Elwood poprosił męża Arethy Franklin żeby pod oknami celi Jake'a zagrał melodię w której przekaże sekretne wiadomości, lecz z saksofonu wyskoczył krasnalek i zepsuł cały efekt bezczelnie świecąc się jak latarnia uliczna. Tylko taka mniejsza troszkę.:)
zacznijmy od tego, ze to nie ja Ciebie zaatakowalem piorko tylko Ty mnie (jako pierwsza wpisalas zlosliwy komentarz pod moim folio, wczesniej nie mialem nawet pojecia, ze zyjesz) i wcale nie "nasralem" tylko stosujac Twoja retoryke sprowadzilem na ziemie. Nie wiem czy to jest dobry poczatek znajomosci ale jesli taki masz styl to pogratulowac zdolnosci interpersonalnych. Stwierdzilas ze "krytykuje ludzi których umiejętnosci i sposób fotografowania jest zaskomplikowany dla mnie", wkladajac to w kontekst mojego folio, ktore "kompletnie nie przypadlo Ci do gustu"- wszystko fajnie, mozna jednym slowem ocenic prawie setke zdjec: dno! Podczas gdy ja skomentowalem tylko jedna prace (powyzej) a nie odnoszac sie do calosci (kazde uogolnienie jest krzywdzace). Troche za mloda jestez zeby tak autorytarnie wypowiadac sie na tematy, o ktorych masz dosc mgliste pojecie. Jak juz bedziesz pelnoletnia za kilka lat to porozmawiamy. Mam nadzieje, ze do tego czasu wydoroslejesz troche i przestaniesz na sile udowadniac, ze pozjadalas wszystkie rozumy...
spoko, bez urazy :) byc moze nadajemy na innych falach. Jesli uzyskales efekt, ktorego oczekiwales to najwazniejsze. Wprawdzie ja nie wstawilbym do folio niewyraznego, poruszonego zdjecia ale przekonalem sie wiele razy, ze moje poczucie estetyki jest niekompatybilne z "masowym". Tak czy inaczej mam nadzieje, ze Cie nie urazilem moim zdawkowym i (faktycznie) malo konstruktywnym komentarzem...
k00ba.. to mówisz, że tak trzeba? Hmmm... Qrde.. człek się uczy ciągle czegoś nowego ;) ... A na serio: Hmmm... (Moim oczy wiście zdaniem) Z jednej strony - spiep...ne, ale z drugiej... coś jednak ma. Nie oceniam, bo się nie znam na sztuce i innych takich ;)
hmm... popatrzmy: czarno biale- zgadza sie; poruszone- zgadza sie; autor ma w folio wiecej podobnych- zgadza sie. Zostanie zapewne uznane za sztuke i byc moze wyladuje nawet w DNO. Jak dla mnie gniot.
it's a music ..:)
a dla mnie to nic ciekawego nic to zdjecie nie przedstawia
taaaa Alweys dzis jest dobry dzien na "empty box" ;}
Always dobre skojarzenie i dzięki za przypomnienie - posłucham sobie dziś :)
morphine
http://www.youtube.com/watch?v=hvH67ODcJB8
a ja lubie takie :)
wiesz co? Lubie je :)
oczy wsłuchane..
mmm..piękne.
Witan: i to się nazywa odczytanie treści! pozdrawiam wszystkich
Elwood poprosił męża Arethy Franklin żeby pod oknami celi Jake'a zagrał melodię w której przekaże sekretne wiadomości, lecz z saksofonu wyskoczył krasnalek i zepsuł cały efekt bezczelnie świecąc się jak latarnia uliczna. Tylko taka mniejsza troszkę.:)
zacznijmy od tego, ze to nie ja Ciebie zaatakowalem piorko tylko Ty mnie (jako pierwsza wpisalas zlosliwy komentarz pod moim folio, wczesniej nie mialem nawet pojecia, ze zyjesz) i wcale nie "nasralem" tylko stosujac Twoja retoryke sprowadzilem na ziemie. Nie wiem czy to jest dobry poczatek znajomosci ale jesli taki masz styl to pogratulowac zdolnosci interpersonalnych. Stwierdzilas ze "krytykuje ludzi których umiejętnosci i sposób fotografowania jest zaskomplikowany dla mnie", wkladajac to w kontekst mojego folio, ktore "kompletnie nie przypadlo Ci do gustu"- wszystko fajnie, mozna jednym slowem ocenic prawie setke zdjec: dno! Podczas gdy ja skomentowalem tylko jedna prace (powyzej) a nie odnoszac sie do calosci (kazde uogolnienie jest krzywdzace). Troche za mloda jestez zeby tak autorytarnie wypowiadac sie na tematy, o ktorych masz dosc mgliste pojecie. Jak juz bedziesz pelnoletnia za kilka lat to porozmawiamy. Mam nadzieje, ze do tego czasu wydoroslejesz troche i przestaniesz na sile udowadniac, ze pozjadalas wszystkie rozumy...
cudowne; mozna sie zasluchac ;)
ale przynajmniej się zreflektowął nieco;]
broniłam cię elłudblusie i mi VIII nasrał w komentarzach do folia...;)
+
spoko, bez urazy :) byc moze nadajemy na innych falach. Jesli uzyskales efekt, ktorego oczekiwales to najwazniejsze. Wprawdzie ja nie wstawilbym do folio niewyraznego, poruszonego zdjecia ale przekonalem sie wiele razy, ze moje poczucie estetyki jest niekompatybilne z "masowym". Tak czy inaczej mam nadzieje, ze Cie nie urazilem moim zdawkowym i (faktycznie) malo konstruktywnym komentarzem...
swietne
Witan: jest. ale wiesz - w opałach jak zawsze.
Elwood, a Jake też jest gdzieś? :)
dziękuje bardzo za wszystkie komentarze. VIII: to nieporozumienie. tusiak: Charlap? -Lucy-: dzięki. k00ba: zapraszam na więcej 'gniotów' wkrótce.
k00ba... ten znaczek ' ;) ' oznacza, że 'mówię' to z przymrużeniem oka... ;) To był taki żart... sceniczny. :D
Cookofski- przeczytaj raz jeszcze moj komentarz, to bedziesz mial odpowiedz na swoje pytanie.
max bez dwóch zdań!
k00ba.. to mówisz, że tak trzeba? Hmmm... Qrde.. człek się uczy ciągle czegoś nowego ;) ... A na serio: Hmmm... (Moim oczy wiście zdaniem) Z jednej strony - spiep...ne, ale z drugiej... coś jednak ma. Nie oceniam, bo się nie znam na sztuce i innych takich ;)
melodia tworząca.
hmm... popatrzmy: czarno biale- zgadza sie; poruszone- zgadza sie; autor ma w folio wiecej podobnych- zgadza sie. Zostanie zapewne uznane za sztuke i byc moze wyladuje nawet w DNO. Jak dla mnie gniot.
plfoto nalezy traktowac tak, jak na to zasluguje ... :)) ... niezle wibruje
wcale nie kosz. ładnie eksperymentalnie
73 cm poza kadrem przechadza się duch Franka
Charlap mi tak jakoś dograł tu akurat....w ogóle miło bardzo.... aż sobie pójdę herbatki zaparzyc...
Lubię dźwięki płynące o zmierzchu.
to echo zmierza do kąta.
:)
czemu traktujesz plfoto jak kosz??