czemu zaraz spaczony gust. chwilowo opuszczam komputer / chroniczny brak czasu/. może więc po powrocie... miłego dnia Prozaiczna Ptifurko /kurczę, jak to się pisze?
największe zastrzeżenia mam do ramki... nie, serio, ona tu nie pasuje. zdjęcie samo w sobie jest nieziemskie - kolorystyka, perspektywiczność obu planów - są mocne....nic się nie zlewa - od razu wiadomo, o co chodzi - czyste i klarowne. ale ta ramka...nieeee
ciekawa praca
Najsik (O:
super, sila przyrody :)
śliczne
super super!
no prosze, elegancka kompozycja, a ja ciagle te kfiatki chrobaczki widoczki, widoczne brak mi tego co ma elfik, pozdrawiam serdecznie
ha, bardzo Ci dziękuję. I miłego dnia wszystkim
ha, fajne
ciekawe
glebia moze jest za duza ale z drugiej strony pokazuje ze to cos jest w rytmie, fajne
dart: też miałam takie skojarzenie/rodem z horroru/ i dylemat: wyciąć czy nie wyciąć. ramkę
Bardzo dobre! Wygląda jak ręja chwytające się ostatniej deski (badylka) ratunku przed upadkiem w przepaść.
czemu zaraz spaczony gust. chwilowo opuszczam komputer / chroniczny brak czasu/. może więc po powrocie... miłego dnia Prozaiczna Ptifurko /kurczę, jak to się pisze?
iechh... trudno się mówi - nie moja fota, nie namawiam...zresztą, może to tylko ja mam taki spaczony gust :)
...albo nie
wycinam...
...a gdyby wyciąć całe to białe badziewko? zostawić tylko to cienkie czarne obramowanie...? hmmm?
schlebia mi twój komentarz... bardzo... a co do ramki, no cóż różne są gusta... dziękuję i pozdrawiam
największe zastrzeżenia mam do ramki... nie, serio, ona tu nie pasuje. zdjęcie samo w sobie jest nieziemskie - kolorystyka, perspektywiczność obu planów - są mocne....nic się nie zlewa - od razu wiadomo, o co chodzi - czyste i klarowne. ale ta ramka...nieeee
bardzo fajne
dziękuję i też pozdrawiam
ciekawe, pozdr.
za duza glebia: zlewa sie z tlem. Albo tlo za jasne (za ciemne).