Wyszlo (test, bo Wielki Łapacz Błyskawicz czeka na ta Jedyna Wielka Burzę z Fajerwerkami), wyniki opisane na priva, moze opublikuje jak sie limit odswiezy ;)
Snowman: oczywiście, że tak... wstaw sobie np. http://plfoto.com/1838372/zdjecie.html - czas: 13 godzin i http://plfoto.com/1847673/zdjecie.html - czas: 3 godziny i 30 minut... różnica w obrazie jest żadna, bo przy takich czasach godzina na zegarze w jedną czy drugą stronę nie ma specjalnego znaczenia... ale jednakowoż oczywistym jest, że jeśli postawisz puszkę na 5 minut w pokoju, to wywołasz nic, a jeśli postawisz tę samą puszkę na 5 minut przed blokiem, to masz już obraz... i odwrotnie: jeśli postawisz puszkę na 5 godzin w pokoju, to masz obraz, a jeśli postawisz tę samą puszkę na 5 godzin przed blokiem, to masz czarny papier... zawsze światło i zawsze czas... :)
kwadi [2009-06-24 12:32:45] - tak i nie (z tym swiatlem) - wez jeszcze pod uwage efekt Schwarzchilda - dluuugie naswietlanie daje relatywnie juz mala zmiane zaciemnienia obrazu, ew. rozbieznosci skorygujesz wolaniem z kontrola wizualna - to nie negatyw, tu mozesz sobie pozwolic na znacznie wieksze rozbiezonosci. Wazne jest tylko, by tak naswietlic papier i tak dobrac wywolywacz, by nie okazalo sie, ze po wrzuceniu papieru do kuwety otrzymamy jednolicie czarna plaszczyzne). Paramery dla swiatla dziennego sugeruja wyraznie, ze kilkunastominutowe naswietlanie w czasie burzy ma pelne szanse powodzenia.
Snowman: oczywiście, że czas ma znaczenie... i to decydujące... puszki do siebie zbliżone, ale zauważ: http://plfoto.com/1885673/zdjecie.html - papier naświetlany w sztucznie oświetlonym pociągu; http://plfoto.com/1884795/zdjecie.html - papier naświetlany na wolnym powietrzu przy naturalnym oświetleniu... zawsze światło i zawsze czas... reszta to mało istotne detale... :)
Dzieki! Hmmm, czyli wychodzi, ze i czas naswietlania nie ma wiekszego znaczenia (bo oba otworki obie puszki zblizone, coz to za roznica miedzy f/175 a f/200 ;)) ), swoje otworki mam podobnej srednicy, tylko puszka troszke mniejsza, no coz, to pakujemy papier w ciemni do puszek solarigraficznych i czatujemy na burze ;) A pozniej pomoczymy w rozcienczonym Rodinalu z kontrola wzrokowa ;)) Mniam mniam ;)
Snowman: http://plfoto.com/1885673/zdjecie.html [średnica puszki: 70mm; otworek: 0,4 mm; f = 175; t = 2 godziny]; http://plfoto.com/1884795/zdjecie.html [średnica puszki: 60mm; otworek: 0,3mm; f = 200; t = 5 minut] - wszystkie parametry, oczywista sprawa, w przybliżeniu małym, ale w przypadku działań na papierze nie ma to specjalnego znaczenia...
No dobra, to zapytam bardzo konkretnie ;)) To (2h) w jakiej puszcze (ogniskowa)? http://plfoto.com/1884795/zdjecie.html (5min) w jakiej puszcze (ogniskowa)? Jakie otworki? Bardziej interesuja mnie parametry do swiecenia na 5min...
