po 10 latach praktyki lubię nawet gotowane bacalhao :) są miliony sposobów podawania bacalhao, czasami nie miałbyś szans na rozpoznanie. A śmierdzi tylko gdy wisi albo moczy się 3 dni w wodzie...tego nie polecam. Bolinhas to takie niewielkie kuleczki z bacalhao
nigdy, przenigdy nie polubię bacalhau, tam nawet wszystko inne po kilku dniach miało ten zapach... piłem kawę i czułem bacalhau, jadłem czekoladę... to samo... Bacalhau jest wszędzie, nawet ludzie z czasem się do nich upodabniają... a tak poza tym to kocham Portugalię :)
zazwyczaj z mięsem, choć spotyka się i z bacalhao. jednak częściej spotyka sie takie przekąski z bacalhao w formie bolinhas de bacalhao. Ty jak stary bywalec powinieneś już uznawać bacalhao za największy przysmak :)
pozytywne
dziękuję w imieniu jubilatki :)
hej Marcinie, to wszystkiego najwszystkiego
Ukłony dla Pięknej Pani!
dzień jest całkiem a propos, urodzinowy :) cześć Darku
Dzien jaki jet taki jest, ale przypominania czas nastal, Klaniam sie unizenie i szanownej Krolowej glowe pochylam
:)
to uwierz docentowi na słowo, nie masz większego syfu niż moczące się w upale sztokfisze
Nie wierzę, żeby coś mogło przebić zapach wnętrza sklepu z szynką parmeńską w upalny dzień :)
po 10 latach praktyki lubię nawet gotowane bacalhao :) są miliony sposobów podawania bacalhao, czasami nie miałbyś szans na rozpoznanie. A śmierdzi tylko gdy wisi albo moczy się 3 dni w wodzie...tego nie polecam. Bolinhas to takie niewielkie kuleczki z bacalhao
:)))) tak zwyczajnie i tak niesamowicie
... i nie żolądkową:)
dobre, z treścią...
Acha, te bolinhas to coś w rodzaju włoskiego panino?
Dorsze są niezgorsze. Ale ja jestem nienormalny (to ja zawsze zamawiam podwójne anchua do napolitany) :)
a mnie tam dorsz smakował:)
nigdy, przenigdy nie polubię bacalhau, tam nawet wszystko inne po kilku dniach miało ten zapach... piłem kawę i czułem bacalhau, jadłem czekoladę... to samo... Bacalhau jest wszędzie, nawet ludzie z czasem się do nich upodabniają... a tak poza tym to kocham Portugalię :)
zazwyczaj z mięsem, choć spotyka się i z bacalhao. jednak częściej spotyka sie takie przekąski z bacalhao w formie bolinhas de bacalhao. Ty jak stary bywalec powinieneś już uznawać bacalhao za największy przysmak :)
ale mam nadzieję, że bez Bacalhau ;)))
do jedzenia, ale bez ryżu, risoes to portugalskie pierożki
risoes? to cóś do jedzenia? z ryżem?
heeh, szkoda, że nei polaroidem :D
w tym przypadku to raczej risoes :)
Queen of Suburbia...
Pierogi poproszę, Wasza Wysokość!
:)