Spojrzenie...może kamienne...anioł rzeźbiony w kamieniu....i tylko dusza rzeźbiarza została w tym spojrzeniu....i tylko ból najbliższych, co nad stratą płakali...i tylko ta nadzieja, którą chcieli ocalić....
Cała "anielska seria" utrzymana we własnym prywatnym klimacie... Ten anioł na łagodnego nie wygląda... kadrowanie z poprzedniczką. Pozdrawiam wiosennie :)))
+
++++
Spojrzenie...może kamienne...anioł rzeźbiony w kamieniu....i tylko dusza rzeźbiarza została w tym spojrzeniu....i tylko ból najbliższych, co nad stratą płakali...i tylko ta nadzieja, którą chcieli ocalić....
juz Cie lubie:) serdecznie pozdrawiam
Angels Fall First ;-)
Bardzo :))
znowu pomnik i znowu dobrze i nawet złapałeś kontakt wzrokowy :o)
Jakbyś portrety tak oświetlone robił, też byłyby mile wdziane :)...
Cała "anielska seria" utrzymana we własnym prywatnym klimacie... Ten anioł na łagodnego nie wygląda... kadrowanie z poprzedniczką. Pozdrawiam wiosennie :)))
.... mniej góry w kadrze bym poleciła ...prześliczny jest ten anioł ...........jak i samo jego zdjęcie ... promyki ślę *
podoba się
ładna tonacja potęguje klimat
bdb
ciekawie pokazujesz tą tematykę , bardzo dobra tonacja
na PE wygląda wręcz nierealnie, świetne klomatyczne zdjęcie, lubie takie :)
piękny detal, pięknie pokazany
ale jak zywy
to prawda, spojrzenie kamienne... Powiedziałabym wrogie nawet...
Ale umiesniony :O;)