Kierujac sie zasada zamieszczania tutaj zdjec nie tylko dla polakow, uwazam ze kierowanie sie prostymi slowami zrozumialymi tak dla anglojezycznych obserwatorow jak i dla Polakow jest dopuszczalna forma (zreszta nikt tu nie zakazal uzywania innych jezykow poza naszym ojczystym(.
To jedyny cel ktorym w nazewnictwie fotografii sie kieruje.
Dostrzegam jednak pewne potepianie takowych nazw wiec przy nastepnych zdjeciach podpisy beda juz dla wszystkich POLAKOW jasne i proste.
Dominik - nie jestem uczulony, tylko pytam. Skoro autor porozumiewający się na forum w języku polskim używa tytułu w języku obcym, to musi miec w tym jakiś cel. Stąd moje pytanie, na które odpowiedź może być rzeczą kluczową w percepcji dzieła :o)
Kierujac sie zasada zamieszczania tutaj zdjec nie tylko dla polakow, uwazam ze kierowanie sie prostymi slowami zrozumialymi tak dla anglojezycznych obserwatorow jak i dla Polakow jest dopuszczalna forma (zreszta nikt tu nie zakazal uzywania innych jezykow poza naszym ojczystym(. To jedyny cel ktorym w nazewnictwie fotografii sie kieruje. Dostrzegam jednak pewne potepianie takowych nazw wiec przy nastepnych zdjeciach podpisy beda juz dla wszystkich POLAKOW jasne i proste.
Dominik - nie jestem uczulony, tylko pytam. Skoro autor porozumiewający się na forum w języku polskim używa tytułu w języku obcym, to musi miec w tym jakiś cel. Stąd moje pytanie, na które odpowiedź może być rzeczą kluczową w percepcji dzieła :o)
tytuł jak tytuł ale wg mnie zdjęcie nieznacznie leci w prawo
Zbigniew Fidos [2009-03-24 10:03:40] - też jesteś uczulony ? ja zwykle proponuje autorowi aby po koreańsku wstawił ...
dlaczego tytuł w obcym języku? :o)