Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
35mm, szara polND0,6, Velvia, skan u najlepszej foto-laborantki w kraju :-) Szwajcaria, jezioro Krezboden. Zdjecie na przekór wszytstkim klasycznym podzialom :-))) Polecam kliknac w obrazek i wcisnac F11
SLik: ta cukierkowatosc, to dla mnie jednak lekkie podkrecenie, a raczej "przekrecenie" kolorów... sam staram sie w tym zachowywac umiar, chociaz czasem mam ochote, aby nieco mocniej wysycic przy obróbce... ja wiem, ze fotografia nie dla kazdego, w tym rowniez nie dla mnie, jest odzwierciedleniem rzeczywistosci, bo gdyby tak bylo, to tak jak pisal John Shaw, po prostu wolalbym usiasc i patrzec, a nie "gimnastykowac" sie z oswietleniem... jednak ogladajac kilkadzieiat zdjec po kolei mam wrazenie, ze te kolory sa zbyt intensywne? az zbyt basniowe? to fakt, ze same te miejsca sa tak piekne, ze az trudno to nam sobie pewnie czasem wyobrazic, ale jednak... :-))) ....Dapek: slajdy wywoluje zawsze w krakowie na placu matejki ( http://www.konaszewska-pyla.pl/ ) tym razem skanowala mi plfotowska "ivonna_m", wiec do niej musialbys sie pieknie usmiechac, aby zajela sie tym procesem w Twoich zdjeciach, bo od osoby siedzacej za skanerem zalezy rownie wiele, co od samego skanera... Iwona zeskanowala mi to w postaci kilkudziesieciomegowych bitmap'owych plików, kazda klatka... FotoKropek:chetnie, ale musze znaleźc czas na resize, bo w tej chwili te pliki mam albo w takiej wilekij postaci, ze chyba moje lacze by nie wytzrymalo przesylu takiego pliku, albo w postaci juz przerobionych na potzreby plfoto malych plikow :-)))
KLLLASA I BARDZO WIELKI PLUS ZA CHROMA. SZACUNEK.
PODAJ PROSZE GDZIE TO WYWOŁUJESZ I SKANUJESZ? JAKIE DANE SKANOWANIA. JA JAK DO TEJ PORY W BIELSKU ODKRYLEM FACHOWCA I TAM POSYLAM CHROMIKI. POZDRAWIAM
Malczer ceny filterkow sa jakie sa...sa szklane dlatego taka cena. Przynajmniej nie ma problemu z farbowaniem jak we wszystkich pozostalych. Kamilu robienie tylko i wylacznie na czarno bialych filmach wymaga od Ciebie totalnie innego podejscia do sprawy. W srodku dnia ciekawy kolor moze "delikatnie" zastapic mocno ciekawe swiatlo (moze nie tyle zastapic co choc troszke zniwelowac jego brak...). Natomiast robiebie krajobrazow w BW wymaga od Ciebie szukanie swiatla. Licza sie tylko konkrety. Takze fakt...wymagania od koloru sa troszki wieksze zdecydowanie. Jesli chodzi o Chinczykow i te historie to ja zdania nie zmienie i powiem ze jesli ktos kto ma pojecie z PLF pojechal w te rejony...napewno by uszczelil tak samo dobre zdjecie jak nie lepsze. Co do cukierkow Timecatchersow to mozna sie nad tym pozastanawiac troszka. Ja tam nie do konca kumam o co chodzi ze stwierdzeniem "Za cukierkowe..." tzn ze trza bylo gorzej naswietlil? nie czekac na idealne polaczenie chmur i swiatla? tak tam poprostu jest...wystarczy wpisac w google jasper park, obejrzec zdjecia "pstrykaczy" a pozniej Adamusa np. Roznica bedzie latwo zauwazalna :) Bo to wlasnie chyba o to w takiej fotografii chodzi...o poswiecenie i wyczekanie na ten moment kiedy wszystkie okolicznosci zloza sie w pikna calosc. To jest tutaj wlasnie takie pikne...Oczywiscie moim skromnym zdaniem. Tak na marginesie to troszke sie dziwie ze ta strona nie jest w ogole znana - http://lightharmony.com/ - tu jest kilka przykladow cudow wlasnie z naszych Tatr. Cudow jakich na plF raczej ciezko ujrzec ;) Polecam Marka Potome...mniam :) eeeekhhhm...to kiedy lecim do Tych skosnookich :D
Malczer dobrze piszę z tym srebrem... Coś w tej starej technice jest takiego, że ściągnięty kolor czy to ze skanu kolorowego negatywu C-41, czy z RAW'a, nie dadzą takiego efektu. Przykładem jest chociażby wspomniana już tu różna czułość na różne kolory, choć to akurat w cyfrze pewnie też dałoby się zaprogramować, albo zrobić w późniejszej obróbce, ale czy to o to chodzi...?? Ja osobiście im postęp techniki jest dalszy tym bardziej jestem zdeterminowany (mimo że cyfra w planach też jest), żeby wrócić, a właściwie dla mnie zacząć (z racji wieku) bawić się samemu w wywoływanie "prawdziwych" klisz b&w w ciemni i robieniem odbitek samemu na powiększalniku. Tak zaczynał mój Tata np. tyle że nie zdążył mi tego przekazać, ale to co mi pozostało po nim to Zenith XP12, zestaw fotosnajpera i to najważniejsze... pasja fotografii...
