@DominikS [2009-02-24 18:34:28] & @cyborg_1 [2009-02-24 18:28:36] => to może nie wszystko wtedy było do doopy...Może lepiej było, że dzieciaki, mimo ubogości tzw. infrastruktury, miały bardziej "starowną" opiekę medyczną?...
jogin - ja mam nabytą odporność na zgryźliwości może przez to zupełnie jej nie poczułem :))) wiem że nasza ukochana Służba Zdrowia kuleje (od wody ognia i ZOZu uchowaj nas Panie) ale patrząc na szpital w moim mieście widzę jednak krok do normalności przynajmniej jeśli chodzi o sprzęty i stan budynku - bo z pracownikami to różnie bywa :)) a teraz historia przyuważona na Izbie Przyjęć: - godz wieczorne - ja czekam z ciężarną kobietą - z gabinetu wychodzi lekarz z PAPIEROSEM w gębie (celowo piszę GĘBIE) zamurowało mnie - na to biegnie pielęgniarka i woła "niech pan zaczeka doktorze" po czym ...... nurkuje do kosza ze śmieciami !!!! grzebie łapami w śmieciach i mówi do siebie "musi gdzieś tu być... przecież rano wyrzucałam" ... szuka szuka szuka i wygrzebuje: KUBECZEK PO JOGURCIE !!!! podaje go lekarzowi jako popielniczkę ! ŻYJ NAM ZDROWO SŁUŻBO ZDROWIA ! amen
wydaję mi się, że kiedyś było więcej przestrzeni w szpitalach, obecnie jest ciasnota, jakby mogli to by piętrowe łóżka wstawili, w jednej sali leżą roczne dzieci z nastolatkami, wiem, bo byłem u córki - http://plfoto.com/1779030/zdjecie.html
DominikS [2009-02-24 14:16:02] => Właśnie to miałem na myśli, co wyartykułował @ barszczon [2009-02-24 14:46:58]. 3-letnia córeczka mojej siostrzenicy leżała 1,5 roku temu w jednym ze stołecznych szpitali dziecięcych. Gdybym wtedy zrobił fotę i zawiesił teraz, zapewniam Cię, że też byś coś podobnego mógł odczuć i napisać. Dlatego ten, może nieco zgryźliwy, komentarz @jogin [2009-02-24 13:56:11] napisałem. To nie było osobiste do Ciebie :-)))
śmiem przypuszczać, że taka fotografia wykonana w tej sytuacji i w tym samym miejscu dzisiaj - po "zdjęciu" koloru" - wygląfałaby idealnie tak samo. Zapewne nawet krzesełko dotrwało... :)
jogin [2009-02-24 13:56:11] - co tworzy klimat :))) wg mnie wystrój szpitalnych sal .. ubiory.. meble..szarzyzna.. cz-b film ... może to wszystko w kupę wzięte ? mi to foto przypomniało że ja jako (nieco starszy niż na tym zdjęciu) brzdąc przeleżałem tak jakiś czas .. rycząc za mamą i tatą :)
DominikS [2009-02-24 13:29:50] & barszczon [2009-02-24 13:33:27] => Może już mnie dopadła starcza skleroza i nie pamiętam ówczesnych klimatów i dlatego pytam, co w tej focie peerelowski klimat tworzy i przypomina? :-(((
Bardzo dobry obraz, obramowanie, moment, klimat uważnej pracy w skupieniu...
cyborg_1 [2009-02-24 18:28:36] =>rzeczywiście ciasnota jest okrutna
@DominikS [2009-02-24 18:34:28] & @cyborg_1 [2009-02-24 18:28:36] => to może nie wszystko wtedy było do doopy...Może lepiej było, że dzieciaki, mimo ubogości tzw. infrastruktury, miały bardziej "starowną" opiekę medyczną?...
jogin - ja mam nabytą odporność na zgryźliwości może przez to zupełnie jej nie poczułem :))) wiem że nasza ukochana Służba Zdrowia kuleje (od wody ognia i ZOZu uchowaj nas Panie) ale patrząc na szpital w moim mieście widzę jednak krok do normalności przynajmniej jeśli chodzi o sprzęty i stan budynku - bo z pracownikami to różnie bywa :)) a teraz historia przyuważona na Izbie Przyjęć: - godz wieczorne - ja czekam z ciężarną kobietą - z gabinetu wychodzi lekarz z PAPIEROSEM w gębie (celowo piszę GĘBIE) zamurowało mnie - na to biegnie pielęgniarka i woła "niech pan zaczeka doktorze" po czym ...... nurkuje do kosza ze śmieciami !!!! grzebie łapami w śmieciach i mówi do siebie "musi gdzieś tu być... przecież rano wyrzucałam" ... szuka szuka szuka i wygrzebuje: KUBECZEK PO JOGURCIE !!!! podaje go lekarzowi jako popielniczkę ! ŻYJ NAM ZDROWO SŁUŻBO ZDROWIA ! amen
wydaję mi się, że kiedyś było więcej przestrzeni w szpitalach, obecnie jest ciasnota, jakby mogli to by piętrowe łóżka wstawili, w jednej sali leżą roczne dzieci z nastolatkami, wiem, bo byłem u córki - http://plfoto.com/1779030/zdjecie.html
DominikS [2009-02-24 14:16:02] => Właśnie to miałem na myśli, co wyartykułował @ barszczon [2009-02-24 14:46:58]. 3-letnia córeczka mojej siostrzenicy leżała 1,5 roku temu w jednym ze stołecznych szpitali dziecięcych. Gdybym wtedy zrobił fotę i zawiesił teraz, zapewniam Cię, że też byś coś podobnego mógł odczuć i napisać. Dlatego ten, może nieco zgryźliwy, komentarz @jogin [2009-02-24 13:56:11] napisałem. To nie było osobiste do Ciebie :-)))
Dobre.Pozdrawiam
misio.
!!!
fajna reporterka, podoba mi sie, mam nadzieje ze nie wyladuje na TOP, tak jak to zwykle bywa...
śmiem przypuszczać, że taka fotografia wykonana w tej sytuacji i w tym samym miejscu dzisiaj - po "zdjęciu" koloru" - wygląfałaby idealnie tak samo. Zapewne nawet krzesełko dotrwało... :)
Ciekawe spojrzenie
jogin [2009-02-24 13:56:11] - co tworzy klimat :))) wg mnie wystrój szpitalnych sal .. ubiory.. meble..szarzyzna.. cz-b film ... może to wszystko w kupę wzięte ? mi to foto przypomniało że ja jako (nieco starszy niż na tym zdjęciu) brzdąc przeleżałem tak jakiś czas .. rycząc za mamą i tatą :)
DominikS [2009-02-24 13:29:50] & barszczon [2009-02-24 13:33:27] => Może już mnie dopadła starcza skleroza i nie pamiętam ówczesnych klimatów i dlatego pytam, co w tej focie peerelowski klimat tworzy i przypomina? :-(((
ten dzieciak to moze jakis user plfoto...:)
Pozdrawiam :)
za DominikiemS - już chciałem retorycznie pytać :))
+
ciekawe dlaczego miniaturce czułem czyje to ..... czuć klimat peerelowski .. podoba mi się..
heh, dzieciak spojrzal Ci w obiektyw :)