Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Wielkie dzieło Udayadityavarmana II, jedna z wielkich świątyń-piramid. Rozłożona niegdyś na czynniki pierwsze i do dziś nie poskładana na nowo (więcej w komentarzach). Dynax 7D + AF DT 18-70. Lokalizacja: http://tiny.pl/19gp :-)
Kiedy wrocili po wielu latach, okazalo sie, ze wiekszosc ich kambodzanskich wspolpracownikow zostalo zabitych (byc moze nosili okulary i uchodzili za wyksztalconych?), a wszystkie dokumenty dotyczace rozbiorki swiatyni sa zniszczone.
Do jej odbudowy uzyto techniki anastylosis, z powodzeniem uzytej wczesniej w Borobudur oraz w Banteay Srei (brrr... az strach pomyslec, ze Banteay Srei mogl spotkac ten sam los).
Kiedy Francuzi z EFEO (École Française d'Extrême Orient) zabierali sie do jej rekonstrukcji, byla juz w kiepskiej kondycji. Okazalo sie, ze czesciowo zapadla sie pod wplywem wlasnego ogromnego ciezaru.
Odnosnie lokalizacji: fotograf stoi mniej wiecej w srodku zdjecia satelitarnego i patrzy na zachod.
znaczy pien po lewej i krzak po prawej odsunac bardziej od krawedzi kadru ;o)
w miare mozliwosci kilka krokow do tylu i kilka w lewo dla poprawienia kompozycji elementow na zdjeciu :o)
Wspomnienia... Pozdrawiam!
Nie kazdy ;-)
A mówią, że jeden obraz zastępuje 1000 słów.
na zdrowie
I po raz kolejny dziekuje za uwage ;-)
Wartym wspomnienia elementem konstrukcji Baphuon jest widoczny na zdjeciu 200m podest wiodacy do palacu.
Robota idzie wolno, po ziemi nadal jest bezladnie rozrzucone wiele blokow piaskowca... niemniej jednak cos tam juz majaczy za drzewami.
W zwiazku z czym od zera zabrali sie do ukladanki puzzli 3D z - bagatela - ok. 300 000 kawalkow.
Kiedy wrocili po wielu latach, okazalo sie, ze wiekszosc ich kambodzanskich wspolpracownikow zostalo zabitych (byc moze nosili okulary i uchodzili za wyksztalconych?), a wszystkie dokumenty dotyczace rozbiorki swiatyni sa zniszczone.
Tuz po rozlozeniu swiatyni na niewielkie bloki Francuzi... zostali wypedzeni z ogarnietej wojana domowa Kambodzy.
Prace rozpoczely sie po prostu od rozebrania swiatyni na czynniki pierwsze, przy czym oczywiscie caly proces byl dobrze opisany i skatalogowany...
Do jej odbudowy uzyto techniki anastylosis, z powodzeniem uzytej wczesniej w Borobudur oraz w Banteay Srei (brrr... az strach pomyslec, ze Banteay Srei mogl spotkac ten sam los).
Kiedy Francuzi z EFEO (École Française d'Extrême Orient) zabierali sie do jej rekonstrukcji, byla juz w kiepskiej kondycji. Okazalo sie, ze czesciowo zapadla sie pod wplywem wlasnego ogromnego ciezaru.
Baphuon zawdziecza swoja obecna postac po trosze Francuzom, ale glownie Czerwonym Khmerom.