Malczer: no tak, dla nich takie miejsca beda rowniez egzotyczne, ale musisz przyznac, ze sa miejsca mniej i bardziej egzotyczne/niesamowite... Chinskie mogoty nie maja sobie rownych na swiecie. pola ryzowe chyba rozniez, a jak dodac do tego jeszcze niskie swiatlo, mgly, to juz cakiem odlot!! ale, nie popadajmy w obled, robmy swoje i niech kazdemu z nas fotografia przynosi jak najwiecej radosci... patrzac na zdjecia tych najlepszych, przynajmniej wiemy ile nam brakuje i mamy jakis cel... zycie bez celu bylo by puste :-)))
Pamiętajcie, że dla Chińczyków i innych, nasze zdjęcia z Mazowsza i Żuław są równie egzotyczne, jak dla nas z Chin i Brazylii. Kamil, nie doceniasz się :)...
--> Dawid Gibek: Mosz bracie recht, jak mówią w niektórych kręgach. Też oglądam trochę zdjęć tu i ówdzie, i stwierdzam, że "cudze chwalimy...". Jakby faktycznie paru naszych wyposażyć w ten sprzęt, szkiełka i filtry, i dać im te możliwości finansowe, to pół świata leżałoby plackiem na ich wystawach :)...
Wyrob fotopodobny... dobre okreslenie, podoba mi sie :)) Kolor... ja zawsze pamietam... Bojkot ma racje, mysle ze duza czesc zachwytu jest spowodowana tym ze tematy ze zdjec sa nam obce i malo dostepne. Ja bym wyslal kilka osob z tego serwisu z telegrafem na czele na rok do Chin, dal im po worku v50 czy tez nawet BW na lepka i mysle ze mozna by pozniej rynek w Krakowie wytapetowac samymi wybitnymi zdjeciami z takiej wycieczki.
--> http://www.mountainlight.com: Ceny filterków mają niezłe ;) Wtrącę się jeszcze do dywagacji o BW, o której wspomniał Tomaszu. Mimo wszystko ściąganie koloru to nie to samo co dobry film BW. Najlepiej srebrny do których tak upierdliwie wracam, bo te stare filmy miały wadę, będącą równocześnie zaletą -- nie były jednakowo uczulone na wszystkie kolory. I to było kluczem do sukcesu :)...
super zdjęcie!! mnie tam sie wszystkie podobaja i te super kolorowe i b&w! jednak przyznam ci racje ze w b&w zdjecie juz wyglada zupelnie inaczej, mnie sie zdarza ze czasem czarnobiale lepsze
ale zostawiam kolor, ale co za roznica skoro i tak mniejsza o to:) pozdro
ale rozmowa sie rozkrecila :-) i dobrze, bo po to tutaj jestesmy... http://www.mountainlight.com/ faktycznie w jego pracach kolor jest elementem bardzo istotnym, podobnie jak w pracach timecatchers'ów... chociaz czasem chyba az zbyt cukierkowe, ale to oczywiscie kwestia gustu... tak jak Bojkot napisal, sa fotografie, ktore sa "przeznaczone" wylacznie pod kolor i takie ktore rownie dobrze wygladaja w BW, oraz takie dla ktorych tylko B&W jest zarezezwoane... chociaz jest cos w stwierdzeniu, ze jesli chcesz zobaczyc, jak dobre jest Twoje zdjecie, sciagnij z niego kolor i zobacz, czy wtedy rowniez ma w sobie cos, co bedzie Ci sie podobalo... ja jednak uwazam, ze w dzisiajszych czasach, keidy mamy takie ogromne mozliwosci techniczne, chyba za czesto skupiamy sie na kolorze... od zeszlej zimy staram sie cos pstrykac w B&W i powiem, ze to wcale nie latwe... znika kolor i nagle sie okazuje, ze to chcielismy pokazac, jest jakies takie... nijakie?.... naprawde, wbrew pozorom B&W to trudny kawalek chleba... :-)))
"...proste srodki a efekt powalajacy - fakt ze trzeba lepiej byc w chinach /azji by cos takiego uswiadczyc ...." - tez o tym pisalem ...... jednak jest cos w tych zdjeciach ze oprocz magii chin i azji bardzo przemawiaja - sam fakt ze robione przez roznych autorow , w roznym czasie a czesto mozna sie pomylic kti i kiedy je robil ...:)
