"Pewnego dnia Pan Eugeniusz siedział w swoim mieszkaniu na piętrze i pił gorącą herbatę w szklance. Pan Eugeniusz patrzył jak za oknem pada deszcz. Nagle Pan Eugeniusz usłyszał delikatne stukanie do drzwi. Podszedł do nich ostrożnie i wyjrzał przez judasza. Za drzwiami nie było nikogo. Już miał właśnie odejść, kiedy znowu usłyszał stukanie. Za drzwiami stała piękna dziewczyna. Miała mokre włosy i krople deszczu na rzęsach. Po chwili Pan Eugeniusz przyniósł nową herbatę w szklance i oboje usiedli razem na kanapie. Pan Eugeniusz pochylił się delikatnie nad głową dziewczyny i swoje usta zbliżył do jej ust. Jej oddech pachniał gryką, świerzopem i dzięcieliną pałłą. Już ją miał pocałować, kiedy okazało się nagle, że to wcale nie jest piękna dziewczyna, tylko przebrany za nią inkasent gazowy." Mumio
— 30.03.2008, 20:26:08
Pierwotna nazwa Aleksandrowa to Trojanowo pochodząca od nazwiska właściciela gruntów Białe Błota, Władysława Trojanowskiego. O powstaniu i rozwoju Aleksandrowa zadecydowało położenie przy granicy zaborów - pomiędzy Prusami a Rosją (Królestwem Polskim), na trasie kolei żelaznej warszawsko - bydgoskiej zbudowanej w latach 1860 - 1862. Już w 1860 r. oddano do użytku dworzec kolejowy, w którym mieściło się biuro ruchu drogi żelaznej, telegraf, urząd pocztowy, komora celna oraz salony dla pasażerów i gości. Linię kolejową oficjalnie oddano do użytku w 1865 r. mimo, że pierwsze pociągi kursowały już od 1862 roku. W 1875 r. uruchomiona została Międzynarodowa Stacja Kolejowa i Telegraficzna, trzecia pod względem znaczenia na zachodniej granicy Królestwa. Samo miasto rozwinęło się z osiedla usytuowanego przy stacji i komorze celnej zwanej Aleksandrowem. Nazwa osady powstała w związku z panowaniem cara Aleksandra II, który w dniu 4 września 1879 r. w prawym skrzydle apartamentów dworcowych podejmował cesarza niemieckiego Wilhelma I. W 1876 r. w Aleksandrowie została wzniesiona cerkiew prawosławna (zburzona po wojnie), a w 1905 r. kościół katolicki. Z dziejami Aleksandrowa wiąże się międzynarodowy incydent wywołany przejęciem na dworcu w dniu 8 lutego 1863 r. tajnej korespondencji dotyczącej wspólnego rosyjsko - pruskiego zwalczania powstańców styczniowych (konwencja Alvenslebena). Najstarszą część miasta stanowi dworzec kolei żelaznej oraz ciąg dzisiejszych ulic: Wojska Polskiego, Słowackiego, Chopina i Narutowicza. Cennym obiektem jest odrestaurowany XIX - wieczny pałac Trojanowskiego położony w atrakcyjnym parku. Prawa miejskie nadały osadzie okupacyjne władze niemieckie w 1916 roku. Nazwę Aleksandrów Kujawski i polski samorząd uzyskało miasto w 1919 roku (dekret o samorządzie miejskim z dnia 4 lutego 1919 r.). W pierwszych latach niepodległości w pobliżu miasta usytuowany był obóz dla kilku tysięcy jeńców i internowanych w czasie wojny polsko - bolszewickiej 1920 roku. W 1932 r. z Nieszawy do Aleksandrowa Kujawskiego przeniesiono siedzibę powiatu nieszawskiego, który należał do województwa warszawskiego, a po zmianach granic województw w dniu 1 kwietnia 1938 roku do województwa pomorskiego. Po II wojnie światowej aż do reformy administracyjnej w 1975 r. Aleksandrów był również siedzibą powiatu, wchodzącego w skład województwa bydgoskiego. Obecnie Aleksandrów Kujawski jest ponownie siedzibą powiatu aleksandrowskiego. W Aleksandrowie urodziła się znana współczesna pisarka Maria Danilewicz - Zielińska. Z miastem związany był również Edward Stachura (zamieszkały w pobliskim Łazieńcu), mieszkali tu między innymi Stanisław Konopnicki (syn Marii) i Wacław Bębnowski - znany miejscowy artysta rzeźbiarz.
— 8.02.2008, 22:47:42
Jestem dumny z mojego dziadka. Nazywał się Jan Robak i pomoc innym ludziom traktował jako coś całkiem zwykłego. W czasach, w których ludzkie życie miało inną wartość niż dziś a ludzi dzielono na lepszych i gorszych. Więcej na stronie Narodowego Centrum Kultury. http://swiadkowiehistorii.pl/relacje.php?a=swiadectwo&id=6
— 5.02.2008, 19:26:15
W życiu jak to w życiu, raz z górki raz pod górkę. Tylko czemu do cholery ostatnio ciągle pod górkę...
— 20.01.2008, 20:56:43
\"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, tu nikomu tak nie podoba się. Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy.\"
— 10.11.2007, 15:36:32
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, tu nikomu tak nie podoba się. Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy."
— 10.11.2007, 15:36:32
wg not troche niedocenione folio, a nie wiem why ;] podziwiam za różnorodność tematów :)..wszystkiego po trochu...TTs..pozdro
będe odwiedzać:) pozdrawiam
Ładnie tu u Ciebie , pozdrawiam
Świetne profesjonalne folio, gratuluję...
świetna galeria, robi wrażenie...podoba się, pozdrawiam serdecznie i będę zaglądał :)
heheheh pewnie bylby:)