Rozumiem, rozumiem, tylko jestem przekonany, że takie mocne przymknięcie przysłony kosztem użycia czułości, przy której pojawiają się szumy, to zła droga. Może dałoby się jakoś kompromisowo otworzyć nieco, zachowując ciągle dużo GO, a dzięki temu zjechać do choć 200 ISO. Taką mam koncepcję, ale oczywiście nie uznaję jej za jedyną, najlepszą i niedyskutowalną ;-). Może gdyby nie została dana tak silna kompresja JPG to nie miałoby to znaczenia. Może. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za nieumyślny spam.
Wszystkim dziękuję za wpisy.
Karol Z: Czym większa przesłona tym większe GO, a przy odległości ok 4 m ma to duże znaczenie, a i obiektyw lepiej ostrzy. ISO 400 aby uzyskać krótki czas - fotografowałem z ręki, a aparat nie ma stabilizacji.
Aneta G. To nie zwykły wróblem tylko mazurek :) Zwykłego wróbla domowego mam na pierwszym zdjęciu.
Kompresja faktycznie makabryczna :( Używam Picassy...
osobiście uważam ,że czepianie się wysokiego owych parametrów jest zupełnie bez sensu. A może autor fotografii zna właściwości obiektywów i wie ,że w okolicach f8 ma najostrzejszy obraz, oraz chcąc uniknąć rozmazania potrzebował długiego czasu, zresztą nie wiem co to za aparat, ale iso 400 w lustrze to żadne koszmar. Bez sensu to jest 54kb:)
Karol Z - powinieneś dopisać WG MNIE bez sensu - ja akurat w tej przysłonie i tej czułości nic szczególnie dziwnego nie widzę.. a zdjęcie nieciekawe i zmasakrowane jakością ..
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
Rozumiem, rozumiem, tylko jestem przekonany, że takie mocne przymknięcie przysłony kosztem użycia czułości, przy której pojawiają się szumy, to zła droga. Może dałoby się jakoś kompromisowo otworzyć nieco, zachowując ciągle dużo GO, a dzięki temu zjechać do choć 200 ISO. Taką mam koncepcję, ale oczywiście nie uznaję jej za jedyną, najlepszą i niedyskutowalną ;-). Może gdyby nie została dana tak silna kompresja JPG to nie miałoby to znaczenia. Może. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za nieumyślny spam.
Wszystkim dziękuję za wpisy. Karol Z: Czym większa przesłona tym większe GO, a przy odległości ok 4 m ma to duże znaczenie, a i obiektyw lepiej ostrzy. ISO 400 aby uzyskać krótki czas - fotografowałem z ręki, a aparat nie ma stabilizacji. Aneta G. To nie zwykły wróblem tylko mazurek :) Zwykłego wróbla domowego mam na pierwszym zdjęciu. Kompresja faktycznie makabryczna :( Używam Picassy...
ladne...
osobiście uważam ,że czepianie się wysokiego owych parametrów jest zupełnie bez sensu. A może autor fotografii zna właściwości obiektywów i wie ,że w okolicach f8 ma najostrzejszy obraz, oraz chcąc uniknąć rozmazania potrzebował długiego czasu, zresztą nie wiem co to za aparat, ale iso 400 w lustrze to żadne koszmar. Bez sensu to jest 54kb:)
zwykly, pospolity wrobel, a jak ladnie wyglada:) Pzdr.!
Dobrze, dobrze. Odpuszczam przesłonę. Ale 400 ISO w słoneczny dzień?
Wypatrujący emigrujących kaczek, heh, świetne, pozdrawiamn
Karol Z - powinieneś dopisać WG MNIE bez sensu - ja akurat w tej przysłonie i tej czułości nic szczególnie dziwnego nie widzę.. a zdjęcie nieciekawe i zmasakrowane jakością ..
Przepraszam. To nie moja wina. Miałem problem z windowsem i przeglądarką.
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
F:9 i 400 ISO? Bez sensu. Przesłona na jak najmniej tak sam jak czułość. Pewnie przez to 400 pojawiły się plamy od szumów na niebie. Dodatkowo po co taka kompresja (54KB gdy dostępne 200).
fajny ćwirek:}
no :)