Opis zdjęcia
MASOWA ZAGŁADA ROZPOCZĘTA Była minuta po godzinie zero. Wyszedłem na dziedziniec z niepokojem wsłuchując się w złowrogą ciszę. Brzemienne niebo zapowiadało nadejście tego, czego wszyscy obawialiśmy się od miesięcy. Od dawna media powtarzały jak litanię ostatnie wersety biblijnej apokalipsy. Obraziliśmy wszechmocnego: swoją arogancją, ignorancją, wręcz perwersyjnym dążeniem do hedonizmu. Już kiedy żarówka pojawiła się w powszechnej sprzedaży i Wielki Brat zniósł kartki na ten towar, podniosły się głosy zalęknionych Amiszów głoszące nadejście antychrysta. Wtedy jednak nikt nie zwrócił na nich uwagi. Niestety. Wydarzenia potoczyły się szybko, zbyt szybko żeby ktokolwiek mógł je ogarnąć: mężczyźni zaczęli wyznawać metroseksualizm zamieniając świątynie na galerie handlowe, kobiety zrzuciły szaty zakrywające twarze i zaczęły masowo oblegać plaże nudystów, psom odcinano ogony w imię konkursów piękności, osły zarżnięto na salami, wynaleziono radioodbiorniki, ciekłokrystaliczne monitory i błękitną pigułkę szczęścia emerytów- viagrę. Władze nie zważały na masowe protesty przerażonych mugoli ogłaszając Emmanuela Goldsteina jedynym dozwolonym Potterem. To zresztą on przyczynił się do zapoczątkowania ery lotów: to on namówił ptaki, żeby próbowały wznieść się do Boga. On jest winny rozpoczęciu pracy nad projektem I.K.A.R... i to on jako pierwszy zginie od radioaktywnego grzyba smogu unoszącego się nad strapionymi głowami nas wszystkich... pierwszy ptak już umarł, teraz nadejdą kolejne...
Za fot 10!
podoba mi się
drastyczne, ale niezłe
no tak troszeczke :)
ale ten moj to taki bardziej zywy ;]
pubsiegda budziet sonce, pubsiegda budziet niebo...
Fruń gołąbku
/ ;/
no to Ci powiem, ze troche poplynales :D
(cholera, napilbym sie w bramie, taki sie sentymentalny jesienia robie, ech.)
(znaczy sie, on buja w blekitach indid.)
(pil, snil i bujal w blekitach. czyli, ze to byl niebieski ptak.)
('w tym kraju trudno jest zyc, w tym kraju wodke trzeba pic.')
(w sumie co mial do roboty, golab z pragi w koncu. albo pic albo snic.)
mam wrazenie, ze on za zycia bujal w oblokach...
(jakie zycie taki zgon, zgon, zgon, ta-ra-ra.)
(jak menel.)
świetna retrospekcja osrańca dachowego :))) pięć... a nawet sześć
ciezko takie zdjecia oceniac... tutaj nie o byle co chodzi, tu chodzi o smierc :o)
dlaczego jeszcze nikt nie wstawil oceny ?? :)
Mopar > dobre :o)
tak, tez to widzialem :)
Ruscy http://www.youtube.com/watch?v=T62ofMMoBkU
moze ptasia grypa zoladka? ;o)
ciekaw jestem tylko czy to z niego wypływa czy spadł tam gdzie ta wielka plama i się usiłował doczołgać do telefonu
ja kiedys spotkalem fretke na chmielnej... ale moze to byla tchórzofretka bo szybko uciekala
Jastrzębie przecie uziemione.
widziałem na wilanowie jastrzębia na wieżowcu, a na ursynowie sowę przy klatce schodowej, nie mówiąc już o wróblu w biedronce :]
VIII > bys sie zdziwil gdzie mozna je spotkac ;o)
chociaz moze racja... te jastrzebie wszedzie maja szpicli...
jastrzab? na warszawskiej pradze??
może jastrząb mu jednak odpuścił, płaski taki jakby spadł z wysoka
pijany w trupa :)
może pijany???;=)
taki mały ptaszek a takie duże siku ;)
śmierć!!!;=)