...a może po prostu kolor to kwestia tematu zdjęcia...msz nie jest to kryterium które decyduje o dobrej fotografii...jedne prace wyłącznie "przeznaczone" pod kolor inne nie...co do panów chińczyków: zgodzę się ze Slikiem (jak nigdy;)) - podejrzewam, że sporo osób z tego portalu czy innych zrobiłoby podobne foty będąc tam - chyba często bywa tak, że zachłystujemy się tym co nam obce, inne, dzikie - takie jak te miejsca, które można u nich zobaczyć, a my pewnie nigdy nie będziemy mieli okazji...często bywa też tak, że marzy się o jakiejś focie do czasu kiedy się jej nie zrobi - potem, po jakimś czasie wydaje nam się już jakaś banalna, typowa...i tak w kółko:) i to jest piękne!...no ale najważniejsze! kiedy robimy inwazję na wschód?:))
hmmmmm .... na zdjecia zwsze mozna patrzec : technika ........ i tu mozna pokusic sie o obiektywizm : bo albo jest albo jej ni ma ....... i odczucia - a to juz cos bardzo subiektywnego i osobistego - jednemu sie bedzie podobalo to a innemu nie ...... nie patrze na zdjecia Adamsa ceniac go za to ze robi wlasnie w BW ale za to ze mi oczy wilgotnieja z zachwytu ze On to zobaczyl i tak pokazal ze i ja To widze .... Rowella - nie znam - ale ja malo znam innych znanych i lubianych ...:)
bez przesady ..... nie ma co ideologizowac ..... jasne ze sa pewne roznice ale czy az tak wazne ? ...... wazne by kolor nie odciagal / przytlaczal / sprowadzal na manowce ...... choc uwazam ze i kolorze da sie zrobic ciekawe rzeczy ..... trzeba tylko to umiec opowiedziec i zrobic ....:)
telegrafie kazdy odbiera chyba inaczej...bo ja np ciagle mam przed oczami zdjecia Rowella...i to wlasnie za kolor :) Kamilu jesli chodzi o temat i kadrowanie - to tylko i wylacznie doswiadczenie - moim skromnym zdaniem nie wlazac nikomu w pupe jesli bysbyl ty tam na jego miejscu skadowalbys tak samo dobrze a to jaki bylby kontrast zalezaloby bardziej od filmu jakiego masz w puszcze (pewnie jakby mocniej poszukac wyszloby ze pacjenci robia na tych samych filmach nonstop...) takze takie ocenianie ich uzywajac slow jak mistrz to troszki moim zdaniem przesada. za kilka lat zapewne to samo bedzie mowiac o Marcinie Stawiarzu (obejrzyjcie sobie zdjecia Michela Kenny a ostatnie Marcina;) ).nic im oczywiscie nie ujmuje - ale moim zdaniem bylo dwoch mistrzow - jeden od koloru Rowell a drugi od BW - Adams. moze dosc dziwne...ale taka jest moja opinia ;) jesli chodzi o Raote - to juz inna bajka...cudna bajka :) ps. zapewne Ci chinczycy gdyby zobaczyli na scianie co niektore Twoje i np Telegrafa zdjecia to by mogli to samo o Was mowic ;)
Tak, ale prawdziwe BW to tylko na czarno-białym srebrnym filmie. Inne to erzatz. A i tam się manipuluje filtrami: żołtym, pomarańczowym, czerwonym, UV itp. Mnie osobiście nawet idealne szarości z cyfry, po pierwszym zachłyśnięciu się, coraz mniej podobają ;)...
no coz ...... kolor moze i porusza ....... ale tylko na chwile ...... czy pamietasz potem jaies zdjecie za kolor ? ....... ale jak zdjecie "mowi" do Ciebie, opowiada historie i jeszcze sklania do myslenia/ spojrzenia w glab i dal - to tego kolorem nie da sie osiagnac ..... to musi byc cos wiecej ...o wiele wiecej ....:)
najgorsze jest to, ze w obecnych czasach tak mocno zachlystujemy sie kolorem i traktujemy go wydaje mi sie, na rowni, a moze i czasem nawet jako wazniejszy element niz temat, kompozycja i oswietlenie.... szare połówki, kolorowe, raw'y, hdr'y.... tak naprawde dla mnie mistrzami sa Ci, ktorzy za pomoca B&W potrafia poruszyc "wnetrznosci" ogladajacego....
