Znowu piszę, bo znowu - o zły losie! - upoiłem się alkoholem ( w innym przypadku nie miałbym śmiałości ). Daję słowo honoru, iż zdjęcie w oryginale jest ostre. Tutaj - faktycznie nie. Stary skaner, kompresja itd. - nieistotne. Przepraszam wszystkich. Pozdrawiam serdecznie. Jestem dziś szczęśliwy :-) , bo spotkałem się z Sharon Stone ze zdjęcia ;-)
technika jest rzeczą cholernie ważną. CO z tego, że dajmy na to muzyk pięknie emocjonalnie wykona utwór, skoro zagra nie te nuty? Pozostaje tylko kwestia, jaką technike autor wybrał do wyrażenia dzieła. Nie jest powiedziane, że ostre, to dobrze, a nieostre to źle. Jeśli autor chciał mgiełkę, a wyszła żyleta, to zdjecie jest zepsute technicznie :o)
derianek 2008-01-06 15:45:21 - no i wlasnie kolejny mit i przesad. Technika jest sluzalcza wzgledem wyrazu. Tak dlugo jak mu sluzy, jest wszystko OK. Niestety, wiekszosc odbiorcow (a i tworcow tez) onanizuje sie technika zapominajac o co w tym wszystkim biega. A granica nie istnieje, jesli ktos ja sobie sztucznie stwarza, to jego problem i jego strata...
snowamn: nie, chyba takiej granicy wytyczyć się nie da. Owszem. Możemy ją postawić dla samych siebie i wedle niej oceniać zdjęcia. Miałem na myśli granicę, po przekroczeniu której większość oglądających uzna zdjęcie za niepoprawne. Choć takie i tak będzie miało swoją wartosc.
a mi się podoba takie nie ostre. Moim skromnym zdaniem czasami lepiej wygląda miękki portret, nie wyobrażam sobie tego zdjęcia jako ostre, chyba by straciło swój urok, klimat, nastrój, czy co tam jeszcze co z pewnością posiada.
przyciąga uwagę na dłużej, a to dobrze swiadczy o zdjęciu. Do strony technicznej mozna mieć uwagi i choć wg mnie to drugorzedna rzecz, to przegięcie może wykluczyć fotografię.
Z całym szacunkiem, Sanczo - nie ronię łez. Aparat ( Zenit 12 XP ) trzymał statyw. Skan z powiększenia 13x18 cm, które własnoręcznie wykonałem - do wglądu. Skan - dodam - ze skanera liczącego sobie kilka ładnych lat. Przyprawa i danie główne - te dwa pojęcia kłócą się ze sobą ;-) . Przyznam Ci jednak rację - skan ten jest kiepskiej jakości technicznej i - w myśl regulaminu, który przed chwilą przeczytałem - nie powinienem go zamieszczać. Mea culpa...
bardzo fajna "nieostra" ?(całe szczęście!) fotka!
dobre zdjęcie, ładny fokus i GO
wszystko jasne, ujecie pierwsza klasa
juz sie mialem czepiac ostrosci, no ale doczytalem co i jak. pokłon, piękna fota, no i prawie sie zakochalem.
piekna fotografia pieknej kobiety :)
Widzę, pedroalvarez, że przypadł Ci do gustu mój komentarz! Na zdrowie!
Znowu piszę, bo znowu - o zły losie! - upoiłem się alkoholem ( w innym przypadku nie miałbym śmiałości ). Daję słowo honoru, iż zdjęcie w oryginale jest ostre. Tutaj - faktycznie nie. Stary skaner, kompresja itd. - nieistotne. Przepraszam wszystkich. Pozdrawiam serdecznie. Jestem dziś szczęśliwy :-) , bo spotkałem się z Sharon Stone ze zdjęcia ;-)
technika jest rzeczą cholernie ważną. CO z tego, że dajmy na to muzyk pięknie emocjonalnie wykona utwór, skoro zagra nie te nuty? Pozostaje tylko kwestia, jaką technike autor wybrał do wyrażenia dzieła. Nie jest powiedziane, że ostre, to dobrze, a nieostre to źle. Jeśli autor chciał mgiełkę, a wyszła żyleta, to zdjecie jest zepsute technicznie :o)
snowman: zdrowe podejście, z którym się zgadzam. Nie do końca mnie rozumiesz więc po cześci pozostaję przy swoim.
eleganckie!
derianek 2008-01-06 15:45:21 - no i wlasnie kolejny mit i przesad. Technika jest sluzalcza wzgledem wyrazu. Tak dlugo jak mu sluzy, jest wszystko OK. Niestety, wiekszosc odbiorcow (a i tworcow tez) onanizuje sie technika zapominajac o co w tym wszystkim biega. A granica nie istnieje, jesli ktos ja sobie sztucznie stwarza, to jego problem i jego strata...
snowamn: nie, chyba takiej granicy wytyczyć się nie da. Owszem. Możemy ją postawić dla samych siebie i wedle niej oceniać zdjęcia. Miałem na myśli granicę, po przekroczeniu której większość oglądających uzna zdjęcie za niepoprawne. Choć takie i tak będzie miało swoją wartosc.
nieostre
derianek 2008-01-06 10:37:12- taaa, a co to jest przegiecie? Potrafisz postawic granice - do tad juz jest dobrze, a od tad juz nie???
a mi się podoba takie nie ostre. Moim skromnym zdaniem czasami lepiej wygląda miękki portret, nie wyobrażam sobie tego zdjęcia jako ostre, chyba by straciło swój urok, klimat, nastrój, czy co tam jeszcze co z pewnością posiada.
mz nawet bez ostrości jest pięknie
przyciąga uwagę na dłużej, a to dobrze swiadczy o zdjęciu. Do strony technicznej mozna mieć uwagi i choć wg mnie to drugorzedna rzecz, to przegięcie może wykluczyć fotografię.
ujęcie ładne,technicznie niedomaga...
fajne,choc scialbym gore..pozdr
piękne zdjecia - ostrość mi wcale nie potrzebna - super - serdecznie pozdrawiam - nie ostorość sprawiłą ze zdjecie jest baaaardzo nice:)
kadr mi się podoba, pozdrawiam
Sharon Stone. Wejście drugie. Nienajgorsze!
Dobrze jest. Ostrosc to fetysz.
Z całym szacunkiem, Sanczo - nie ronię łez. Aparat ( Zenit 12 XP ) trzymał statyw. Skan z powiększenia 13x18 cm, które własnoręcznie wykonałem - do wglądu. Skan - dodam - ze skanera liczącego sobie kilka ładnych lat. Przyprawa i danie główne - te dwa pojęcia kłócą się ze sobą ;-) . Przyznam Ci jednak rację - skan ten jest kiepskiej jakości technicznej i - w myśl regulaminu, który przed chwilą przeczytałem - nie powinienem go zamieszczać. Mea culpa...
Ostrość jest przyprawą i daniem głównym. W tej formie - po prostu źle. I żadne łzy nie pomogą - sprawę położył ten, który trzymał aparat...
Ostrość...czymże ona jest naprzeciw wieczności? ;-)
troszeczke ostrosci by sie przydalo ;]