już abstrahując od wartości tego zdjęcia, to fascynująca jest ta polska tendecja wrzucenia dziegciu do miodu. W innych społeczeństwach, co widać na portalach foto, nikt nie śmiałby tego zrobić - to jest po prostu w złym guście, by nie nazwać tego inaczej. Nikt nie każe nikomu składać nieszczerych gratulacji, można przejść obok nad faktem, że nagrodzone zdjęcie jest słabe, a admini najwyraźniej nie znają się na fotografii, bez wyciągania flagi i bicia w dzwony. Wracając do klasyków - a kogo mamy podglądać i się od kogo uczyć - przecież, że od największych. Więc jak na wystawie HCB widzę ludzików bez nóżek a zdjęcia naświetlone są o niebo gorzej, niż zrobiłby to absolwent zaocznego kursu fotografii cyfrowej...to co ja biedny mam robić. Pomóżcie. Majster, napiszemy chyba jakiś manifest do adminów. Kłaniam się wszystkim nisko, dziękuję za wszelkie uwagi. Fotografia winna skłaniać do refleksji i dyskusji. Słaba fota, a ruch jakiego nie było od lat
z całym szacunkiem dla autora - zgadzam się z Over, i jeśli ktoś podejrzewa że nie widzę owej belki w swoim oku to się myli, jednakże jest wiele prac tego autora przy których nikt by nie miał zastrzeżeń że zostało zdjęciem dnia, i choć to nie autor wybiera zdjęcie dnia to ciężko stwierdzić "tak to jest zdjęcie idealne(bądź bliskie ideałowi" bo przecież takie zdjęcia powinny być zdjęciami dnia, to zdjęcie jest po prostu dobre ale nie wybitne, pozdrawiam autora i bez urazy
Acha, uścislając: chodzi głównie o to, że ludzie w swojej zdecydowanej większości od Władywostoku przez Paryż do Los Angeles nie przeżywają przez większość zycia żadnych dramatów i traum, większość z nich także nie robi przez całe zycie nic szczególnie ekscytującego, na większości twarzy nie maluje burza jakichś gwałtownych uczuć, nie żyją też w jakichś spektakularnie interesujących miejscach. Większośc pejzaży, miejsc, miast, rodzajów pogody ani wytworów natury nie jest specjalnie efektowna. Sądząc z plfotowego punktu widzenia 99,99% sytuacji, ludzi i miejsc nie jest więc godna jakiegokolwiek fotograficznego zainteresowania.
Ja to se prosty myślę, że chorobą fotografii ojczystej naszej wybitnej są idące jeszcze od Bułhaka artystowskie kompleksy. Nie jestem poliglotą, ale nie sądzę, żeby w jakimś jeszcze innym języku istniało słowo "fotografika" lub "fotograficy". Fotografów, owszem, gdzie indziej są hektary, ale fotografików ni cholery nie spotkałem. "Fotografików" nie interesuje rzeczywistość, a jeżeli już gdzieś się jakaś zapałęta niechcący, to tylko jako pretekst do pokazania głębi osobowości samego artysty. Drugim końcem tego kija jest fotografia amerykańska, która bez nijakich kompleksów fotografuje swoją choćby nawet najbardziej nijaką nijakość. Efekt jest taki, że oglądając amerykańskie portale foto można zobaczyć na wylot Amerykę, natomiast na polskich poznaje się głownie ambicje fotografów :)
Coz, zgodze sie, ze wiele fotografii uwazanych za wybitne wylamuje sie z powszechnie uznanych schematow, a nierzadko wrecz na tym polega ich wybitnosc. Jednak aby tak sie stalo, zdjecie powinno przede wszystkim "przemawiac" do ogladajacego. A to... po prostu do mnie nie przemawia. Sprawia wrazenie przypadkowo pstryknietej fotki, bez wiekszego przemyslenia czy dbalosci o technike. Ale jak juz pisalem, pewnie po prostu nie potrafie dostrzec "ukrytych walorow". Moze kiedys "dojrzeje" do tego zdjecia. A co do tzw. klasykow - coz, moim zdaniem porownanie jest troszke nie na miejscu.