Snowman: dysponuję kilkoma puszkami i kartonami (wszystkie kamery, oczywista sprawa, konstrukcja własna)... w przypadku puszek: wnętrza maluję czarną farbą Montana (został mi zapas z czasów mojego epizodu z graffiti), a dziurkę robię zwyczajną igłą krawiecką, którą zabieram z szafy babci Ireny (babcia kiedyś była krawcową)... w przypadku kartonów: wszystko tak samo, z tym że dziurę w kartonie wycinam nożyczkami albo nożykiem do tapet, podklejam ten otwór pazłotkiem od jogurtu i dopiero w tymże pazłotku robię otworek za pomocą szpilki (również od babci Ireny); dodatkowo kartony uszczelniam za pomocą czarnej taśmy izolacyjnej... co do wywoływania: wywoływacz rozcieńczony w wodzie średnio w proporcjach 1/10, ale robię różne takie "spontaniczne akcje dodatkowe"... i to właściwie wszystko... proste działanie: bardzo różne otwory + bardzo różne ogniskowe + bardzo różne "akcje" = bardzo różne efekty... jak wspomniałem, kiedyś kierowałem się odpowiednimi tabelami zawierającymi wszelkie parametry potrzebne do budowy kamery i do wywołania zdjęcia, ale teraz działam zawsze "na żywioł"... bardziej cenię sobie entuzjazm tworzenia i eksperyment niż schemat i powtarzalność wyników, a takie możliwości daje mi właśnie camera obscura...
kwadi [2009-06-24 08:58:35] ;) No wlasnie chodzi mi o Twoeje doswiadczenia, a nie teoretyczne zalecenia ;) Napisz, w jakiej puszcze, jaki otworek. Zawsze taki sam, czy uzywasz roznych? Bo widze, ze naswietlasz od kilku minut do kilku godzin, wiec naswietlanie od czapy rozne ;) Wywolywacz bierzesz w takim stezeniu jak producent zalecal, czy w rozcienczeniu - jakim? Tez bym sie na burze zasadzil (wczorajsza juz minela, ale zapowiadaja sie nastepne), a chcialbym od jakiegos zerowego punktu zaczepienia wystartowac ;)
Snowman: cały proces dochodzenia do obrazu to w moim przypadku czysto spontaniczna sprawa i bardzo często nowy eksperyment... kiedyś miałem takie tabelki ze wskaźnikami w jakich warunkach powinien być jaki czas naświetlania, ale po bardzo krótkim czasie zrezygnowałem z tego... podobnie wygląda sprawa z czasem wywoływania sugerowanym przez producenta... teraz przy naświetlaniu papieru wszystkie parametry dobieram intuicyjnie, natomiast przy wywoływaniu obrazu wszystko kontroluję wzrokowo... kombinuję też z proporcjami chemii i czasami kąpieli papieru... a na burzę tylko czekam... i doczekać się nie mogę...
Nawiasem, Kwadi, jak wywolujesz papier, to domyslam sie, ze kontrolujesz wizualnie, a nie na czas sugerowany przez producenta? Do czego zmierzam - ustawic taka puszke, zeby omiatala polowe horyzontu w czasie burzy, czas naswietlania kilka/nascie minut - powinny sie doskonale blyskawice zarejestrowac. Myslales o czyms takim?