no wlasnie ..... zdjecia byly w naprawde duzym formacie i zwalaly z nog ...... ciekawostka bylo ze nie byly podpisane kto co ..... jako ze robil je dziadek, ojcien i syn .... ale jedna rzecz mialy wspolna - nie mozna bylo sie od nich odczepic ..... prostota ale za to jaka ! ...... ten argentynczyk Pedro to inna para kaloszy - geniusz po prostu - cala seria z zakonnicami, placzaca dziwczynka ..... dawaly do myslenia i spojrzenia na wlasne "wyroby fotopodobne" ...:)
http://shaoart.com/jiaYe/photo/e4.htm ...w prostocie sila... ale to juz trzeba byc naprawde mistrzem, aby "takie" zdjecia robic w BW.. tam tylko temat, kadrowanie, kontrasty sa wazne, kolorki nie "podciagna" oceny zdjecia...
jak dla mnie najlepsze wystawy to : Pedro Luis Raota - wlasciwie mozna bylo juz isc do domu i gleboko, gleboko schowac aparat ..... Dalang Shao, Du Shao, Jiaye Shao - jesli idzie o krajobraz - potega ! - proste srodki a efekt powalajacy - fakt ze trzeba lepiej byc w chinach /azji by cos takiego uswiadczyc ...... Michael Kenna , Judit M. Horvath, György Stalter ..... :)
szukanie czego nowego to mocno popularna sprawa w fotografii. nie jeden probowal, udalo sie...niewielu/kilku. zdjecia zawsze ocenia sie tak samo: swiatlo, kompozycja, kadr. w tym sie nie zmieni nic. wzrok mi lata tylko i wylacznie pod gornej czesci zdjecia...dol daje rade przez pierwsze 2 sekundy :) szukamy dalej? :)
ale mieliscie uczte w bielsku.. ech... na miejscu takie zdjecia... nic tylko pozazdroscic... moze podasz jakichs autorów, jakies nazwiska, aby mozna w necie chociaz na miniaturkach ogladnac??
ale zauwaz ze jednak co jakis czas zostajemy zaskoczeni podejsciem do tematu ..... no moze nie krajobrazu .... choc ? ...... po ostatniej wizycie na fotoartfestiwalu i zobaczeniu zdjec Chinczykow ..... poplynalem i do dzis nie moge sie otrzasnac i tak jakos nawet nie wiem gdzie lezy aparat .....:)
tak, tak ...... tylko ze w klasyce wlasciwie wszystko juz bylo i chcialo by sie cos wiecej / inaczej ..... ale to jest naprawde ciezkie do zrobienia by bylo ciekawe/ intrygyjace/nowatorskie ale wszystko to co teraz jest klasyka kiedys wlasnie bylo takie : ciekawe/ intrygujace/ nowatorskie ....:)
tele: jest dokladnie tak jak mowisz... to zdjecie powstalo z mysla o "panoramce" mialy byc zachowane mocne punkty w poziomym, podłuznym kadrze, ale po ostatnim komentarzu stwierdzilem, ze z ciekawosci wrzuce pelna klatke... i jednak proporcje jakos tak same prosza o inne kadrowanie, ale juz zostaje... wiec klasyka, to klasyka... a to, ze stala sie klasyka, to chyba nie przypadek? :-)))
hmmmmmm ....chcialem to mam ...... i wiesz co ? ..... piekne miejsce ale ten dol - monotonny - w takiej ilosci chyba duzo dobrego nie wnosi ..... choc zapewne jest inne niz klasyczne ....:)
Mercantour?
ale miejsce :O
mmm:) zazdroszcze:)
w tej kolorystyce i w tym miejscu można się zatracić...
Górski raj...
a ja znowu poramkowałem... Hehehe. Kamil. Uśmiech. Weekend? Hę?
SLik: ta cukierkowatosc, to dla mnie jednak lekkie podkrecenie, a raczej "przekrecenie" kolorów... sam staram sie w tym zachowywac umiar, chociaz czasem mam ochote, aby nieco mocniej wysycic przy obróbce... ja wiem, ze fotografia nie dla kazdego, w tym rowniez nie dla mnie, jest odzwierciedleniem rzeczywistosci, bo gdyby tak bylo, to tak jak pisal John Shaw, po prostu wolalbym usiasc i patrzec, a nie "gimnastykowac" sie z oswietleniem... jednak ogladajac kilkadzieiat zdjec po kolei mam wrazenie, ze te kolory sa zbyt intensywne? az zbyt basniowe? to fakt, ze same te miejsca sa tak piekne, ze az trudno to nam sobie pewnie czasem wyobrazic, ale jednak... :-))) ....Dapek: slajdy wywoluje zawsze w krakowie na placu matejki ( http://www.konaszewska-pyla.pl/ ) tym razem skanowala mi plfotowska "ivonna_m", wiec do niej musialbys sie pieknie usmiechac, aby zajela sie tym procesem w Twoich zdjeciach, bo od osoby siedzacej za skanerem zalezy rownie wiele, co od samego skanera... Iwona zeskanowala mi to w postaci kilkudziesieciomegowych bitmap'owych plików, kazda klatka... FotoKropek:chetnie, ale musze znaleźc czas na resize, bo w tej chwili te pliki mam albo w takiej wilekij postaci, ze chyba moje lacze by nie wytzrymalo przesylu takiego pliku, albo w postaci juz przerobionych na potzreby plfoto malych plikow :-)))
