->Ghost_Dog - chciałem ciut mocniej wyciągnąć pomost w lewo ale przy skierowaniu obiektywu w prawo strona ta robiła się strasznie 'ciężka' przez zarośla i ich odbicie pozbawione szczegółów. Wybrałem więc taki kompromis - teraz też prawa strona odrobinę 'ciąży' tej fotografii ale mam nadzieję, że nie mocno.
->anna22 - Zima jeszcze dobrze się nie zaczeła a ja już mam jej dosyć :D
Usiąść na samym końcu pomostu, w krótkich spodenkach, zdjąć klapki i zamoczyć stopy w chłodnej już wodzie. Czuć świeży zapach wiatru i delikatniejszy, słodki - balsamu do ciała otulającego musmiętą słońcem skórę. Usłyszeć śpiew ptaka i pluśnięcie ryby tuż przy stopach. Spojrzeć na niebo krzyczace tysiącem intensywnych barw. Zamyślić się na chwilę i oprzytomnieć nagle na głos przyjaciela, który zaprosi na ognisko z gitarą w tle. Zaśpiewać "...ja cóż włóczęga niespokojny duch.." i zapomnieć, że za oknem grudzień...
Żegnaj piękna jesieni... Wesołych Świąt!
pieknie!
relaksujace
w chłodnej tonacji, świetny kadr
ładne.
przygaszony spokoj.
i tak masz przechlapane, ale miło, że jesteś wreszcie:) mz nic nie ciąży, kolory trochę "skąpe", ale spokój i cisza to rekompensują...
->Ghost_Dog - chciałem ciut mocniej wyciągnąć pomost w lewo ale przy skierowaniu obiektywu w prawo strona ta robiła się strasznie 'ciężka' przez zarośla i ich odbicie pozbawione szczegółów. Wybrałem więc taki kompromis - teraz też prawa strona odrobinę 'ciąży' tej fotografii ale mam nadzieję, że nie mocno. ->anna22 - Zima jeszcze dobrze się nie zaczeła a ja już mam jej dosyć :D
piękna kolorystyka-niebo i chmury...ladny kadr
świetnie, bardzo mi pasuje :)
Spokojne
Niegłupie. Ładna kompozycja i klimat. Podoba mi się.
wspanialy widok... :) chce tam teraz byc!
Usiąść na samym końcu pomostu, w krótkich spodenkach, zdjąć klapki i zamoczyć stopy w chłodnej już wodzie. Czuć świeży zapach wiatru i delikatniejszy, słodki - balsamu do ciała otulającego musmiętą słońcem skórę. Usłyszeć śpiew ptaka i pluśnięcie ryby tuż przy stopach. Spojrzeć na niebo krzyczace tysiącem intensywnych barw. Zamyślić się na chwilę i oprzytomnieć nagle na głos przyjaciela, który zaprosi na ognisko z gitarą w tle. Zaśpiewać "...ja cóż włóczęga niespokojny duch.." i zapomnieć, że za oknem grudzień...
ładnie i nastrojowo...