Snowman: przyznam, że konstrukcja jest przynajmniej nieprzeciętna... :) teraz jestem tylko ciekaw efektów końcowych... :)
Daj m@ila, to Ci podesle, bo jeszcze dwa dni bez mozliwosci wieszania zostaly... no i nie bede straszyl wieszaniem Wielkiego Łapacza Błyskawic ;)
Snowman: koniecznie muszę to zobaczyć... :)
Wyszlo (test, bo Wielki Łapacz Błyskawicz czeka na ta Jedyna Wielka Burzę z Fajerwerkami), wyniki opisane na priva, moze opublikuje jak sie limit odswiezy ;)
Snowman: testowe działania zwykle przynoszą najciekawsze skutki, więc niecierpliwie czekam na wyniki... :)
Ano, zobaczymy, dzis testowe naswietlanie, a pozniej... czekmy na burze z solidnymi fajerwerkami ;)
Snowman: zasada brzmi: porobimy... zobaczymy... :)
Snowman: oczywiście, że tak... wstaw sobie np. http://plfoto.com/1838372/zdjecie.html - czas: 13 godzin i http://plfoto.com/1847673/zdjecie.html - czas: 3 godziny i 30 minut... różnica w obrazie jest żadna, bo przy takich czasach godzina na zegarze w jedną czy drugą stronę nie ma specjalnego znaczenia... ale jednakowoż oczywistym jest, że jeśli postawisz puszkę na 5 minut w pokoju, to wywołasz nic, a jeśli postawisz tę samą puszkę na 5 minut przed blokiem, to masz już obraz... i odwrotnie: jeśli postawisz puszkę na 5 godzin w pokoju, to masz obraz, a jeśli postawisz tę samą puszkę na 5 godzin przed blokiem, to masz czarny papier... zawsze światło i zawsze czas... :)
kwadi [2009-06-24 12:32:45] - tak i nie (z tym swiatlem) - wez jeszcze pod uwage efekt Schwarzchilda - dluuugie naswietlanie daje relatywnie juz mala zmiane zaciemnienia obrazu, ew. rozbieznosci skorygujesz wolaniem z kontrola wizualna - to nie negatyw, tu mozesz sobie pozwolic na znacznie wieksze rozbiezonosci. Wazne jest tylko, by tak naswietlic papier i tak dobrac wywolywacz, by nie okazalo sie, ze po wrzuceniu papieru do kuwety otrzymamy jednolicie czarna plaszczyzne). Paramery dla swiatla dziennego sugeruja wyraznie, ze kilkunastominutowe naswietlanie w czasie burzy ma pelne szanse powodzenia.
Snowman: oczywiście, że czas ma znaczenie... i to decydujące... puszki do siebie zbliżone, ale zauważ: http://plfoto.com/1885673/zdjecie.html - papier naświetlany w sztucznie oświetlonym pociągu; http://plfoto.com/1884795/zdjecie.html - papier naświetlany na wolnym powietrzu przy naturalnym oświetleniu... zawsze światło i zawsze czas... reszta to mało istotne detale... :)
Dzieki! Hmmm, czyli wychodzi, ze i czas naswietlania nie ma wiekszego znaczenia (bo oba otworki obie puszki zblizone, coz to za roznica miedzy f/175 a f/200 ;)) ), swoje otworki mam podobnej srednicy, tylko puszka troszke mniejsza, no coz, to pakujemy papier w ciemni do puszek solarigraficznych i czatujemy na burze ;) A pozniej pomoczymy w rozcienczonym Rodinalu z kontrola wzrokowa ;)) Mniam mniam ;)
Snowman: http://plfoto.com/1885673/zdjecie.html [średnica puszki: 70mm; otworek: 0,4 mm; f = 175; t = 2 godziny]; http://plfoto.com/1884795/zdjecie.html [średnica puszki: 60mm; otworek: 0,3mm; f = 200; t = 5 minut] - wszystkie parametry, oczywista sprawa, w przybliżeniu małym, ale w przypadku działań na papierze nie ma to specjalnego znaczenia...
No dobra, to zapytam bardzo konkretnie ;)) To (2h) w jakiej puszcze (ogniskowa)? http://plfoto.com/1884795/zdjecie.html (5min) w jakiej puszcze (ogniskowa)? Jakie otworki? Bardziej interesuja mnie parametry do swiecenia na 5min...