Mogę prosić o większe na pulpit? Bardzo dobra praca :)
KLLLASA I BARDZO WIELKI PLUS ZA CHROMA. SZACUNEK. PODAJ PROSZE GDZIE TO WYWOŁUJESZ I SKANUJESZ? JAKIE DANE SKANOWANIA. JA JAK DO TEJ PORY W BIELSKU ODKRYLEM FACHOWCA I TAM POSYLAM CHROMIKI. POZDRAWIAM
woda wylewa mi się trochę z kadru z lewej strony ;) ale i tak wrażenie robi. pozdr ;)
Kapitalny cały zestaw! Pozdrawiam i zapraszam na kolory do mnie:)
Malczer ceny filterkow sa jakie sa...sa szklane dlatego taka cena. Przynajmniej nie ma problemu z farbowaniem jak we wszystkich pozostalych. Kamilu robienie tylko i wylacznie na czarno bialych filmach wymaga od Ciebie totalnie innego podejscia do sprawy. W srodku dnia ciekawy kolor moze "delikatnie" zastapic mocno ciekawe swiatlo (moze nie tyle zastapic co choc troszke zniwelowac jego brak...). Natomiast robiebie krajobrazow w BW wymaga od Ciebie szukanie swiatla. Licza sie tylko konkrety. Takze fakt...wymagania od koloru sa troszki wieksze zdecydowanie. Jesli chodzi o Chinczykow i te historie to ja zdania nie zmienie i powiem ze jesli ktos kto ma pojecie z PLF pojechal w te rejony...napewno by uszczelil tak samo dobre zdjecie jak nie lepsze. Co do cukierkow Timecatchersow to mozna sie nad tym pozastanawiac troszka. Ja tam nie do konca kumam o co chodzi ze stwierdzeniem "Za cukierkowe..." tzn ze trza bylo gorzej naswietlil? nie czekac na idealne polaczenie chmur i swiatla? tak tam poprostu jest...wystarczy wpisac w google jasper park, obejrzec zdjecia "pstrykaczy" a pozniej Adamusa np. Roznica bedzie latwo zauwazalna :) Bo to wlasnie chyba o to w takiej fotografii chodzi...o poswiecenie i wyczekanie na ten moment kiedy wszystkie okolicznosci zloza sie w pikna calosc. To jest tutaj wlasnie takie pikne...Oczywiscie moim skromnym zdaniem. Tak na marginesie to troszke sie dziwie ze ta strona nie jest w ogole znana - http://lightharmony.com/ - tu jest kilka przykladow cudow wlasnie z naszych Tatr. Cudow jakich na plF raczej ciezko ujrzec ;) Polecam Marka Potome...mniam :) eeeekhhhm...to kiedy lecim do Tych skosnookich :D
bdb
szok...ukłon.
niewątpliwy plus za kolory! :)
!
:D Piękne.... Ale nasze Taterki pikniejse - hej!!!
Malczer dobrze piszę z tym srebrem... Coś w tej starej technice jest takiego, że ściągnięty kolor czy to ze skanu kolorowego negatywu C-41, czy z RAW'a, nie dadzą takiego efektu. Przykładem jest chociażby wspomniana już tu różna czułość na różne kolory, choć to akurat w cyfrze pewnie też dałoby się zaprogramować, albo zrobić w późniejszej obróbce, ale czy to o to chodzi...?? Ja osobiście im postęp techniki jest dalszy tym bardziej jestem zdeterminowany (mimo że cyfra w planach też jest), żeby wrócić, a właściwie dla mnie zacząć (z racji wieku) bawić się samemu w wywoływanie "prawdziwych" klisz b&w w ciemni i robieniem odbitek samemu na powiększalniku. Tak zaczynał mój Tata np. tyle że nie zdążył mi tego przekazać, ale to co mi pozostało po nim to Zenith XP12, zestaw fotosnajpera i to najważniejsze... pasja fotografii...
super
Malczer: no tak, dla nich takie miejsca beda rowniez egzotyczne, ale musisz przyznac, ze sa miejsca mniej i bardziej egzotyczne/niesamowite... Chinskie mogoty nie maja sobie rownych na swiecie. pola ryzowe chyba rozniez, a jak dodac do tego jeszcze niskie swiatlo, mgly, to juz cakiem odlot!! ale, nie popadajmy w obled, robmy swoje i niech kazdemu z nas fotografia przynosi jak najwiecej radosci... patrzac na zdjecia tych najlepszych, przynajmniej wiemy ile nam brakuje i mamy jakis cel... zycie bez celu bylo by puste :-)))
Pamiętajcie, że dla Chińczyków i innych, nasze zdjęcia z Mazowsza i Żuław są równie egzotyczne, jak dla nas z Chin i Brazylii. Kamil, nie doceniasz się :)...
no to robimy zrzute i wysylamy ekspedycje do chin ;-))) na ksiezyc ruskie sie wyslaly, to do chin nam sie nie uda wyslac? ;-))))))
ech... tele pięknie napisał o odczuciach... !
