Opis zdjęcia
...
A DLA MNIE W KLIMACIE ZBLIŻONE BARDZIEJ DO "BLAR WITCH " NIŻ DO RINGU
(+)(+)(+) ach
intrygujące. zapomnienie
:) :*
mroczne zakamarki Draxowej duszy :) pozdrawiam duecik bardzo twórczy
..'Lost'-ów też nie widziałem :)
Pawle, nie widziałem tego popularnego filmu. Drax, po prostu.
po angielsku bardziej mi gra..
[drzewa jak pręty klatki..]
oo Buni.. ooo... pozdrawiam :))))
strrrraszno
sama musi się wypowiedzieć :)
Zapewne masz rację, drogi Hugonie Draxie ;p i niezdemoralizowana przez wyjawienie prawa?
oj tak.. ale obawiam się, że Ani już je wyjawiałeś swego czasu :D
jak w starej fotografii...ach, zagubieni są ci, którzy nie znają pierwszego prawa Bunia...
cieszy mnie to :D
brrr
przerażasz mnie :)
:)
fajn
mroczne bardzo! podobaja mi sie Zbychu te Twoje poszukiwania . duzy szacun Panie.
swietne!
podoba
A w domyśle w tych oczodołach takie malutkie błękitne lub czerwone świecące płomyki - zamiast źrenic.
to były piosenki w latach 90 rezon, kult
Jakoś tak oczodołowato.
szyyyyyyy
dobre
runnaway train never commin back...
A DLA MNIE W KLIMACIE ZBLIŻONE BARDZIEJ DO "BLAR WITCH " NIŻ DO RINGU
(+)(+)(+) ach
intrygujące. zapomnienie
:) :*
mroczne zakamarki Draxowej duszy :) pozdrawiam duecik bardzo twórczy
..'Lost'-ów też nie widziałem :)
Pawle, nie widziałem tego popularnego filmu. Drax, po prostu.
po angielsku bardziej mi gra..
[drzewa jak pręty klatki..]
oo Buni.. ooo... pozdrawiam :))))
strrrraszno
sama musi się wypowiedzieć :)
Zapewne masz rację, drogi Hugonie Draxie ;p i niezdemoralizowana przez wyjawienie prawa?
oj tak.. ale obawiam się, że Ani już je wyjawiałeś swego czasu :D
jak w starej fotografii...ach, zagubieni są ci, którzy nie znają pierwszego prawa Bunia...
cieszy mnie to :D
brrr
przerażasz mnie :)
:)
fajn
mroczne bardzo! podobaja mi sie Zbychu te Twoje poszukiwania . duzy szacun Panie.
:)
swietne!
podoba
A w domyśle w tych oczodołach takie malutkie błękitne lub czerwone świecące płomyki - zamiast źrenic.
to były piosenki w latach 90 rezon, kult
Jakoś tak oczodołowato.
szyyyyyyy
dobre
runnaway train never commin back...