Pal licho bałagan w kadrze (mnie też nie odpowiada) - zapewne są różne szkoły i różne klasyki, analogicznie jak we wszystkich innych dziedzinach życia współczesnego (bo czy np. Dorota Masłowska jest przebojową autorką "pierwszej polskiej powieści dresiarskiej", czy banalną "Dodą" od literatury bez warsztatu, której zanudzani przez lata przedmiotem swoich rozważań krytycy - dając laury - przypisali funkcję wietrzenia środowiska, trzymającego się dość sztywno klasycznych form klasyki?))) Pal licho krytyków... ale ten bruce willis w kadrowym bałaganie (o co tam w ogóle chodzi - radosna przerwa w sprzątaniu wesołego miasteczka?) zwyczajnie śmieje się do sera... pozdrawiam )
świetne. Obserwując od jakiegoś czasu portale takie jak ten widzę, że do takich fotografii przeciętny użytkownik musi po prostu dotrzeć. Przychodząc to wielu nie ma pojęcia o fotografii i stąd głównie czerpie wiedzę. Zachłystuje się 'nowinkami technicznymi', zdjęcaimi 'wysoko przetworzonymi' w PS, efekciarskimi. Potem dopiero dla niektórych nadchodzi czas by docenic 'prawdziwe' zdjęcia z 'prawdziwym' ludźmi na nich. Fotogarfia reporterska czy uliczna jest, wbrew pozorom dość trudna w odbiorze przez to, że preferuje minimalną obróbkę i nie krzyczy z ekranu jak zdjęcia mocno przetwarzane w PS.... OD kilku lat obserwuje twoje poczynania i podziwiam. Pozdrowienia.
a to teraz już coś rozumiem, dzięki Maciej. Over, twój komentarz znów wpisuje się w klasykę polskich portali. Jedyne z czym się mogę zgodzić to to, że w moim portfolio (a na plfoto to już w ogóle) jest dużo lepszych zdjęć - niezbadane są wyroki...Przepalone tło, przycięte nogi, bałagan w pierwszym planie - pooglądaj trochę fotografii, pójdź do muzeum i powiedz to samo fotografiach klasyków. Nie to decyduje o finalnym walorze fotografii. Fotografia to coś więcej niż zdanie egzaminu na rzemieślnika w cechu rzemiosł. Pozdr. I żeby nie było, naprawdę mnie nie dotknąłeś i nie czynię Ci tu wyrzutów. Apeluję jedynie o to, by pisząc takie krytyczne eseje pod czyjąś fotorafią, po pierwsze wiedzieć o czym się pisze, po drugie dostrzec też belkę we własnym oku.
Powiem szczerze, ze troszke nie rozumiem, dlaczego to zdjecie zostalo wybrane na zdjecie dnia. Zdjecie niezle, ale na taka nominacje jak dla mnie troszke duzo "szkolnych bledow"- lekki balagan w kadrze (rzeczy wchodzace w kadr na pierwszym planie), uciete stopy, maksymalnie przepalone tlo... Moim zdaniem w portfolio autora jest wiele znacznie ciekawszych zdjec. No, ale coz... czlowiek ciagle sie uczy - moze po prostu nie potrafie dostrzec "ukrytych walorow" tej fotki.
zdjęci mi sie podoba,kosmiczne komenty mniej
+++
szczęsliwy brazylijski czlowiek pracy...fota z optymistycznym nastrojem
sympatyczne :)
ojajaj, jak tu gwarno ;-))
;] gratuluje zdjęcia dnia a luktura poniżej to chyba na dlugie zimowe popoludnia;] pan mi sie widzi bardzo, tak czy inczej;]
gratuluję zdjęcia dnia , zasłużone
hehe
Pozdrowienia i gratulacje dla Autora :)
(w przeciwienstwie do moderator, ktorzy dbaja, by gawiedz nie doswiadczyla zbyt silnych wstrzasow)
A ja cenie wybieraczy zdjec dnia za to, ze potrafia wybrac obrazki ktore wstrzasaja postrzeganiem gawiedzi :)
hmm jak to jest zdjecie dnia - to cos dzisiaj strasznie kiepski byl ten dzien ;)
już abstrahując od wartości tego zdjęcia, to fascynująca jest ta polska tendecja wrzucenia dziegciu do miodu. W innych społeczeństwach, co widać na portalach foto, nikt nie śmiałby tego zrobić - to jest po prostu w złym guście, by nie nazwać tego inaczej. Nikt nie każe nikomu składać nieszczerych gratulacji, można przejść obok nad faktem, że nagrodzone zdjęcie jest słabe, a admini najwyraźniej nie znają się na fotografii, bez wyciągania flagi i bicia w dzwony. Wracając do klasyków - a kogo mamy podglądać i się od kogo uczyć - przecież, że od największych. Więc jak na wystawie HCB widzę ludzików bez nóżek a zdjęcia naświetlone są o niebo gorzej, niż zrobiłby to absolwent zaocznego kursu fotografii cyfrowej...to co ja biedny mam robić. Pomóżcie. Majster, napiszemy chyba jakiś manifest do adminów. Kłaniam się wszystkim nisko, dziękuję za wszelkie uwagi. Fotografia winna skłaniać do refleksji i dyskusji. Słaba fota, a ruch jakiego nie było od lat
o matko i córko, ale się narobiło, aż boję się tego czytać...