[+++++++++++++++++]
--> Dawid Gibek: Mosz bracie recht, jak mówią w niektórych kręgach. Też oglądam trochę zdjęć tu i ówdzie, i stwierdzam, że "cudze chwalimy...". Jakby faktycznie paru naszych wyposażyć w ten sprzęt, szkiełka i filtry, i dać im te możliwości finansowe, to pół świata leżałoby plackiem na ich wystawach :)...
Wyrob fotopodobny... dobre okreslenie, podoba mi sie :)) Kolor... ja zawsze pamietam... Bojkot ma racje, mysle ze duza czesc zachwytu jest spowodowana tym ze tematy ze zdjec sa nam obce i malo dostepne. Ja bym wyslal kilka osob z tego serwisu z telegrafem na czele na rok do Chin, dal im po worku v50 czy tez nawet BW na lepka i mysle ze mozna by pozniej rynek w Krakowie wytapetowac samymi wybitnymi zdjeciami z takiej wycieczki.
widze, ze goraca dyskusja wiec trzeba sie zaglebic w lekture ;)
piękne
ciut mniej dołu - góry w oddali wspaniałe:)
Tego widoku nie wyobrażam sobie w B&W, tu rządzi kolor! więc dobrze że jest tak ... bo jest cudowne - pozdrawiam:)
Bardzo piękna fotka kolorki ekstra pozdr...
--> http://www.mountainlight.com: Ceny filterków mają niezłe ;) Wtrącę się jeszcze do dywagacji o BW, o której wspomniał Tomaszu. Mimo wszystko ściąganie koloru to nie to samo co dobry film BW. Najlepiej srebrny do których tak upierdliwie wracam, bo te stare filmy miały wadę, będącą równocześnie zaletą -- nie były jednakowo uczulone na wszystkie kolory. I to było kluczem do sukcesu :)...
pięknie .. znakomity kadr.
przepiękne zdjęcie!
Jak dla mnie ... rewelacja. Pozdrawiam.
super zdjęcie!! mnie tam sie wszystkie podobaja i te super kolorowe i b&w! jednak przyznam ci racje ze w b&w zdjecie juz wyglada zupelnie inaczej, mnie sie zdarza ze czasem czarnobiale lepsze ale zostawiam kolor, ale co za roznica skoro i tak mniejsza o to:) pozdro
ale rozmowa sie rozkrecila :-) i dobrze, bo po to tutaj jestesmy... http://www.mountainlight.com/ faktycznie w jego pracach kolor jest elementem bardzo istotnym, podobnie jak w pracach timecatchers'ów... chociaz czasem chyba az zbyt cukierkowe, ale to oczywiscie kwestia gustu... tak jak Bojkot napisal, sa fotografie, ktore sa "przeznaczone" wylacznie pod kolor i takie ktore rownie dobrze wygladaja w BW, oraz takie dla ktorych tylko B&W jest zarezezwoane... chociaz jest cos w stwierdzeniu, ze jesli chcesz zobaczyc, jak dobre jest Twoje zdjecie, sciagnij z niego kolor i zobacz, czy wtedy rowniez ma w sobie cos, co bedzie Ci sie podobalo... ja jednak uwazam, ze w dzisiajszych czasach, keidy mamy takie ogromne mozliwosci techniczne, chyba za czesto skupiamy sie na kolorze... od zeszlej zimy staram sie cos pstrykac w B&W i powiem, ze to wcale nie latwe... znika kolor i nagle sie okazuje, ze to chcielismy pokazac, jest jakies takie... nijakie?.... naprawde, wbrew pozorom B&W to trudny kawalek chleba... :-)))
dziękuję za komentarz:) zdjęcie/a piękne - cieszę się ze tu zaglądnęłam- portfolio wedruje do ulubionych:)
Piękny kadr zatopiony w nieziemskich kolorach... Powodzenia na zaś...
piękny krajobraz
aaaaaaaaaaaaaa .... juz znam tego Rowella ....:)
takie widoczki lubimy:)
"...proste srodki a efekt powalajacy - fakt ze trzeba lepiej byc w chinach /azji by cos takiego uswiadczyc ...." - tez o tym pisalem ...... jednak jest cos w tych zdjeciach ze oprocz magii chin i azji bardzo przemawiaja - sam fakt ze robione przez roznych autorow , w roznym czasie a czesto mozna sie pomylic kti i kiedy je robil ...:)
miejsce super, foto też !
