i warto jeszcze zwrócić uwagę na ludzi w Porto, bo to szczególny rodzaj melancholików, chyba jak nigdzie indziej nie wpisujących się tak dosadnie w określenie pt. "Saudade"...
cała Ribeira, znaczy starówka to jeden wielki plener, można się tam zatracić w wąskich uliczkach i klimat miejscami jest prawie jak z Hawany, no może poza tymi samochodami z lat 50-tych :))). Zwróć uwagę na stare mosty w Porto na rzece Douro, poza tym całe miasto warto obejść, bo sporo niesamowitych zaułków się tam kryje. A, i jeszcze dworzec kolejowy, cały w środku wyłożony azulejos... poza tym wino, wino i jeszcze raz wino...
to odpoczniesz trochę od Kuby w Maroku :))) i na świeżo spojrzysz po powrocie na te foty... mnie się marzy Kuba, może dlatego tak się rozpływam w tych kadrach...
maybe, a dlaczego to miałaby być inspiracja moją osobą??? :)))
Michał, lubię te twoje kadry, nic na to nie poradzę :)))))) lewa strona mogłaby być tylko ciut jaśniejsza moim zdaniem
Kuba jak malowana - piknie !
fajne...
jak ogladam zdjecia z Hawany, zawsze mam wrazenie, że czas się zatrzymał. Może oni traktują to jak zbiorową terapie...
Kolejne z niesamowitym klimatem
B V S C
;)
i warto jeszcze zwrócić uwagę na ludzi w Porto, bo to szczególny rodzaj melancholików, chyba jak nigdzie indziej nie wpisujących się tak dosadnie w określenie pt. "Saudade"...
thx 4 advice
mam wrażenie że więcej byś z tej Kuby wyciagnał, poziom twoich zdjęć jest zdecydowanie bardziej równy
cała Ribeira, znaczy starówka to jeden wielki plener, można się tam zatracić w wąskich uliczkach i klimat miejscami jest prawie jak z Hawany, no może poza tymi samochodami z lat 50-tych :))). Zwróć uwagę na stare mosty w Porto na rzece Douro, poza tym całe miasto warto obejść, bo sporo niesamowitych zaułków się tam kryje. A, i jeszcze dworzec kolejowy, cały w środku wyłożony azulejos... poza tym wino, wino i jeszcze raz wino...
ale tam było duszno, smierdziało ropą, to jakieś 500m od portu w hawanie, za plecami mam targ, zepsute jedzenie, psy,pot,zagrzybiałe mury
mgliscie, zapowiada sie ciekawie, poleć mi 3 wg najciekawsze plenery w porto
Porto w lutym... będzie mgliście... a przez to jeszcze ciekawiej... jak wypijesz parę kielichów Porto to foty sie same robic będą :)))
do portugalii, jedziemy w lutym, na 4 dni do porto, popstrykam i zobaczymy czy mi lepiej niż tobie nie wyjdzie, rzucam rekawice
zdjęcie z klimatem; pozdrawiam ;)
I właśnie dlatego to trochę marzenie ściętej głowy dla mnie... ale nic to :))) Portugalia jest bliżej :))
warto, tylko drogo cholernie, mie za miesiąc prawie 10 tys wyszło
to odpoczniesz trochę od Kuby w Maroku :))) i na świeżo spojrzysz po powrocie na te foty... mnie się marzy Kuba, może dlatego tak się rozpływam w tych kadrach...
wyszło świetnie, podoba mi sie światło:)
nudzi mnie już ta seria, straciłem zapał, ale mam jeszcze z 20 przyzwoitych zdjęć, bo wiekszosc to jednak chłam
super, ale Kuba jeszcze będzie mam nadzieję to nie koniec...
lece jutro
myślałem, że już w Morocco jesteś...
rewelacja!
jak zawsze ...zostlimy zabrani i możemy tam chwile byc..kolorystyka jak zawsze dobrana na max
może ciut, ale już mi się obrabiać nie chciało
maybe, a dlaczego to miałaby być inspiracja moją osobą??? :))) Michał, lubię te twoje kadry, nic na to nie poradzę :)))))) lewa strona mogłaby być tylko ciut jaśniejsza moim zdaniem
inspiracja by myself
+
tęsknię:)
inspiracja by rezon?;) ladnie