no to masz pozamiatane :)
czy każde zdjęcie dnia musi być wybitne techniczne? nie. i brawo za spontaniczność.
■ auto? az takie zmiany ? ;-DDD
hmmm... ;)... fajnie usmiecha sie do naszej plfotowej braci... a moze sie z nas smieje po prostu? ... ;)
żywe te zdjęcia kolegi
Taaaa, suwaki do obliczania wybitności tylko od tego sie psują. Adminie, nie rób nam tego więcej, bo bezpieczniki ludziom się palą w wybitnometrach!
Marcinie, wbiles sztylet w godnosc i poczucie estetyki wiekszosci plfotowiczow ;)
++
bardzo dobre zdjęcie, fajny pan z fajnym uśmiechem .. pozdrawiam i gratuluje zdjęcia dnia :)
z całym szacunkiem dla autora - zgadzam się z Over, i jeśli ktoś podejrzewa że nie widzę owej belki w swoim oku to się myli, jednakże jest wiele prac tego autora przy których nikt by nie miał zastrzeżeń że zostało zdjęciem dnia, i choć to nie autor wybiera zdjęcie dnia to ciężko stwierdzić "tak to jest zdjęcie idealne(bądź bliskie ideałowi" bo przecież takie zdjęcia powinny być zdjęciami dnia, to zdjęcie jest po prostu dobre ale nie wybitne, pozdrawiam autora i bez urazy
Acha, uścislając: chodzi głównie o to, że ludzie w swojej zdecydowanej większości od Władywostoku przez Paryż do Los Angeles nie przeżywają przez większość zycia żadnych dramatów i traum, większość z nich także nie robi przez całe zycie nic szczególnie ekscytującego, na większości twarzy nie maluje burza jakichś gwałtownych uczuć, nie żyją też w jakichś spektakularnie interesujących miejscach. Większośc pejzaży, miejsc, miast, rodzajów pogody ani wytworów natury nie jest specjalnie efektowna. Sądząc z plfotowego punktu widzenia 99,99% sytuacji, ludzi i miejsc nie jest więc godna jakiegokolwiek fotograficznego zainteresowania.
Zdjęcie jest dobre, super kolory! Zasługuje być zdjęciem dnia. Pozdrawiam autora!
Ja to se prosty myślę, że chorobą fotografii ojczystej naszej wybitnej są idące jeszcze od Bułhaka artystowskie kompleksy. Nie jestem poliglotą, ale nie sądzę, żeby w jakimś jeszcze innym języku istniało słowo "fotografika" lub "fotograficy". Fotografów, owszem, gdzie indziej są hektary, ale fotografików ni cholery nie spotkałem. "Fotografików" nie interesuje rzeczywistość, a jeżeli już gdzieś się jakaś zapałęta niechcący, to tylko jako pretekst do pokazania głębi osobowości samego artysty. Drugim końcem tego kija jest fotografia amerykańska, która bez nijakich kompleksów fotografuje swoją choćby nawet najbardziej nijaką nijakość. Efekt jest taki, że oglądając amerykańskie portale foto można zobaczyć na wylot Amerykę, natomiast na polskich poznaje się głownie ambicje fotografów :)
Coz, zgodze sie, ze wiele fotografii uwazanych za wybitne wylamuje sie z powszechnie uznanych schematow, a nierzadko wrecz na tym polega ich wybitnosc. Jednak aby tak sie stalo, zdjecie powinno przede wszystkim "przemawiac" do ogladajacego. A to... po prostu do mnie nie przemawia. Sprawia wrazenie przypadkowo pstryknietej fotki, bez wiekszego przemyslenia czy dbalosci o technike. Ale jak juz pisalem, pewnie po prostu nie potrafie dostrzec "ukrytych walorow". Moze kiedys "dojrzeje" do tego zdjecia. A co do tzw. klasykow - coz, moim zdaniem porownanie jest troszke nie na miejscu.