...a może po prostu kolor to kwestia tematu zdjęcia...msz nie jest to kryterium które decyduje o dobrej fotografii...jedne prace wyłącznie "przeznaczone" pod kolor inne nie...co do panów chińczyków: zgodzę się ze Slikiem (jak nigdy;)) - podejrzewam, że sporo osób z tego portalu czy innych zrobiłoby podobne foty będąc tam - chyba często bywa tak, że zachłystujemy się tym co nam obce, inne, dzikie - takie jak te miejsca, które można u nich zobaczyć, a my pewnie nigdy nie będziemy mieli okazji...często bywa też tak, że marzy się o jakiejś focie do czasu kiedy się jej nie zrobi - potem, po jakimś czasie wydaje nam się już jakaś banalna, typowa...i tak w kółko:) i to jest piękne!...no ale najważniejsze! kiedy robimy inwazję na wschód?:))
super ładne...heheheh
hmmmmm .... na zdjecia zwsze mozna patrzec : technika ........ i tu mozna pokusic sie o obiektywizm : bo albo jest albo jej ni ma ....... i odczucia - a to juz cos bardzo subiektywnego i osobistego - jednemu sie bedzie podobalo to a innemu nie ...... nie patrze na zdjecia Adamsa ceniac go za to ze robi wlasnie w BW ale za to ze mi oczy wilgotnieja z zachwytu ze On to zobaczyl i tak pokazal ze i ja To widze .... Rowella - nie znam - ale ja malo znam innych znanych i lubianych ...:)
bez przesady ..... nie ma co ideologizowac ..... jasne ze sa pewne roznice ale czy az tak wazne ? ...... wazne by kolor nie odciagal / przytlaczal / sprowadzal na manowce ...... choc uwazam ze i kolorze da sie zrobic ciekawe rzeczy ..... trzeba tylko to umiec opowiedziec i zrobic ....:)
telegrafie kazdy odbiera chyba inaczej...bo ja np ciagle mam przed oczami zdjecia Rowella...i to wlasnie za kolor :) Kamilu jesli chodzi o temat i kadrowanie - to tylko i wylacznie doswiadczenie - moim skromnym zdaniem nie wlazac nikomu w pupe jesli bysbyl ty tam na jego miejscu skadowalbys tak samo dobrze a to jaki bylby kontrast zalezaloby bardziej od filmu jakiego masz w puszcze (pewnie jakby mocniej poszukac wyszloby ze pacjenci robia na tych samych filmach nonstop...) takze takie ocenianie ich uzywajac slow jak mistrz to troszki moim zdaniem przesada. za kilka lat zapewne to samo bedzie mowiac o Marcinie Stawiarzu (obejrzyjcie sobie zdjecia Michela Kenny a ostatnie Marcina;) ).nic im oczywiscie nie ujmuje - ale moim zdaniem bylo dwoch mistrzow - jeden od koloru Rowell a drugi od BW - Adams. moze dosc dziwne...ale taka jest moja opinia ;) jesli chodzi o Raote - to juz inna bajka...cudna bajka :) ps. zapewne Ci chinczycy gdyby zobaczyli na scianie co niektore Twoje i np Telegrafa zdjecia to by mogli to samo o Was mowic ;)
...do wywodow telegrafa dodam jeszcze genialna technike ciemniowa niejakiego Rosenbluma i aparatu faktycznie nigdy juz ze wstydu nie dotkne ;)
Tak, ale prawdziwe BW to tylko na czarno-białym srebrnym filmie. Inne to erzatz. A i tam się manipuluje filtrami: żołtym, pomarańczowym, czerwonym, UV itp. Mnie osobiście nawet idealne szarości z cyfry, po pierwszym zachłyśnięciu się, coraz mniej podobają ;)...
fajne, ale troszkę bym przodka ciął.
telegraf - dobrze prawi po pewnym czasie pamiąta się tylko kadr i to o czym mówi foto przynajmniej ja kolorów nie pamiętam...:))
no coz ...... kolor moze i porusza ....... ale tylko na chwile ...... czy pamietasz potem jaies zdjecie za kolor ? ....... ale jak zdjecie "mowi" do Ciebie, opowiada historie i jeszcze sklania do myslenia/ spojrzenia w glab i dal - to tego kolorem nie da sie osiagnac ..... to musi byc cos wiecej ...o wiele wiecej ....:)
najgorsze jest to, ze w obecnych czasach tak mocno zachlystujemy sie kolorem i traktujemy go wydaje mi sie, na rowni, a moze i czasem nawet jako wazniejszy element niz temat, kompozycja i oswietlenie.... szare połówki, kolorowe, raw'y, hdr'y.... tak naprawde dla mnie mistrzami sa Ci, ktorzy za pomoca B&W potrafia poruszyc "wnetrznosci" ogladajacego....
