juz śpieszę sie wypowiedziec.
ziomek69: powiedzmy, ze wyraził milczącą zgodę.
adamskills: ano pod instytutem polskiej filologii lezy...
komentarz mlodedrwale pozostawiam bez komentarza.
SHlN, basiak: chciałem niesmialo zasugerowac, ze skoro ten pan w takim stanie wystawia sie na widok publiczny w centrum miasta, to raczej sam sobie krzywdzi swoją godnosc.
ja to po prostu widze tak jak milkshake - syzyf zmęczony. i moim zdaniem nie ma w tym nic obrazliwego... pozdrawiam
Jeżeli reporterka jest z tych ciężkich to nie ma żadnych granic! Na tym polega przekazywanie ludziom prawdy. A prawda nie ma granic!!!!! A ten szanowny pan nie wygląda na biednego starszego dżentelmena, który ma faktyczny problem. Szkoda, że autor sie nie wypowiada. Powinien zabrać głos - to jego "ciężka" reporterka.
Fantomas - nawet w ciężkiej reporterce powinny zostać zachowane pewne granice. Znam niestety życie, wiem dobrze że to puste słowa, a wśród reporterów ciężko znaleźć takiego, który zastanowi się nad moralną stroną publikacji swego "sensacyjnego" zdjęcia. I może dlatego właśnie tę dziedzinę fotografii zostawię innym ... No ofence kolego :) Ja zaprosić mogę jedynie na owadzią reporterkę :)
SHIN przykro mi ale nie zgodze sie z Toba .. jakby wszyscy mysleli tak jak Ty to na World Press Foto by byly ujecia kwiatkow , a nie ciezka reporterka .. pozdrawiam, oczywiscie no offence kolego .. pozdrawiajac zapraszam do moich reporterek ..
Oczywiście że publikacja tego zdjęcia krzywdzi tego człowieka. Krzywdzi jego godność i narusza prawo do prywatności. Ponadto komentarze jego stanu na pewno nie sprawiłyby mu przyjemności ... Dziwię się, że nie poleciało ... W ubiegłym tygodniu zdarzyło mi się oglądać dobranockę, o Dudusiu, który zrobił zdjęcie pękniętych spodni swojego przyjaciela i opublikował je w gazecie. Duduś jednak przeprosił przyjaciela i odkręcił sprawę ... No ale to przecież tylko bajka dla małych dzieci :(
O_o lekko przysnął
Dzięki :) Pozdrawiam
juz śpieszę sie wypowiedziec. ziomek69: powiedzmy, ze wyraził milczącą zgodę. adamskills: ano pod instytutem polskiej filologii lezy... komentarz mlodedrwale pozostawiam bez komentarza. SHlN, basiak: chciałem niesmialo zasugerowac, ze skoro ten pan w takim stanie wystawia sie na widok publiczny w centrum miasta, to raczej sam sobie krzywdzi swoją godnosc. ja to po prostu widze tak jak milkshake - syzyf zmęczony. i moim zdaniem nie ma w tym nic obrazliwego... pozdrawiam
oto moja przyszłość. dobre dobre.
Jeżeli reporterka jest z tych ciężkich to nie ma żadnych granic! Na tym polega przekazywanie ludziom prawdy. A prawda nie ma granic!!!!! A ten szanowny pan nie wygląda na biednego starszego dżentelmena, który ma faktyczny problem. Szkoda, że autor sie nie wypowiada. Powinien zabrać głos - to jego "ciężka" reporterka.
Fantomas - nawet w ciężkiej reporterce powinny zostać zachowane pewne granice. Znam niestety życie, wiem dobrze że to puste słowa, a wśród reporterów ciężko znaleźć takiego, który zastanowi się nad moralną stroną publikacji swego "sensacyjnego" zdjęcia. I może dlatego właśnie tę dziedzinę fotografii zostawię innym ... No ofence kolego :) Ja zaprosić mogę jedynie na owadzią reporterkę :)
SHIN przykro mi ale nie zgodze sie z Toba .. jakby wszyscy mysleli tak jak Ty to na World Press Foto by byly ujecia kwiatkow , a nie ciezka reporterka .. pozdrawiam, oczywiscie no offence kolego .. pozdrawiajac zapraszam do moich reporterek ..
za SHlN
Co dwie głowy to nie jedna...albo żadna
Oczywiście że publikacja tego zdjęcia krzywdzi tego człowieka. Krzywdzi jego godność i narusza prawo do prywatności. Ponadto komentarze jego stanu na pewno nie sprawiłyby mu przyjemności ... Dziwię się, że nie poleciało ... W ubiegłym tygodniu zdarzyło mi się oglądać dobranockę, o Dudusiu, który zrobił zdjęcie pękniętych spodni swojego przyjaciela i opublikował je w gazecie. Duduś jednak przeprosił przyjaciela i odkręcił sprawę ... No ale to przecież tylko bajka dla małych dzieci :(
Ale przecież zdjęcie w żaden sposób nie krzywdzie tego człowieka, a tytuł nawiązuje raczj do kuli w tle. Nie rozumiem o co chodzi krytykom?
za IoFoto ...
Raczej mało ciekawe, nieszczęśliwy chory człowiek, pokazany w bardzo słabej fotografii.
takie zyciowe
takie zyciowe:)
Nie rozumiem, to jakaś rodzinna pamiątka?
ty sobie poczywaj a ja sie zmineralizuje:) a to nie pan bohdan od polskiego?
Ot leżący pijaczek, ciekawe czy wyraził zgodę na publikacje zdjęcia?
kurcze, to tak od mineralki? Jezu, przestaje pic wszelaka mineralna!!! A zdjecie - fajna sytuacja wiec plus.
O, jakie milusińskie... taki przytulasek :)
hahahaha ta kula fajna. A no tak. Syzyf zmęczony... Dobrze wypatrzone