Pal licho bałagan w kadrze (mnie też nie odpowiada) - zapewne są różne szkoły i różne klasyki, analogicznie jak we wszystkich innych dziedzinach życia współczesnego (bo czy np. Dorota Masłowska jest przebojową autorką "pierwszej polskiej powieści dresiarskiej", czy banalną "Dodą" od literatury bez warsztatu, której zanudzani przez lata przedmiotem swoich rozważań krytycy - dając laury - przypisali funkcję wietrzenia środowiska, trzymającego się dość sztywno klasycznych form klasyki?))) Pal licho krytyków... ale ten bruce willis w kadrowym bałaganie (o co tam w ogóle chodzi - radosna przerwa w sprzątaniu wesołego miasteczka?) zwyczajnie śmieje się do sera... pozdrawiam )
dojrzeć miało być
świetne. Obserwując od jakiegoś czasu portale takie jak ten widzę, że do takich fotografii przeciętny użytkownik musi po prostu dotrzeć. Przychodząc to wielu nie ma pojęcia o fotografii i stąd głównie czerpie wiedzę. Zachłystuje się 'nowinkami technicznymi', zdjęcaimi 'wysoko przetworzonymi' w PS, efekciarskimi. Potem dopiero dla niektórych nadchodzi czas by docenic 'prawdziwe' zdjęcia z 'prawdziwym' ludźmi na nich. Fotogarfia reporterska czy uliczna jest, wbrew pozorom dość trudna w odbiorze przez to, że preferuje minimalną obróbkę i nie krzyczy z ekranu jak zdjęcia mocno przetwarzane w PS.... OD kilku lat obserwuje twoje poczynania i podziwiam. Pozdrowienia.
a propos treści i przesłania :D http://plfoto.com/1310382/zdjecie.html
http://www.flickr.com/photos/andrerabelo/70458366/ :D
a jakie ma przeslanie ta fota? nie moge sie doszukac tresci ... pomozcie!
Over LOL fota jest fajna.
a to teraz już coś rozumiem, dzięki Maciej. Over, twój komentarz znów wpisuje się w klasykę polskich portali. Jedyne z czym się mogę zgodzić to to, że w moim portfolio (a na plfoto to już w ogóle) jest dużo lepszych zdjęć - niezbadane są wyroki...Przepalone tło, przycięte nogi, bałagan w pierwszym planie - pooglądaj trochę fotografii, pójdź do muzeum i powiedz to samo fotografiach klasyków. Nie to decyduje o finalnym walorze fotografii. Fotografia to coś więcej niż zdanie egzaminu na rzemieślnika w cechu rzemiosł. Pozdr. I żeby nie było, naprawdę mnie nie dotknąłeś i nie czynię Ci tu wyrzutów. Apeluję jedynie o to, by pisząc takie krytyczne eseje pod czyjąś fotorafią, po pierwsze wiedzieć o czym się pisze, po drugie dostrzec też belkę we własnym oku.
Powiem szczerze, ze troszke nie rozumiem, dlaczego to zdjecie zostalo wybrane na zdjecie dnia. Zdjecie niezle, ale na taka nominacje jak dla mnie troszke duzo "szkolnych bledow"- lekki balagan w kadrze (rzeczy wchodzace w kadr na pierwszym planie), uciete stopy, maksymalnie przepalone tlo... Moim zdaniem w portfolio autora jest wiele znacznie ciekawszych zdjec. No, ale coz... czlowiek ciagle sie uczy - moze po prostu nie potrafie dostrzec "ukrytych walorow" tej fotki.
"nie wiem o co chodzi, ale jest mi miło" jako komentarz do zdjęcia też pasowałoby :)
:))
nie wiem o co chodzi, ale jest mi miło, pozdr
mówiłem, ze to dobre zdjęcie
pucian
wesoua mencizna =)
fajne, chociaż pan mnie troche zniechęca ;P ^^-^^
świetne
eleganckie
fajne :)
:)
super
:-)
okejos
tam się spotyka niemal wyłącznie uśmiechniętych ludzi, i wierz mi, mają ku temu podstawy :)
tak wiec tam nawet usmiechaja sie...?:-)
czlowiek pracy... przodownik można powiedzieć :) niezłe
bdb
fajne... a może całe nogi? nie wiem....
:: dobre.
dobre ujęcie!