niezauważone, znaczy dobre ;) zauważa się zazwyczaj "gnioty" albo tematy podręcznikowe ... jeśli ktoś myśli samodzielnie i tworzy samodzielnie, to okazuje się być zbyt trudny i ciężkostrawny dla "ludności" ... ważne zeby chociaż tych parę osób znaleźć przychylnie nastawionych ... moim zdaniem to jest najważniejsze ... i czasem słuchanie dobrych rad ... zdjęcie wyśmienite, kocham zabawę z cieniami :) a to ponoć nie jest "książkowe", ponoć cienie są "be" jak mnie kiedyś jeden pan osiecił. podoba się bardzo!!!
swietne
do diabła z jakimś panem! cudo
o rany, a cóż to za pan był? pewnie autor jakiś bardzo mądrych ksiąg o fotografii:D
niezauważone, znaczy dobre ;) zauważa się zazwyczaj "gnioty" albo tematy podręcznikowe ... jeśli ktoś myśli samodzielnie i tworzy samodzielnie, to okazuje się być zbyt trudny i ciężkostrawny dla "ludności" ... ważne zeby chociaż tych parę osób znaleźć przychylnie nastawionych ... moim zdaniem to jest najważniejsze ... i czasem słuchanie dobrych rad ... zdjęcie wyśmienite, kocham zabawę z cieniami :) a to ponoć nie jest "książkowe", ponoć cienie są "be" jak mnie kiedyś jeden pan osiecił. podoba się bardzo!!!
dziwne, ze takie prace przechodza nieomal niezauwazone.. no ale w erze cyberprzestrzeni liczy sie tylko wielosc zoom'a..
:)
Zajebiste! Normalnie Gabinet doktora Kaligari.
świetne...! :)
cała seria zajebista! pozdrawiam!