oszczędzaliśmy się tylko :-)
Przyziemny uziemiony... chyba oboje byliście już zmęczeni :))
Uwalić się w takim miejscu chyba nie jest niczym twórczym.
Rób Znanego Żołnierza ;-)
To jest zdjęcie o charakterze pamiątkowym :-)
nie porwało mnie ;) ... na całe szczęście ;)
derianek, ja też nie rozumiem idei autora
Jaki jest sens tego zdjęcia...? Że tak nieśmiało zapytam...
No może jeszcze: "Umarł Maciek, umarł i już leży desce"
Ewentualnie - gwiazdy tańczą na liściu.
Przyziemny wśród podziemnych :-)
hmmm :))))) bardzo przyziemny - fakt