Bardzo ładnie ! Kolorystyka powalająca !
dobre
no wlasnie ..... zdjecia byly w naprawde duzym formacie i zwalaly z nog ...... ciekawostka bylo ze nie byly podpisane kto co ..... jako ze robil je dziadek, ojcien i syn .... ale jedna rzecz mialy wspolna - nie mozna bylo sie od nich odczepic ..... prostota ale za to jaka ! ...... ten argentynczyk Pedro to inna para kaloszy - geniusz po prostu - cala seria z zakonnicami, placzaca dziwczynka ..... dawaly do myslenia i spojrzenia na wlasne "wyroby fotopodobne" ...:)
super widok:)
http://shaoart.com/jiaYe/photo/e4.htm ...w prostocie sila... ale to juz trzeba byc naprawde mistrzem, aby "takie" zdjecia robic w BW.. tam tylko temat, kadrowanie, kontrasty sa wazne, kolorki nie "podciagna" oceny zdjecia...
ciekawie, piekne barwy ;D
pięknie ;-)
Bardzo ładne
i jest poziom! :)
jak dla mnie najlepsze wystawy to : Pedro Luis Raota - wlasciwie mozna bylo juz isc do domu i gleboko, gleboko schowac aparat ..... Dalang Shao, Du Shao, Jiaye Shao - jesli idzie o krajobraz - potega ! - proste srodki a efekt powalajacy - fakt ze trzeba lepiej byc w chinach /azji by cos takiego uswiadczyc ...... Michael Kenna , Judit M. Horvath, György Stalter ..... :)
szukanie czego nowego to mocno popularna sprawa w fotografii. nie jeden probowal, udalo sie...niewielu/kilku. zdjecia zawsze ocenia sie tak samo: swiatlo, kompozycja, kadr. w tym sie nie zmieni nic. wzrok mi lata tylko i wylacznie pod gornej czesci zdjecia...dol daje rade przez pierwsze 2 sekundy :) szukamy dalej? :)
nadzwyczajne, nadzwyczajne!!!
pięknie...:)
Podziwiam
kolorystyka bajeczna.. do podziału kadru też nie mam zastrzeżeń ;)
Mi się podoba, nawet z tym dołem :))) Za Velvię to jak zawsze podziw. A gdzie jest ta najlepsza foto-laborantka w kraju?? :D Pozdro
ale mieliscie uczte w bielsku.. ech... na miejscu takie zdjecia... nic tylko pozazdroscic... moze podasz jakichs autorów, jakies nazwiska, aby mozna w necie chociaz na miniaturkach ogladnac??
tele: można gdzieś zobaczyć te zdjęcia ? widziałem kilka w jakimś czasopiśmie ale czuje niedosyt:)
ale zauwaz ze jednak co jakis czas zostajemy zaskoczeni podejsciem do tematu ..... no moze nie krajobrazu .... choc ? ...... po ostatniej wizycie na fotoartfestiwalu i zobaczeniu zdjec Chinczykow ..... poplynalem i do dzis nie moge sie otrzasnac i tak jakos nawet nie wiem gdzie lezy aparat .....:)
...ależ Wy dziś marudzicie... że nie klasyczne to od razu ble... a Kamil tak się poświęcił wchodząc na środek jeziorka..;)))
ciezko byc "odkywczym" w dzisiejszych czasach, kiedy juz niemal wszytsko zostalo zrobione/powiedziane....
chciałem napisać o dole to co telegraf, ale się bałem, że znów mi się dostanie za marudzenie:) poza tym ukłony za resztę:) pozdrawiam!
tak, tak ...... tylko ze w klasyce wlasciwie wszystko juz bylo i chcialo by sie cos wiecej / inaczej ..... ale to jest naprawde ciezkie do zrobienia by bylo ciekawe/ intrygyjace/nowatorskie ale wszystko to co teraz jest klasyka kiedys wlasnie bylo takie : ciekawe/ intrygujace/ nowatorskie ....:)
tele: jest dokladnie tak jak mowisz... to zdjecie powstalo z mysla o "panoramce" mialy byc zachowane mocne punkty w poziomym, podłuznym kadrze, ale po ostatnim komentarzu stwierdzilem, ze z ciekawosci wrzuce pelna klatke... i jednak proporcje jakos tak same prosza o inne kadrowanie, ale juz zostaje... wiec klasyka, to klasyka... a to, ze stala sie klasyka, to chyba nie przypadek? :-)))
Ty chyba złośliwie w tę pogodę wstawiasz takie zdjęcia? :D :)))...
piknie...
hmmmmmm ....chcialem to mam ...... i wiesz co ? ..... piekne miejsce ale ten dol - monotonny - w takiej ilosci chyba duzo dobrego nie wnosi ..... choc zapewne jest inne niz klasyczne ....:)
...no i znowu szczęka w dół leci..:))) ...świetne!
Piękne i tyle, miło popatrzeć
ależ pięknie
+++
Cudne