Snowman: dysponuję kilkoma puszkami i kartonami (wszystkie kamery, oczywista sprawa, konstrukcja własna)... w przypadku puszek: wnętrza maluję czarną farbą Montana (został mi zapas z czasów mojego epizodu z graffiti), a dziurkę robię zwyczajną igłą krawiecką, którą zabieram z szafy babci Ireny (babcia kiedyś była krawcową)... w przypadku kartonów: wszystko tak samo, z tym że dziurę w kartonie wycinam nożyczkami albo nożykiem do tapet, podklejam ten otwór pazłotkiem od jogurtu i dopiero w tymże pazłotku robię otworek za pomocą szpilki (również od babci Ireny); dodatkowo kartony uszczelniam za pomocą czarnej taśmy izolacyjnej... co do wywoływania: wywoływacz rozcieńczony w wodzie średnio w proporcjach 1/10, ale robię różne takie "spontaniczne akcje dodatkowe"... i to właściwie wszystko... proste działanie: bardzo różne otwory + bardzo różne ogniskowe + bardzo różne "akcje" = bardzo różne efekty... jak wspomniałem, kiedyś kierowałem się odpowiednimi tabelami zawierającymi wszelkie parametry potrzebne do budowy kamery i do wywołania zdjęcia, ale teraz działam zawsze "na żywioł"... bardziej cenię sobie entuzjazm tworzenia i eksperyment niż schemat i powtarzalność wyników, a takie możliwości daje mi właśnie camera obscura...
kwadi [2009-06-24 08:58:35] ;) No wlasnie chodzi mi o Twoeje doswiadczenia, a nie teoretyczne zalecenia ;) Napisz, w jakiej puszcze, jaki otworek. Zawsze taki sam, czy uzywasz roznych? Bo widze, ze naswietlasz od kilku minut do kilku godzin, wiec naswietlanie od czapy rozne ;) Wywolywacz bierzesz w takim stezeniu jak producent zalecal, czy w rozcienczeniu - jakim? Tez bym sie na burze zasadzil (wczorajsza juz minela, ale zapowiadaja sie nastepne), a chcialbym od jakiegos zerowego punktu zaczepienia wystartowac ;)
Snowman: cały proces dochodzenia do obrazu to w moim przypadku czysto spontaniczna sprawa i bardzo często nowy eksperyment... kiedyś miałem takie tabelki ze wskaźnikami w jakich warunkach powinien być jaki czas naświetlania, ale po bardzo krótkim czasie zrezygnowałem z tego... podobnie wygląda sprawa z czasem wywoływania sugerowanym przez producenta... teraz przy naświetlaniu papieru wszystkie parametry dobieram intuicyjnie, natomiast przy wywoływaniu obrazu wszystko kontroluję wzrokowo... kombinuję też z proporcjami chemii i czasami kąpieli papieru... a na burzę tylko czekam... i doczekać się nie mogę...
Nawiasem, Kwadi, jak wywolujesz papier, to domyslam sie, ze kontrolujesz wizualnie, a nie na czas sugerowany przez producenta? Do czego zmierzam - ustawic taka puszke, zeby omiatala polowe horyzontu w czasie burzy, czas naswietlania kilka/nascie minut - powinny sie doskonale blyskawice zarejestrowac. Myslales o czyms takim?
I na dodatek jeszcze sie ta puszka gapi, i podglada ;)
puszka na gapę...
;)
podróżniczy pinhol :D
love_ridden: jechał półtora godziny po torach, więc trochę się poruszał i wyszedł sobie taki poruszony trochę... :)
dziwie się ze nikt nie napisał że słabe, bo ruszone :D
love_ridden: no właśnie... :)
:)
love_ridden: też widziałem, ale co zrobić... :)
panzertrooper: nie wiem, nie używałem... :)
jako eksperyment- bardzo fajne, pomysł z pociągiem także, ale efekt szczerze mówiąc nie powala (mnie). Widziałam dużo lepsze pinhole.
ktoś ci na shkieło napluł:D...
toomanik: który...? :)
ciekawy ten efekt
sibo: Ich verstehe Dich nicht... :)
das Foto ist fantastisch! toll!! pięknie przedstawiona "droga do Edenu..."
bdb
ciekawie.
fajnie to powychodziło ;]