Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Znalazlem ja zima, wczesnie rano, zziebnieta i osowiala nad stawem. Zeby uniknac pewnej smierci w pazurach dzikiego kota, zanioslem ja do domu i po ogrzaniu w rekach wypuscilem.
wld >>> Dzieki za komentarz. Przeciez moglem ja posadzic na jakiejs galezi. Chodzilo mi o dodanie do tej fotki tej wlasnie wartosci!! Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za wrazliwosc.
hehehe :) sowa to prucz puchacza moje ulubione zwierze :)
ladne
cudo
Jestem pod wrażeniem opowiedzianej przez Ciebie historii i jej pięknej ilustracji, pozdrawiam:))
oj tak, ta "osowiała sówka" najbardziej mnie zruszyła :-) piękne zdjecie i historia z nim zwiazana
Jeśli miało być z dłonią, to lepiej by było więcej ręki pokazać chyba...
piekny ten sowi portret, az daje do ulubionych Ciebie masz piekne foty!! tylko podziwiac!!
Absolutnie Ci wierzę-tylko burki i wstręto-przyrodnicy nie wierza.......---pozdr
wld >>> Dzieki za komentarz. Przeciez moglem ja posadzic na jakiejs galezi. Chodzilo mi o dodanie do tej fotki tej wlasnie wartosci!! Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za wrazliwosc.
uwiecznione spotkanie i miły gest ze strony człowieka ;)
piekna
wyciąłbym dłoń
Jestem pod wrazeniem Twojegpo folio jednak ta fota ma ostrosc tam gdzie nie trzeba.
piękny okaz
osowiała sówka...:]